Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

lena77
ehhhh... dziewczyny tak naprawdę średnio...

nie potrafię w sobie wykrzesać radości... jest tylko strach
dlatego nie piszę za dużo, bo nie chcę się nad sobą użalać,
wiem że zaraz mi tu napiszecie żebym się nie stresowała
bo to szkodzi maluszkowi...
ale ja nie potrafię ... bo po prostu brak mi wiary... że to się uda...
na dodatek mój mąż wyjechał wczoraj na dwa tygodnie w delegację
i jestem sama... co sprzyja myśleniu... niekoniecznie pozytywnemu

wizytę mam dopiero na 24 maja, bo mojego lekarza od 13 do 21 nie ma
jeśli coś się będzie działo niepokojącego to będę musiała udać się do innego...
ale poprzednio nic mnie nie niepokoiło, wręcz było ok, wyniki w porządku
tylko dzidzia nie żyła...

buziam Was mocno i czekam na dalsze rewelacje !

Lenka wiem o co Ci chodzi.Ja w zasadzie to się cieszę ale szare myśli że coś będzie nie tak też są ze mną.Ale dużo o tym rozmawiam z mężem i przyjaciółką no i już to tak we mnie nie siedzi.A po za tym oni bardzo mnie wspierają.No i jeszcze staram tak się zaplanować dzień żeby nie mieć zbytnio czasu na myślenie,choć wiem że m8i jest łatwiej bo ja mam Oliwkę.Tulam Cie kochana mocno.No i jeśli tylko potrzebujesz to wypłakuj się nam tu bo to pomaga.No i jak będziesz już po lekarza to zdawaj nam relację.Buziaki:36_3_15:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

lena77
ehhhh... dziewczyny tak naprawdę średnio...

nie potrafię w sobie wykrzesać radości... jest tylko strach
dlatego nie piszę za dużo, bo nie chcę się nad sobą użalać,
wiem że zaraz mi tu napiszecie żebym się nie stresowała
bo to szkodzi maluszkowi...
ale ja nie potrafię ... bo po prostu brak mi wiary... że to się uda...
na dodatek mój mąż wyjechał wczoraj na dwa tygodnie w delegację
i jestem sama... co sprzyja myśleniu... niekoniecznie pozytywnemu

wizytę mam dopiero na 24 maja, bo mojego lekarza od 13 do 21 nie ma
jeśli coś się będzie działo niepokojącego to będę musiała udać się do innego...
ale poprzednio nic mnie nie niepokoiło, wręcz było ok, wyniki w porządku
tylko dzidzia nie żyła...

buziam Was mocno i czekam na dalsze rewelacje !

Lenuś będzie dobrze,zobaczysz....
No cóż przed tymi myslami nie sposób uciec,wiem coś o tym....tak samo chiałabym mysleć pozytywnie,ale wiem,że jak zobaczę II kreseczki,to będę srała po gaciach ze strachu:hahaha: nibyt teraz moge Cię wspierać,ale wiem co będzie jak sama będę w tej sytuacji....
A może jednak rozmowa z kimś by Ci pomogła??Jak nie masz z kim,to dawaj z nami częściej,my się smutków nie boimy i chętnie dobrym słowem Cię obdarzymy:36_3_15:
Ostatnio czytałam o wizualizacji i pozytywnym mysleniu i wiecie co ,zaczęłam to stosować:lup: mówię sobie kilka razy dziennie na głos: "Ja Ola urodzę niedługo zdrowe dziecko"....podobno ma pomóc.Trzeba jeszcze wyobrażać sobie siebie np. w ciąży,z dużym brzuszkiem lub dzidzią na rękach.
Spróbuj tego,wiem że dziwnie się będziesz czuła (ja też głupio się czułam) ale wydaj mi sie to trochę logiczne,psychika powinna zadziałać i sprawić CUD na który wszystkie czekamy:bocian:

Trzymaj się kochana,pozdrawiam Cie i myślę o Tobie:36_3_15::36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Witajcie.

Ja prędzej na chwilkę ale teraz mam więcej czasu więc mogę troszkę popisać,ale widzę że co niektóre pouciekały.Znajdzie się ktoś tu jeszcze????

A mnie od rana tak mdliło dzisiaj że dopiero teraz troszkę przeszło i do tego podbrzusze mnie troszkę pobolewa.No ale do wizyty u gin. muszę wytrzymać.No a później powiedzieć o tym rodzinie,troszkę mnie to przeraża a nawet boję się ich reakcji ale to głupie co? No cóż nikt nie spodziewał się drugiej dzidzi u nas..... Cho**** czasami myślę,przecież jesteśmy dorośli,dlaczego mamy się tłumaczyć a jak znam moich rodziców a szczególnie mamę to bez głupiego gadania się nie obędzie.:leeee: Ależ ja głupia jestem i już wam nie smęcę.

Buziaki dziewczyny.Miłego popołudnia.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Cześć koleżanki!

Jak obiecałam, tak jestem. Cieszę się, że mamy juz 2 fasolki. Nie wiem czy wiecie, u Karolineczki będzie dziewczynka :D szykują się na imię Matylda, pełne zaskoczenie bo na poprzedniej wizycie mówili, ze prawdopodobnie chłopiec i już się troszkę nastawili, ale radość była też ogromna jak sie okazało, ze dziewczynka :D

Lena gratuluję i rozumiem twój niepokój, tak jak mówisz, najlepiej się skupić na wszystkim dookoła by nie myśleć, wiem, że podswiadomie też się myśli, ale za to szybciej czas mija i chyba tak lepiej...

Angela super wieści! równiez gratuluję! A musisz rodzinie mówić? jeśli mogę doradzić to chyba lepiej się troszkę wstrzymać... ale oczywiście to twoja decyzja... A ile @ ci się spóźniała? bo skoro test wyszedł popołudniu ładny to co dopiero jak byś powtórzyła z rannego moczu!

Bardzo bym chciała do was dołączyć, będę testować w piątek... mam nadzieję, ze szczęśliwie... :sarcastic: Przeczucia różne... raz mi się zdaje, ze na bank się udało, bo tak się czuję, a jednak 2 razy w ciąży byłam, to wiem, a z drugiej strony mam wrażenie, ze mineliśmy się z owulką i nic z tego nie wyszło... no ale to mój cykl po tabletkach więc moze być pokręcony... zobaczymy...

Oleńka co do spania to chyba cię prześcignęłam - spac poszłam o 22:30 a wstałam o 10:20, i taka zmulona cały dzień chodzę, za długo to spanie i trochę mi się przysnęło popołudniu... no ale to za cały tydzień się wyspałam hehe A tak, co u Ciebie?

Oopsy Daisy my się chyba nie znamy - ale miło będzie się poznać :Śmiech:

Agallk i jak grill się udał? wiesz, ja tez po takich imprezach jestem wykończona i mówię, ze to już nie dla mnie... hehe no ale ja się nachodze po weselach to potem nie mam ochoty na takie imprezy hehe

Resztę pozdrawiam cieplutko i życzę miłego wieczorku.

http://s1.suwaczek.com/201102251564.png http://tmp3.glitery.pl/text/325/71/3-Nadia-nasza-creczka-1008.gif
Dwa Aniołki w Niebie - IX.2008 w 9tc i X.2009 w 10tc :( :(

Odnośnik do komentarza

amirian
Cześć koleżanki!

Jak obiecałam, tak jestem. Cieszę się, że mamy juz 2 fasolki. Nie wiem czy wiecie, u Karolineczki będzie dziewczynka :D szykują się na imię Matylda, pełne zaskoczenie bo na poprzedniej wizycie mówili, ze prawdopodobnie chłopiec i już się troszkę nastawili, ale radość była też ogromna jak sie okazało, ze dziewczynka :D

Lena gratuluję i rozumiem twój niepokój, tak jak mówisz, najlepiej się skupić na wszystkim dookoła by nie myśleć, wiem, że podswiadomie też się myśli, ale za to szybciej czas mija i chyba tak lepiej...

Angela super wieści! równiez gratuluję! A musisz rodzinie mówić? jeśli mogę doradzić to chyba lepiej się troszkę wstrzymać... ale oczywiście to twoja decyzja... A ile @ ci się spóźniała? bo skoro test wyszedł popołudniu ładny to co dopiero jak byś powtórzyła z rannego moczu!

Bardzo bym chciała do was dołączyć, będę testować w piątek... mam nadzieję, ze szczęśliwie... :sarcastic: Przeczucia różne... raz mi się zdaje, ze na bank się udało, bo tak się czuję, a jednak 2 razy w ciąży byłam, to wiem, a z drugiej strony mam wrażenie, ze mineliśmy się z owulką i nic z tego nie wyszło... no ale to mój cykl po tabletkach więc moze być pokręcony... zobaczymy...

Oleńka co do spania to chyba cię prześcignęłam - spac poszłam o 22:30 a wstałam o 10:20, i taka zmulona cały dzień chodzę, za długo to spanie i trochę mi się przysnęło popołudniu... no ale to za cały tydzień się wyspałam hehe A tak, co u Ciebie?

Oopsy Daisy my się chyba nie znamy - ale miło będzie się poznać :Śmiech:

Agallk i jak grill się udał? wiesz, ja tez po takich imprezach jestem wykończona i mówię, ze to już nie dla mnie... hehe no ale ja się nachodze po weselach to potem nie mam ochoty na takie imprezy hehe

Resztę pozdrawiam cieplutko i życzę miłego wieczorku.

Amirian @ spóźniła mi się aż....... 1 dzień.Coś mnie tchnęło i zrobiłam test.No a po za tym to najpierw nie było widać drugiej kreseczki,później była delikatna a gdzieś po 5 min. już widoczna choć wcale nie jest taka mocna,taka średnia.no ale to pewnie przez to że robiłam go po południu.

No to kochana trzymam kciuki żeby test wyszedł pozytywny.I czekamy oczywiście na wieści.Buziaki.:36_3_15:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Witam się wieczornie i....
angela GRATULUJĘ,SUPER WIEŚCI.Mam nadzieję,że to zarazliwe i na forum latają już fluidki ciążowe.Pisz codziennie co Ci strzyka,mdli i takie tam.

A ja dziś znowu w ogrodzie.Dosłownie calusieńki dzień.Przerwa tylko na grilla:smile_jump:Były momenty co nie mogłam się wyprostowac i kilka razy jak się podniosłam to omal nie padłam.W głowie mi się kręciło.Ale dzień należał do bardzo udanych.Jakoś trzeba przeczekac do nastepnej owulacji i czymś się zając.

lena wszystkie wiemy co czujesz.Mam nadzieję,że wątpliwości Cię opuszczą i będziesz mogła w pełni cieszyc się swoim stanem.Buziolki,nic się nie bój,będzie dobrze.

Ja mam jeszcze dwa dni wolnego.Będą oczywiście pracowite ale w ogrodzie.

Miłego poniedziałku dziewczyny:36_3_14:

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny,
ja byłam trochę zajęta przez weekend.
Najpierw gości w sobotę, pół dnia robiłam w kuchni, ale było bardzo sympatycznie wieczorkiem. A dzisiaj byliśmy na komunii. Mój M. jest chrzestnym, więc... Obżarstwo, obżarstwo i jeszcze raz obżarstwo...normalnie pękam. Teraz jeszcze przed snem trochę winka.
Zdrówka i :36_3_15: dla wszystkich !
Dziewczyny widziałam że jeszcze II pojawiły się u angela00000, na razie nie gratuluję, ale trzymam kciuki! I oby tak dalej, trochę się rozkręcamy...Już czas, w końcu Maj już mamy :36_3_3:
A ja łapię łapię fluidki i czekam do Lipca ;-))))
Buziam

Krestik

Mój blog: http://amimaskotki.wordpress.com/

Aniołki :
05.1999 - :Aniołek:
11.2006 - :Aniołek: :Aniołek:
01.2010 - :Aniołek:
07.2010 - pusty pęcherzyk ;-(

Odnośnik do komentarza

Dzieńdoberek,
chociaż nie dla mnie.Leje jak diabli a miałam na działkę jechac.Dzień stracony.
Wieczorkiem graty mojej kumpeli przewożę,bo powoli się przeprowadza.
No i sprzątac będę,no.Pierwsze pranie już poszło,więc czas na kawę:sofunny:
Dziewczynki fasolinki jak dziś humory i zdrówko?
Buziam wszystkich:Całus:

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja.

Właśnie wróciłam od mojej gin. i już w tą środę na 12,00 idę do lekarza.No a po za ty to mnie troszkę mdli,po sklepach nie mogę chodzić bo mi się robi duszno i słabo a jakby tego było mało to coś bym sobie zjadła ale nie wiem sama co :o_master:
No a tak po za tym to ok.Asieńko nas też dzisiaj leje a szkoda by myślałam żeby z małą iść na spacerek i się dotlenić.
Dobra ja uciekam na obiadek.Zrobiłam dzisiaj zupę z serków topionych i makaronem :gotowanie: pycha :36_1_21:

Do miłego.Papa:36_3_15:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...