Majówki 2010

[Ilka]

Bursztynka - tak! według tej lekarki mam karmić co 8 godzin, czyli tylko 3 razy w ciagu doby, a reszta to już ma być inne jedzenie. Jak jej powiedziałam, że mały jest do południa na cycku potem je niemlecznie(wtedy bede w pracy) i wieczorem moje mleko to mnie zbeształa.

[bursztynka]

Ilka

Co do kupy to Dzieci piersiowe mogą i co kilkanaście dni robić. U nas ostatnio średnio była co 7 dni i wtedy to była bardzo dorosła kupa. Po wprowadzeniu nowości zrobiło się jeszcze gorzej i mały płakał bo nie mógł wycisnąć. Teraz podaje mu syropek lactilosum i po nim kupka wraca do normy. Pomagają tez śliwki suszone ze słoiczka gerbera i przestałam podawać kaszki ryżowe i mniej gotowanej marchewki. Oczywiście dużo wody do picia tez pomaga.

no tak ale moja juz od dłuzszego czasu robiła raz dziennie a teraz fiksuje :(

[bursztynka]

Ilka

Bursztynka - tak! według tej lekarki mam karmić co 8 godzin, czyli tylko 3 razy w ciagu doby, a reszta to już ma być inne jedzenie. Jak jej powiedziałam, że mały jest do południa na cycku potem je niemlecznie(wtedy bede w pracy) i wieczorem moje mleko to mnie zbeształa.

Dobra wypowiem się jako MAMA KTÓRA WYCHOWUJE DRUGIE DZIECKO KARMIĄC NATURALNIE DAJ SOBIE SPOKÓJ Z TĄ LEKARKĄ ALBO JEJ OPINIAMI !!!

[Ilka]

Eliza - Nadusia dużo pije, w porównaniu z Ksawerym - ten zrobi kilka łyków i koniec, nie wciśniejsz nic. Ja kombinuje i raz w butelce, raz w niekapku, raz w doidycup, czasami daje się oszukać.

[elizkap78]

Storczykja mieszkam na 3 pietrze-na szczęście nasze mieszkanko na 1 jest-i też miałam problem z wnoszeniem wózka.jak mała jeździła jeszcze w gondoli to tak wnosiłam ten wózek góra-dół, aż mi się czasem płakać chciało, ale na spacery codziennie chodziłyśmy.teraz spacerówkę zostawiam na dole, mała już za ciężka a i spacerówkę nie za wygodnie się wnosi.

[bursztynka]

Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - Forum :: Zobacz temat - ile razy karmić???

Ilka poczytaj tu mala sie obudzila

[elizkap78]

Ilkazgadzam się z Bursztynką daj sobie spokój z tą lekarką, bo się tylko będziesz zamartwiać. a co do picia to moją też oszukuję.soczek daję od razu po obiadku kiedy myśli, że to jeszcze obiad.więc soczek musi być gęstszy no i łyżeczką.chociaż nie zawsze się ją da oszukać i wypluwa.

[kamelia06]

melduje sie :) obym niczego nie pomylila :)
ilka dziewczyny dobrze pisza im starsze dzieciaczki to mniej beda tyly takze sie nie martw.. super ze poprosilas o jadlospis bo wlasnie o tym samym dzisiaj myslalam zeby porownac :)
jagdeb powodzenia u lekarza :)
chantrel gratki za zabki :)
justi trzymam kciuki kochana powodzenia..
asia dzieki za pamiec no wiec powiem ci ze ciezko pracuje od 7 do 15 i przez ten czas tylko mysle co robi moja ksiezniczka :) za kazdym razem jak wroce to smieje sie na glos i mnie wita a ja mam zawsze ochote ja zacalowac :))) troszke mi przykro jak ja musze zostawic i nawet czasem mysle sobie ze bardziej bedzie za mezem niz mna bo to on z nia zostaje narazie.. aaaaaaaa i gratuluje misiowi brzuszkowania :)

ciezko za wami nadazyc jak sie tak ominie dzien na forum :)
sorki ze nie odpisalam na wszystko ale juz nie pamietam :)

[kamelia06]

doczytalam dalej ILKA olej ta lekarke na twoim miejscu bym robila po swojemu.. do roku niektore karmia na zadanie..

[elizkap78]

Anginkaja też mojemu M.słoiczki robię jak wyjeżdża.a jest kierowcą więc w trasie ma domowe jedzonko mojego wyrobu:)

[bursztynka]

kamelia06 witaj pracujaca mamo :)

[Ilka]

O zmianie lekarza myślę, już od jakiegoś czasu, a wiecie jak to czasem jest, niby lekarz to powinna się znać, a karmie piersią dopiero pierwsze dziecko(miejmy nadzieje, że nie ostatnie) i wszystko jest dla mnie nowe... a wczoraj jak na mnie ta lek. naskoczyła to już zgłupiałam.

[kamelia06]

dzieki bursztynko :)
no wlasnie a powiedzcie jakie zupki serwujecie swoim pociecha ?? :)

[elizkap78]

Kameliaja to podaję zupki ze słoiczków,przeważnie jarzynowe,teraz też z królikiem, indykiem,kurczakiem,no i dziś była też z kaszką pszenna.

[jagdeb]

Ilka wiesz co jestem w szoku, prawda jest taka że jak spojrzysz na jadłospisy naszych dzieci i poczytasz w necie to każde dziecko je inaczej i wszystkie są zdrowe i szczęśliwe.

[bursztynka]

kamelia06

dzieki bursztynko :)
no wlasnie a powiedzcie jakie zupki serwujecie swoim pociecha ?? :)

Nie ma za co :)
przeróżne u nas zależy co w promocji kupię albo co ugotuję :)

[moja89]

Ja podaje obiadki ze słoiczów ostatnio ale też nie wszystkie bo ze skazą to trzeba uważać. Ale bardzo lubi gerbera z kurczakiem, królikiem i rybką. Deserki podaje rzadko bo nie lubi. Co do wnoszenia wózka, to ja mieszkam na parterze ale po tych kilku schodkach do klatki też trzeba wejść a jak jeżdziliśmy gondolą to była jak na mnie ciężka.

[kamelia06]

no wlasnie bo kolezanki w pracy mi mowia zebym powoli dawala jej zupki takie ja sobie gotuje np pomidorowa bez smietany nie wiem sama nie za wczesnie

[kamelia06]

ja ogolnie gotuje sama na dwa dni w trzeci dostaje slioczek i tak znowu dwa dni i sloiczek :)) a deserki jemy chetnie :))

[elizkap78]

Kameliaja nie gotuję sama zupek małej.1. nie umiem gotować zup(wiem,wiem,że to najłatwiejsze danie) lepiej mi wychodzą drugie dania.2.chyba też jestem trochę leniwa i lepiej mi otworzyć słoiczek i podgrzać.ale w nowym mieszkanku mam zamiar małej zacząć pichcić sama.

[bursztynka]

Ja na dzisiaj sie zegnam bo mala marudzi miłych pogaduszek do jutra :) pa pa

[kamelia06]

elizkap trzymam wiec kciuki za gotowanie :) sloiczki sa super szybkie i dobre te kupuje jak mi sie nie chce gotowac lub nie mam czasu :)

[elizkap78]

ja też spaćku idę, bo nie wiem co mnie w nocy czeka a jutro trzeba jakoś funkcjonować.dobrej nocki życzę

[kamelia06]

i ja rowniez sie juz na dzis zegnam bo rano nie wstane :) ale za to przywitam sie rano i mysle ze bede pierwsza :)
dobranoc

[fasolka]

Ja też próbowałam gotować małemu zupki, ale jakoś ze słoika chętniej zjada niż moje. Mam nawet zamrożonego kalafiora , dynię i marchewkę z wioski, taką swojska niepryskaną.

A mięso dopiero będę wprowadzać tak za 2 dni. Zacznę od indyka i królika, z kurczakiem i rybą jeszcze się wstrzymam.

Taka naszła mnie myśl. Moja lekarka kazała każdą nową rzecz (owoc, warzywo) wprowadzać osobno i odczekać około 10 dni. I tak sobie liczę że nie jest możliwością przed mięsem, rybą, żółtkiem wprowadzenie wszystkich głównych warzyw i owoców, po prostu się nie da. Wychodziłoby że mięso dostaje dziecko dopiero gdzieś koło 9 miesiąca.

A właśnie dodajecie do dań masełko lub oliwę, bo moja kazała jeszcze nie dodawać??

ILKA zmień lekarza!!! Ten, który mówi żeby karmić piersią co osiem godzin to jakiś konował, któremu płacą za namawianie do rezygnowania z cyckowania. Jeszcze żaden lekarz, a byłam u kilku, nigdy nie sugerował czegoś tak durnego.