Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

justysia_k
aga nie obraz sie za ta bransoletke - zapytalam z ciekawosci :)
mi nie odpowiada u takich malych dzieci bizuteria ale na naszych storkotkach wszytsko mi sie podoba :love:

Justyna nie jestem zła za to, przecież każdy ma swoje zdanie i swój gust :11_2_114:
Tak jak nam się nie podoba mała dziewczynka z kolczykami inne mama może być dumna z tego że jej córka nosi już kolczyki :D

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

hejka!!!

Aga Hanka świetnie się prezentuje w swoim krzesełku:) słodzinka:36_3_1:
a co do bólu pleców,to Twoja wina,bo źle się za to zabrałaś mamuśka...wskakujesz z Hanką do wanny i robicie sobie domowe spa...a i plecy nie bolą:hahaha:
co do kolczyków,to niby nie jestem przeciwna,bo słodko to wygląda,no i narzeczona Natka ma je od dawna:D,ale tak naprawdę,to nie mam zdania na ten temat(chyba dlatego,że nie mam córki:D)

dorotkozkrainyoz wspólczuję kochana,bo faktycznie u Ciebie to zawsze coś...mam nadzieję,ze limit pechowych zdarzeń już wyczerpałaś i teraz może być juz tylko dobrze...
cieszę się,ze z Zuza lepiej,bo szpital faktycznie lepiej omijać szerokim łukiem...

Ewcia wszysko będzie dobrze,napewno!!!

panterko u nas siusiak też jest dręczony podczas kąpieli,a ostatnio to właściwie przy każdej zmianie pieluchy...wyglada to strasznie,bo on taaak ciągnie,że faktycznie mógłby go urwać:hahaha: dobrze,że o tym wspomniałaś,bo wyleciało mi to z głowy,a były momenty,że myślałam,że mam w domu małego zboczka:hahaha: teraz przynajmniej wiem,że nie tylko ja:D

Zula Damianek jest słodki:) z tego co widzę,to chwilę po tym jak usiądzie sięga po nagrodę(palec swój albo i nie:D) skąd ja to znam:D:D:D

justysiu agentko Ty:hahaha:
a ta Wasza lekarka,to zmienna jest jak pogoda...z Leny niezły klocek się robi,kawał baby:D
ja woreczek przyklejam rano,Natek tyle sika,że nie ma problemu,coś tam zawsze wyprodukuje:)no i z tego co pamietam woreczek nie może być przyklejony dłużej niż godzinę...zawsze możesz jej pomóc podając coś do picia:)

marika fajny wieczór,suuuper!a kwiaty mogliby nam dawać częściej,prawda?:hahaha:

asiula jeeeny jaka ona jest słodka,do zacałowania:) buzinka malutka...

a Ola i Ula to za chwilę będę ciągnąć mleko przez słomki z jednej butli:D:D świetne fotki!!! małe przyjaciółeczki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Dorotkazkrainyoz
aga82
Ni nic dziewczyny uciekam poprasować, będe tu za doskoku więc piszcie :D:D:D

Zuzia nie chce dziś wcale spać. W ogóle od kilku dni budzi się ok 5.00 i guga i za niccccccccc nie chce spać.

Ja nie chcę wstawać o piątej :-(

U nas jest tak samo tylko że Hanka wstaje jeszcze o 24.00 potem o 03.00 no i tak między 5-6-7 zależy jaki dzień ma. W ciągu dnia to już dopiero porażka :////
Dzisiaj wstała o 6 poszła spać o 9, potem wstała o 11.40 i do tej pory nie ma zamiaru spać. Już ją na chamca kłade do łózeczka, i teraz czekam czy zaśnie po dobroci czy z płaczu. Tym bardziej że widze że jest śpiąca. Jak ją hulam na rękach to ładnie zasypia a jak odkładam do łóżeczka to zabawa i płacz. A ja jej nie mam zamiaru usypiać na rękach, takie zabawy nie wchodzą w gre.

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

JUHU podgoniłam zaległości, więc kilka słów dla WAS

Ale macie fajne dzieci!!!
Ale same jesteście fajne!!!

i co z tym naszym zlotem? może coś na wiosnę?? to śmiesznie brzmi - przecież to aż za pół roku, ale z drugiej strony trzeba zaplanować czas, kasę na dojazd i rozrywki, więc to TYLKO pół roku...
Ja to bym się pisała na wycieczkę albo do dużego miasta, albo do małego prze dworcu PKP - bo nie wiem czy Pan Małż da mi samochód na drogę...
sorki... takie są moje realia..

justysia_k
aiti a jak wyszlo ciasto dyniowe i sushi w nowym krolestwie?

zabawnie , że pytasz, bo własnie myślałam o powtórce z rozrywki. Sushi wcinam w tej chwili :) ze śledziem :)) Praktycznie co tydzień -dwa zapraszam siostry albo kumpelki i zawijają mi te algi.. sama też bym chciała, ale GAbcia ma mamę na wyłączność...

Serniczek dyniowy jest boski! ale musi przeleżakować nockę w lodówce by nabrać tej idealnej kremowej konsystenscji. Sama prażę dynię - jak jabłka, tyle że bez cukru. A serek z wiaderka marki Delfiko lub Jana

i dzięki za linka do Dry maxów - właśnie Gabcia je lustruje :)

dushka
Aiti, bardzo chętnie, tylko nie wiem jeszcze jak mężuś do pracy idzie... odezwę się! a to kino to rano, czy po południu?

baby multikino jest co środę na 12-tą. Mi najbardziej pasuje nad Maltą. Dziś mieli fajne kino - "zanim odejdą wody". jak zobaczyłam ten tytuł to od razu pomyślałam, że to na BMK :)
może w przyszłą środę? Daj mi znać na priva, ok?

Martek73
Wczoraj byliśmy z Szymkiem u alergologa w Instytucie u tej lekarki, co Ty chodzisz z Matim.
24 Listopada mamy testy skórne (byłyby wczoraj, ale Szymek jest po anginie i musi dojść do siebie), a 18 Stycznia będziemy mieć testy z krwi.

Miałam długi weekend, ale cały czas w domu i to z chorym dzieckiem, któremu szybko przeszło i się nudził w domu, to znaczy nie mógł się tak wylatać jak na dworzu, więc generalnie trzeba było mu zapewniać atrakcje i szczerze mówiąc wcale nie odpoczełam.
oj znamy to znamy... czym zabawiasz Szymka?
u nas na topie są gry Granny i komputerowe
i wcale nie uważam, że komp dla 3-4 latka to przesada
raczej inwestycja w niezbędne techniczne skile ;)
oczywiście nie dajemy mu strzelanek czy tego typu zręcznościówek, lecz gry logiczne, zagadki, labirynty itp

aga82
dziewczyny a tak i innej beczki.
Ostatnio moja teściowa próbowała namówic mnie abym zgodziła się na przebicie Hanki uszu. Ja jestem stanowczo na NIE. I powiedziałam że jak już się zgodze to gddzieś za 3 lata. Co wy myślicie o kolczykach dla takich maluchów ????

ja bym się bała rozerwania delikatnych uszek - wystarczy , że o coś zahaczy obracając główkę

Kolczyki to pewien wybór na całe życie, więc to raczej dziecko powinno o to poprosić rodziców... pisze dziecko, bo pewnie mój Krzyś też będzie miał fazę kolczywową... na Zachodzie co drugi dzieciak ma piercing...

Aga- bez urazy, ale JA bałabym się założyć Gabci łańcuszek na rękę. JA jestem już troche po 30tce a ciągle coś sprawia, ze rozrywam swoje branzoletki, nawet zegarkowe... może to w genach?
pewnie, że Haneczka sama nie ściągnie, ale wystarczy że zahaczy o jakąś zabawkę, wózek..

i jeszcze słów kilka:

JUSTYSIU, MARTEK, DOROTKO, DOROTOz.. i ASIULO- szczególnie WAM życzę dużo słońca i uśmiechu!
ot tak - bez powodu :cherli3:

MARIKA wiedziałam, że bioderkami będzie ok!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

u nas pogoda niezbyt fajna,ale rano było lepiej i udało nam się wybyć na spacer:)

zapomnialam się pochwalić,że Natek opanowal do perfekcji wkładanie smoka do buziuli,jak już go namierzy,to zawsze wcisnie go tam gdzie powinien być:D

z niefajnych rzeczy to od kiedy je stałe pokarmy ciągle ma zaparcia...poję Go na potęgę,ale to wcale nie pomaga...zaopatrzyłam się w czopki glicerynowe,ale na dłuższą metę to żadne rozwiązanie...eeee a po problemach z mlekiem miało być juz tylko lepiej...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

aga82

U nas jest tak samo tylko że Hanka wstaje jeszcze o 24.00 potem o 03.00 no i tak między 5-6-7 zależy jaki dzień ma. W ciągu dnia to już dopiero porażka :////
Dzisiaj wstała o 6 poszła spać o 9, potem wstała o 11.40 i do tej pory nie ma zamiaru spać. Już ją na chamca kłade do łózeczka, i teraz czekam czy zaśnie po dobroci czy z płaczu. Tym bardziej że widze że jest śpiąca. Jak ją hulam na rękach to ładnie zasypia a jak odkładam do łóżeczka to zabawa i płacz. A ja jej nie mam zamiaru usypiać na rękach, takie zabawy nie wchodzą w gre.

Ja też teraz biegam do kołyski co chwilę, bo marudzi, ale spać nie pójdzie, urwis mały.

Justysia co do moczu to napiszę Ci rady od razu, żebyś nie musiała kombinować, bo my to przerabialiśmy. Otóż najlepiej od razu do kubeczka. Jedno trzyma, drugie łapie do kubeczka. Niestety czasem trzeba i godziny do tego, ale nam się udawało.

Woreczek absolutnie nie na noc, tylko godzina max, bo Ci wyjdą bakterie na 100%. Jak rano wstanie, umyć dokładnie cipuchę wodą z mydełkiem, później spłukać pod bieżącą wodą, osuszyć ręcznikiem PAPIEROWYM!!!! (nam dodatkowo kazała na wacik wziać riwanol i przemyć) i nie dotykamy już tylko łapiemy do kubeczka lub kleimy worek uważając, żeby własnymi paluszkami tam nie odciskać nic.
Niestety niewielki błąd higieniczny może już wykazać bakterie, których nie ma w moczu i trzeba badanie powtarzać. Proponuję Ci kochana poprosić od razu na mocz ogólny i posiew. Zrobią z tej samej próbki moczu, a badanie będzie 100razy lepsze. Serio.
A teraz rada praktyczna - u nas zadziałała. Po umyciu mąż siadał z małą i trzymał ją zwisającą z dostępem do cipuszki, a ja na kolanach z kubeczkiem, brałam suszarkę i zaczynałam suszyć jej cipulkę. Pod wpływem ciepła siuski leciały do kubeczka. Miej blisko kubeczek i nie popełnijce naszego błęgu. Ja zaczęłam krzyczeć o leci leci! i mała przestała. Na posiew starczyło, bo tam trzeba dwie krople dosłownie, na ogólne już nie, trzeba było zabieg powtarzać:-)

Tak czy siak powodzenia, bo u dziewcząt sztuka to niełatwa!

"Gdy zostajesz matk

Odnośnik do komentarza

Dorotkazkrainyoz

A tak na marginesie, czy myślicie, że opaska na główkę pomorze "docisnąć" uszka do główki. Zulce trochę odstają uszęta i nie wiem czy to geny (po mamusi) czy jeszcze można to jakoś formować.

Nie ma dramatu, ale wolałabym, żeby nie wołali na nią uszatek tak ja na mnie, głupie bachory z podstawówki:-)

Natkowi też odstają...a były takie przylegające hmm... po mamie to ma jak nic...
niby te ich uszy jeszcze bardzo miękkie są i takie...plastyczne,ale czy da się to formować nie wiem,chyba raczej nie,bo kiedyś wszystkie dzieciaczki zawsze były w czapeczkach,które niby też dociskają uszy,a jednak ludzi z odstającymi jest mnóstwo...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Dorotta z tymi naszymi maluszkami to jest zawsze coś :) U Was zaparcia a u mnie i u Dorotkizkrainyoz biegunki.

Aiti to może się zgadamy ;) bo ja mam auto tylko kierowcy brak :/ Adam powiedział że nie wie czy mnie zawiezie a ja sama w taką daleką droge to się boje :/
Ale pociągiem to wcale nie jest głupia myśl :D

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

ale się wq...łam!!!właśnie wracam od sąsiadów,bo zza ściany codziennie słyszę płacz dziecka(straszliwy!!!) kiedy się tu wprowadzaliśmy obok mieszkała rodzina słowaków,była tam czwórka dzieci,ale zawsze wszystko było ok,po prostu normalni,kulturalni ludzie...niestety wyjechali do Londynu,na ich miejsce wprowadziła się rodzina iroli(dziewczyna z chłopakiem i 3dzieci,3 lata 1.5 i pół roku) oprócz nich mieszka tam jeszcze 2chłopaków,którzy nie wiadomo kim są,pewnie mieszkają z nimi,żeby było taniej... patologia zupełna,nikt z tego domu nie pracuje,nikt nie pilnuje dzieci na zewnątrz,matka z najmłodszą córką nigdy nie była na spacerze...więcej,nie mają nawet wózka, mają 2foteliki samochodowe dla trójki dzieci(w tym 2 do 13 kg i półtoraroczna dziewczynka siedzi w nim przypięta przodem,bo inaczej się nie mieści)co nie przeszkadza jej wychodzić na podjazd z piwskiem w garści...
ale wracając do tematu,towarzystwo budzi się około12 i najczęściej wybywają do rodziny,z tym,że ta właśnie 1.5roczna dziewczynka często zostaje w domu pod opieką tych niby wujków,no i właśnie zawsze po jakimś czasie zaczyna się płacz,z tym,że to nie jest normalny płacz,a słychać że z dzieckiem coś się dzieje,poza tym dziś usłyszałam jak ten koleś na nią krzyczy i trzaskanie drzwiami(myślę,ze zamykał ja w pokoju na górze i dlatego tak płakała)...poszłam tam i pytam,czy z dzieckiem wszystko ok,bo strasznie płacze,a on mi na to,że tak,że uderzyła się w glowę...nie poszłam do domu dopóki nie pokazali mi dziecka(całe zapłakane,ale jakoś za główkę się nie trzymało)...od tamtego momentu cisza absolutna...
cieszę się,ze tam poszłam,bo przynajmniej wiedzą,że ich słychać,porozmawiam jeszcze z rodzicami dzieci,a następnym razem dzwonię po policję...cholerna patologia...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Dorotta, masz rację, trzeba reagować. I tam pewnie, w tym kraju, policja coś zdziała, a jak nie to zaalarmuje opiekę społeczną i po zawodach.

My też mieliśmy podobną sąsiadkę nad nami. Wyprowadziła się na szczęście, bo już odchodziliśmy od zmysłów i mieliśmy sprzedawać mieszkanie. Codzienne krzyki na dzieci, skakania, tupania, wrzaski a wieczorami imprezy w mieszkaniu i na balkonie nad naszą sypilanią... policja nic nie zrobiła.
A to Polska właśnie...

"Gdy zostajesz matk

Odnośnik do komentarza

aga82
panterka
wiecie co Oline ostatnio zrobil podczas kapieli siedzial i zlapał sie za siusiaka i jajeczka i ciągnał a my mieliśmy ubaw a on nie wiedzial o co chodzi :36_2_15:

Panterko Ty Olinka tam kontroluj w tej wannie do nie daj Bóg sobie siusiaka urwie i co wtedy, szkoda by było takiego przystojniaka :sofunny::sofunny:

:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

dorotta
u nas pogoda niezbyt fajna,ale rano było lepiej i udało nam się wybyć na spacer:)

zapomnialam się pochwalić,że Natek opanowal do perfekcji wkładanie smoka do buziuli,jak już go namierzy,to zawsze wcisnie go tam gdzie powinien być:D

z niefajnych rzeczy to od kiedy je stałe pokarmy ciągle ma zaparcia...poję Go na potęgę,ale to wcale nie pomaga...zaopatrzyłam się w czopki glicerynowe,ale na dłuższą metę to żadne rozwiązanie...eeee a po problemach z mlekiem miało być juz tylko lepiej...

u nas oli to samo ze smokiem a wczoraj jak go ubierałam wziełam smoka do buzi i cmokałam patrzył na mnie zbliżyłam sie do niego dotknąl obiema rączkami i co zrobił wyrwał i prosto do swojego buziaka no tak sie usmiałam ze jak on to zrobil cwanie że szok i sie cieszył :hahaha::hahaha::hahaha:

dorotta
ale się wq...łam!!!właśnie wracam od sąsiadów,bo zza ściany codziennie słyszę płacz dziecka(straszliwy!!!) kiedy się tu wprowadzaliśmy obok mieszkała rodzina słowaków,była tam czwórka dzieci,ale zawsze wszystko było ok,po prostu normalni,kulturalni ludzie...niestety wyjechali do Londynu,na ich miejsce wprowadziła się rodzina iroli(dziewczyna z chłopakiem i 3dzieci,3 lata 1.5 i pół roku) oprócz nich mieszka tam jeszcze 2chłopaków,którzy nie wiadomo kim są,pewnie mieszkają z nimi,żeby było taniej... patologia zupełna,nikt z tego domu nie pracuje,nikt nie pilnuje dzieci na zewnątrz,matka z najmłodszą córką nigdy nie była na spacerze...więcej,nie mają nawet wózka, mają 2foteliki samochodowe dla trójki dzieci(w tym 2 do 13 kg i półtoraroczna dziewczynka siedzi w nim przypięta przodem,bo inaczej się nie mieści)co nie przeszkadza jej wychodzić na podjazd z piwskiem w garści...
ale wracając do tematu,towarzystwo budzi się około12 i najczęściej wybywają do rodziny,z tym,że ta właśnie 1.5roczna dziewczynka często zostaje w domu pod opieką tych niby wujków,no i właśnie zawsze po jakimś czasie zaczyna się płacz,z tym,że to nie jest normalny płacz,a słychać że z dzieckiem coś się dzieje,poza tym dziś usłyszałam jak ten koleś na nią krzyczy i trzaskanie drzwiami(myślę,ze zamykał ja w pokoju na górze i dlatego tak płakała)...poszłam tam i pytam,czy z dzieckiem wszystko ok,bo strasznie płacze,a on mi na to,że tak,że uderzyła się w glowę...nie poszłam do domu dopóki nie pokazali mi dziecka(całe zapłakane,ale jakoś za główkę się nie trzymało)...od tamtego momentu cisza absolutna...
cieszę się,ze tam poszłam,bo przynajmniej wiedzą,że ich słychać,porozmawiam jeszcze z rodzicami dzieci,a następnym razem dzwonię po policję...cholerna patologia...

matko aż mnie ciary przeszły i takjak Justysia od razu czarne mysli bo tyle sie słyszy teraz ja ci powiem za ja bym to juz zgłosiła zeby sie zainteresowali bo az strach co moze sie stac
obserwuj to kurcze bo szkoda dzieciaczka :whoot::whoot::whoot::whoot:

Odnośnik do komentarza

nie będę znosić i narażać Natka na wysłuchiwanie wrzasków i płaczu za ścianą,bo u nas w domu nic takiego się nie dzieje,więc niby dlaczego moje dziecko ma słuchac takich rzeczy...wrrr... no i szukalismy domu do wynajęcia właśnie w tej dzielnicy,bo jest całkiem nowa,zielona i spokojna,a tu przeprowadzaja się takie za przeproszeniem buraki i robi się byle jak:leeee:
ja rozumiem,że dzieci płaczą i hałasują,to tylko dzieci,ale nie w ten sposób...no i rodzice nie powinni zostawiać ich pod opieką kogos kto się do tego zupełnie nie nadaje...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

wydaje mi się,ze ten małolat po prostu nie ma do nich cierpliwości i chce żeby były cicho,dlatego na nie wrzeszczy i zamyka w pokoju(nie jestem pewna czy nie w szafie,co też mu powiedziałam)no i może nawet je strzącha...
nie sądzę,zeby ktoś je molestował,czy coś w tym stylu,bo domy tu mają z kartonu,więc doskonale słyszę co się u nich dzieje,zwyczajnie chce,żeby dali mu spokój jełop jeden...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...