Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

oj ja dzis tez jakas zmeczona,ta pogoda jakas nie wiadomo jaka;/
zoska niby spi,ale jej nie wierze;]bo co 20 minut sie przebudza i chce cyca;/

kasiamaj,slyszalam ze nie wolno jesc tych serow,ale wiesz co nie wiem ile w tym prawdy wiec nie doradze;/ja na diecie bo zosia ma skaze bialkowa wiec nie interesuje sie zbytnio w temacie nabialu;)

adria guga
sliczne te nosidelka;) tez mi sie podobaja;]

filipka mam nadzieje ze ciocia Ala jest kobitka cierpliwa i placz Antoska jej nie wyploszy;]bo pomoc jest ci niezbedna;)

gugus powiem ci ze ja tez sie dziwie ze ogarniam to gotowani itp. tez ma=ieszkamy w domku"|(malutkim) i tez trzeba napalic etc, choc u mnie czasem robi to tesciowa;)
a co do przetworow to chyba w czwartek zrobie jeszcze buraczkow-bo duzzoo dostalam od babci a uwielbiam;)) dzis zrobilam pyszne ale ostre choc ja ostre jem a zosi nic sie nie dzialo jakiegos.
noi musze zrobic jablka do sloikow na ciasto itp bo tez babcia dala.
a moj nowy robot kuchenny sprawdza sie rewelacyjnie i przygotowywanie slikow to sama przyjemnosc;)

ide sie kapac i doprowadzic do porzadku bo jutro gin;/
w tamtym tyg nie poszlam bo myslalam ze dostalam okres, w sumie nie wiem czy to to bo lecialo niewiele wrecz ciut ciut, zobacze co jutro powie lekarz;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

kasiamaj - ja jem pleśniowe, uwielbiam je :)
Zdrówka dla Kubusia. Bidulek!

Dziewczyny, nie straszcie z tymi szczepieniami! Ja idę w piątek...

anoushka
- jak podawałam żelazo to mi też nikt nie powiedział, zeby przyzwyczajać. Biegunki nie było, ale za to śluz w kupkach...

guga
- nie przejmuj się - ja też nie wiem jak dziewczyny to wszystko robią, ja ledwo ogarniam obsługę siebie i małego (mycie, jedzenie itp), a co dopiero jakieś dodatkowe domowe czynności.

A blumchen to chyba ma dużo rozrywek w gościnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

annaz - ja też mam w jednej piersi mniej.
Co do leżenia na brzuszku - kładź malutką jak najczęściej, choćby na parenaście sekund, żeby oswoić. Próbuj kłaść przed nią dużo zabawek (lub kolorowych przedmiotów), zeby chciała je oglądać, możesz spróbować kłaść sobie na brzuszku, udach (w poprzek) lub piszczelach (wzdłuż jak leżysz na plecach) - tak robi adria i filipka. Bądź przy niej, mów, że jest dzielna, głaskaj po pleckach.

A jeszcze wczoraj pisalam, ze mały nie podnosi się na rączkach, a dziś już próbował :) Chyba czyta w moich myślach :) Tylko ciągle się nie śmieje... A ja się nie mogę doczekać!

małolatka
- i jak tam samopoczucie? Trzymasz się jakoś? Przesyłam pozytywne fliudki!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola ja tez w piatek na szczepienie sie wybieram;/a ty juz druga tura? my pierwszy raz;/9 tydzien;( jutro jeszcze zobacze jakie wyniki beda zosi moczu bo szczepienie jest od nich uzaleznione;/

a co do robienia w domu to powiem wam ze ja owszem robie,ale wogole nie spie w dzien - bo juz nie umiem;/i szkoda mi czasu, ale niestety odbija sie to na mnie bo jestem wiecznie zmeczona;/

zbieram sie do lazienki i dojsc nie moge;/lenia mam;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Kasiamaj- nie jem serów pleśniowych, one zasadniczo nie sa zbyt zdrowe i dośc cieżkostrawne ale musisz sama spóbować
Annaz- ja też małej podaję żelazo- ma go dośc mało chociaż hemoglobine ma w proządku i anemii nie ma, ale oa słabo je i mało przybiera a jak wpadnie w anemie bedzie cięzko wyjść
Guga- dlatego ja mając dom 240mkn i diałke 600mkw po prostu gdzioe niegdzie mam brud że wstyd :):):)a ogrzewanie mam gazowe wiec zero problemów
Mamaola- powoli dzieci niechętnie spotykają obcych i w obcych meijscach ale hmm będzie ejszcze gorzej
Adria-= przwyczaiła się, jakby wyjście nie ma ani ona ani ja, do pracy musze wrócić wiec kontatkty służbowe musze zachować a ze mieszkam na wsi to wszytsko jest mega wyprawa

chyba tylko ja szczepie co 6 tygodni i mam 2 tury szczepień za sobą

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Hej, witam się również,

U nas noc w połowie znakomita - pobudki o 1 i 4, potem już co godzinę :/

kasia
- ja niby szczepię co 6 tyg. ale wypadł nam pobyt w szpitalu i nie dało rady, a potem był katar. Ale w piątek już nadrabiamy. Mam nadzieję.

guga
- jak ja Ci zazdroszczę takiej nocy!!! Ja od 3,5 miesiąca nie przespałam na raz więcej niż 2,5h.... Marzy mi się takie spanie!
Co do pamiątki - ja zrobiłam coś takiego z masy solnej :) Tylko jeszcze schnie.
Jeśli chodzi o szczepionkę to u nas w przychodni 280 zł.

Miłego dzionka. Jak się mały obudzi, to zmykamy na spacer :) Piękne u nas słoneczko :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

a my witamy sie z rana :)

dzisiaj troche luzniejszy dzien, a na spacerek po poludniu dopeiro pojdziemy wiec mam czas na moje forum ;)
Wczoraj bylismy o ortopedy juz po raz drugi i na szczescie wszystko jest okej. Mowilam lekarzowi o tym naszym nieszczesnym lezeniu na brzuszku i powiedzial, ze to nie ejst problem. Utwierdzil mnie w przekonaniu, ze kazde dziecko rozwija sie inaczej. Zreszta chwile po mnie tez byl 3 miesiecznyc chlopczyk, ktory podczas podnoszenia za raczki z pleckow wogole nie ciagnal glowki. Lekarz powiedziel jego mamie, zeby sie nie martwila, bo dzieci maja na to czas. Niektore nie rozwijaja sie "systematycznie" tylko "skokowo", czyli dlugo dlugo nic, a pozniej super postep.
Co do naszego lezenia na brzuszku to widze juz male postepy. Zdaje sie, ze annaz tez miala taki problem. A wiec ja ukladam malego kilka razy dziennie przed jedzeniem (czasem nawet kilkanascie razy). Trwa to zaledwie kilka minut (5 to chyba nasz rekord) ale widze, ze przynosi to pozywyne rezultaty.

Za 1,5 tygodnia chrzest Adasia. Nie mam go w co ubrac, ale na to juz sie chyba zalilam. Jutro jade do centrum handlowego i sprobuje kupioc jakis bezrekawnik do koszuli ladne spodenki. w kosciele i tak bedzie w polarkowym spiworku. Mam nadzieje, ze cos znajde. Adas wyglada jak kawal chlopa i nie moge go wbic w biale slodkie ubranko, czy w maly garniturek (to mi sie osobiscie nie podoba). Wiec pozostaja normalne ciuszki tylko w wydaniu bardziej swiatecznym.

guga ja bede szczepila na pneumokoki, ale u nas lekarka zalecila dopiero po 6 miesiacu rozpoczac, bo teraz byly jeszcze rotawirusy (chociaz wiadomo, ze co lekarz to inna opinia). Jesli w takim wieku zacznie sie szczepic na pneumo i meningokoki to trzeba podac 4 dawki (cena za jedna to 200-250 zl). Im poznieuj zaczenie sie szczepic tym mniej dawek sie podaje.
Ja dlugo sie nad tym zastanawialam, ale w koncu doszlismy do wniosku ze zdecydujemy sie na te szczepienia.

kasiamaj ja uwielbiam sery plesniowe i jem, chociaz w rozsadnych ilosciach. W niedziele zawsze po obiedzie francuskim zwyczajem kladziemy deske roznych serow i delektujemy sie (male porcje roznych serkow - do tego bardzo swiezych mozna kupic w auchan, przynajmniej w Szczecinie)

mamaola super ze maluch podnosi sie na raczkach juz. To teraz trzymamy kciuki za glosny smiech Leo. Adas smieje sie, owszem, ale tylko kiedy gila sie go w faldki. Za to obserwujemy z radoscia, ze nasz synek odkryl swoj glos i czasem nim tak smiesznie moduluje, wydaje niesamwite odglosy - tak jakby sam chcial wyprobowac swoje wokalne mozliwosci.
A co do tego, ze Leos placze u tesciow to tez moze jakis skok rozwojowy? Nasze maluchy przeciez dokladnie potrafia juz ocenic otaczajaca je rzeczywistosc. Mysle, ze to przejdzie z czasem.

agatcha ja podziwiam za robienie przetworow, slowo! Ze mnie to marna kucharka. Bardzo chcialabym to zmienic. Ale nawet jesli chodzi o przepisy to trudno mi znalezc cos co by mi odpowiadalo. Moze znacie jakas fajna stronke, gdzie mozna znalezc przepisy na smaczne i niezbyt wymyslne (drogie) potrawy?

A jeszcze opowiem Wam tylko jak sie wczoraj wkurzylam. Zamowilam u jednego sprzedawcy na allegro folie przeciwdeszczowa do fotelika samochodowego i taka kosmetyczke na folie do wozka, ktora mozna przczepic do stelaza, a dzieki temu nie trzci sie miejsca w "bagazniku" no i nie zgubi sie jej tak latwo.
W paczce przyszla jednak tylko folia chociaz na paragonie byly obie rzeczy. Nie dosc ze czekalam na przesylke blisko miesiac to jeszcze przyszlo niekompletne, a bardzo liczylam na te rzeczy.
No w kazdym razie sprzedawca podczas rozmowy telefonicznej powiedzial, ze na pewno na poczcie ktos rozpakowal przesylke. No i teraz bedzie jazda. Owszem, nie byla to droga rzecz, ale przeciez nie o to chodzi. A najgorsze jest to, ze to zawsze ja mam takie przeboje z kupowaniem przez internet. Mojemu mezowi to sie nigdy nie zdarzylo.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola- brawo brawo piekna noc, powiem ci ze ja od tygodnia też tak sypiam chociaz aż tak bardzo mnie to nie meczy to mi teskno do fajnych nocy...
Natalia- ja też nigdy problemów z alegro nie miałam, no raz, kupiłam zapalciłam i anwet wystawiłam komentarz a przesyłka doszła póxniej- bo mi sie pomylili sprzedawcy

co do szczepień , szczepiłam na rotawirs- już 2 dawki jeszcze 2 pzred nami. Nie ejst może rewelacja bo maluch musi wypić... ale zrobiłam to tylkoz e względu na starszego i okres jesienny a wiec czas kiedy rota szaleja
na pneumokoki a i owszem będe szczepiła ale po roku raczej, uważam ze wczesniej trzeba szczepić te dzieci które np pójda do żłobka
na menigokoki nie szczepie,

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

hej

dzięi dziewczyny za radę w sprawie serów.

dziś już trochę lepiej u nas....Kuba nawet rozrabia-ale dalej wszystko mu sie odrywa -kaszle ...
młoda śpi to mam chwilkę na kompa.

filipinka-u nas jeśli chodzi o krtań to Kuba urodził się z wiotkoscią krtani- co ja się z nim miałam....krztusił nam się przy cycu...kilka razy ratowałam mu życie.... ;(

idę zaraz głowę umyć-bo wybieram się na wycieczkę to trzeba jakoś wyglądać.... ;)

macie jakiś sposób na wypadające włosy!!!!!!!!
help-bo łysa będę!!!!!

:meuh:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jdf9hx2ugs6hr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0anbj6c0wl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y3xhxzdvquth0g1c.png

Odnośnik do komentarza

kasiamaj nie wiem czy Antek ma cos z kratnią ale non stop krztusi się przy cycu - na szczęście nic poważnego się nie wydaża.
Co do wlosów - u mnie to HORROR - są wszędzie, dziś z syfonu pod prysznicem wyciągnęlam kulę o średnicy 10 cm!!! Ja codziennie odkurzam bo moje wlosy są w calym domu, a po myciu i suszeniu w lazience jest ich tyle że szok.
Niestety po porodzie tak się zdarza - w ciąży nie wypadaly a teraz wszystkie na raz.
Milej wycieczki.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny!!!
Nawet nie mam kiedy Was poczytac... caly czas w biegu, nadrabiam zaleglosci!!!! Dzis mam impreze, Marysia zostaje z moja mama , strasznie sie ciesze!!!! Malo czasu mam tylko, od rana do nocy gdzies biegamy, do domu tylko na chwile, mala przebrac naklarmic i dalej... ech tak mi tego brakowalo. Wiecie co bylam wczoraj w mojej bylej [pracy i wczystky sie skupili na Marysi, a ze mna nikt nie gadal!!! BRRRR powiedzialam., ze ostatni raz z nia przychodze, haha. Mala spi jak suselek, odkrylam zbawienna moc soku z malin, jak go pije to Marynia spi jak szalona :-)) polecam. Postartaram sie p[oczytac co u Was, mam godzine czsu , haha. Buziaki wielkie i pozdrawiam !!!!!!!!!:11_9_16:

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Blumchen :) Fajnie, ze Ci się u nas podoba ;)
Guga ja nie dopajam, bo Doberko nic poza mlekiem nie lubi; a poza tym, jak kiedyś jej dałam herbatkę pomiędzy karmieniami, jej żołądek potraktował to jak posiłek, bo potem jeść nie chciała. Trzymam się tego, że karmionej "piersiowym" nie trzeba dopajać. A rozwolnienie chyba już zażegnane, więc i o niedobór płynów się przestałam bać.

Kasiamaj, to pewnie masz już nerwy ze stali po takich przejściach z synkiem

Dziewczyny, ubieracie już dzieciaczkom rękawiczki na dwór? A kombinezon?

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Ja tylko na sekunde. Od rana biegalam po miescie i zalatwialam sprawy.
A teraz juz pakuje wszystko do toreb, a maz do auta. Okolo polnocy wyjezdzamy. Troszke jestem zalamana pogoda :( Moze beda jakies przerwy od deszczu.
Martwie sie tez tym, czy Julia bedzie spala po drodze. Miejmy nadzieje, ze wszystko bdzie ok.

Zabieram ze soba komputer to jesli bedzie dostep do neta to bede w wolnej chwili do Was zagladac.

A poki co to lece.
Pozdrowionka

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

cześć mamuśki :)

A moja kaczucha kończy dziś 4 miesiące. Ona przecież nasza "forumowa pierworodna" :)) Jezu jak to zleciało.
Poza tym Martusia ma sie dobrze. Pani rehabilitantka powiedziała wczoraj, że ślicznie ciągnie główkę jak się ją podnosi, i że bardzo ladnie ją trzyma, chociaż ja tego nie podzielalam do tej pory i uważałam ze idzie jej dośc słabo. Ale ja się przecież nie znam :)

Ja też szczepię co 6 tyg. i wypada nam to 2 listopada.

No i tak samo jak Wam włosy mi wypadają na potęgę. Załamana jestem, bo nigdy nie miałam takich problemów, koleżanki dookoła mowily o jakichś przesileniach wiosennych czy jesiennych, a ja nie wiedziałam o czym gadają. Teraz juz wiem... :) Ale z drugiej strony mam tyle wlosów na glowie, że moja fryzjerka się śmieje że nic mi nie zaszkodzi, i przynajmniej zrównam się ilością włosów z normalnymi ludźmi :)

Odnośnik do komentarza

Anoushka ja ubieram kombinezon z polara (troche ocieplany) i on ma wywijane lapki, więc rękawiczki niepotrzebne. Do tego owijam dośc mocno kocykiem.
Jakby nie było wywijanych lapek to zakładałabym rękawiczki. Ale jaj bzika żeby jej nie było zimno. Mam nadzieję że jej nie przegrzewam, walcze czasami sama ze sobą żeby jej np nie przykrywać w domu :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie!wczoraj położyłam małą na brzuszku i potawiłam przed nią kolorowego misia a tu główka hoop i trzyma tak więc wygląda że jest tylko leniuszkiem ufff ulżyło mi:) dziś odebrałąm wyniki morfologii i są na pograniczu normy ale lekarz nie zdectdował sie na podanie żelaza nie wiem czy dobrze bo co jeśli spadną wartości anemia gotowa..ech ci lekarze...za dwa tygodnie szczepienie i strasznie mnie ciekawi ile mała przybrała mam nadzieję ze będzie ok

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...