Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

Martek śliczny ten Twój Szymuś!!!

dziewczyny byłam na usg 29 kwietnia... widać było tylko pecherzyk ciążowy :( Jeszcze przed badanim Pani dr powiedziałam mi, że jest bardzo wcześnie ( 5 tydz) i może nie być jeszcze nic widać.. mam przyjsc na kolejne usg za minimum 10 dni. Pęcherzyk ciążowy 2,11 cm, ale macica tyłozgięta co jeszcze utrudniało stwierdzenie, że zarodek jest w środku. Pocieszyłam mnie stwierdzająć, że pecherzyk jest z grubo zarysowaną linią co swiadczy o tym, że może być zarodek w środku i jest też coś co może odpowiedać całku żółtemu. Oczywiscie jestem teraz cała w strachu .... a z drugiej strony jestm zła na siebie za to, że tak wczesnie poszłam na to usg, ale wiecie jak to jest dziewczyny chciałam zobaczyć czy okruszek jest na swoim miejscu ..

Zapyta jeszcze tylko o to czy ja już zawsze będę żyła w strachu ..??? :((

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1rg3syzdnn.png
http://s8.suwaczek.com/20081004650123.png
http://s4.suwaczek.com/200605253441.png

Odnośnik do komentarza

Stysia:)
Martek śliczny ten Twój Szymuś!!!

dziewczyny byłam na usg 29 kwietnia... widać było tylko pecherzyk ciążowy :( Jeszcze przed badanim Pani dr powiedziałam mi, że jest bardzo wcześnie ( 5 tydz) i może nie być jeszcze nic widać.. mam przyjsc na kolejne usg za minimum 10 dni. Pęcherzyk ciążowy 2,11 cm, ale macica tyłozgięta co jeszcze utrudniało stwierdzenie, że zarodek jest w środku. Pocieszyłam mnie stwierdzająć, że pecherzyk jest z grubo zarysowaną linią co swiadczy o tym, że może być zarodek w środku i jest też coś co może odpowiedać całku żółtemu. Oczywiscie jestem teraz cała w strachu .... a z drugiej strony jestm zła na siebie za to, że tak wczesnie poszłam na to usg, ale wiecie jak to jest dziewczyny chciałam zobaczyć czy okruszek jest na swoim miejscu ..

Zapyta jeszcze tylko o to czy ja już zawsze będę żyła w strachu ..??? :((

Będzie dobrze Kochana.

Trzymam kciuki.

Kiedy masz następną wizytę?

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Stysia ale usg miałaś waginalne tak?Pytam,bo ja też z tych tyłozgiętych i nigdy to badania nie utrudniało,no może trochę bolało.Ale nic się nie martw tylko cierpliwośc wskazana,bo bedzie wszystko dobrze.

Martek SZymek jak zwykle boski.
A kici żal.Mój ma 15 czy 16 lat,muszę nawet juz sprawdzic.Też już z nim różnie bywało.
Na razie jest ok.No ale czasem trzeba ulżyc zwierzakowi dla jego dobra.

A u nas nadal kolki ale reszta ok.
Pogoda do bani ale może za kilka dni....

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki

Stysia
Będę trzymała mocno kciuki!!!!!!!
Nie denerwuj się tylko za bardzo chociaż wiem że to nie uniknione bo każda z nas się denerwowała i denerwuje do końca he he
Ja też na pierwszym usg byłam w 5 tygodniu ciąży bo to silniejsze od nas!!!
Czekamy razem z Tobą na kolejną wizytkę!
I życzę Ci z całego serduszka żeby była pomyślna:-)
Martek[/B
Fajny ten placyk zrobili :-)
A wczoraj byłam koło Ciebie :-)na SR:-)
Krestik
Kochana lepiej poczekać jeszcze te kilka miesięcy i porobić wszystkie badanka co trzeba żeby już ten kolejny raz był pomyślny!!!
Fajnie że wreszcie trafiłaś na dobrego gina!
A jakie po kolei badania Ci zalecił?
Aniusia
Cieszę się kochana że u Was wszystko dobrze:-)
Zdjęcia wstawiłam na wątku ciąża po poronieniach:)
Ty też dawaj tu zdjęcia bębolka:-)

A u mnie do bani kochane:-)
Tzn zaraziłam się od męża i jestem chora:(
Głowa mi trzaska, gardeło boli i na wszystkie sposoby próbuję się jak na razie leczyć domowymi sposobami!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dzisiaj wybrałam się do lekarza po skierowane na drugie usg. Pan dr był bardzo dobrym nastroju i zbadała mnie oraz zrobił szybkie usg ( ma stary sprzęt i raczej rzadko go używa )... wielka była moja radość jak zobaczyłam dzidziusia i bijące serduszko. Jestem przeszczęśliwa :) dzidziuś ma 9,22 mm i jest śliczniutki :11_9_16::11_9_16: !!

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37gu1rg3syzdnn.png
http://s8.suwaczek.com/20081004650123.png
http://s4.suwaczek.com/200605253441.png

Odnośnik do komentarza

Stysia
To super wiadomość :-)
Wierzę Ci jaka jesteś przeszczęśliwa:-)
Martuś
Kochana ja również bym się z Tobą chętnie spotkała tylko zazwyczaj zajęcia w SR mam mniej więcej od 19 do 21 :-)
Więc troszkę późno :-)
Też jestem ciekawa co u Oleńki?????????
Mam nadzieję że po malutku dąży do celu:-)

A ja nadal walczę z przeziębieniem.
Wczoraj wieczorem m zawiózł mnie do lekarza bo mi gorączka skoczyła i martwiłam się nie o siebie a o synka!
Dostałam syropek i takie tam.
Dzisiaj już troszkę lepiej:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Stysia:)
Dziewczyny dzisiaj wybrałam się do lekarza po skierowane na drugie usg. Pan dr był bardzo dobrym nastroju i zbadała mnie oraz zrobił szybkie usg ( ma stary sprzęt i raczej rzadko go używa )... wielka była moja radość jak zobaczyłam dzidziusia i bijące serduszko. Jestem przeszczęśliwa :) dzidziuś ma 9,22 mm i jest śliczniutki :11_9_16::11_9_16: !!

Strasznie się cieszę razem z Tobą :in_love2:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

mirabell
Stysia
To super wiadomość :-)
Wierzę Ci jaka jesteś przeszczęśliwa:-)
Martuś
Kochana ja również bym się z Tobą chętnie spotkała tylko zazwyczaj zajęcia w SR mam mniej więcej od 19 do 21 :-)
Więc troszkę późno :-)
Też jestem ciekawa co u Oleńki?????????
Mam nadzieję że po malutku dąży do celu:-)

A ja nadal walczę z przeziębieniem.
Wczoraj wieczorem m zawiózł mnie do lekarza bo mi gorączka skoczyła i martwiłam się nie o siebie a o synka!
Dostałam syropek i takie tam.
Dzisiaj już troszkę lepiej:)

Dużo zdrowka dla Ciebie.

To w takim razie jak wydobrzejesz, to możemy się spotkać przed zajęciami :36_2_15:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny,
na wstępie musze powiedziec ze czytam fora juz od jakiegos czasu ale na tym jetem pierwszy raz
Może , żeby pokrótce przedstawic swoją osobe to opowiem swoja historie

A więc jestem z mezem po slubie 2 lata. Prez pierwszy rok czasu nie moglam zajsc w ciaze. Udalo sie po roku i 2 miesiacach bylam w upragnionej ciazy okazalo sie ze jest to ciaza blizniacza , niestety w 9-10 tyg okazallo sie ze jest nie bija serduszka- ciaza obumarla. Skierowali mnie do szpitali i tam po tabletkach poronilam. Po jakis 3 miesiach ponownie zaszlam w ciaze tym razo okazalo sie ze serduszko przestalo bic w 8tyg i znowu skierowanie do szpitala tylko tym razem tableti nie pomogly wiec mialam zabieg. Żaden lekarz nie umial mi pomoc, moja pani ginekolog wyslala mnie na badania i okazalo sie ze mam niedoczynnosc tarczycy wiec dostala skierowanie do endokrynologa, Tam po dokladniejszych badaniach na dzien dzisiejszy juz wiem ze mam chorobe hashimoto.teraz jestem w 4 tygodniu ciazy bylam uz u mojej dr endokrynolog i u ginekologa tylko niestety ciaza jest jeszcze zbyt mala i nie bije jeszcze serduszko. I tak samo jak wy jestem cala w strachu czy tym razem mi sie uda...Kazdy dzien jest dla mnie znakiem zapytania...natepna wizyte mam 18maja i wtedy okaze sie czy bije serduszko. Nie moge sie juz doczekaca...pozdrawiam i bede pisac jesli pozwolicie oczywiscie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...