Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Mamusie !!! przede wszystkim dzięki Gosia za książkę będę czytać z radością :)

Wczoraj wrócili moi Kochani mężczyźni z rajdu po świętokrzyskim i prania mycia tego wszystkiego było co niemiara :(
"
Jutro zakończenie przedszkola pierwszy etap" życia naukowego ma mój syn za sobą :)

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Bursztynka - najlepszego z okazji zakończenia edukacji przedszkolnej syna :) !!

Izzys - a dlaczego nie wolno jeść pestkowych owoców? Jeśli nie są gotowane razem ze swoimi pestkami i jeśli nie jemy ich pestek to jak najbardziej można jeść każdy owoc pestkowy. Oczywiście wzbraniałabym się tylko wtedy, kiedy wiem, że jest w nich jakaś chemia, lub jeśli były pryskane.
AnkaS - Najbezpieczniej jeść owoce, z pewnego źródła.. lub własnego ogrodu. To też zdanie mojej położnej.. dzięki niej nie odmawiam sobie narazie niczego (prócz alergizujących cytrusów, orzechów i czekolady).. i tak np dziś rozkoszowałam się arbuzem, wczoraj nektarynkami, a wcześniej winogronami -co prawda żadne z nich z mojego ogrodu ;) . Nie widzę narazie zmian u małej, więc mogę próbować dalej.

U nas za to pojawił się problem z przyjmowanymi od kilku dni witaminami! Podaję Małej D3 w kropelkach firmy Vigantol i dokładnie po 6 godzinach od przyjęcia kropelki - Natalka zaczyna mi mocno płakać, prężyć się i ewidentnie boli ją brzusio. Zmieniałam pory dawania tej wit. i potwierdza się tylko, że po 6 godz. za każdym razem zaczyna się to samo. Jutro pediatra ma nam zmienić te wit. na inną firmę. Z tego co sie naczytałam, to ten vigantol zawiera alergizujący olej arachidowy.. a przecież taki mały brzusio nie zawsze potrafi sobie poradzić z takim silnym alergenem :(
Tracę zmysły, kiedy Mała się tak pręży przez te kropelki :( nie wiem jak jej pomóc i dziś, wiedząc już, że to przez te witaminy, jestem zła, że w ogóle jej to musiałam dawać!

A tu my:

Odnośnik do komentarza

AnkaS - ja już jadłam pomarańcza, mandarynki i kiwi, nie dużo ale po trochu. Potem monitoruje czy mała nie reaguje przypadkiem jakoś alergicznie i tyle. Chce żeby rzyzwyczaiła się do wszystkiego co ja jem żeby potem nie było szoku jak podrośnie coś zje i potem będą cyrki.

Anmiodzik - ślicznie wyglądacie

My dzisiaj mieliśmy długi dzień, po południu pojechaliśmy zarejestrowac małą i przez 1,5 godz szukaliśmy tego pieprzonego biura, jak już znaleźliśmy to sama rejestracja i uzyskanie aktu urodzenia zajęło tylko 10 min. dawno mogliśmy być w domu. Potem się okazało że znajomi się nie dogadali i ich córka czeka pod szkołą i nie ma kto jej odebrać więc pojechaliśy po nią, potem wszyscy do domu na obiad, zająć się trzeba było Basią i małą znajomych wiec nie mialiśmy z mężem popołudniowej drzemki, padamy a tu trzeba jeszce powoli szykować się na przyjazd teściów ufff

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Anmiodzik tak mi w szpitalu powiedzieli, ze nie mozna przez pierwszy miesiac jesc pestkowych owocow oprócz jablek, pózniej trzeba zaczac powoli dziecko przyzwyczajac, czyli zjesc jeden owoc i patrzec na reakcje.

Pokarmy „podejrzane” najlepiej wprowadzać do swojej diety, gdy dziecko skończy 2-3 miesiące. Nowe produkty wprowadzaj stopniowo np. masz ochotę na pomarańczę i truskawki, (nie rób więc sałatki owocowej -bo nie będziesz wiedzieć co szkodzi dziecku czy truskawki czy pomarańcze), tylko zjedz np. pół pomarańczy i obserwuj dziecko czy:

ma wysypkę na ciele
jest niespokojne
ma biegunkę
boli je brzuszek
Jeśli wystąpią te objawy to wiesz, że maluchowi nie pasują pomarańcza. Na drugi dzień spróbuj truskawek.

Krótko o „podejrzanych” produktach

Kapusta, groch, fasola - mogą powodować wzdęcia i bóle brzuszka u maluszka. Zawierają jednak dużo witamin i soli mineralnych. Więc spróbuj stopniowo je wprowadzać i koniecznie obserwuj dziecko.
Orzechy, owoce cytrusowe, czekolada- mogą powodować alergię. Gdy dziecko skończy 2-3 miesiące spróbuj je wprowadzić do swojej diety, ponieważ mają dużo witaminy C. Zrezygnuj z nich jeśli zobaczysz objawy uczulenia- wysypka.
Owoce pestkowe - morele, wiśnie, czereśnie, brzoskwinie i śliwki. Mogą być przyczyną kolki. Spróbować wprowadzić jak owoce cytrusowe.
Napoje - nie pij dużych ilości kawy, mocnej herbaty, unikaj coli, napojów gazowanych zawierających konserwantów.
Mleko - jest silnym alergenem i często powoduje uczulenia u dzieci. Początkowo ogranicz jego spożycie do 2 szklanek dziennie( w tym jogurty, twarożki itd.).Jeżeli zauważysz wysypkę - maleńkie krostki ,szorstkie policzki u maluszka ogranicz spożycie mleka i jego przetworów.
Mówiąc po „chłopsku” wszystko na zasadzie eksperymentu - zjesz schabowego , zobaczysz wysypkę, ból brzuszka, biegunkę itp. to powiesz –ŻEGNAJ mój ulubiony kotleciku.

Nie ma dokladnych badań na temat zjadanych owocow pestkowych przez kobiete karmiaca piersia. Na pewno nie wolno pić kompotów sporządzonych z owoców wraz z pestkami, gdyż zawierają one pewne ilości szkodliwego kwasu pruskiego. Z takich samych powodów nie nalezy pić soków przygotowanych przemysłowo z owoców pestkowych. Jeśli nie jesteś uczulona na te owoce - nie ma powodu by rezygnowac z wiśni lub śliwek.

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

co do witaminek to my się z pediatrą konsultowaliśmy no bo nasz mały miał straszne marudzenie po nich itp.. i kazała dawać rano witk a wieczorkiem d i oba przed karmieniem bo nawet jak dziecko uleje po karmieniu to uleje to co mu się nie zmieściło a nie wit. No i w sumei odpukać jest 100% lepiej od kiedy dajemy tak witaminki :)

dziś mam dzień lenia.. nic nie robię tylko dzieciaki karmię i pieluchy zmieniam :) obiad wczoraj na wieczór zrobiłam prania wreszcie nie mam a na strych nie wchodzę żeby ściągnąć do prasowania :) normalnie pełen luz :)

Izzys dostałaś maila?

Odnośnik do komentarza

czytam i piszecie ze u was upaly u nas niestety pada narazie wczoraj wyszlo sloneczko i mozna sie bylo nawet opalac ale to byl tylko ten jeden dzien :( .. mala spokojniejsza nawet przesypia po 3 -4 godzinki to i ja wypoczeta troche :) ja daje witamine D i tyle narazie sama biore prenatal dla karmiacych piersia.. co do urlopu bo widzialam ze pisalyscie wczesniej my lecimy do Polski dopiero 4 sierpnia juz sie nie mozemy doczekac tylko przerazaja mnie te upaly i komary podobno jest ich mnostwo! :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9e537e80d2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie majóweczki

Piszę do Was ze szpitala gdzie wylądowałam ze Stasiem :36_1_4: Mały złapał jakiegoś wirusa. Od wczoraj ma rozwolnienie, a od dziś krew w kupkach. Tak wiec zamknęli nas na oddziale dziecięcym. Ponoś wyniki są w sumie zadowalające. Podali mu już antybiotyki, wit.K (chociaż jest na sztucznym mleku) i przeciwgorączkowe bo biedaczek ma również od wczoraj gorączkę 38,5.
Najbardziej doskwiera nam tu upał bo jest niemiłosiernie gorąco, ale okna nie można otworzyć bo się robią przeciągi.
Na szczęście Stas nie jest zbyt płaczliwy, a wręcz nie płacze wcale. Teraz śpi sobie biedaczek po ciężkim dniu.
Teraz żałuję że go nie zaszczepiłam na te rotawirusy, może uniknęlibyśmy tego szpitala.:36_2_58:

Odnośnik do komentarza

kaskam Strasznie Wam współczuję mam nadzieję że szybciutko was wypiszą i jeszcze szybciej zapomnicie o złych doświadczeniach :(.

kamelia06 czyżbyś mieszkała teraz w Irlandii?
Co do komarów to zależy od rejonu na pewno tam gdzie były powodzie powiem szczerze ja mieszkam w kujawsko -pomorskim i tu jest ich mało na szczęście ale i tak będąc np. na działce u mojego Taty zawsze na wózek zakładam moskitierę na wszelki wypadek :)

Gosiak0512
Gosia TY jesteś tytanem pracy z tego co piszesz zawsze mnie zadziwiasz ile robisz w domu przy dwójce małych dzieci przecież, jeden dzień lenia to bardzo mało :)
Książkę czytam i jest bardzo ciekawa :)

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu, trzymamy za Was kciuki z Natalką. Wracajcie szybko w pełni sił!!

A u nas ... :( zaczęły się kolki. Coś strasznego! Od yrzech dni Nati popołudniami pręży się strasznie i wije z bólu, płacząc przy tym strasznie. Potrafi tak godzinami.. i żadne masaże, ciepłe okłady, ani inne dobre rady nie pomagają. odchodzę od zmysłów, bo nie wiem jak jej pomóc. Wiemy już na pewno, że to nie jest wina kropelek (witamin) bo lekarz odstawił nam je narazie. Eh.. ja też podobno mialam straszne kolki jak byłam niemowlakiem.. wiec trzeba to jakoś przetrwać...

Odnośnik do komentarza

Kasia i Ania trzymajcie się. Będzie dobrze!

Nie myślałam ze ksiązka zrobi taka furrorę ;) Dzieki Gosią że ją rozsyłasz. Ja sobie ściągnęłam z netu. Jeszcze mam "Uśnij wreszcie" ponoć tez fajna ksiązka, ale jeszcze nie zaczełam czytać.

A u nas ostatnio nieco lepiej. To znaczy jesli chodzi o usypianie. Mały nie chce usypiać w łożeczku i jak juz jest spiący to zaczyna się i jak tylko poczuje pod pupą materacyk to dramat-czyli teraz staramy sie go przekonać że w łóżeczku tez jest fajnie i wygodnie :)

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Hej.
U nas kolejny dzień upałów wię idziemy sie dopalać na słońce :) malutki w cieniu w wózeczku a ja na słoneczku.. no a Matek.. wszędzie lata :)
asiabambo zaraz książkę wyślę :)
anmiodzik współczuję kolek :( mam nadzieję ze szybko Natalce przejdzie.
bursztynka ja może i bym więcej się leniła ale nie lubię jak mam kupę do prasowania czy coś mi na podłodze leży.. pedantką to ja na pewno nie jestem ale chociaż bym siły nie miała to i tak coś tam zrobię.

Odnośnik do komentarza

Kasia - trzymaj się! Staś już pewnie czuję się lepiej, a niedługo to przeżycie będzie tylko odległym wspomnieniem. Dużo zdrówka Wam życzymy z córcią!

Anmiodzik - szkoda, że ta niedobra kolka Was dopadła. Mam nadzieję, że szybko minie i Natalka będzie się tylko uśmiechać i cieszyć dobrym samopoczuciem.

Gosia - chciałabym być taka zorganizowana jak Ty :) U mnie sterta prania leży i czasem dochodzi do tego, że biorę na bieżąco i prasuję co Małej potrzeba. A mąż mnie tak rozpieścił, że podjął się prasowania tych stert. Tylko nie zawsze ma czas... ;) dlatego niekiedy dłużej czekam.

Jagoda - moja dziś spała tak samo, ale od ok. 23:30 do 5:30 :) Coraz ciężej mi jednak zasypia, a to przez to, że nadal nie zawsze jej się dobrze odbije i wybudza się jak robi jej się "niedobrze". Później pieluszka pełna i czkawka i zaś troszkę mleczka podpije i tak zwykle po godzinie zasypia.

Właśnie... czkawka. Czy Wasze pociechy też ją tak często mają? Naira potrafi mieć dobre kilka razy dziennie. I to zazwyczaj jak nasiusia, albo jak ma kupkę, albo jak jej się odbije lekko w pozycji leżącej. Czka i czka! Nie trwa to długo, bo daję jej cyca, by to "przepiła", ale i tak widzę jakie to musi być dla niej męczące.

Miłego dzionka!

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna

http://s2.suwaczek.com/201209171762.png
http://s10.suwaczek.com/201005245365.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...