Skocz do zawartości
Forum

Samotne mamusie i ciężarne


iwi_n

Rekomendowane odpowiedzi

witam::):
ja wychowywalam moje synka sama do 6 roku zycia. jego biologiczny tata to zwykly dupek i mysle ze dalej nic tlumaczyc nie musze:D. malemu tlumacze ze nie kazdy nadaje sie do roli ojca i mimo swojego wieku doskonale to rozumie. jako samotna matka dawalam sobie rade ale nie ukrywam ze bylo ciezko jednak kobieta dla swojego malenstwa jak trzeba stanie na glowie::): plusem calej sytuacji jest to ze jestem z synkiem bardzo zrzyta. jesli ojciec jest byle jaki to zdecydowanie lepiej jesli go niema. lepiej i dla nas i dla dzieci.

w tej chwili jestem mezatka i moj maz totalnie oszalal na punkcie Olafka. widze i czuje ze kocha go niemal tak bardzo jak ja, pisze niemal bo niema wiekszej milosci niz matczyna. zreszta tak samo jak maly jego. w tej chwili spodziewamy sie dziecka i nie mam obaw ze biologiczne dziecko mojego M bedzie faworyzowane. moj maz panicznie sie boji ze jesli kiedys odejde od niego zabronie mu kontaktow z nim ale niepotrzebnie bo wiecie co? ojcem moze byc kazdy ale na miano taty trzeba sobie zapracowac::):

Dok

Odnośnik do komentarza

mbea
w sumie nie wiem o czym na tym watku mozna pisac. rozczulac sie nad sytuacja w ktorej sie znalazlam, nie mam zamiaru. gdyz to byla moja swaidoma decyzja, ze nie chce byc z ojcem mojego dziecka. faceci powinni nauczyc sie sluchac lepiej, a nie planowac przyszlosc a pozniej miec pretensje ze mialo byc inaczej. bo ja nigdy nie powiedzilam, ze chce wyjsc za niego a on wyszedl z zalozenia - jak za czasow komuny i wladzy kosciola, - ze jak dziecko to malzenstwo:hahaha::hahaha::hahaha: jego ojciec obiecal mi nawet wesele na 200 osob - dla mnie to przedstawienie by bylo. bo jesli kiedys mialabym wyjsc za maz to w vegas i bez publiki:hahaha: polska metalnosc czasami az mnie przeraza - jakby czas stanal w miejscu:36_1_56:

zgadzam się z Tobą w 100%

Madlene racja... ojcostwo nie kończy się tylko na poczęciu... trzeba jeszcze zapracować na miano TATY

Może by odżył ten wątek co dziewczyny???

Ja też jestem samotną mamą :ehhhhhh: z wyboru...
ponieważ nie chcę żyć z człowiekiem niezrównoważonym, który ani grosza na dziecko nie wydał ! a wolał sobie kupić laptopa i zrobić prawo jazdy :o_no:
Po prostu szokujące, ale prawdziwe... jak mu napisałam, że nie ma warunków, żeby przyjechał jak na razie (w ubiegłym roku w grudniu ) to on zamiast zrozumieć , bo tego specjalnie nie zrobiłam, nie zabraniałam mu przyjechać do mnie, po prostu sytuacja była jaka była, że mieszkam w małym pokoiku z dzieckiem i nie miałby gdzie spać itp.
To on zamiast ZROZUMIEĆ, myślał, że wszyscy są wrogami dla niego to na gadu-gadu powyzywał moją mamę od kur**itp. po prostu byłam w szoku, ten człowiek jest tak wulgarny i niepoważny...
W ogóle jeszcze nie dorósł do bycia ojcem i nie będzie... po prostu.
Tak samo ostatnio mi napisał, że przyjedzie małą zobaczyć i żebym podała adres, bo już zamówił bilet , ale halo halo ? takie rzeczy to się ustala z ludźmi po ludzku, a nie bukuje się bilet , najpierw się z drugim człowiekiem trzeba dogadać kiedy bym mogła np. go przyjąć i ustalić z innymi domownikami wszystkie szczegóły, a on to co ustalił to chciał ,żeby było po jego myśli !
A jak napisałam, że nie podam adresu to napisał do mnie wulgaryzmy typu "podaj adres kur** su** "

I jak tu być z takim człowiekiem? i w dodatku bym się bała , że porwie mi dziecko... a życie nie jest po to , żeby żyć w strachu, czy nie racja??

:ehhhhhh: no to się wyżaliłam ... ciężko mi, ale zablokowałam go na gg, smsy na komórce od niego od razu kasuję, telefonów nie odbieram...

i niech Bóg mnie pilnuje, żebym się do niego już nigdy nie odezwała...

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

W pewnym sensie Cie rozumiem bo mój były tez okazał sie niezrównoważony i kompletnie nieodpowiedzialny,pił,awanturował sie wyzywał,pieniądze zamiast chociaz troche na dziecko to na siebie wydawał i chociaz mały ma juz ponad 17 miesięcy to on sie nie zmienił i na pewno sie nie zmieni a dzieckiem sie nie interesuje np. w niedziele miał wyznaczoną wizyte(po rozwodzie,przez sąd) i oczywiście nie pojawił sie nawet nie zadzwonił a pieniędzy jak nie dawał tak i nie daje,szkoda słów na takiego kogos i na dodatek uważa ze wszystko to moja wina bo ja jestem ta zła ,głupia i wogule ku.... itd Przyznam szczerze że na początku jak sie wyprowadził to strasznie sie bałam że może przyjść i cos nam zrobic teraz troche mi to przeszło ale wole byc ostrozna bo z takim to nigdy nic nie wiadomo.

Odnośnik do komentarza

No tak...........mieszkam ze swoim facetem,planowaliśmy maleństwo...........ale

jest właśnie ale:ehhhhhh:

po urodzeniu córci się popsuło
po pierwsze,miał być syn więc poczęcie miało być w owulację,testy owulacyjne ale jest Asia:taniec1:
i tu już było źle:36_1_15:
to jego rozczarowanie po usg,a wręcz złość na mnie,że nie tak jak chciał:lup:.masakra
ryczałam ze 2 dni:36_1_4:

z czasem przywykł

ale czuję,że oddalamy się od siebie:ehhhhhh:jest coraz gorzej

nie dogadujemy się..kłócimy.nie tak miało być:no1:

cały czas powtarza,że ma zmarnowane życie:lup:,że gdyby był sam to miałby wszystko

a ja niewdzięczna bo siedzę w domu,nic nie robię,a jeszcze mu mówię że dzieckiem się nie zajmuje ...powinnam go ubóstwiać bo mogę dziecku kupować,dzięki niemu
tak jak by to było MOJE dziecko tylko:o_no:

nie wiem jak tak dalej będzie to się rozstaniemy....

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
mbea
w sumie nie wiem o czym na tym watku mozna pisac. rozczulac sie nad sytuacja w ktorej sie znalazlam, nie mam zamiaru. gdyz to byla moja swaidoma decyzja, ze nie chce byc z ojcem mojego dziecka. faceci powinni nauczyc sie sluchac lepiej, a nie planowac przyszlosc a pozniej miec pretensje ze mialo byc inaczej. bo ja nigdy nie powiedzilam, ze chce wyjsc za niego a on wyszedl z zalozenia - jak za czasow komuny i wladzy kosciola, - ze jak dziecko to malzenstwo:hahaha::hahaha::hahaha: jego ojciec obiecal mi nawet wesele na 200 osob - dla mnie to przedstawienie by bylo. bo jesli kiedys mialabym wyjsc za maz to w vegas i bez publiki:hahaha: polska metalnosc czasami az mnie przeraza - jakby czas stanal w miejscu:36_1_56:

zgadzam się z Tobą w 100%

Madlene racja... ojcostwo nie kończy się tylko na poczęciu... trzeba jeszcze zapracować na miano TATY

Może by odżył ten wątek co dziewczyny???

Ja też jestem samotną mamą :ehhhhhh: z wyboru...
ponieważ nie chcę żyć z człowiekiem niezrównoważonym, który ani grosza na dziecko nie wydał ! a wolał sobie kupić laptopa i zrobić prawo jazdy :o_no:
Po prostu szokujące, ale prawdziwe... jak mu napisałam, że nie ma warunków, żeby przyjechał jak na razie (w ubiegłym roku w grudniu ) to on zamiast zrozumieć , bo tego specjalnie nie zrobiłam, nie zabraniałam mu przyjechać do mnie, po prostu sytuacja była jaka była, że mieszkam w małym pokoiku z dzieckiem i nie miałby gdzie spać itp.
To on zamiast ZROZUMIEĆ, myślał, że wszyscy są wrogami dla niego to na gadu-gadu powyzywał moją mamę od kur**itp. po prostu byłam w szoku, ten człowiek jest tak wulgarny i niepoważny...
W ogóle jeszcze nie dorósł do bycia ojcem i nie będzie... po prostu.
Tak samo ostatnio mi napisał, że przyjedzie małą zobaczyć i żebym podała adres, bo już zamówił bilet , ale halo halo ? takie rzeczy to się ustala z ludźmi po ludzku, a nie bukuje się bilet , najpierw się z drugim człowiekiem trzeba dogadać kiedy bym mogła np. go przyjąć i ustalić z innymi domownikami wszystkie szczegóły, a on to co ustalił to chciał ,żeby było po jego myśli !
A jak napisałam, że nie podam adresu to napisał do mnie wulgaryzmy typu "podaj adres kur** su** "

I jak tu być z takim człowiekiem? i w dodatku bym się bała , że porwie mi dziecko... a życie nie jest po to , żeby żyć w strachu, czy nie racja??

:ehhhhhh: no to się wyżaliłam ... ciężko mi, ale zablokowałam go na gg, smsy na komórce od niego od razu kasuję, telefonów nie odbieram...

i niech Bóg mnie pilnuje, żebym się do niego już nigdy nie odezwała...

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko.

masz rację z takim typem lepiej uważać!!!!!!!!!!!!!nie wiadomo co wymyśli:o_no:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie wiem jak tak wogule można dziecko to skarb obojetnie jakiej płci jest,trzeba sie cieszyć z tego ze po prostu jest a jak jest zdrowe to tym bardziej,nawet jesli nie wiem jak chore było to trzeba go kochac i dbać a nie oddawać ,jak tak wogule mozna mysleć i miec pretensje że córka to nie syn,sama jej nie zrobiłas więc może niech sam do siebie ma o to pretensje a nie do ciebie,a o tym czepianiu sie i robieniu łaski z dawaniem na dziecko jakis pieniedzy to cos o tym wiem i to dobrze,kurde my te dzieci rodzimy,dbamy o nie,o dom,o tego faceta i wykonujemy pełno obowiązków z ty6m wszystkim związanych,A TO TEZ JEST PRACA,tytlko że dopuki facet sam chociaz jednego dnia tak nie spędzi jak my to tego nigdy nie zrozumie,dla niego to my siedzimy nic nie robimy a on biedny tak pracuje ciężko i sie poświęca,masakra to myslenie facetów!!

Odnośnik do komentarza

barbaraaaaa
Ja nie wiem jak tak wogule można dziecko to skarb obojetnie jakiej płci jest,trzeba sie cieszyć z tego ze po prostu jest a jak jest zdrowe to tym bardziej,nawet jesli nie wiem jak chore było to trzeba go kochac i dbać a nie oddawać ,jak tak wogule mozna mysleć i miec pretensje że córka to nie syn,sama jej nie zrobiłas więc może niech sam do siebie ma o to pretensje a nie do ciebie,a o tym czepianiu sie i robieniu łaski z dawaniem na dziecko jakis pieniedzy to cos o tym wiem i to dobrze,kurde my te dzieci rodzimy,dbamy o nie,o dom,o tego faceta i wykonujemy pełno obowiązków z ty6m wszystkim związanych,A TO TEZ JEST PRACA,tytlko że dopuki facet sam chociaz jednego dnia tak nie spędzi jak my to tego nigdy nie zrozumie,dla niego to my siedzimy nic nie robimy a on biedny tak pracuje ciężko i sie poświęca,masakra to myslenie facetów!!

racja:36_2_25:

oni wracają z pracy i wolne bo zmęczony...a my???

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

barbaraaaaa
Ja nie wiem jak tak wogule można dziecko to skarb obojetnie jakiej płci jest,trzeba sie cieszyć z tego ze po prostu jest a jak jest zdrowe to tym bardziej,nawet jesli nie wiem jak chore było to trzeba go kochac i dbać a nie oddawać ,jak tak wogule mozna mysleć i miec pretensje że córka to nie syn,sama jej nie zrobiłas więc może niech sam do siebie ma o to pretensje a nie do ciebie,a o tym czepianiu sie i robieniu łaski z dawaniem na dziecko jakis pieniedzy to cos o tym wiem i to dobrze,kurde my te dzieci rodzimy,dbamy o nie,o dom,o tego faceta i wykonujemy pełno obowiązków z ty6m wszystkim związanych,A TO TEZ JEST PRACA,tytlko że dopuki facet sam chociaz jednego dnia tak nie spędzi jak my to tego nigdy nie zrozumie,dla niego to my siedzimy nic nie robimy a on biedny tak pracuje ciężko i sie poświęca,masakra to myslenie facetów!!

popieram... chorzy oni są :o_no:

jeszcze "ojciec" Kornelii to w ogóle... co on sobie myśli, że przyjedzie na "gotowe"?
jak dziecko będzie już wychowane i wyrośnięte?? i nagle się pokaże jaki to on niby super tatusiem jest?
co to, to nie...

ja już zakończyłam ten element życia, czasem popiszę z nim , bo kurcze brakuje mi takich czułości, ale z nim się nie da układać życia ... :zaklopotany:

w ogóle ani złotówki dla dziecka... jak tak można ;( !

no cóż...

agusia kurcze , współczuję... ale Ty masz dwójeczkę dzieci, to dla Ciebie by było MEGA wyzwanie, żeby samej żyć z dzieciaczkami...
wiem po sobie ile pracy jest przy jednym... a co dopiero przy dwójce :o_noo: !

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

niestety ciężko...... by bylo finansowo......nie mam szczęścia do facetów:no1:

dzis zrobił awanturę starszej że długo je......jest niejadkiem i tyle nic nie poradzi się...

to zaczął ją szarpać,potem z pełną buzią jedzenia wepchną pod prysznic do mycia...ta zaczeła wyć to i usypiana Asia zaczęła płakać to jeszcze przylazł i dzrze sie że to moja wina,że dzieci nie umiem wychować,że mam wszystko w dupie...

debil i pajac

jak ma nerwa to w robocie niech sie wyżywa...

i jedna zestresowana poszła spać ...druga tuliłam bo zaczeła spazmować bo nie wie co sie dzieje zasypiała a tu krzyki...jeszcze mam mała na rekach a on mnie trąca i popycha
:36_2_43::36_2_43::36_2_43:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
niestety ciężko...... by bylo finansowo......nie mam szczęścia do facetów:no1:

dzis zrobił awanturę starszej że długo je......jest niejadkiem i tyle nic nie poradzi się...

to zaczął ją szarpać,potem z pełną buzią jedzenia wepchną pod prysznic do mycia...ta zaczeła wyć to i usypiana Asia zaczęła płakać to jeszcze przylazł i dzrze sie że to moja wina,że dzieci nie umiem wychować,że mam wszystko w dupie...

debil i pajac

jak ma nerwa to w robocie niech sie wyżywa...

i jedna zestresowana poszła spać ...druga tuliłam bo zaczeła spazmować bo nie wie co sie dzieje zasypiała a tu krzyki...jeszcze mam mała na rekach a on mnie trąca i popycha
:36_2_43::36_2_43::36_2_43:

wiesz co... to normalnie szok...
ściskam Cię mocniutko kochana :36_3_13:
nie daj się!

ja to bym już na niego papke swoją darła i na pewno bym mu oddała jakby mnie popchał...
ja już taka jestem, jak mnie "mój" wk*** kiedyś to potrafiłam w niego butami rzucać, i go ugryźć mocno w ucho :lol: darł się jakby rodził :hahaha:

ale nie polecam przemocy...
po prostu spróbuj na spokojnie możę pogadać?
tak wiem... faceci są jak dzieci, im nie przetłumaczysz, trzeba do nich mówić WIELKIMI DRUKOWANYMI LITERAMI hehe :)

ja zmykam spać
jutro zaglądnę moze :))

buziakow nie przesylam, bo pozarażam Was wszystkie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112 widze ze rzeczywiście nerwowego i wybuchowego faceta masz,jak tak z dzieckiem mozna,wiadomo jakby tak codziennie sie dziecmi zajmował i naprawde by były nieposłuszne to czasem człowiek sie zezłości ,ale tak to z dzieckiem nie wolno postepowac bo to potem odbija sie na jego psychice i potem może nawet najmniejszego krzyku sie panicznie bać,a ojca zamiast szanowac i k0ochac to poprostu bedzie sie go bała i lepiej zeby on sobie to uswiadomił zanim będzie zapuzno.Ja tez radze Ci szczerą rozmowe,u mnie tez tak było kłutnie,awantury,wybuchy złości i co ja to znosiłam i po co jak aby było gorzej i zostałam sama,powiedz mu co myślisz o tym jaki jest i co czujesz,może zrozumie,a jak nie to sama porządnie zastanów sie co z tym dalej zrobić i nie licz na czyjeś rady bo to tylko i wyłącznie twoja decyzja.Ja bym sie z takim nie meczyła i powiedziałabym mu co ja o nim mysle,ale wiem tez ja trudno jest samej,szczególnie finansowo,jak ten niby tatus nic na dziecko nie daje a ty musisz sie zastanawiać skad tu na pampersy i jedzenie dla niego wziąść,teraz to juz w takim dołku finansowym jestem że szkoda mówić,ale jaks musze dac rade.Za was tez trzymam kciuki i podziwiam bo trzeba miec odwoge i siłe zeby być samotna mamą.

Odnośnik do komentarza

barbaraaaaa
agusia20112 widze ze rzeczywiście nerwowego i wybuchowego faceta masz,jak tak z dzieckiem mozna,wiadomo jakby tak codziennie sie dziecmi zajmował i naprawde by były nieposłuszne to czasem człowiek sie zezłości ,ale tak to z dzieckiem nie wolno postepowac bo to potem odbija sie na jego psychice i potem może nawet najmniejszego krzyku sie panicznie bać,a ojca zamiast szanowac i k0ochac to poprostu bedzie sie go bała i lepiej zeby on sobie to uswiadomił zanim będzie zapuzno.Ja tez radze Ci szczerą rozmowe,u mnie tez tak było kłutnie,awantury,wybuchy złości i co ja to znosiłam i po co jak aby było gorzej i zostałam sama,powiedz mu co myślisz o tym jaki jest i co czujesz,może zrozumie,a jak nie to sama porządnie zastanów sie co z tym dalej zrobić i nie licz na czyjeś rady bo to tylko i wyłącznie twoja decyzja.Ja bym sie z takim nie meczyła i powiedziałabym mu co ja o nim mysle,ale wiem tez ja trudno jest samej,szczególnie finansowo,jak ten niby tatus nic na dziecko nie daje a ty musisz sie zastanawiać skad tu na pampersy i jedzenie dla niego wziąść,teraz to juz w takim dołku finansowym jestem że szkoda mówić,ale jaks musze dac rade.Za was tez trzymam kciuki i podziwiam bo trzeba miec odwoge i siłe zeby być samotna mamą.

fajny synuś.....prawdziwy skarb to maleńtas

widzisz.........czasami jest że do rany przyłóż...pomaga..stara się i jak w bajce...a czasami odbija mu sie wyładowuje na wszystkich bez powodu...już tyle razy gadałam z nim...po wybuchu przeprasza czuli sie ale tak do następnego razu....nie raz już myślalam by go pogonić....ale jak żyć....do pracy mogę pójść dopiero jak malutka podrosnie

ty też się trzymaj
caluski dla małego
super dzidzia

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112

widzisz.........czasami jest że do rany przyłóż...pomaga..stara się i jak w bajce...a czasami odbija mu sie wyładowuje na wszystkich bez powodu...już tyle razy gadałam z nim...po wybuchu przeprasza czuli sie ale tak do następnego razu....nie raz już myślalam by go pogonić....ale jak żyć....do pracy mogę pójść dopiero jak malutka podrosnie

to mi przypomina "ojca" Kornelii...
nie da się z takim kimś żyć !
to gorzej niż kobieta w ciąży... która ma huśtawki takie nastrojów... :o_no:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...