Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że i Dixi oraz Mariolka wpadły po dłuższej nieobecności. Buziaczki dla Was i Waszych synusiów.

Dixi a Wy razem nawet w interesach podróżujecie. No,no,no. Synuś musi być aniołkiem, skoro pozwala mamie takie zakupy robić. A czytałam Dixi Ciebie, i powiem Ci, że nasz Damianek też miał strasznie czerwone policzki po powrocie ze spacerku, mimo smarowania kremem. Szczególnie, jak zaczeły się te mrozy. I utrzymywało się to, ale teraz już tak skóra nie reaguje.

Mariolka Twój Gabryś słodziutki i mówisz, że grzeczny niesłychanie :tata: Fajnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Justysia Corcia przesliczna!!

A u nas co?? nic ciekawego...myslalam ze w nocy dostane zawalu... Obudzilam sie a Matys zimne nozki zimne raczki glowka zimna...jedynie brzuszek cieplejszy...zmierzylam temperature tam 34.7... zmierzylismy z moim m i my mielismy ok jeszcze 3 razy zmierzylam w uszku pod paszka i nadal 34.7...od dwoch dni mniejszy apetyt i luzne kupska...w sobote do poludnia duza zielona kupka... no co zrobic dzwonie do szpitala godzina 1.30 w nocy..lekarz mowi zeby dac mu jesc i zmierzyc temp jeszcze raz..jesc nie chcial dzwonie jeszcze raz...kaze przyjechac... pojechalismy do szpitala na izbie babka sie pyta co sie stalo a ja ze no ze dziecko ma temperature bardzo niska 34.7 a ona z haslem ..."tylko tyle?" chyba malpa dzieci nie miala... jak tylko tyle dla mnie to bylo az za duzo bo moj tata mial ok 34.4 jak odchodzil od nas... dlatego mialam taki wielki strach w oczach... Przyszedl doktor Matyszaczal fikac nozkami, smial sie...doktor go pobadal i osluchowo wszystko ok. serduszko bilo jak powinno... jaderka ok, brzuszek ok, zabki ok. jedynie gardelko czerwone... no i wysypka...a 2 dni wczesniej mielismy temp ponad 38 wiec doktor stweirdzil 3 dniowke... no i dzisiaj budzimy sie Matys jakis taki ciagle spiacy...je co 4 h 130 ml dzwonie do pediatry no i powiedziala zeby kupic w aerozolu od gardelka bo prawdopodobnie to gardelko... jutro wizyta... trzymajcie kciuki!!

Odnośnik do komentarza

Hallo jest tu kto??????????
Cisza?????
Ale...chyba to normalne, bo ja jak zawsze wejdę to muszę walić monologi. :36_1_1::36_1_1::36_1_1:

Sięgnęłam tak pamięcią do ubiegłego roku i uświadomiłam sobie, że dokładnie 15.grudnia zobaczyliśmy naszego Niunia i wiedzieliśmy, że będzie to Niunio. Oooo raaannnyyyy. Wydawałby się tak niedawno. A tu taki duży chłop już.

justysia jeszcze co do karmienia Lenki. Myślę, że po prostu potrzeba do niej troszkę cierpliwości. Czytałam gdzieś, że jak dziecko nie chce, to należy na chwilę odstawić, a potem próbować i próbować i próbować podawać, nawet do 20 razy :o_no: No. I powinno się przekonać. A zresztą nie dziwię się Lence, że tylko mamusi mleczko. A tak w ogóle to mamusi mleczko, to chyba na jakiś sterydach. Hmmm???? Lenusia niezła kluseczka jest. Mały Michaelin'ek. :36_33_14::36_1_1::16_5_42:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

ewcia_k

A u nas co?? nic ciekawego...myslalam ze w nocy dostane zawalu... Obudzilam sie a Matys zimne nozki zimne raczki glowka zimna...jedynie brzuszek cieplejszy...zmierzylam temperature tam 34.7... zmierzylismy z moim m i my mielismy ok jeszcze 3 razy zmierzylam w uszku pod paszka i nadal 34.7...od dwoch dni mniejszy apetyt i luzne kupska...w sobote do poludnia duza zielona kupka... no co zrobic dzwonie do szpitala godzina 1.30 w nocy..lekarz mowi zeby dac mu jesc i zmierzyc temp jeszcze raz..jesc nie chcial dzwonie jeszcze raz...kaze przyjechac... pojechalismy do szpitala na izbie babka sie pyta co sie stalo a ja ze no ze dziecko ma temperature bardzo niska 34.7 a ona z haslem ..."tylko tyle?" chyba malpa dzieci nie miala... jak tylko tyle dla mnie to bylo az za duzo bo moj tata mial ok 34.4 jak odchodzil od nas... dlatego mialam taki wielki strach w oczach... Przyszedl doktor Matyszaczal fikac nozkami, smial sie...doktor go pobadal i osluchowo wszystko ok. serduszko bilo jak powinno... jaderka ok, brzuszek ok, zabki ok. jedynie gardelko czerwone... no i wysypka...a 2 dni wczesniej mielismy temp ponad 38 wiec doktor stweirdzil 3 dniowke... no i dzisiaj budzimy sie Matys jakis taki ciagle spiacy...je co 4 h 130 ml dzwonie do pediatry no i powiedziala zeby kupic w aerozolu od gardelka bo prawdopodobnie to gardelko... jutro wizyta... trzymajcie kciuki!!

Ojej ewcia no to mieliście stres faktycznie. A ta temperaturka to pewnie osłabienie i przez to Mati taki dziś śpiący.

A tak na marginesie, to Damianek często ma temperaturę tak np. 35,7 stopni. Nie wiem też czemu tak, ale jak powiedziałam pediatrze, to kazała się nie przejmować. Dziwne. No, ale cóż...skoro tak mówi.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Ciagle sie boje i brzuch mnie boli...czekam zeby juz byla jutro 16...zeby wkoncu mial ta temp normalna...mierzylismy kolo 19 bylo 36.1... ehhh kurcze tyle nam to nasze Slonce strachow napedza...

w nocy zle spi od wczoraj... wierci sie kreci...poplakuje... eh czemu takie maluszki musza chorowac...???
no nic ide sppac...mam nadzieje ze dzisiaj nie bedzie zadnych niespodziewanych wyjazdow...

3majcie sie cieplutko i dobrej nocki dla Was i waszych maluszkow.

Odnośnik do komentarza

justysia_k
zula a wy cos wprowadzacie? bo nie doczytalam :/
i jak wam ida pzewroty? u nas ani na brzuchol ani na odwrotnie
no len jak sie patrzy :))))))) po tacie oczywiscie :P

Tak, tak. Wprowadzamy po troszeczku. Jedlismy jabłuszko, marchewkę, marchewkę z ziemniaczkami i marchewkę z jabłuszkiem. Damianek zjada nawet nawet, ale nie tak, żeby pożerał, wyrywał łyżeczkę, czy cóś takiego. I tak cycek podstawa i tyle. Może życ bez takich innych jedzonek.

A z przewrotami to różnie. Czasami się kulnie, ale też jakiś taki leniwy, i ja też uważam oczywiście, że po tatusiu. No, bo przecież nie po mamusi. :-))))
W ogóle śmiać mi się chce, bo wymachuje nogą, przekłada ją, odwraca się na bok i już prawie, prawie ma się kulnąć na brzuch, ale nie. Rozmyśla się i z powrotem odbija się nogą i ląduje z boczku na plecki. Tak jakby bał się kulnąć na brzuch. Jakiś taki osrtożniutki.
Wiesz, to chyba te 23-cioczerwcowe dzieci tak mają. Hehe....Ale i tak jest świetny. Śmieje się, uwielbia towarzystwo. Mój kochany dzidziolek :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Dobra spadam pod prysznic i lulu. Jutro być może czeka mnie wizyta u gina. Piszę być może, bo miałam wizytę na 27 grudnia, ale koleżanka zadzwoniła,że jest zapisana na jutro, a nie może przyjść i może skorzystam z jej miejsca. Tyle tylko, że m. do 16:40 nie wróci z pracy, w związku z tym bym musiała zapakować Damianka w wózek i jechać do centrum, a nie wiadomo, jaka pogoda jutro się objawi. Zobaczymy. Musi mi pobrać cytologię, bo miałam pobieraną jeszcze przed ciążą. No i w ogóle ciekawe co tam znów dojrzy. Pewno przyczepi się znów do tej nadżerki. Ach.... Wiem, że trzeba chodzić do tego lekarza, ale nienawidzę. Nie dość, że człowiek się musi obnażać, to jeszcze wiecznie jakieś newsy usłyszy.

Kolorowych snów laseczki. Buzia

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

a w ciazy jak sie nie moglysmy tych wizyt u gina doczekac
odliczalo sie dni pozniej godziny
a aga sie na nocne randki nawet umawiala :D

btw aga jak sie udala impreza urodzinowa?

kaika jak zdrowie?

malaga co u was? dawaj jakies zdjecia synusia bo teskno :)

asiula jak weekend u was?

minia co u twojej ksiezniczki?

dorotta jak twoj przystojniak? buszuje pod choinka?

panterka jak podroz?

dorotka to ty dluuuga masz ta lizste zakuowa skoro tak cie wciagnelo i cie nie ma i nie ma :(

aaaaaaaaaa malaga karmisz jeszcze kacpra na noc przez sen?

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Justysia odzyskała dobry humor więc chyba ze zdrówkiem lepiej :) Lenusia jak zwykle czaruje ślicznymi oczkami!

Gabi też jest verrrry sexi, usteczka ma jakby pomalowane błyszczykiem :)

Mojemu synusiowi baaaardzo się podobają starsze koleżanki:Kiss of love:

U mnie ogólnie dobrze, brzusio rośnie, trochę walczę z pęcherzem ale na razie nie wiem czy to dzidzia napiera czy może coś innego się dzieje. Jutro idę zrobić wyniki i pić glukozę fuuuuuu, trzymajcie kciuki!

Dobrej nocki mamuśki!

Odnośnik do komentarza

Czesc kobietki:)

Ewcia współczuje ci takiego stresu...........mam nadzieję że wszystko jest w porządku.Trzymam kciuki za wizytę.
Justysia fajnie że jesteś juz z nami aktywniejsza :*Pewnie mama czuje się dobrze :)Pozdrowienia dla niej :)
Lenusia jest taka słodka,piekna.........jak jej mamusia.I jak ładnie pozuje do zdjęc.Modeleczka kochana......
Witaj Zula,w końcu do nas zajrzałaś......Trzymam kciuki za cytologię,będzie dobrze.
Chyba zadna z nas nie lubi chodzic do gina.Ja za kazdym razemjak mam wizytę to się denerwuję,ale mam tak świetnego lekarza,że potrafi rozluznic sytuację :)
Aiti masz śliczną księżniczkę :)Buziaki dla niej.
Asia wstawiaj nam tu zdjęcie brzucholka:)Trzymam kciuki za wizytę.

U nas weeekend może byc,chociaz bez kłótni się nie obejdzie.
Dziewczyny ja nie wiem co się z nami dzieje....byle drobnostka,a potem słowo za duzo i kłucie w sercu,że ktoś tak może dogryzc...........ehhhh.........
Usłyszałam od M. że nie jestem taką super,idealną matką.........ja mówię że wiem,ale staram się.............ale wiecie jak zabolało???

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

No dobra juz nie smucę.............
Aga jak mineły urodzinki Maciusia?

Justysia mówisz że Lena to leń,bo nie przewraca się itp.
Moja Jula jednego dnia to non stop robi przewrotki,a nastepnego nic,zero jakiegokolwiek wysiłku :)
Ale wczoraj wieczorem,to myślałam że wyjdę z siebie i stane obok......No ta mała dama tak się ze mną siłowała,że szok........skąd ona ma tyle siły....
Po kąpieli,nasmarowałam ją i zaczynam ubierac,a Julka nie chciała ręki wyprostowac.....no to siłacz jaki...........
Jutro mamy dermatologa,neurologa i załatwiania parę spraw.........

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

Hej Hej !!

Dzieki za wywolywanie mnie :) miło miło ;p

Justyna Lencia jest slodka !! A te oczeta :16_3_204: zakochałam sie !!

Gabi ma taką ta buzie fajna :) a Krzyś no no komputerowiec :)

Zdrowka pogody ducha , usmiechu na bużce w dzien urodzin i każdy nastepny dla Maciusia !! (spóżnione ale szczere !!)

Asiu pokazuj brzuchol !! i zapomniałam napisac ostatnio , dziękuje za pamieć bo doczytalam ze pytalas co u mnie :)

Zula powodzenia u gina , ja mialam isc bo cos tam mi pozostalo , ale ... ale jakoś zapominam zadzwonic ;p

Asiu głowa do góry !! mąż pewnie nie zdaje sobie sprawy jak Cie to rani !! ale jesteś najlepsza mamą dla Julci a to chyba najważniejsze ? No i popatrz na jej zdjęcia jaka usmiechnieta śliczna dziewczynka , czy ona wygląda jak by jej bylo zle? :) a mąz? to "tyllko" Facet !!

Ewciu
chyba dzisiaj wizyta u lekarza ? jej trzymam kciuki by było ok , biedny Mateuszek , aż strach co wam się przydazyło ... Trzymaj się napewno bedzie wszystko w porzadku !!

Aguś jak po urodzinkach ? jakies zdjecia ?:D:D

Choruszki wracajcie do zdrowia !! Ja narazie sie trzymam :)

Justyna nie dokarmiam go , zdazy sie co jakis czas jak sie przestawi , mianowicie jest tak ze jak uda mu sie pic miedzy 22-24 to pije o 5-6-7 i spi do 10-11 (dzisiaj jeszcze spi ale wczoraj długo sie meczyl ze nie mam sumienia budzic )

Ogolnie zrobilismy eksperyment i zamiast tego sztucznego swinstwa (bo zygal tak że wypil i momentalnie oddawał - jakby nalac do butelki i zaraz z impentem ja przewrocic ;/ ryczałam juz jak go szósty raz przebieralam ) i moja pojechal do moich dziadków , wzięlysmy mleko od krowki (1/4 mleka do 3/4 dolac wody , odlac do garnuszka i podgrzac a do reszty dosypac pół łyzeczki budyniu waniliowego czy jakiego tam sie che , to w garnuszku zagotowac z łyzeczka cukru - ale cukier musial sie zagotowac )

Jadł jak by pierwszy raz w zyciu iiii ........ CAŁY DZIEŃ NIE ULAL , NIE ŻYGNĄL !!

tylko wczoraj (bylam caly weekend w szkole ) byl u Tomka rodziców i widzialam ze bylo otwarte pieć słoiczków- w jednym owoce , w drugim jakis rosolek , w trzecim dynia z ziemniakami i oczywiscie caly wieczór zygal i tym i mlekiem i wszystkim ;/ eh masakra jakas ja mu nie daje warzywnych sloiczków a tu dostał trzy .... i teraz nie wiem czy spowrotem zyga mlekiem czy to te sloiki ....;/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie moje psiapsiółki :):)

Ja tylko wpadłam się przywitać :)

Będę dopiero jutro i wszystko opowiem bo dzisiaj mam małe zamieszanie.
Myje okna, robie porządki a wieczorem jeszcze mamy wigilie zakładową.

Dziewczyny w imieniu Maćka bardzo serdecznie Wam dziękuję za życzenia !!!!!
Wszystkie przeczytał i był bardzo zaskoczony że nawet na "mamy forum" składają mu życzenia :):) bardzo się ucieszył :) DZIĘKUJĘ !!!!!!

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki!

Jestem już po badaniach, wcale nie była taka straszna ta glukoza, dałam radę :D ciekawe tylko jaki będzie wynik???
Odwiedziłam przy okazji moją ekipę z działu bo badania robię w przyzakładowej przychodni no i tak się z nimi naśmiałam i nagadałam, że od razu odżyłam. Tak mnie wszyscy ciepło przywitali, że aż żal było od nich wychodzić. Gdyby nie te śnieżyce to chyba bym wróciła do pracy no ale chyba lepeij się ponudzić w domu niż ryzykować złapanie jakiejs infekcji.

Jeśli chodzi o mój brzusio to obiecuje lada moment Wam go przedstawić :) muszę tylko zaczekać aż mój nadworny fotograf wróci z Warszawki.

Asiulka nie przejmuj się mężem, Malagaaa dobrze napisała "to tylko facet", chociaż wiem, że jak się słyszy niemiłe słowa od najbliżej osoby to może zaboleć. Pewnie nie był świadomy tego, że tak sobie weźmiesz jego słowa do serca. Juleczka jest śliczną radosną dziewczynką więc nie masz sobie czego zarzucać. Buziaczki

Ale nas dzisiaj zasypało! Prawie do furtki nie mogła dojść jak wyszłam z domu:) Za to jak siedzę w domu to mam śliczny widok na ośnieżone drzewka i jest mi dobrze. Przydałby się jeszcze kominek, szampan i truskawki:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kochane!

Jestem. Przepraszam Was, że rzadko piszę, ale ciąle u nas coś się dzieje- albo zakupy albo goście, albo Zuza tak absorbuje, że nie ma jak napisać.
Ale u nas wszystko gra. Mamy fotelik do karmienia, sprawdza się super! Zupki i obiadki nadal w akcji, smakują małej, wcina, więc ten problem z głowy. Wczoraj dałam też jej pierwszy banan z Hippa i też wciąła cały słoik. Waży 7330, więc jestem z niej bardzo dumna.
Poza tym nie przewraca się na brzuch sama, tylko kręci na boki i w tą i w tą i jak leży na wznak to mocno dźwiga się do siadania, ale chyba główka jej ciąży:-)
Ząboków niet, innych sensacji też niet.

Zauważyłam, że mała boi się rówieśników. Byli u nas znajomi z córką miesiąc starszą od Zuzy i jak tamta wydawała dźwięki lub zapłakała to Zuzia też zaczynała płakać...
Kurde, trochę się obawiam czemu ona taka bojaźliwa.
Poza tym obkupiłam ją w nowe ubranka, byłyśmy w Tesco Cheeroke i był rabat 30% na wszystkie ciuchy!

Bth, słyszałyście, że od stycznia wzrasta VAT z 7 na 23 % na wszystkie artykuły dziecięce!!!!
Złodzieje!

A jak u Was przygotowania przedświąteczne kochane?

Dzieciaki miodzio!

Ewcia, ale musiałaś się najeść strachu. Kurde.
U nas wczoraj nocka też z przerwami, pokrzykiwała, płakała, stękała. Wstawałam kilka razy wkładać smoka. Nie wiem czy to z nadmiaru wrażeń- było u nas trochę gości w niedziele- czy taka noc po prostu.

Ściskam Was mocno.
D.

"Gdy zostajesz matk

Odnośnik do komentarza

Asiu dobrze ze już po glukozie.
Ja jak miałam to badanie to tez wszyscy mówili ojej.......straszne.Ale nie było tak zle.Moja siostra była pełna podziwu,bo ona 3 razy podchodziła do tego badania,bo wymiotowała po tym.
Asia wyniki będą ok,napewno :)
A co do M.,to wiem że to tylko facet,ale on ostatnio dosyc często nie zdaje sobie sprawy jak bardzo przykre są jego słowa.
Napisze tylko tyle,ze mój mąz wie jak i inni zresztą tez,że mam niskie poczucie wartości(walczę z tym,pracuję nad tym aby tak nie było) i wykorzystują to,niestety tacy sa ludzie,ale żeby najbliżsi???

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Dzisiaj wizyta o 16 bo musze na m czekac bo tylko jedno autko mamy no i trzeba sie uzupelniac jakos. Dzisiaj z Matysiem o wieeeeeeele lepiej:) Temp ok. W nocy spał jak Aniołek. ZJadł 2 butelki mleczco mnie cieszy niezmiernie. Wczoraj juz nie bylo lejacej kupki. Dzisiaj zjadl mleczko, napil sie soczku, zjadl zupke:) Chyba faktycznie bylo tak ze przeszlismy trzydniowke po ktorej dzisiaj juz nie ma sladu bo cala wysypka zeszla. No i gardelko chyba lepiej odkad psikamy do niego:) ZObaczymy dzisiaj ale jestem dobrej mysli bo nasze wyniki z moczu tez byly prawidlowe:) Jeja jeszcze troszke sie boje ale juz nie tak bardzo bo juz sie znow smieje, bawi, marudzi:) A wczoraj nic, takze no chyba ktos mi oddal mojego Mateuszka:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...