Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z Krakowa i okolic


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

co do ślinienia się
fakt że objawy mogą być dużo wcześniej niż ząb się przebije, ale dwa miesiące to raczej za wcześnie na ząbki
mojemu filipowi pierwszy ząb wyrósł jak miał 3,5 mc i to było baaaaardzo wcześnie
ale nigdy nic nie wiadomo, każde dziecko inne...

ale ja podejrzewam że to raczej dlatego że dojrzewają ślinianki a dziecko nie potrafi jesczze polykać śliny.... każde dzecko ma taki etap...

dopisane, tusia, kurcze ale dzieci się różnia, mój jak miał 11 miesięcy to miał 16 zębów hihihihi

http://www.szkraby.org/images/avatars/10553195734a40bc1ca2199.jpghttp://www.suwaczek.pl/cache/33fc55c96f.png

Filipek: 31.10.2007 - g. 18:23 - 3800g - 57cm - 10 pkt - CC

Odnośnik do komentarza

AniaB
ferinka: moja Ulcia od bardzo dawna się ślini i jak na razie ząbków ani ciut ciut nie ma.... podobno dzieci zaczynają się ślinić na ząbki dłuugooo przed faktycznym ząbkowaniem, ale nie wiem czy to prawda.

A co do spotkania, to wstępnie jestem na tak. Byle nie w piątego 6go bo idziemy do okulisty z Ulą,:36_2_54: więc nie wiem ile czasu mi zejdzie. Kiedyś w tejże przychodni spędziłam z małą ponad 6 godz. Masakra.

Choć z drugiej strony coś mi pokasłuje, a ostatnio taka cieplutka była więc mam nadzieje że się nie pochoruje, bo jakaś taka spokojna bardzo jest i ma mniejszy apetyt tylko pije dużo. Poczekam dzień dwa i zobaczymy, najwyżej do lekarza pójdę.

Ale on niechce nawet jeść do końca tylko wywala smoka i w trakcie wkłada piąstkę. Poza tym wkłada piątkę i popłakuję. Cieżko mu usnąć. Ja już sama nie wiem :(

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny

U nas bardzo wcześnie zaczął się dzień bo już o 4.20 (dla mnie to jeszcze noc), do tego kiepska nocka, od rana szarobura pogoda i jak tu nie być śpiącym :Kiepsko:
Jak Maciuś wstanie z drzemki, to jedziemy szukać nowej czapki i szalika, bo ten komplet co wczoraj kupiłam średnio mi się podoba.

ferinka
Dziubala o jakich sokach mówicie ??:)
Co do biznesiku to chce coś swojego stworzyć. Na razie to jest w powijakach i niechce zapeszać :)
Mam pytanie bo ty masz już w miarę dużych chłopców. Powiedz mi czy dawałaś im smoczek do spania?? Jeśli tak to do kiedy ?? i jak ich odzwyczaiłaś? No i czy karmisz najstarszego? czy on sam już je ?? I czy jak je to przy stole i zajmuje się jedzeniem czy np przy telewizorze i musi być czymś zajęty??
jak odpowiesz to potem powiem ci dlaczego pytam. Aha i czy najstarszy jeździ nadal w wózku ???

Soki to pisząc do Ani miałam na myśli te stricte dla dzieci :)
Moi synkowie byli bezsmoczkowi więc w tej materii Ci nie odpowiem. Jakby mieli to myślę, że do roczku, może półtora by go mieli a potem musieliby by się obejść bez. Dzieci starsze niż 2 lata bardzo mi się nie podobają ze smoczkami.
Starszy je to co my, od dawna, odkąd przestał jeść słoiczki, czyli od jakiegoś 1 rż. jadł już tzw. „dorosłe” jedzenie. Oczywiście nie od razu dostawał wszystko to co my, tylko odpowiednio w miarę upływu czasu miał poszerzane menu o coraz to nowe rzeczy. Jako 2 latek jadł już wszystko to co my poza zupą grzybową :Oczko:. Adaś je samodzielnie od jakiegoś 14/15 mż., główne posiłki tylko przy stole, przekąski typu owoce czy słodycze może jeść gdzie chce. Na pewno nie przed TV, na to bym nigdy nie pozwoliła żadnemu z synków. Tak nauczyłam starszego i tak samo postępuję z młodszym. A w wózku przestał jeździć mając 2 latka (młodszy przestał używać wózka w 22 mż.)
Wszystko można z dzieckiem zrobić, tylko rodzicom musi się chcieć i muszą być do tego przekonani. Ale różne są przypadki więc wyjątki wszędzie muszą być.

ferinka
a taki soczek można podgrzać w podgrzewaczu jak z lodówki się wyciągnie ?:)

Można jak masz (ja nie miałam), soczek rozcieńczałam z wodą przegotowaną, a jak był już starszy to z wodą mineralną niegazowaną.

ferinka

ja mam wiele bajerków ale to z allegro więc wiele nie wydałam. A sterylizator jest mi niezbędny bo wiem że mi dobrze butelki wyparzy :) Choć wiem że dawniej tego nie było. Ale skoro teraz są to czemu sobie nie ułatwiać życia :) Oczywiście nie mam wszystkich bajerków bo można oszaleć, tylko te które uważam za niezbędne. A podgrzewacz szybko się nagrzewa jak trzeba w nocy wstać i maleństwo nakarmić :)
Sterylizator to bardzo zbędna rzecz :Oczko:. Wystarczy wyparzyć butelkę tuż przed posiłkiem gorącą wodą. Nie ma co na siłę wyjaławiać wszystkiego, bo tym samym pozbywamy dziecka ochrony przez bakteriami.

AniaB
A co do wyparzania to garnek z wodą i parę minut gotowania we wrzącej wodzie uważam też starczy. :)
Wystarczy wygotować przed pierwszym użyciem. I tyle. Z powodów jak wyżej.

Odnośnik do komentarza

Tusia – masz w domu 2 dziewczyny?

Ferinka - śliczny Oliwierek, pięknie główkę podnosi :yes:::):

ferinka
U Mnie kolejna noc z pobudką synka o 3.30, no nic trudno.
Wiecie co ? mam wrażenie że chyba mu ząbki idą. Ale nie jestem pewna. Zaczął marudzić, mało je tylko na wieczór więcej a tak to jadł tyle samo. Mało tego strasznie się ślini. Myślałam że może jest głodny ale nawet 30 min po posiłku ślini się że aż kapie. I wkłada nagminnie piątki, nawet w trakcie jedzenia wypluwa smoka i wkłada piąchę.
No i w sumie zgłupiałam co mu jest? czy trzeba z tym do pediatry.
Patrzę oglądam dziąsełka ale nie ma czerwonych, niby na dole coś tam prześwituje ale nie jestem pewna :(

Pobudki w nocy to normalna rzecz :yes:, dziecko budzi się do jedzenia. W nocy dzieci mogą jeść do 6 mż. jeśli są karmione mlekiem modyfikowanym, przy karmieniu piersią trwa trwa to dłużej.
Ślinienie się w tym wieku jest fizjologiczne, dziecko nie radzi sobie z połykaniem śliny stąd nadmierne ślinienie. Ząbki najczęściej wychodzą ok. 6mż. Wcześniej oczywiście też mogą wyjść ale to rzadkie przypadki. Często ząbkowanie uwarunkowane jest genetycznie więc zapytajcie swoich rodziców kiedy Wam wyszłe pierwsze ząbki :Oczko:
Zacznij już używać śliniaków :yes: i często smaruj mu tłustym kremem okolice ust żeby nie doszło tam do podrażnienia.
A, jak zacznie wkładać do buzi tylko samego kciuka to mu wyciągaj żeby nie przyzwyczaił się do ssania, bo potem ciężko dziecko od tego odzwyczaić. Jak wkłada całą piąstkę to ok.

Odnośnik do komentarza

dziubala dziekuję za odpowiedzi :)

Co do sterylizatora to każdy ma swoje zdania na ten temat :) Ja mam akurat inne, choć wiem że z normalnym wyparzaniem też bym sobie dała radę :)
Wiem, też że pobudki w nocy to normalna rzecz :) Tylko zmartwiłam się tym jego nagłym marudzenie, piąstkami itd.
Co do ząbkowania to różnie jest jednym dopiero po 18 mc wychodzą pierwsze ząbki, drugim w 6mc a jeszcze innym w 2mc albo nawet są przypadki że dziecko rodzi się z ząbkami. Ale tych ostatnich jest Mniej a za to pojawię się ostatnio więcej tych po 2 mc :) Na Sierpniówkach już 3 mają ząbkujące pociechy :) Ale wiadomo to nie reguła, zobaczymy jak to będzie u mojego. Nie łudzę się że to ząbeczki :)

Śliniaczków już używamy :) a co do kciuka to pamiętam bo wiem po rodzinie że ciężko tego od uczyć :)

Dziękuję Ci bardzo za wyczerpujące odpowiedzi :)

To widzę że obie dziś dzień zaczęłyśmy wcześnie bo ja od 6 :) bo o 3.30 mężuś karmił maluszka :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

A moja wstała dziś ok 8, zjadła trochę się pobawiła i po 9 padła spać dalej... wstała niedawno, tyle co kaszki zjadłyśmy. Więc ja też niewyspana - poszłam spać razem z nią. Postawiłam pranie i stwierdziłam że należy skorzystać z okazji i się wyspać.

Moja Ula przestała budzić się w nocy gdzie ok. 4go miesiąca :) I teraz mam luksus, bo po kąpaniu po 18 nie ma dziecka do min. 7 rano :) Żadnego jedzenia, picia, przewijania itp extrasów :))) Tle że zdarza jej się później w ciągu dnia prawie wcale nie spać ;) No ale to już szczegół, przy takich nockach :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Ferinka - ile mam tyle opinii :yes:, wiadomo że każda mama ma swoje zdanie :Oczko:, w miarę upływu czasu tudzież zmiany ilości dzieci zdanie może się zmienić :Śmiech:

Ania - pozazdrościć takich nocy, super masz :great:

Kropka - a mały tyle na raz zjada czy to w ciągu dnia?
Ja w nocy bym już jeść nie dawała :D

wieczorem, załużmy w przeciągu godziny :)
przez cały dzien stanowczo więcej heheheh

ja tam wole dac i spać, jak nie dam to będzie wył a danie mu jedzenia zamuje mi jakieś 30 sekund wiec bardzo mnie to nie rusza
a jeszcze daje na zmiane z mezem :)

http://www.szkraby.org/images/avatars/10553195734a40bc1ca2199.jpghttp://www.suwaczek.pl/cache/33fc55c96f.png

Filipek: 31.10.2007 - g. 18:23 - 3800g - 57cm - 10 pkt - CC

Odnośnik do komentarza

Rany boskie, ale tu dziś ruch. Przepraszam, że czytam pobieżnie, ale Antek się kręci i pewnie zaraz wstanie, a chciałam się odezwać:)

Co do dzieciowych bajerów - mam tylko podgrzewacz, który dostałam. Butelki myję i zalewam wrzątkiem. Dziecko zdrowe, żadnych pleśniawek i innych cudów nie doświadczyliśmy.

Ferinka Oli jest prześliczny:) Taki cukiereczek do schrupania:)

A co do spotkania, to ja jestem chętna:) Spacerek w miłym towarzystwie jest super:), a nie tam takie samotne spacery:/ Mam nadzieję, że nam się uda coś wykombinować. Tyle tylko, że ja pracuję i nie w każdy dzień mogę.

Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Maka
Rany boskie, ale tu dziś ruch. Przepraszam, że czytam pobieżnie, ale Antek się kręci i pewnie zaraz wstanie, a chciałam się odezwać:)

Co do dzieciowych bajerów - mam tylko podgrzewacz, który dostałam. Butelki myję i zalewam wrzątkiem. Dziecko zdrowe, żadnych pleśniawek i innych cudów nie doświadczyliśmy.

Ferinka Oli jest prześliczny:) Taki cukiereczek do schrupania:)

A co do spotkania, to ja jestem chętna:) Spacerek w miłym towarzystwie jest super:), a nie tam takie samotne spacery:/ Mam nadzieję, że nam się uda coś wykombinować. Tyle tylko, że ja pracuję i nie w każdy dzień mogę.

Miłego dnia:)

Hej kochana :):):)
A niestety pleśniawki przeżyłam i to takieeeeeeeeeeeeeeeeee mega na samym początku ze szok. Więc zdecydowałam się sterylizatorek :)
I mam nadzieje że się jakoś zgramy w czwóreczkę :)

niom i fakt Oli taki do schrupania :) ja jako on śpi co mam ochotę całować telefon lub monitor w lapku bo mam tam go na tapecie :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Cześć ::):

Ja dziś znów wcześnie dzień zaczęłam, normalnie z kurami wstaję (dziś 4.30) :Kiepsko:. Jak na razie zmiana czasu moim dzieciom nie posłużyła.
Za oknami widzę grafitowe niebo, ale lunie :Szok:, a chciałam pojechać po buty dla starszego syna. No zobaczymy co się dziś wyklaruje...

Ferinka – miałaś mi napisać dlaczego podpytywałaś mnie o starszego synka :Oczko:
Współczuję pleśniawek, moich synków ominęły.

Jak się spotkacie to zróbcie dużo fotek. Ja się nie umawiam bo u mnie ciężko o czas :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Cześć ::):

Ja dziś znów wcześnie dzień zaczęłam, normalnie z kurami wstaję (dziś 4.30) :Kiepsko:. Jak na razie zmiana czasu moim dzieciom nie posłużyła.
Za oknami widzę grafitowe niebo, ale lunie :Szok:, a chciałam pojechać po buty dla starszego syna. No zobaczymy co się dziś wyklaruje...

Ferinka – miałaś mi napisać dlaczego podpytywałaś mnie o starszego synka :Oczko:
Współczuję pleśniawek, moich synków ominęły.

Jak się spotkacie to zróbcie dużo fotek. Ja się nie umawiam bo u mnie ciężko o czas :Oczko:

No to suuuuuuuuuuper :) tylko pozazdrościć bo mój miał takie że szok. A jak pytałam teściowej to pieprzyła że to pokarm... wrrr....! a pytałam bo zaraz skopiuje bo pytałam też innych dziewczyn.
już znalazłam....

Więc tak, już tłumaczę dlaczego pytam.
Bo fakt to moje pierwsze dziecko i mogłabym się wygłupić.
Wiem że każde dziecko jest inne ale bez przesady.
Kuzynka męża ostatnio tak na Mnie "siadła" że myślałam że ją walne.
Tym bardziej że ona sama kiedyś darła się by jej nie pouczać-chodzi tu o inne osoby, bo ja grzecznie się nie wtrącałam, bo uważam że skoro chce tak wychowywać to niech wychowuje, choć w nie których miejscach bardzo się myli i robi dużą krzywdę.

Pokrótce. Poznała faceta, po miesiącu szybki ślub.Zrobił jej dziecko i zostawił po 3 mc od ślubu! Kto wychodzi za faceta który posługuje się fałszywym dowodem osobistym (bo już w urzędzie SC był problem (ja już nie wiem jak on ma naprawdę na imię i nazwisko ;/) i ma na ślubie nie było nikogo z jego rodziny. No ale jej życie tak wybrała, współczuję je że tak jej się stało :( Ale dlaczego do tego nawiązuje? Bo wychowuje ją ona z matką i wpajają jej głupotę jacy to wszyscy faceci są ;/ (jak to się stało że mąż został chrzestnym jej córki to nie mam pojęcia) Już nie mówię jaki szok przeżyła mała Kasia jak przebierałam małego i zobaczyła siusiaka. Nie wiem kiedy się dzieci uświadamia takie rzeczy no ale.
Zaczęła mi mówić że nie powinnam dawać smoczka, że po co daję mu smoczka i pieluszkę. Normalnie litanie by tu napisała. Po czym sama w rozmowie mówi Mi że jej córka: używała smoczek do 5 roku życia i nawet po domu chodziła ze smoczkiem, jak mała szła spać to musiało być jak makiem zasiał i goście to musieli nawet wychodzić(zaznaczę że mają dwa pokoje.), w mieszkaniu zawsze było 30'C ! Uwierz cie Mi ja umierałam z gorąca w zimie, już nie mówię o duchocie. Mała nie wychodziła nigdy na spacery jesienią i zimą. I tak jest do tej pory a mała za miesiąc kończy 6 lat. Do przedszkola nie chodzi bo żeby się nie zaraziła od dzieci, a już nie mówię że ona non stop jest chora. Jak wyjdzie tylko na moment do lekarza czy kościoła. Nigdy w życiu się nie wywróciła i nie biegała!!! Zwierząt nie pozwalają je dotykać, ani nie może nic z ziemi podnieść. I to wszystko robi jej matka i babcia.A matka jest przedszkolanką !!!
Mała Kasia chodzi tylko raz w tygodniu na 2h na świetlicę od września. Przepraszam jak chodzi, one wiozą ją wózkiem!!! Mała jak wejdzie po schodach na 1 piętro to dyszy niesamowicie. Do tej pory jest karmiona przez mamusię czy babcie. I musi być zajęta w tym czasie mimo że mała by chciała jeść sama. A co do spania to mała nie spała w łóżeczku śpi do tej pory z mamą i oczywiście musi być usypiana na rękach.
Ja nawet z nią nie wdaję się w dyskusje bo ona i tak ma rację i nie widzi że w nie których kwestiach robi jej krzywdę. Mówię sobie w podświadomości-a rób co chcesz,ale rozsądek mówi że robi małej Kasi krzywdę. :(
Przecież za rok pójdzie do szkoły, tam będą chłopcy, tam trzeba samemu zjeść Pani nie nakarmi, tam trzeba iść samemu do wc a nie tylko z mamą lub babciom. Będzie WF-i tu rodzina się boi że mama ją zwolni z WFu bo mała też nie może się zgrzać (poza tym nie wie jak się biega tylko chodzi i to powolutku-tak jej karzą).
I teraz mam dylemat czy nadal nie odzywać sie w tej kwestii czy powiedzieć jej co o tym sądzę. Wiem, że te osoby które coś powiedziały to oczywiście zawsze nie miały racji.
Wolałabym się nie wtrącać bo każdy wychowuje po swojemu, ale z drugiej strony żal mi jej córki :(

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

AniaB
Dziubala, jak tylko wezmę aparat i będę na spotkaniu to postaram się zrobić mnóstwo fotek :))

A co do przestawiania dzieci na nowy czas... to rano nie ma problemu natomiast wieczorem trzeba Ulcię kąpać godzinę wcześniej. Nie ma mowy żeby choć próbować ją przetrzymać, wybija 18 i jest płacz żeby się kąpać ;)

Dokładnieeeeeeeeeeeeeee Aniu!!!!! Rano jest ok ale kąpiel musze o 19 teraz mieć! Bo mały sam już się upomniał.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Ferinka co za historia, dwa razy ja prczeczytałam bo nie mogłąm uwierzyć. Niestety panie kręcą sobie bicz na głowę bo dziecko kiedyś sie wyrwie z domu i zobaczy normalny świat a wtedy będzie mogło sobie wyroc zdanie i samo ocenic.
Co do dawania dobrych rad to ja tego też nie cierpię i staram sie sama tego nie robić chociaż czasami mi nie wychodzi.

Dziubala pisząc dziewczyny miałam na mysli Karolkę i jej nianię dlatego tak smiesznie wyszło chociaż nie ukrywam ze musiałam sie cosfną do poprzednich wypowiedzi bo nie wiedziałam o co chodzi.

Maka fajnie że sie odezwałaś, ja też pracuję ale może jednak jakieś popołudnie uda nam sie wykombinować albo sobotę.

Co do jedzenia to my mamy ostanio okres pt. Karola jest przyzwyczajana do normalnego gotowanego jedzenia. Dwa tygodnie udręki ale idzie lepiej, wprawdzie moje kochane dziecko jadłoby codziennie spagetti pomidorowe z mieskiem, ale jakos musże urozmajcać. Np do tej pory dała by sie pokroic za kanpkę na kolację a od tygodnia jest znowu fanem kaszki. Zwariować można.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

tusia13
Ferinka co za historia, dwa razy ja prczeczytałam bo nie mogłąm uwierzyć. Niestety panie kręcą sobie bicz na głowę bo dziecko kiedyś sie wyrwie z domu i zobaczy normalny świat a wtedy będzie mogło sobie wyroc zdanie i samo ocenic.
Co do dawania dobrych rad to ja tego też nie cierpię i staram sie sama tego nie robić chociaż czasami mi nie wychodzi.

Dziubala pisząc dziewczyny miałam na mysli Karolkę i jej nianię dlatego tak smiesznie wyszło chociaż nie ukrywam ze musiałam sie cosfną do poprzednich wypowiedzi bo nie wiedziałam o co chodzi.

Maka fajnie że sie odezwałaś, ja też pracuję ale może jednak jakieś popołudnie uda nam sie wykombinować albo sobotę.

Co do jedzenia to my mamy ostanio okres pt. Karola jest przyzwyczajana do normalnego gotowanego jedzenia. Dwa tygodnie udręki ale idzie lepiej, wprawdzie moje kochane dziecko jadłoby codziennie spagetti pomidorowe z mieskiem, ale jakos musże urozmajcać. Np do tej pory dała by sie pokroic za kanpkę na kolację a od tygodnia jest znowu fanem kaszki. Zwariować można.

Właśnie ja też nie cierpię porad. Dlatego milczę. Choć jak widzę że dziecko biegać nie potrafi a dokładniej nigdy tego nie robiła to bym wzięła tą jej matkę za kłaki... i nie dokończę.

Super że KArola już powoli jada normalne jedzenie.
Mój 9 letni siostrzeniec mówi to by jadł tylko serek topiony w plasterkach, kulki z mlekiem i pierś kurczaka z ziemniakami.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...