Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[Oleńka]

Uuuu...szkoda,ale w takim razie życzę Ci miłego reszty dzionka

[Martek73]

Oleńka

Słuchajcie ja od jutra na nową dietke idę która to z kolei to juz nie wiem,ale desperacja moja jest tak duża,że chyba dam radę
Dzisiaj lecę na aerobik i w czwarek,a w weekend do mnie rodzinka przyjeżdża,z dwójką maluchów,więc sądzę,że czas też będę miała wypełniony bieganiem za dziećmi,bo chcemy iść do ZOO

Życzę powodzenia w diecie.

My mieliśmy iść do zoo w ten weekend, ale pogoda nie była sprzyjająca.
Na ten weekend też z tego co zapowiadają nie ma być za specjalnie.
A podobno w zoo otworzyli rekinarium.

[Oleńka]

No to super,rekinarium,sama chętnie obejrze:)
A w sumie pogody to jeszcze nie widziałąm...mam nadzieję,że się jednak polepszy:)

[Dunka]

Martek,tu tez szaro i buro.I zimno.Zawin sie w koldre na krokieta i kuruj sie
Olenka,dobrze cie widziec z powrotem-musisz odpekac te 3 miesiace?Mnie nikt nic nie mowil(bo tu nie mowia jak nie zapytasz,a jak nie wiesz,to sie nie pytasz-bledne kolo),sama myslalam,zeby moze OB z krwi zrobic i jak bedzie wysokie to cos sie jeszcze dzieje.
Lena pewnie spi
Agalk,daj cynk co z tym zebem
Oopsy,co to jest orbitrek?Troche nie kumata jestem,a nazwa mnie zaintrygowala
Angela,zaczynam nocki w czwartek do poniedzialku,wiec ty prcujesz ja sie bycze,potem bedzie na odwrot.
Samochod juz w warsztacie,wiec tluke sie autobusami.Zwiedzilam pare sklepow(bez pospiechu,ze parking tylko na 2 godziny),wywinelam sie od wizyty(oj nieladnie)i kupilam skladniki na sernik.Dotarlam do domu i nic mi sie nie chce.Jest szaro,buro i ponuro.

[Oleńka]

U nas też szaro,buro i ponuro,a do tego jeszcze sączy się z nieba
Mój M.owinął się kocykiem i śpi;)a ja zaraz chyba pójdę w jego ślady,bo na aerobik dopiero o 18.30,więc zdąże poleniuchować;)

Dunka może rzeczywiście zrób to OB będziesz mieć pewność,że nic się nie dzieje.Zawsze to lepiej sprawdzić

Oopsy Daisy a możemy wiedziec jak masz na imię??

[Aśka36]

Hej dziewczyny,
ja dziś pomarudzę
byłam na becie i d....pa.Zrobiłam w 11 dniu po owu.Jakby było to już by było,myślę.Chociaż gin kazał zawsze 14 dni czekac.Dzień uratowała tylko moja koleżanka,bo byłyśmy na mieście.Farby do jej mieszkanka kupione.Było fajnie,chociaż mój samochód znowu coś chce.Coś go boli ale jechał.
Kurcze i znowu miesiąc stracony
Nawet mój M się zmartwił i zapisał na ponowne zbadanie nasionek,ech.

[Aśka36]

Muszę się jednak troche wyryczec,bo nie miałam wczesniej czasu.......ale to głupie.....

[agalk28]

I ja dolaczam, pogoda do bani niby slonce jest ale jest ch... zimno i ja nawet wlaczylam ogrzewanie

Martek- fajnie ze u Szymka nic groznego, teraz zeby jeszcze z ta alergia sie uporac a Tobie zdrowka zycze

Asiulka- kochana moze faktycznie za wczesnie to badanie zrobione??? a moze trzeba po prostu do tego na luzie podejsc bo jak psycha siada to na pewno nie pomoze moja ginka mi tak zawsze mowila, a jak chcesz sie plakanie ma pomoc to dawaj ramie nadstawie

Olenka- super ze do nas wrocilas i fakt tez jestem uzalezniona od Was w pracy co chwilke odswiezam zeby sprawdzic nowinki, co prawda stukac mi sie na komorce nie bardzo chce no chyba ze sprawa nie cierpiaca zwloki, no i trzymam kciukasy za wyniki a co oni Ci wogole robili za testy?

Lenka- prosimy o update, co sie dzieje humorek lepszy?

Dunka- moj zab jest Ok nie boli ale ja dzis tak profilaktycznie zadzwonilam do denstysty i co sie okazalo ze poniewaz 2 ostatnie wizyty odwolalam to oni juz mnie nie moga umowic , wiec poszukalam innego dentysty ale jest waiting list ok 6 tygodni, wiec sie zapisuje na nia a w miedzyczasie zobacze jak sie bedzie oddzywal to pojde do prywatnego a jak nie to dopiero w PL, za to zatoki tak nasuwaja ze normalnie az napuchla mi jedna strona
a orbitrek to sprzet do cwiczen
Daisy- a Ty gdzie zlokalizowana jestes bo Dunka na polnocy a ja na poludniu

Angela- dziekuje kochana okazalo sie ze mietowka pomogla i juz pozniej nic nie bolalo, milej pracy i oddzywaj sie po, aha a jak Twoj M robi te gofry bo gofrownice mam ale jak raz zrobilam gofry to mi wogole nie smakowaly
Krestik- M na wyjezdzie a Ty gdzie sie walesasz ze nic nam nie mowisz co u Ciebie?

[krestik]

Witajcie dziewczyny,

Kurka nie wiem od czego to zależy że raz dostaję na maila powiadomienia o nowych postach a raz nie...

No cóż...

Pisze po kolei ;-)) Działkę mamy w Gorlicach, dokładnie w Ropie. Działka jest cała zaniedbana, trawa nie koszona od roku, drzewka nie ścięte. Mamy na działce: kilka rodzajów jabłek, winogrona, orzechy, jeżyno-maliny, śliwki, morwę i jeszcze w cholerę innych drzew które teraz pięknie kwitną. Oraz brzozy i iglaki. Domek letniskowy nie sprzątany i zagracony. Myszy tam sobie zrobiły gniazdo w lodówce... Chyba rozumiecie co ja tam robiłam w ten weekend ;-)))

Aśka36 wiem że już byś chciała jak najszybciej Kochana, ale pewnie nie nastawiaj się tak od razu... Mam nadzieję że jednak długo czekać nie będziesz

Oopsy Daisy Witaj !

Oleńka strasznie długo się czeka na te wyniki co nie ? Ale zobaczysz że za 2 miesiące wyniki, a potem tylko miesiąc zostanie i do akcji !!!

agalk28 u nas też pada i szaro za oknem. A w niedzielę jedziemy na komunię a ja chciałam założyć swoje piękne nowe butki na szpilce. Jak dalej będzie taka pogoda to chyba będę musiała inne założyć

Pozdrawiam resztę ekipy !!!

Lenka jak tam jak tam ??? Pisz coś !

[agalk28]

Krestik- a co z Twoim aparatem na zebach? sciagneli Ci?
i fajnie masz z ta dzialka taka zagracona to dobre wyzwanie i pomysl jaka bedzie frajda jak sie juz z tym uporasz
no to widze ze z ta pogoda to lipa jest wszedzie, miejmy nadzieje ze sie poprawi bo ja lece za 21 dni

[Oleńka]

Olenka- super ze do nas wrocilas i fakt tez jestem uzalezniona od Was w pracy co chwilke odswiezam zeby sprawdzic nowinki, co prawda stukac mi sie na komorce nie bardzo chce no chyba ze sprawa nie cierpiaca zwloki, no i trzymam kciukasy za wyniki a co oni Ci wogole robili za testy?

W sumie to do końa nie wiem jakie te badania robili ale dla mnie najważniejsze było badanie w kierunku trombofili,a to mam na pewno miec zrobione i jeszcze jakies tam inne badania krwi i przeciwciała.Mam nadzieję,że wyjdą ok

[agalk28]

Olenka- wyjda dobre nic nie martwiaj, a z ta trombofilia to z jakiegos konkretnego powodu? cos wczesniej bylo nie tak?
milego skakania na aerobiku

[angela00000]

Witajcie kobietki :)

Agalk mój mąż tylko piecze gofry a ja robię ciasto i kombinuję jak tu zrobić żeby były coraz lepsze i już parę sekretów odkryłam choć nie mogę powiedzieć że są tak rewelacyjne jak w kawiarni, ale najgorsze też nie są.Jak chcesz prześlę ci przepis i parę sztuczek podpowiem :)

Asieńko kochana nie smutaj.Następnym razem na pewno się uda.A teraz jeśli potrzebujesz to płacz ile się da,wiem z własnego doświadczenia że pomaga.

Oleńko trzymam kciuki za dobre wyniki :)

A ja dzisiaj miałam być w pracy do 22,00 ale musiałam się prędzej zwolnić.Strasznie źle się czułam,w mostku mnie dusiło i kuło jak nie wiem co a i oddechu nie mogłam dobrze zrobić jakbym miała za małe płuca i do tego serducho mi dziwnie kołatało.Myślałam że to na atak znowu ale wzięłam tabletkę iiiiiii........................ nic nie pomogła. No i jutro idę do lekarza i nie wyjdę prędzej od niego dopóki nie da mi skierowania na badania,bo ja już się boję ie na żarty.Zresztą cały czas czuję że coś jest nie tak i kłuje mi w okolicy serducha.A do tego jakbym naćpana jakaś była,ledwo siedzę.Tak że jutro rano do lekarza,ale idę z mężem i do jego rodzinnej idziemy może ona coś pomoże skoro mój twierdzi że to cały czas nerwica.Mi wydaje się że jednak nie bo inaczej tabletka by mi pomogła,mam nadzieję tylko że ona mnie przyjmie na męża kartotekę chociaż.Ach z lekarzami.

Tak więc pozdrawiam wszystkie wymienione i niewymienione.Buziaki wielkie dziewczyny.

[krestik]

agalk28

Krestik- a co z Twoim aparatem na zebach? sciagneli Ci?
i fajnie masz z ta dzialka taka zagracona to dobre wyzwanie i pomysl jaka bedzie frajda jak sie juz z tym uporasz
no to widze ze z ta pogoda to lipa jest wszedzie, miejmy nadzieje ze sie poprawi bo ja lece za 21 dni

Aparat dalej mam, nie wiem kiedy go ściągną

Kurka, właśnie okres dostałam, a jutro miałam iść do gina, chyba trzeba będzie przesunąć ...

[Martek73]

Witajcie

[Martek73]

A my wczoraj mieliśmy niezłą noc i wieczór.

Koło godziny 20:30 Szymek stwierdził, że boli go ucho. Potem niestety do tego doszedł płacz. Temperatury nie miał, ale po dwóch godzinach stwierdziliśmy, że na wszelki wypadek pojedziemy na ostry dyżur. Okazalo się, że w szpitalu jest tylko pediatra, więc chociaż chcieliśmy aby go zbadał. Powiedział, że płuca czyste, gardło też. Powiedzieli gdzie jest ostry dyżur laryngologiczny i że póki nie ma wycieku z ucha, to kupić ibufen lub nurofen. Pojechaliśmy. Mieliśmy pojechać na ten ostry dyżur, ale co? Nasz kochany synek po drodze usnął w samochodzie, więc wróciliśmy do domku. Przez ten tydzień mój B. jest w domu, więc jak będzie źle, to pojedzie do lekarza.
Mam nadzieję, że nic Szymkowi nie będzie, ale z drugiej strony się martwię.
Co prawda gdyby bardzo goto ucho bolało, to nie przespał by nocy. Co prawda się wiercił i się budził, ale nie płakał. Może mu się ucho zatkało, a on nie wie jeszcze przecież dużo rzeczy i nie rozumie.
A i dogadanie się z trzyletnim dzieckiem też nie jest łatwe.

[Martek73]

Chyba tradycyjnie mam pecha i Was nie ma.

[Martek73]

No nic, życzę Wam miłego dzionka.

[Oleńka]

Ja jestem:)Witaj Marta
No to mieliscie niezły wieczorek,ale lepiej dmuchać na zimne.Będąc dzieckiem miałam takie ostre zapalenie ucha,że wylądowałam w szpitalu!!Do dziś pamietam ten koszmar...czyszczenie ucha jakimiś drutami..brrrrrr....prawie 2 tyg.wtedy leżałam i bolało jak cholera

[Oleńka]

Oooooo a teraz już Cie nie ma
To ja też wpadnę później,idę poczytać książeczkę

[lena77]

Lena się melduje...

ale nie bardzo ma o czym pisać...
bo o tych crazy myślach które jej po głowie chodzą lepiej nie pisać...
bo nie chce Was denerwować...

dzięki za wszystkie dobre słowa...

Aśka kurcze chyba faktycznie trzeba zająć łepetyne czymś innym i nie myśleć o dzidziolu...
w każdym bądź razie przykro mi i mam nadzieję że mimo wszystko już wkrótce będą u Ciebie II krechy

Angela musisz zrobić jakiś gruntowny przegląd !!! bo to nie wygląda dobrze !

Oleńka fajnie że już wróciłaś i trzymam kciuki za to żeby wyniki były dobre !

pozdrawiam całą ekipę

[agalk28]

Hallo Lenka- bo przeloze przez kolano i co to za mysli? prosze mi tu sie nie zadreczac i optymizmu nam dawac !!!!!, ksiazeczke poczytac i sie relaksowac a nie glowkowac bo te nasze glowki za duzo mysli wytwarzaja buzior dla Ciebie i na biezaco mi tutaj sie zglaszac nawet z tymi crazy myslami my tutaj komitet wzajemnej pomocy mamy i razem damy rade

Olenka- co tam czytasz? a do pracy juz wrocilas czy jeszcze nie?

Martek- wspolczuje tych dodatkowych stresow mam nadzieje ze to jednak falszywy alarm

Krestik- to zeby @ byla bezbolesna i szybka, moja ksiezniczka powinna za tydzien sie zjawic ale jakosc ostatnie 2 miesiace sie wiecznie spoznia wiec sie nie nastawiam

Asia- jak tam dzisiaj? odezwij sie kochana

Angela- co lekarz powiedzial? no i tak oczywiscie bardzo prosze o przepis na goferki
Dunka- gdzie TY?

Sandra- Ty to wogole nam przepadlas? daj znac co u Ciebie

[Oleńka]

Czytam "Sto lat samotności",ciekawe;)
A do pracy dzisiaj już poszłam,ale byłam jakaś padnieta,czy cuś

No właśnie Lenko, Aga ma rację;)Trzeba czymś zająść główkę,wiem że łatwo mówić,ale może się uda
A w ogóle to możesz nam codziennie pisać np.co robiłaś,co jadłaś,co oglądałąś itp.ja to jak leżałam 3 m-ce to myślałam,że zwariuję.M.przynosił mi książki z iblioteki,filmy od kolegów,zaczęłam też robić sweterek na drutach (chociaż nie dokończyłam) i rozwiązywałam krzyżówki.Jak sobie przypomnę co jeszcze robiłam,to Ci napiszę:)

[Oleńka]

A gdzie Wy sie podziewacie??
Nikogo nie ma:(:( To ja też idę sobie,spać się wcześniej położę;)
Amirian a gdzie Ty się podziewasz kochana??Nadal nie masz neta??
Słodkich snów STARACZKI

[Dunka]

Lena,chyba ktos cie musi"wylaczyc".
Martek,ty jestes tylko w ciagu dnia,wiec raczej sie nie spikniemy.
Olenka,chyba czytamy ta sama ksiazke-GGM?

A poza tym jestem wsciekla jak OSA.Czeka mnie przynajmniej kolejne 5 tygodni zabawy z dentysta.
Jutro zaczynam prace a samochod jeszcze w warsztacie-chyba sobie te 50 km taczka pojade.Maja panowie termin do jutra do poludnia,jak nie zrobia to mi chyba dym z uszu pojdzie i sobie zazycze taxi service.I mam dosc tluczenia sie autobusami-nie zeby mi 4 litery przyrosly do samochodu,nie mam nic przeciwko autobusom,ale niech chociaz przyjezdzaja wg rozkladu,a nie 50/50-przyjedzie/nie przyjedzie.Grrrrrrrr