Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Katarzyna fajnie że rodzinka tak Wam pomaga :) My niestety nie możemy liczyć na niczyją pomoc, bo do teściów w zyciu bym się nie zwróciła, bo bym się chyba ze wstydu spaliła,a moi rodzice starają się nam pomóc jak moga ale sami sa w kiepskiej sytuacji więc niewiele mogą, dlatego jesteśmy juz pozaporzyczani u dalszej rodziny, a rachunki cały czas rosną, a do tego mamy kredyt z bardzo wysoką ratą i ledwo co dajemy radę go co miesiąc spłacać, dlatego planujemy niestety iść do banku i dobrać na nasze długi kasę i zmniejszyć ratę i wydłużyć okres kredytowy :( Niewiem kiedy my się z tego wygrzebiemy, pewnie dopiero jak ja wrócę do pracy, a chcę jeszcze chociaż do 09.2012 posiedzieć z małą w domu. Najgorsze jest to że rodzinie mojego męża wydaje się że jak on ma własną działalność to zarabia nie wiem jakie kokosy! A nikt nie myśli o tym że przeciez ja nie pracuję więc on musi zarobić na całe nasze utrzymanie.
My też niestety palimy tylko że ja w sumie dziennie tylko 1-2 papierosy, bo wychodzę sobie zapalić dopiero podwieczór jak mam z kim młodą w domu zostawić, albo jak ona już śpi, a mąż pali trochę więcej bo w pracy też - myślę że miesięcznie wydajemy na fajki ok100-150zł.

Maja ma mega katar, a w sumie to nos zapchany zielonymi glutami i nie może bidulka spać i co chwilę się przebudza. A mnie coś wzięło i drapie mnie w przełyku i wywołuje kaszel :( Biorę jakieś leki ale na razie poprawy nie ma :(

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

hej kochane :)
dziś mam wolne.. chata posprzątana.. więc mogę do was zajrzeć :)

MAMCIA nie lekcewrz takich oczek bo to może być zapalenie spojówek! do pediatry leć na konsultację!
VIKI ja różnie jeżdżę, teraz 10-12 bo mąż na 14 do pracy miał więc wracałam a on wychodził.. teraz poniedziałek wtorek mam 18-20 bo mąż do 15 w pracy i na 16 będzie w domu więc ja na 17 na autobus i na jazdy :) no i w czerwcu sobie jeszcze tak ustawię że przed pracą będę jezdziła i będzie mnie odwoził do pracy na daną godzinę :)

co do finansów to my też nie możemy narzekać.. kredyt płacony, rachunki płacone.. w tym nigdy nie mam zaległości bo nie lubię!.. dzieciaki mają wszystko.. z nami trochbę gorzej ale nie lubię wydawać na siebie niepotrzebnie kasy więc dopiero jak mi coś naprawdę braknie to kupuję..

co do lekarzy to niestety niektórzy dają wszystko co najdroższe! jedna pediatra wciąż leczyła mi Bartka oilatumami czy innymi emolietami i miałam dość poszłam do drugiej i ta zaczeła się interesować alergią na prawdę.. a rodzinna to już w ogóle! i rodzinna właśnie koszta nam obniżyła :) maści na receptę plus jak były chore oba i antybiotyki poszły i inne leki a się okazało że Bartkowi nei przechodzi to fakt lek wziewny drogi dała bo nie było wyjścia ale tubę nam porzyczyła :) kazała dobrze umyć i oddać jak nie bedzie potrzebna :) po za tym do niej jak nawet w niedzielę zadzwonie to jak nie da rady pomóc przez telefon to karze przyjechać do domu do siebie i dzieciaki obejrzy. Zależy od człowieka niestety dużo.. bo widać kto jest lekarzem z powołania a kto bo tak mu mama kazała ..

apropos alergii to u nas jest stwierdzona pokarmówka.. byliśmy u alergologa i zmieniła nam zyrtec na aerius, dała nową maść robioną i dziecko mi wreszcie normalnie wygląda :) i co najważniejsze nie drapie się już :) skóra już jest ładna i plamy zniknęły :) mamy dietę i zalecenie do czytania dokłąnie etykiet bo wszędzie może kryć się mleko w proszku nawet w chrzanie..

Odnośnik do komentarza

CO DO LEKARZY TO W 100% ZGADZAM SIE Z GOSIA jeden z powołania a drugi dla kasy. Ja na moja rodzinna i pediatre narzekac nie moge, bo sa rewelacyjne, jak zapisuja leki to same staraja sie od razu zapisac tanszy zamiennnik.A lekarka moich skarbów to ostatnio idebrala ode mnie tel nawet koło północy i pomogła.
KAJA-super ze wszystko ok
Dziewczyny podziwiam was za robienie prawka ja nie jestem na to gotowa, mama mi proponowała zebym poszla ale nie czuje sie za pewnie nawet jako pasazer, bo nie raz jak bylismy w trasie to inni BEZNADZIEJNI kierowcy robili tak niebezpieczne manewry ze boje sie ze nie mialabym tak dobrego refleksu do reakcji :)
Czekam teraz na koleżanke na dniach ma termin i chce kupic ode mnie posciel po zosi, kasa sie idealnie przyda a mam 3 komplety na zmiane, łóżeczko i kojec tez bede sprzedawac bo zosia odstawia takie cyrki ze boje sie ze kark sobie zlamie bo poodciaga sie na szczebelki i wypada za łóżeczko na głowe, musimy jej kupic sofke rozkladana z pianki taka jak zuzia

http://www.suwaczek.pl/cache/e5550f75aa.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b3bce4ead8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/5dad0d8ab8.png

Odnośnik do komentarza

Byłam u lekarza i mam leki za 91,50zł to przecież nie 100zł (a jeszcze nie wykupiłam antybiotyku za 20zł bo mam zrobić to jak będzie naprwadę gorzej) masakra jakaś w tym miesiącu to około300zł wydałam na małego już się gubię w tym, oczy nakropliłam tym co dała pani i już lepiej bo mały wyglądał jak diabęl tasmański oczy czerwone i podpuchnięte jak Gołota po walce i ciekła ropa teraz już jaśniejsze są. Jak mały mi nie chorował przez 11miesięcy to ten zapamiętam sobie dobrze nonm stop jak nie urok to sraczka.
Nie wiem jak wy podchodzicie do palenia ale ja poprostu lubię wypić sobię kawkęi towarzysko zapalić ;) to moje małe burżujstwo.

Zdrówka dla wszystkich choruszków i zasmarkańców:36_1_67::36_1_67: zdrowiejcie szybko

Pozdrawiamy Ola , Lucek & Fasolka
http://www.suwaczek.pl/cache/0340c391e0.png
http://www.suwaczek.pl/cache/629acc2ebb.png

Odnośnik do komentarza

Ja własnie lubię sobie zapalić wieczorem dla relaksu :) Przed ciążą też paliłam ale rzuciłam w momencie kiedy na teście zobaczyłam dwie kreseczki (mój mąż wtedy też przestał palić), a wróciłam do palenia jakieś 2 miesiące po porodzie z tym że najpierw te było okazyjnie a później jakoś stało się moim wieczornym rytuałem :P

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

IZZYS super rusunek :) mój Matek jak zaczął malować to mu odkładałam te malunki i datę na drugiej stronie pisałam :) dziś ma pokaźny segregator i dalej odkładamy rysunki :)

ja się wziełam za mycie zabawek.. rany ile oni ich mają.. ile czasu mi zajęło ich mycie płukanie i suszenie.. do tego zrobiłam wreszcie Matiemu kącik do malowania z prawdziwego zdarzenia :) ma stół i krzesełka tylko jeszcze półeczki mu brakuje na kredki i farby bo na stole to stać nie może bo Bartek ściągać będzie.

teraz już we trójkę po kąpieli jesteśmy i mleka porobione no i łóżka pościelone.. ja dla relaksu zomne piwko walnę bo już od tygodnia za mną łazi :) no a jutro do pracy.. pewno będzie ruch bo w Dziecku są kupony rabatowe do Bartka -20%..

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim -Izzys - ogromnie dziękuję za własnoręcznie wykonaną karteczkę- przyszła wczoraj i od razu poprawiła mi humor na wejście do domu :D

Chorowitkom i niejadkom życzymy zdrowia i apetytu!

U nas alergii ciąg dalszy :( Plamy na rączkach i nóżkach nie ustępują, już sama nie wiem jak działać. Mamy zyrtec i maść robioną (za 5 zł w aptece ale pomaga) i walczymy już prawie miesiąc.

U nas z kasą na razie ok, ale było kiepsko przez 3 m-ce jak pracowałam na 3/5 etatu, bo wtedy musielismy brać z oszczędności. Teraz na szczęscie już w porządku, bo od czerwca wracam prawie na cały etat, a dokładnie na 9/10 etatu. Takie zabiegi to po to, żeby mieć ochronę przed zwolnieniem do końca listopada. U M w pracy nie za ciekawie więc takie zabezpieczenie się przyda...

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Gosia ja też datę napisalam i w teczkę schowam, napewno będzie smiala się z tego, że to niby jest twarz he he ale i tak jestem dumna z tego, że wiedziala, że nos i usta są proste, a oczy kola ::):

Jeżykowa ciesze się, ze kartka doszła i mam nadzieję, ze w calosci ::):

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

Dużo zdrówka dla wszystkich

Jeżykowa pomyśl co jeszcze Jasia może uczulać - tak jak Gosia pisała trzeba dokładnie czytać skład bo nawet czasami nie przyjdzie nam do głowy że w danym jedzonku jest alergent. U nas np. Domiś jadł kaszkę Nestle zbożową bezmleczną - w składzie było napisane że śladowe ilości mleka są, na początku nic się nie działo, po świętach jak zaczęły się plamy tak przez miesiąc nie mogliśmy się ich pozbyć - odstawiliśmy kaszkę i z dnia na dzień znikneły. Poza tym - wafle ryżowe - nie przyszłoby mi do głowy że tam może być białko, małemu strasznie smakowały, ale oczywiście plamy wyskoczyły i też na początku nie brałam pod uwagę wafli do póki nie sprawdziłam składu.

Gosia ja też się relaksuje przy piwku;-) mały padł przed 20 to korzystam z wolnego wieczoru

Izzys prawdziwe arcydzieło stworzyła Ewelinka!

Kasiu oj ja też nie czuję powołania do kierowania;-) i też jako pasażer jestem czasami przerażona jak widzę ile to trzeba manewrów wykonać żeby uniknąć stłuczki, ale robię prawko, będę jeździła tak długo z instruktorem aż poczuję się pewnie, a jeżeli mimo to dalej będę miała wątpliwości i obawy to wtedy odpuszczę - prawko poczeka na lepszy moment, kiedy na prawdę do tego dojżeję albo zmusi mnie sytuacja;-)

A papieroska - oj zapaliłabym sobie, szczególnie do piwka:))) ale obawiam się że na jednym by się nie skończyło więc staram się o tym nie myśleć i na razie nie zaczynać;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

wieczór!

zdrówka dla wszystkich chorych małych i dużych
i żeby te alergie w końcu uspokoiły się u wszystkich!!!precz!!!

Izzys ślicznie dziękuję za śliczną kartkę ;-) kurczę dziewczęta wy to naprawdę macie talenta!!!no i córunia wdała się w mamę - mała artystka ;-)

nareszcie weekend!!! jutro jedziemy na 40-kę kuzynki męża i nie chce mi się totalnie..posiedziałabym chętnie z tyłkiem w domu bo co weekend non stop coś...ale za to w niedzielę luz ;-)

słuchajcie robicie jakieś badanie dzieciaczkom na roczek???np. morfologię, mocz...bo tak się zastanawiałam - nic Jasiowi nie jest, ale nie wiem czy profilaktycznie nie zrobić...

a co do lekarzy to faktycznie szkoda gadać...byłam kiedyś z Janem w przychodni i przede mną czekała kobitka..bez dziecka...no to pomyślałam, że może jakaś mama przyszła po prostu po receptę czy cuś...siedziała u pani doktór z 20min - okazało się że to przedstawiciel farmaceutyczny!!!jak powiedziałam pani doktor co o tym myślę, że nie powinno to się tak odbywać, że tu małe, chore dzieci czekają, że przyszłam specjalnie wcześniej żeby zdążyć do pracy itd itp, to jeszcze na mnie naskoczyła, że "co wy wszyscy uwzięliście się na tych przedstawicieli...przecież to też ich praca..." wymiękłam...ręce mi opadły...często tak jest, że przepisują to z czego mają największe korzyści od tych przedstawicieli...niestety..
ale na szczęście tak jak niektóre dziewczyny piszą są jeszcze lekarze z powołaniem,,,niestety nie u mnie w przychodni...

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Nadinn nam też przy okazji wizyty u lekarza trafił się przedstawiciel medyczny - M. równo objechał i tego przedstawiciela i lekarkę. U nas są zapisy na konkretną godzinę, a ta babka weszła sobie nawet nie pytając i nie przepraszając pacjentów. Przy kolejnej wizycie słyszałam jak pielęgniarka przypochlebiała się do przedstawiciela żeby buty im przywiózł i inne popierdułki, no i powiedziała żeby przed kolejnym przyjazdem zadzwonił to powiedzą kiedy jest w miarę spokojnie to będzie mógł wejść do lekarza bez czekania - masakra

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

wspolczuje dziewczyny przepraw z lekarzami.Na szczescie nasza przychodnia jest super.Przedstawiciele farmaceutyczni nie sa przyjmowani w godzinach przyjec,nawet wisi takie ogloszenie.Do tego mala ostatnio tez czesto miala zmieniane rozne lekarstwa ale zawsze grosze kosztowaly.Nie wiem co to za leki za 100 Wam przepisuja,szok.Z dostaniem skierowania na badania tez nie ma problemu,daja bez gadania.

moje szczęście:))06.05.2010

Odnośnik do komentarza

Ewelinko-le z Ciebie artystka:)-piękny rysuneczek:)

Nadinn-pytałś o badania-ja to jestem z tych przewrazliwionych mam i Tosiek juz naście rzy zaliczył morfologie,mocz,usg brzuszka i głowki tez bylo:)kolezanki się smieją,ze młody nie tak kichnie i ja juz lece do lekarza-no cóz taka moja uroda:)le bez przeasdy,nie jest tak zle ze mną:)

izzys-piękna karteczka,bardzo dziękujemy.

http://www.ticker.7910.org/as1cHmE0g410000Nzc3MjVsenwwMDAzMzVkfEFudG8mIzM0NzsgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...