Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Zaglądam czasem na kwietniówki i wiecie co tam się nic nie dzieje. Żadnych dzieciaczków, chyba się dziewczyny przeterminują i będzie kilka z nich majówkami. A u nas powoli sytuacja się zagęszcza.
Sopfie trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo i jeśli jesteś już gotowa i te wody to wody to życzę spokojnego, krótkiego porodu.:36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Gosiak jeszcze trochę poczekam z tym szpitalem. Mam 5 minut drogi więc szybko będę w razie czego, a jakoś tak się boję, że jak pojadę to się czegoś czepną i mnie położą na oddział.
Wody nie chlustają. Mam wrażenie, że się uspokoiło. Mały śmiga więc na razie czekam. Trochę mnie brzuch pobolewa, ale już się tak przyzwyczaiłam, że nie wiem czy to "te" skurcze.

Ja w razie czego przeszkoliłam męża gdzie ma napisać więc da znać;)

Odnośnik do komentarza

Sopfie- TO PRAWDA ZOSIA BĘDZIE NASZYM 2 SKARBEM ALE Z CIUSZKÓW PO ZUZI MAM TYLKO JEDNĄ SUKIENKĘ, BO WSZYSTKIEGO SIĘ NA BIEŻĄCO POZBYWAŁAM GDYŻ 2 LATA PO URODZENIU ZUZI TWIERDZIŁAM ŻE NIE MA MOCNYCH ABYM ZGODZIŁA SIĘ DRUGI RAZ RODZIĆ, TYLKO PORÓD MNIE PRZERAŻAŁ PO PIERWSZYM RAZIE, ALE JAK W KOŃCU ZAPOMNIAŁAM TO STWIERDZILIŚMY Z MĘŻEM ŻE KICIA MUSI MIEĆ RODZEŃSTWO I POSTANOWILIŚMY POSTARAĆ SIĘ O 2 HEHE TAKŻE WSZYSTKO TERAZ KUPOWAŁAM OD PODSTAW ŁĄCZNIE Z ŁÓŻECZKIEM, CIUSZKAMI I WSZYSTKIM INNYM. PAMIĘTAJ JAKBY CO DAJ ZNAĆ JAKBYŚ SIĘ WYBIERAŁA JEDNAK DO SZPITALA ZE MNĄ BYŁO TAK ŻE WODY ZACZEŁY SIĘ SĄCZYĆ O 14 A DO SZPITALA POJECHAŁAM PO 20 WIĘC PRAWDA SAMA TEŻ OD RAZU NIE LECIAŁAM
TRZYMAJCIE SIĘ DWUPACZKI :)

POWIEM WAM ŻE NASZA ZUZIA JAK SIĘ URODZIŁA TO CIUSZKI 0-3 NOSIŁA DO 6 A NAWET 7 MIESIĘCY :) TERAZ MA SKOŃCZONE 3 LATKA A NOSI NA 2-2,5 ROCZKU WIĘC WSZYSTKO ZALEŻY OD FIRMY I WIELKOŚCI MALEŃSTWA

http://www.suwaczek.pl/cache/e5550f75aa.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b3bce4ead8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/5dad0d8ab8.png

Odnośnik do komentarza

Kasiu nie wiem jaka jest opinia kliniki Poladent, bo ja chodzę do kliniki Medisana do pani Rogus-Opala, jest bardzo dobra, leczy zęby prywatnie lub na NFZ tylko wiadomo, ze NFZ nie ma zbyt duzej oferty i wiekszość trzeba robić prywatnie.
NZOZ MEDISANA - Poznań , Piłsudskiego 102 - Jednostka – RynekMedyczny.pl

Idę do niej w poniedziałek i jeżeli chciałabyś wiedzieć koszty jakiegoś konkretnego leczenia to mogę ją zapytać

Pozdrawiam...Iza
:angel_star:

15tydź. 27.02.12http://s10.suwaczek.com/201311064859.png
http://s6.suwaczek.com/201005221774.png
Odnośnik do komentarza

Izzys- Z TEGO CO SIĘ ORIENTUJE TO TAM ZREZYGNOWALI Z LECZENIA STOMATOLOGICZNEGO POD NARKOZĄ A MI CHODZI WYŁACZNIE O COŚ TAKIEGO BO MAM MASAKRATORYCZNIE DUŻO DO ZROBIENIA :((((((( 14-15 ZĄBKÓW DO BOROWANIA KORZEŃ DO WYDŁUTOWANIA I JEDYNKA MALEŃKI NAROŻNIK DO ODBUDOWY. SZUKAŁAM KLINIKI GDZIE ZROBIĄ MI WSZYSTKO NA RAZ POD NARKOZĄ I TAM BEZ PROBLEMU I DZIĘKI BOGU BO JA SIĘ PANICZNIE BOJE DENTYSTY A I TERAZ W CIĄŻY MIAŁAM USUWANEGO ZĄBKA W OGÓLE TERAZ W CIĄZY MI SIĘ ZĄBKI STRASZNIE POSYPAŁY NA MAXA KUPA DZIUREK JEDYNKA SIĘ UKRUSZYŁA POPROSTU MASAKRA, PRZEPRASZAM ŻE PONARZEKAŁAM NIE NA TEMAT ALE TO JEST MOJA FOBIA ALE MĄŻ SAM STWIERDZIŁ ŻE TO BĘDZIE NAJLEPSZE GDYŻ JA WIZYTE U DENTYSTY PRZYPŁACAM KILKOMA DNIAMI WYMIOTÓW Z NERWÓW BRAKIEM SNU NERWOWOŚCIA I PŁACZEM WIĘC LEPIEJ ZROBIE TO PO PORODZIE W PEŁNEJ NIEŚWIADOMOŚCI BO TERAZ NAWET JAK BYM CHCIAŁA TO BYM NIE MOGŁA LECZYĆ NORMALNIE GDYŻ MÓJ STRES MÓGŁBY TYLKO KRUSZYNCE ZASZKODZIĆ

http://www.suwaczek.pl/cache/e5550f75aa.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b3bce4ead8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/5dad0d8ab8.png

Odnośnik do komentarza

Gosia super, że wizyta udana;). Już coraz bliżej do końca;)

Kasiu ja tam się wcale Twojej fobii nie dziwię. Każdy ma jakiś słaby punkt - ja się na przykład panicznie boję igieł. Pomysł mojej młodości - zrobię sobie tatuaż, to udowodnię sobie, że wytrzymam kłucie. Efekt - tatuażu nie żałuję, robiła mi go zaufana osoba, ale w trakcie zemdlałam ze strachu ;). A igieł boję się nadal ;)

Informacje z frontu - jestem szczęśliwą posiadaczką bólów krzyżowych. W żadnej pozycji nie przechodzą, brzuch twardy jak skała, niedobrze mi jak diabli...

Zmusiłam męża do zrobienia porządków, żeby w razie co dom był na błysk. I czekam co dalej ;)

Odnośnik do komentarza

Katarzyna 198 - z tą narkozą to ja bym nie liczyła na cud.
W wieku 15 lat moi rodzice zgodzili się bym zrobiła zęby pod narkozą. (dostałam kiedyś w zęby od kolegi z klasy i później miałam straszne problemy z 4 przednimi górnymi zębami)
Wracając do tematu: Zrobiłam wszystko pod narkozą i niby bez bólu i problemów, ale wszystkie plomby mi wypadły w przeciągu półtora roku i znów musiałam chodzić do dentysty. Tym razem rodzice nie zgodzili się na narkozę, bo gdy byłam w gabinecie a moja mama na zewnątrz usłyszała bardzo niepokojące dźwięki. Po prostu myślała że się duszę i krztuszę, a to była czkawka i nikt jej nie wyszedł powiedzieć, bo to ponoć norma.
Narkoza wymusza u lekarza pośpiech co może prowadzić do wypadania plomb.
Jakieś dwa lata temu się przemogłam i poszłam normalnie sama bez bólu do dentysty. Na wstępie powiedziałam lekarce że panicznie się boję i jak będzie bolało to wychodzę. Dostałam tak silne znieczulenie, że usnęłam przy borowaniu.:sofunny: Teraz już nie boję się iść do dentysty. Oczywiście tylko prywatnie i ze znieczuleniem.

Odnośnik do komentarza

Oj Sophie :) trzymam kciuki

Katarzyna - ja też nie chciałabym Cię zniechęcać do tej narkozy ale moja mama kiedyś miała i potem odchorowywała parę dni.

Ja też się bałam dentystów strasznie, do tego stopnia że chodziłam z otwartym, bolącym zębem przez dwa lata. Ale przed wyjazdem za granicę postanowiłam zrobić porządek w buzi. Prze rok chodziłam co dwa tygodnie i mi stopniowo dentystka wszystko robiła. Wiedziała że bardzo się boję i też wszystko w znieczuleniu miałam robione, nawet zwykłe plomby. Babeczka jest świetna, do dzisiaj wracam do Polski żeby zrobić coś z zębami, w zeszłym roku robiła mi sztucznego ząbka i wszystko poszło gładko i bezboleśnie. Dodatkowo już do niej chodzi cała rodzinka i połowa znajomych jak chcesz podam kontakt. Tylko gabinet ma w Swarzędzu.

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dzięki za wsparcie!
Tylko, że to się tak ciągnie, że coraz bardziej wątpię, żeby to już było to. Niby cały czas mnie boli od tego krzyża i podbrzusze też, ale żebym jakieś konkretniejsze skurcze czuła to nie powiem... Wątpię, żebym była taka odporna na ból. Nie mogę sobie policzyć co ile mam skurcze. Brzuch mi się cały czas napina. Te bóle z krzyża to tak z różnym natężeniem, ale jednak prawie cały czas czuję.
Ale jak dla mnie to jeszcze mnie za mało boli... Idę się kąpać i położę się. Już mi nerwy przeszły i czuję, że jutro rano nadal będę w dwupaku ;).
Ola mi tak niedobrze od kilku dni.
Bigbitówka - czyszczenia też doświadczam co jakiś czas. Ostatnio to już prawie codziennie. Lepsze to niż zatwardzenie ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...