Mamuśki z Polski i nie tylko :)

[Tuśka]

nikogo niet , czyżbyście się nadal wszystkie tuliły ?

My jakoś specjalnie nie obchodzilismy wczorajszego "święta" (piszę w cudzysłowie, bo to dla mnie nie jest żadne święto tylko skomercjalizowany przez amerykanów dzień). Kiedyś, w zamierzchej przeszłości (lata świetlne temu) jak byliśmy jeszcze młodzi, piękni i niezaślubieni jakis kwiatek się trafił, czekoladka itp, a teraz to już nie robimy sobie żadnych prezentów. No moze oprócz tego, że staramy się być dla siebie bardziej mili, uśmiechnięci, nie czepialscy itd, itp. - hehe para zramolałych staruszków :)

Karola - widzę, że się placek przyjął u Ciebie w domku :))) Cieszę się :))

Ja teoretycznie powinnam zacząć pakowanie.... teoretycznie, bo praktycznie to na razie tylko pranie zrobiłam (czeka w pralce na rozwiesznie) i jakies drobne zakupy wracając z pracy. Jutro będę wszystko pakować, w srodę rano jakby co tez mogę dokończyć.

[Gość agula7777]

Hello
Wpadłam sie zameldować,że was nie opuściłam
Tylko brakuje mi czasu ale juz niebawem to się zmieni-jeszcze z 2 tygodniehihi
Jakieś pół godzinki temu skończyłam sprzątanie,a troszke tego było,bo był lekki remoncik.Jutro od rana mają przychodzić ludziska ogladać mieszknie,bo wystawiliśmy je w necie i telefony się nie kończą

Dobra,nie będę wam zanudzać,hihi
Właśnie cierpliwie czekam aż Karolka uśnie,bo idę się zrelaksować

Kolorowych snów

[Sowka]

Cześć !!!
Co tu takie pustki ???
Ja mam dziś wolne i siedzimy sobie z Olem w domu, bo biedaczek jest troche przeziębiony a do tego wstał dziś o 6:15 z bólem ucha.Tylko jak mi pokazuje gdzie go boli, to wygląda na to, że po prostu źle spał.Oby to faktycznie było tylko to.Po południu idziemy do lekarza.
W pracy fajnie tylko troche nudno, ale dzięki temu mam czas na nauke testów na prawko.No i wkońcu spotykam ludzi których nie widziałam kupe lat :)
Tusiu spakowałaś się już ? Ale Wam fajnie odpoczniecie, no i nauczycie się jeździć na nartach
A ja chciałabym już lato, mam dość tej zimy
Asiu ale za to jaką Wy macie piękną pogode skoro Niuśka na rowerku jeździła.A i bardzo chciałabym zdjęcia z naszego spotkania, prześlesz mi je ???
Karola z tą sierścią to też by mnie szlak trafil.No i mam nadzieje, że decyzja w sprawie wychowawczego będzie pozytywna.
Agula 7777 a w nowym mieszkaniu też robicie remont przed przeprowadzką ? Bo chyba nie doczytałam
Martek 78 a Ty co tak mało piszesz?
Ide kończyć obiadek, ale postaram sie być później

[Gość agula7777]

Witam kochane:)
Straszne tu pustki ostatnio
Gdzie się podziewacie?
Ja teraz mam chwilke,bo Karola spi,Patka ogląda bajke,a mój pojechał do castoramy-chciał mnie też wyciągnąć,ale już mam dość patrzenia na te wszystkie śrubki,hihiih

Sowka na nowym mieszkaniu nie robimy remontu,nie ma takiej potrzeby,bo jest bardzo zadbane i wszystko nowe.Ale pewnie z czasem będziemy coś zmieniać:)
Narazie mam dość remontów,tyle potem sprzątania,że szok:(

Miłego dnia :))
Postaram się tu zaglądać-jak czas i dzieci pozwolą:)

[Sowka]

Hello
GDZIE WY WSZYSTKIE JESTEŚCIE ??? Karola, Aśka, Gunia, Ewcia, Magdaloza, Martek, Deva..........

Ja się dziś tak wnerwiłam, że aż mnie trzęsie.Chcemy kupić to cholerne mieszkanie, ale wygląda na to, że nic z tego nie będzie Kurde powiedzcie jak to jest.M ma tą swoją małą firemke, ja pracuje i niby mamy zdolność kredytową, ale dopóki nie będe mieć umowy na czas nieokreślony to nici z kredytu Ale niby jak mam ją dostać na taki czas skoro dopiero zaczęłam prace???
Ide budzić Olka i nie marudze już

[Devachan]

Sówko jestem tylko u mnie piec - jutro a w zasadzie o 10ej dzis wyjasni sie stres ostatnich tygodni zwiazany z dzieckiem i zgloszeniem nas do instytucji ochrony praw dziecka, jaja takie mam ze sadzone na twardo to malo..............
trzymajcie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!

[karola_ba]

ja też jestem jestem
tylko weny do pisania brak

odezwę się jak Baśka rozrabiaczka spać pójdzie

[Gość agula7777]

Witam was kochane niedzielnie
U nas dziś piekna pogoda a mi nic się nie chce robić,dopiero kończe kawke i pomału wezme się za gotowanie obiadku.
Jestem dziś sama z Karolką,bo mój zabrał Patrycje i pojechali do kolegi-ja mam w końcu troszke czasu dla siebie:)
I oprócz obiadu nie zamierzam dziś nic robić,bo t przeprowadzka mnie wykończyła-a tu nadal końca nie widać...

Devachan trzymam kciuki cały czas
No nic,nie będę wam nudzić,hihi.
Moze wpdne jeszcze pózniej.
Słonecznej niedzieli
Odpoczywajcie kochane,buziaki

[asica :)]

czesc dziewczyny
ostatnio was zaniedbuję ale mam taki sajgon,ze szkoda gadac.biegamy dzień dnia,a to po miescie,a to po znajomych,po pocztach(w związku z zaginioną paczką i pania listonosz która poszła na chorobowe dzien po tym jak paczka powinna być u mnie w domu,ale to długi temat),no i mam zamieszanie bo jutro ide na rozmowę w sprawie pracy.Bylam już na pierwszej przedwstępnej na której mialam testy na inteligencję(chyba nie jest tak źle skoro zaprosili mnie na drugą)testy matematyczne i manualne.staram sie dostać do fabryki medycznej na stanowisko budowniczego(ale nie wiem jeszcze dokładnie czego,dowiem się wkrótce)dobre pieniądze muszę przyznać,ale będę musiała dojeżdżać do pracy ok godzinę,60km od mojego miasta.no i zmiany tylko na nocki po 8 godzin.ale cóż w obecnej sytuacji na rynku pracy nie ma co kręcić nosem,plus wynagrodzenie dobre.
Poza tym nic nowego,tylko cały czas gdzieś biegamy ostatnimi czasy.jesli juz zasiądę przed kompem to tylko poczytam i zmykam spać.

Tusiu czekamy na relacje z zzimowego urlopu :)
a zdjęcia wyslalam w tamtym tygodniu.
Sówko podaj mi maila na gg to tobie również wyślę.
A jak Oli?byliście u lekarza czy nie bylo potrzeby?
Szkoda ze robią wam takie problemy z kredytem,ale to chyba standard...mojemu bratu nie dali telefonu za 500zł na raty chociaż ma rentę miesiąc w miesiąc ponad 500zł.
Deva mam nadzieję ze wszystko się wyjaśnilo...odezwij się!
agula7777 i jak niedzielny odpoczynek?robiłas coś ciekawego czy po prostu leniuchowałaś na kanapie?
karola i jak tym razem załatwiliście pozytywnie przychodnie?
jak Basienka?jakieś nowe ząbki?

aha dziewczyny macie pozdrowienia od Guniu.Ma teraz troche spraw na glowie i dlatego do nas nie zagląda,ale mam nadzieję ze to tylko chwilowe.

Żegnam się,dobrej nocki wszystkim,udanego poniedziałku i całego tygodnia.trzymajcie jutro kciuki za mnie:)Podobno magluja w tej firmie strasznie i ostra selekcja.ale to pewnie tylko gadanie.

[Sowka]

Cześć
Stawiam pornną kawe dla wszystkich obecnych i nie obecnych
Aśka masz szczęście, że się odezwałaś bo już miałam skopać Ci tyłek ;)) Trzymam kciuki za Twoja prace, napewno ją dostaniesz, bo przecież kto jak nie TY.Daj znać jak Ci poszło.
Wysyłam Ci na gg mojego meila i bardzo dziękuje za zdjęcia :))
Aneta 7777 odpoczęłaś troche ???? A dziś pewnie znowu wielkie pakowanie??? A tak apropo pakowania to pakujesz wszystko jakoś tematycznie czy jak leci??? Pytam tak na przyszłość :))
Karola co u Was, jak ma się modelka Basia???? A jak Olo w szkole, widziałam jego zdjęcia ze szkoły.Jak dumny piłkarz.Chyba nowy Ronaldinio nam rośnie :))
Guniu dziękuje za pozdrowienia, ale napisz choć pare słówek do koleżanek, bo sie martwimy
Tusiu jak mijają Wam ferie, śmigacie już na nartach?? Ciekawe czy Matkowi sie spodobało
Deva i jak sie sprawa wyjaśniła, mam nadzieje, że wszystko poszło po Twojej myśli.Trzymam kciuki
Macie pozdrowienia od Agi 8888, nadal nie ma kompa i generalnie u niej bez zmian :((

Ja mam dziś wolne i piękną pogode za oknem i chyba umyje okna.Najpierw jednak wybieram się na zakupki dla mojego M.Musze kupić mu pare łaszków, bo przecież nie ma w czym chodzić a sam sobie nie kupi, bo on wszystko ma.Echhh te chłopy
Olo poszedł po tygodniu do przedszkolka i rano oczywiście był lament, że on nie chce.
Ja mam wkońcu normalną klawiature i teraz będe Was zamęczać pościkami, bo już moge normalnie pisać
Teraz narazie kończe i ide pranie włączyć, a potem na zakupy i do garów.Odezwe sie wieczorkiem
Miłego dzionka

[Sowka]

Moja stronka za nasze szczęście, miłość i zdrówko.
No i za większą frekfencje na forum

[Gość agula7777]

Witam
Dziś mam lenia i nic mi się nie chce robić,poza tym tak się obzarłam,że ledwo co się ruszam

Cos Karola nie chce mi dziś spać i cały czas ją na rękach nosze
A co do pakowania to różnie-na początku podpisywałam pudełka,układałam a teraz juz mi się nie chce i wszystko wrzucam hurtem-tak,że rozpakowywanie bedzie ciekawe,hihi

Miłego i spokojnego dnia

Zajrze jeszcze wieczorkiem:)

[asica :)]

czesc dziewczyny
ale jestem padnięta...mój obecny rytm życia mnie zamęczy.ciągle w biegu,gdzieś,u kogoś,za czymś...ja nei wiem co to będzie jak pójdę do pracy ale lepsze to niż zaleganie na kanapie.
Więc moja rozmowa wydaje mi się ze poszła calkiem dobrze.moj angielski pan pochwalił(po roku siedzenia w domu i małym kontakcie z językiem nie spodziewałam się,ale oczywiście automatycznie po pochwałce zaczęlam się plątać),kwalifikacje,predyspozycje i doświadczenie też mu odpowiadały więc jestem dobrej myśli.mam czekać do środy na telefon od agencji a jak będzie cisza to mam sama zadzwonić.
Sówko mojemu jakbym sama tak kupiła kilka ciuchów to może w jednym by po bułki do sklepu poszedł a resztę wymienił albo dno szafy zapełnił.
Zdjęcia do jutra postaram ci sie podesłać,bo dziś już nie mam sily.
A powiedz kiedy mam trzymać kciuki,kiedy masz egzamin?
agula7777 wcale się nie dziwię że masz już dość tego pakowania.sama przeprowadzałam się 3 razy z niewielkim własnym dobytkiem i myslalam ze wyjdę z siebie,a tobie to wspólczuję.ale jaka później będzie frajda jak już wszystko bedzie wypakowane,pięknie poustawiane na nowym mieszkanku

a co z resztą mamusiek?
jak zaczął wam sie tydzień?
pozdrawiam was wszystkie,życzę wam i maluszkom dużo zdrówka

[niunia22]

WITAJCIE KOBIETKI

Może zacznę od przedstawienia się mam 23 lata i jestem od ponad 2 lat na emigracji,a dokładnie w Norwegii wraz z mężem.
Nie przeczę,że zupełnie jest kolorowo bo nie jest,tęskno Nam czasami za ojczyzną,ale mam nadzieję,że nie jestem tu sama na emigracji i może ktoś podziela mój los,odczucia związane z pobytem na innej ziemi.Plusy są bo jesteśmy tu razem,zarabiamy i w drodze dzidziuś,mam nadzieję,że będzie ok:)

[Devachan]

niunia, gdzie w No jestes??
jak w oslo to mozemy sie spotkac...

Soweczko idzie po mojej mysli, 1 marca podpisuje atest na mediacje w sprawie ustalen co do dziecka i separacje...

u nasw byl dzisiaj megler czyli posrednik i obejrzal mieszkanie - jutro ma dac znac jaka cena jest mozliwa do osiagniecia i czy w ogole bedziemy sie bawic w sprzedaz czy bedzie musial moj malz przejac kredyt///
ja juz mam opcje kazda opracowana jak zalatwic wiec oby tak dalej i bedziemy w doma...

na barneverne poszlo okay - zglosila nas chyba sasiadka ze odglosy bicia dziecka ale po ty nie palcze a w ogole to krzyki dziecka imoje i awantury z mezem - powiedzialam ze byly bo sie rozwodzimy i ze owszem dre sie na dziecko jak trzeba go przekrzyczec, jak wejde do lazienki a on urzadza mi histerie pod drzwiami bo chce mi towarzyszyc w robieniu qpy na co ja sie nie zgadzam bo jest juz za duzy (bo wczesniej tak bywalo ale juz tak nie moze byc) i darcie sie przy myciu zebow ktore to zalecila juz ktoras dentystka z kolei na sile jesli nie daje po dobroci...
wszystko paniom powiedzialam, podpisalam zgode na sprawdzenie rejstrow u lekarza, pielegniarki, dentysty na potwierdzenie prawdziwosci moich slow i ze dziecko nigdy nie trafilo do lekarza z jakims sladami, oraz zgodzilam sie na wizyte domowe w razie potrzeby oraz wytlumaczylam ze jak mi dziecko wpada w histerie to mu klaszcze glosno przed nim zeby odworcic jego uwage i pani mi na to ze moze to bylo to co zglaszajacej osob ie wydalo sie odglosem bicia i ze dziecko po tym nie placze - bo skoro jest to metoda psychologa zeby odwrocic dziecka uwage od placzu izainetresowac czyms innym...

buziaki dla was dziewczyny!!!!!!!!!!

[niunia22]

DEVACHAN no więc ja jestem w Bergen jakieś 500km od Ciebie dalekooooooo,ale fajnie wiedzieć,że ktoś też jest z No

[Sowka]

Cześć
Znowu wypadło na mnie i stawiam kawusie

Karola a Ciebie to gdzie wcieło, zaginęłaś wśród ogromnej ilości pampersów :))

Deva bardzo sie ciesze, że wszystko układa sie po Twojej myśli i mam nadzieje, że już nie będziesz mieć więcej takich problemów. A swoja drogą to niezłych masz sąsiadów.Nie sprawdzą co się dzieje tak naprawde tylko odrazu donoszą.Wrrrrr nie lubie takich ludzi

Witaj Niunia bardzo miło Cię poznać i mam nadzieje, że będzie Ci u nas miło i zagościsz tu na dłużej.Ja jestem sówka mieszkam w Częstochowie i mam 3 letniego synka Oliwierka :))

Aneta 7777 z tym pakowaniem też miałam zamiar tak robić jak Ty i ładnie wszystko podpisywać, ale wychodzi na to że w praktyce nie zawsze sie to sprawdza.
A jak dziś Twoje samopoczucie, nadal masz lenia ??

Asiu dzwonili już z pracy ??? Jak będziesz miała chwilke to skrobnij coś do nas

Ja dziś tak na szybko, bo ide na 15 do pracy a wymyśliłam bardzo pracochłonny obiad i nie mam za bardzo czasu.Do tego przychodzi moja mama do Olisia i musze mieszkanie ogarnąć, bo ona zajrzy w każdy kąt ;))
Miłego dzionka wszystkim

[Devachan]

Hej Sówka dzieki za kawke, jak jestem w NO to mam wiecej czasu na kompa tak jakos...to sie douzupelniam z wpisami - juz wczoraj dzwonilam do barneverne na skarge ze sie czuje zaszczuta mieszkajac we wlasnym domu, ze dziecko na sile czlowiek ucisza bo nie wie co komu sasiadowi do łba strzeli z donosem,a babka do mnie,ze nie, ze mam po swojemu normalnie wszytsko robic, ze to nie byl donos tylko ktos sie martwil o dziecko i ze jak sie jakis tel powtorzy to oni beda wyjasniac wtedy dalej a tak to bez nerwow...latwo mówić no nie??

Aska, powodzenia, trzymam kciuki zebys dostala ta prace!!

Niunia no do Bregen kawaleczek, moja szefowa(byla) stamtad pochodzi, smiesznie tam mowia z tym gardlowym "r" . Uczysz sie jezyka?? chcecie zostac czy tak tylko na troche tu zamierzacie pomieszkac??

Aneta oboejtnie jak zapakujesz i tak to trzeba rozpakowac worek po worku i katron po kartonie, wazne by w miare tematycznie pomieszczeniami bylo pakowane to sie odnajdziesz - w koncu szklanek razem z ciuchami nie spakujesz ;)
powodzenia!!

[Gość agula7777]

Witam:)
Dziś to dopiero jestem nietomna,spałam do 10-tej
Teraz pije kawke i nie moge się obudzić-chętnie bym poszła lulu ale musze się dziecmi zająć.

Devachan pocieszam się,ze to już koniec,bo 1 marca już na nowym mieszkanku będziemy:)nie moge się doczekać
Sowka dzis to dopiero mam lenia-tragedia
niunia witam Cię serdecznie i zapraszam do częstego klikania:)

Miłego dnia kochane:))

[karola_ba]

Sówko zaginęłam, zaginęłam, na szczęście pampersy już wywiezione do szwagierki bo masakra w domu była,

Oj powiem wam że nawet nie wiem od czego zacząć, nie mam siły was doczytać mimo że stron do nadrobienia niewiele.

Aktualnie jestem sama z całą bandą, M w delegacji, z czego nie jestem zadowolona, bo Basia od wczoraj gorączkuje, przez co jest marudna, płaczliwa i mało chce jeść, najfajniej przy Olku, ale on jest mało zainteresowany.
Nie wiadomo jaka jest przyczyna, bo oprócz gorączki nie ma innych objawów, ani kaszlu, katar tylko jak płacze, zęby odstawiam bo przy 6 poprzednich nie gorączkowała, biegunki też nie ma, apetyt ma chwilowy, tylko troszkę zje, ale się nie dziwię jak temp. w granicach 37,2-39.

zmykam spać jestem nieprzytomna

[asica :)]

witam i stawiam popołudniową kawkę

[Tuśka]

Heloooołłłł :)))
Wróciliśmy - cali, nie połamani, prawie zdrowi (nie licząc lejących się katarów mojego i M).
Wieczorkiem napiszę Wam więcej, w każdym bądź razie - było fajnie, wszyscy zadowoleni, fotki powrzucam później.

Buziaki dla wszystkich, do wieczora, paaaa

[Tuśka]

Mam chwilkę, więc wpadam :)

Ferie się udały, było bardzo fajnie. Pierwsze kroki na nartach postawione, uczylismy się całą trójką, więc było wesoło. Mateusz cały czas z instruktorami jeździł - nie powiem, żeby się nauczył jeździć, ale "liznął" temat, nie bał się, podobało mu się.
Myślę, że za rok będzie już sam jeździł, teraz jeszcze troszkę za mały jest na to.
My z M dwa dni uczyliśmy się z instruktorem, a potem juz sami próbowlismy. Nie było źle - pierwsze kroki były ok ;) Nie śmigamy jeszcze z dużych górek, ale był taki zamiar, żeby w przedostatni dzień wyskoczyć ze znajomymi na większą górkę - niestety przyszła odwilż i juz nie pojeździliśmy, bo na stoku była woda :( Trudno za rok spróbujemy.
Ogólnie był fajnie, odpoczęliśmy, troszkę poimprezowaliśmy ze znajomymi i było ok :)))

Niestety jutro juz do pracy - ehhhh jak mi się nie chce, tym bardziej, że będę miała mnóstwo zaległej roboty i bieżącej oczywiście. Do bani... :(

Wrzuciłam do galerii kilka zdjęć, na większości zdjęc, które zrobiliśmy jest Mateusz i M - bo ja jak zwykle byłam fotografem i nie miał mnie kto uwieczniać (a M robi fatalne zdjęcia - a to zamazane, a to poruszone, a to z takiego daleka , że nic nie widać).

Na razie uciekam i jak dam radę to napiszę jeszcze wieczorkiem, teraz idę smarzyć naleśniki na kolację.

[karola_ba]

Tusiu widzę po fotkach że wyjazd udany, i że Mati złapał bakcyla, fajowo tym bardziej że miałaś obawy czy będzie chciał jeździć. Jednak narty to narty- jak sie raz spróbuje to chce się jeździć.

U nas lepiej Basia w dzień miała jeszcze gorączkę, ale na wieczór już jej spadła, dostała awaryjnie czopka na noc i zobaczymy co będzie rano. Mam nadzieję że to koniec gorączki, szczególnie że podejrzewałam trzydniówkę a i na plecach ma delikatną wysypkę. Ciekawe czy rano ją wysypie.

M wczoraj wrócił na lawecie, bo im się na śląsku sprzęt rozwalił, i do końca tyg na urlopie siedzi. Może mi się uda wreszcie nadrobić papiery, a przy okazji trochę posprzątać.
Dziś umyłam okna w kuchni i u Olka więc przynajmniej stamtąd widać świat.

Atak poza tym nudy,nudy, nudy.
Zmykam myć głowę i siadam do swojej roboty.

Buziaki

[Sowka]

Cześc
Kawusia dla wszystkich i pyszne ciacho, bo jakoś dziś mam ochote na słodkości.
Tusiu bardzo sie ciesz, że ferie się udały i widze, że Mateusz jednak złapał bakcyla i chciał jeździć na nartach :)) Zdjęcia super, szczególnie podoba mi sie to na którym jest Mateusz w okularach przeciwsłonecznych.Jest Boski !!
Karola dobrze, że masz M w domu chociaż przez pare dni to troche Ci pomorze.A jak ma się dziś Basia, lepiej jej już ??? A jak już się tak rozbujałaś z tym sprzątaniem, to może wpadniesz do mnie i umyjesz mi okna ;)) Żaruje, to Tobie potrzena jest pomoc, więc ja wpadne do Kielc
Asiu i dzwonili z pracy, kiedy zaczynasz???
Deva co słychać, wszystko ok ???
Agula 7777 pakujesz sie nadal czy już wszysko spakowane ??? A jak mała Karolinka???
Ja z nudów dostaje już świra, miałam myć okna ale jak zobaczyłam co się dzieje na dworze to zrezygnowałam.Ucze się testów do egzaminu, ale ileż można.Już prawie znam je na pamięć.Wczoraj byłam u mojej "siostry" bo lada dzień ma rodzić a ja jakiś dziwny sen miałam.Śniło mi się że wybiła godzina "zero" a ja utknęłam w błocie i nie mogłam dojechać do szpitala.Normalnie paranoja jakaś.
Na 12 mamy umówione spotkanie w sprawie tego kredytu na mieszkanie, ale już sie na nic nie nastawiam.Bo wyudaje mi się że i tak nic z tego nie będzie.No ale zobaczymy
Jak to mówią: co ma być to będzie
MIłego dzionka dla wszystkich