Skocz do zawartości
Forum

Po cesarce


Rekomendowane odpowiedzi

Mafinka - ale w cięciu pionowym też nacina się mięśnie. I od takiego cięcia odchodzi się (nie licząc wskazań medycznych), bo występuje większe krwawienie i dłużej się taka rana goi. Dlatego robi się cięcia poziome bo są bezpieczniejsze. Jest kilka rodzajów cięć i w którymś nie nacina się mięśni tylko się je... rozsuwa. Medycyna ciągle idzie naprzód więc może jeszcze coś wymyślą ;)
A głodówka jest taka sama bez względu na rodzaj cięcia ;)
I oczywiście nikt nie pisze, że cięcie pionowe to jest krzywdzące, bo skoro takie miałaś zrobione, to widać było to jedyne wyjście.

Odnośnik do komentarza

mafinka
marzen@
iskra0110
no z taką blizną było by trudniej i majty by już niestety nie pomogły...:)

Chyba, ze babcine reformy po pachy :Oczko:

Szczerze wcale mi blizna nie przeszkadza. A co byś powiedziała na bliznę na klatce piersiowej? czy wg Ciebie to też obciach? a co mają powiedzieć osoby z bliznami na twarzy, więcej wyrozumiałości wygląd to nie wszystko.

Mafinka ja przeczytałam cały wątek i nikt nie NIGDY nie napisał, że jak komuś bliznę widać, to jest gorszy czy coś. Jesli ktoś ma to ma i już. Ale przecież chyba każdy woli mieć ciało bez żadnych blizn i raczej o to w tej dyskusji chodzi. Po prostu co zrobić, żeby blizna mniej widoczna była. A poza tym to pożartowac już nie wolno? Przecież każda dziewczyna wypowiadająca się w tym wątku jest "cięta"

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Mafinka - ale w cięciu pionowym też nacina się mięśnie. I od takiego cięcia odchodzi się (nie licząc wskazań medycznych), bo występuje większe krwawienie i dłużej się taka rana goi. Dlatego robi się cięcia poziome bo są bezpieczniejsze. Jest kilka rodzajów cięć i w którymś nie nacina się mięśni tylko się je... rozsuwa. Medycyna ciągle idzie naprzód więc może jeszcze coś wymyślą ;)
A głodówka jest taka sama bez względu na rodzaj cięcia ;)
I oczywiście nikt nie pisze, że cięcie pionowe to jest krzywdzące, bo skoro takie miałaś zrobione, to widać było to jedyne wyjście.

W cięciu pionowym cięcie prowadzi się wzdłuż kresy białej a więc splotu włókien kolagenowych rozcięgien mięśni brzucha skośnych i poprzecznych. A więc nie przecina się mięśnia w dosłownym słowa znaczeniu jak to ma się w przypadku cięcia poziomego.

Co do głodówki to w obu przypadkach posiłek otrzymałam w 4 dobie po cięciu (paskudny kleik na wodzie), przy cięciu poziomym koleżanki z sali dostawały jeść już po 24 godzinach . Dlaczego nie wiem, skoro twierdzisz że jest inaczej. Widocznie lekarze z Kliniki na Kopernika są 100 lat za murzynami :Oczko:

Odnośnik do komentarza

marzen@

Mafinka ja przeczytałam cały wątek i nikt nie NIGDY nie napisał, że jak komuś bliznę widać, to jest gorszy czy coś. Jesli ktoś ma to ma i już. Ale przecież chyba każdy woli mieć ciało bez żadnych blizn i raczej o to w tej dyskusji chodzi. Po prostu co zrobić, żeby blizna mniej widoczna była. A poza tym to pożartowac już nie wolno? Przecież każda dziewczyna wypowiadająca się w tym wątku jest "cięta"

Ale tak szczerze, z gołym tyłkiem chodzicie po dworze? Przecież macie te blizny tak nisko, że w niczym to nie przeszkadza. No chyba, że profesja wybitnie negliżowa jest :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Dziubala
mafinka
Dziubala
Mafinka - pierwszą cesarkę miałam na Kopernika więc wiem o czym piszę ;)

Ja drugą w lutym tego roku. W szpitalu spędziłam 8 dni.

Ja byłam ponad 2 tygodnie, maskara ;)
A jest już po remoncie? Łazienki dalej tylko na końcach korytarza?

Remont w toku (piszę o I piętrze), połowa oddziału była zamknięta, porodówka przeniesiona na parter. Warunki spartańskie, zagęszczenie maksymalne w salach, łazienki dwie na przeciwko sali z dziewczynami na podtrzymaniu (takie blaszane wahadłowe drzwi, sala obok dyżurki pielęgniarek). Ale opieka jak dla mnie na najwyższym poziomie (leżałam tam w ciąży klika razy z mega cholestazą), dzięki Nim przeżyłam ciążę i urodziłam zdrowe dziecko.

Odnośnik do komentarza

iskra0110
Jakoś tak cięta jesteś Mafinko na nas i na to co piszemy. Nikt tutaj z nas nie wstydzi się blizny, na siłę się jej nie chce pozbyć czy coś takiego. O cięcie chodzi nam o to, że w większości przypadkach tnie się tak jak nas a nie od pępka w dół.

Ja cięta dlaczego? bo nie chodzę w babcinych galotach po szyję?

Jak sama napisałaś większość, ale jest pewien procent kobiet które zostały cięte w ten sam sposób jak ja i wierz mi nie było to złośliwością czy skurwy... (jak padło wyżej) operatora (w wolnym tłumaczeniu lekarza prowadzącego zabieg).

Odnośnik do komentarza

Tak piszecie o tym jedzeniu, a ja bylam cięta poprzecznie i dopiero po ok 40 godzinach dostałam paskudne płatki na wodzie, blee... Ale pewnie zależy jaki szpital. "Normalne" jedzenie dostałam w czwartej dobie po porodzie i to dopiero od obiadu. Właściwie to zjadłam obiad i wyszłam ze szpitala ::): A cały pobyt głodowałam ::):
Ja się tam swojej blizny nie wstydzę, ogląda ja tylko mąż ::):, ale rozumiem, że ktoś może się "czuć nieswojo" z blizną

Odnośnik do komentarza

Ja pamiętam że po mojej cc (poprzeczne cięcie) w niedziele późnym popołudniem dostawałam jedzenie od poniedziałku rana (chyba) pt sucharki i coś do popicia przed 2 dni, na 3ci dzień tj w środę coś bardziej normalnego ale tez bez szaleństwa, dopiero w czwartek dostałam "normalne" szpitalne jedzenie....

A co do wyglądu blizny to cieszę się że mam ładną i dość nisko, ale gdyby była gorsza to i tak najważniejsze że dzięki temu mam zdrową córę.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

ja ze swoją blizną żyję już 16lat tak się do niej przyzwyczaiłam ,że zapominam,że ją mam,opalam się stroju 2 częściowym bez problemu(normalne majtki od striju zakrywają ją)w tym czasie poznalam mojego drugiego męża i moja blizna nie przeszkodziła mu poprosić mnie o rękę......a tak serio nigdy nie traktowałam jej jak problemu ,dodam,że 2 diecko miesiąc temu rodziłam naturalnie ,miałam słabe skurcze to lekarz zalecił użycie próżnociągu (żebym nie pękła)dzieciątko zdrowiutkie ja też już w dobrej formie

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

iskra0110
la luna
witam
u mnie podali na śniadanie cola-cao a na obiad fasolkę po bretońsku na drugi dzień frytki serio tutaj lekarze mówią ,że jeśli karmisz piersią to masz jeść wszystko normalnie:noooo:

Nie może być???!!! serio?! A i wszystkiego dobrego dla Basi:)

serio ja co prawda rodziłam naturalnie ale i tak nie chciałam jeść tych potraw tylko bułkę dzem na śniadanie a na obiad pucierro to coś w rodzaju naszej pomidorowej tylko na zimno i tak głodna byłam przy pełnym talerzu,koleżanka z sali (kanadyjka ale wyszła za Hiszpana ) to zajadała się czekoladkami i też karmiła piersią .....co kraj to obyczaj

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...