Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Myślałam, że będe dziś ostatnia a jestem pierwsza :smile_move:
Zapraszam więc na kawe i ciacho z kremem, a wieczorem na drineczka ( dla Karoli zrobimy bezaloholowy )
Devachan niezły zrobiłaś Vickowi prezent.Miłego wypoczynku nad morzem.Odezwij sie jak będziesz miała dostęp do kompa
Tusiu listy jednak w przedszkolu jeszcze nie adwali, będzie dopiero pod koniec sierpnia.Ta moja koleżanka zapisała swoją córke do innego i tam juz dawali.Ale widziałam jej liste dla 4- latków: 5 rolek papieru taoletowego, 3 ręczniki papierowe, 3 rodzaje bloków, kredki świecowe- grube, kredki ołówowe,ołówek, worek ze strojem gimanstycznym, bluzeczka,majtki i skarpetki na zmiane, kryza papieru ksero, papier kolorowy ( wypisane kolory ), no i oczywiście przybory do cięcia, klejenia i malowania
Asiu a jaka pogoda dziś u Was? U nas upał i miałam jechać nad wode z koleżanką, ale zadzwonił T, że przyjedzie po południu, no i M też już wraca i siedze przy garach :(((
Masz świetny opis na gg :smile_move:

My wstaliśmy dziś o 9:30 ( Tusiu nie dostałaś zawału? :smile_move: ). To chyba przez ten wczorajszy koncert moje dziecie było takie wykończone.Kazał puścić sobie feela i tańczy mi tu w pokoju :smile_move:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

Sówko -dzięki za kawkę!

Byłam pierwsza na forum, napisałam dłuuugaśnego posta, potem przyszedł szef, cos tam rozamwialiśmy, jeden telefon, drugi telefon, jakies sprawy do zrobienia - i wylogowałao mnie z forum i dłuuugaśny post mi przepdł i juz mi się nie chciało pisac wszytkiego od nowa ;)
Do 9.30 spaliście???????? Och Wy..... , ja wstałam dziś o 6.10.....

Odnośnik do komentarza

Sówko- wiedzę, że nieźli z Was fani Feel-a ;-))) Fajnie, że się wybbawiliście z Olim - może jakiś piosenkarz alebo tancerz Ci rośnie??? A Ty jak się dziś czujesz? Brzuch boli? Idźże kobieto do lekarza kiedyś!!! Kopa na drogę odemnie!
Karola - nie czuj się jak niedoświadczona mamuśka!! Przecież doskonale wiesz, że każde dziecko jest inne i każde potrzebuje czasu, żeby ustawić sobie harmonogram dnia i nocy, a Ty potrzebujesz czasu, żeby się do niego przystosowac ;))))) Buziaczki dla Basi!
Gunia - widzisz, nie było tak źle z "okupacją" jak myślałaś ;) Pieczone ziemniaki z ogniska - mmmmmm - ale mi smaka narobiłaś......

U mnie tak jak i u Sówki upal, ale jeszcze kilka godzin i weekend ;))) Po pracy odbieramy Mateusza i prosto do Tychów jedziemy (do niedzieli). Jesteśmy umówieni ze znajomymi na grilla, na basen też mamy zamiar wyskoczyć - zapowiada się udany weekend - czego i Wam życzę!!!!

Odnośnik do komentarza

Jestem na chwile, dosiadlam neta u Babuni Victora w pracy - to teraz jedyny ratunek, ale nie moge tu bywac codziennie ;)
PObyt nad morzem byl krotki ale udany - w dzien urodzin Vicka mial atrakcji trochę - pierwszy raz mial okazje pluskac sie w morzu, zaliczyl wesole miasteczko , plac zabaw z kulkami, wszelkie mozliwe dzieciece pojazdy, w restauracji zaczarowal wsztskie kelnerki, lizaki mu przynosily ;)

Małż o urodzinach syna zapomnial...
nie zareagowal nawet na wyslanego mu dzien pozniej smsa z zapytaniem czy wie, ze jego syn ma juz 2 latka...no comments...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Sowka

Devachan ale ja sie zgapiłam, przecież mój M sprzedaje auta i mogłam jego zapytać jakie będzie dla Ciebie najodpowiedniejsze.Jeśli sie wstrzymasz do piątku, to ja go zapytam jak wróci.A matiza tez bym nie kupowała, już faktycznie lepsza ta corsa lub clijówka

wiesz, tylko ja NIE ZA ZADNE WIELKIE PIENIADZE CHCE KUPIC... zaraz ci wysle PW z moim numerem tel to moze cos wymyslimy - ja jeszcze nic nie kupilam...jakos mi to opornie idzie - znajomi ktory matizy mieli to chwala bardzo, ale znow inne opinnie na maksa na nie, ja sama jezdzilam Micra K11 1.0 16V i rewelacyjnie mi sie jezdzilo a poza tym jak na tak male autko to naprawde wiele miejsca bylo... chcialabym nie starszy niz 10 letni, bo juz mam dosc starych gratow co sie sypia...a na nowszy to mnie chwilowo nie stac po prostu, pracy nie mam, to musze miec cos ekonomicznego....

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Hej
Dzis zapraszam na kawe i herbate ale mrozona, bo mamy taki ukrop,ze wytrzyać sie nie da a tu dopiero 10 rano :hot::hot::hot:
Jak jutro nie pojedziemy nad wode, to chyba własnymi rękoma udusze mojego M

Asiu a jak dziś u Was,pogoda ładna? Widziałam zdjęcia Balbiny, ona jest Boska! Gdyby sie udało, to będe mieć śliczną synową,choć widze, ze juz sie kolejka ustawiła :cheess:
Tusiu jak u rodziców, odpoczywacie? Jedziecie na ten basen czy faktycznie jest w remoncie ?
Karola a co u Was?

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

Sowka

Karola a czemu, to M tak wysyłają na tyle czasu? Co Ty biedna sama poczniesz? Jak dziś nasza pannica?

judnak nie jedzie :smile_move::36_1_21: szef go wczoraj zawołał i powiedział że jak ma inż. to nie będzie jechał na takie tematy, tylko zostanie w Kielcach i będzie robił prawdopodobnie badania geologiczne pod osiedle razem z całą dokumentacją, co go przeraża bo nigdy dokumentacji nie robił.

A nad może raczej też nie pojedziemy, z kasą krucho i szkoda nam sią do końca wypłukać a i Basieńka za mała na takie wycieczki.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

dziewczynki sorki że dziś was nie przeczytam z tych kilku dni, ale zabiegana jestem, M mnie już pogania, o 12 mamy ślub i wesele znajomych: podobno ma być super- wyjątkowo inaczej: w skrócie na polu namiotowym, każdy ma zabrać ze sobą taki namiocik do spania, my wracamy do domu.
Ale więcej po powrocie.

Zmykam się szykować i całą ekipę przy okazji.

Buziaki dla was i udanego słonecznego weekendu.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Siedzimy w domku u moich rodziców, sami, oni wczasują się w Egipcie - więc mamy chatę wolną :))))
Żar z nieba się leje, a na basen niestety nie pójdziemy, bo jak się okazało jest w remoncie :( trudno, jutro wrócimy wcześniej do domu i zaliczymy basen u nas ;)
O 14 jesteśmy umówieni na grilla pod lasem ze znajomymi, będzie nas 7 dorosłych, 3 dzieci i jedno w brzuchu - za 2 tyg. ma się "wykluć" - zostanę ciocią :))))

Karola - dobrze, że M nigdzie nie jedzie, będziesz go miała "pod ręką" cały czas ;))) A na ślub idziecie całkiem fajny - jeszcze się nie spotkałam z takim pomysłem, opisz nam później jak było.
Sówko - molestuj M, żeby zabrał Was nad wodę, bo się zakisicie w domku!!!
ps. zrobiłaś... miałaś mi dać znać....
Asiu - widzisz jaką masz piękną córę! Kolejka do niej się już ustawia ;))))))

No dobra - kończę kawkę, i zabieram się za sałatkę na grilla do mięska, kiełbaski, krupnioków i innych przysmaków :)

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
ach szkoda gadać...pogoda zmienna,raz słońce a za chwilę deszcz...podobnie z M.juz mam dość tego pacana,poważnie!już nie wiem co lepsze...
Sówko byliście nad woda?a co M przywiózł za autko?
a opis faktycznie fajny,ale niestety nie mojego autorstwa...
Tusiu udanego grilla...ale mi smaka narobiłaś:o_noo:
Devachan przykro ze M zapomnial a co gorsza po przypomnieniu olał sprawę:( ale mam nadzieję ze jak zobaczy się z synkiem to mu to wynagrodzi!
karola super ze jednak M zostaje.musiałabyś ciągle być na nogach żeby nad wszystkim sama zapanować...o ile i tak juz nie jest:Oczko:
dajcie znac jak po tym nietypowym weselu.
Guniu co u was?jak weekend?jak Piotruś,bo dawno o nim nic nie pisałaś...

uciekam dziewczyny bo jakoś nawet checi mi brak na pisanie...


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

HEJ, DORWAŁAM SIE DO KOMPA U MAMY NA CHWILĘ :)

PRZYJĘCIE URODZINOWE VICTORA BARRRDZO UDANE - BYŁ TORT GRUSZKOWY ZE ZDJĘCIEM *WSTAWIĘ ZARAZ FOTY NA www.devachan-viking.blogspot.com*

GRILLOWANE SZASZŁYKI MIĘSNO WARZYWNE, GRILLOWANE OWOCE, SAŁATKI, PIECZYWKO CZOSNKOWE Z GRILLA - NIEDUŻO PRACY, BO PRZYGOTOWANE WCZESNIEJ, I MOGŁAM SPOKOJNIE POSIEDZIEĆ Z CAŁYM BABIŃCEM JAKI SIE ZJECHAŁ NA OGRÓDEK MOJEJ MAMY...

MIMO PROSBY O SKŁADKI NA POLISĘ DLA VICTORA - DOSTAŁ RÓZNIASTE PREZENTY, UBRANKA, SPRZETY GRAJĄCE - CYMBAŁKI, GRZECHOTKI, TELEFON KOMÓRKOWY DZIECIĘCY, KIEROWNICE Z BAJERAMI, SKRZYNKĘ Z NARZĘDZIAMI (dvd z tv przyjedzie z Norge) - A W OGÓLE TO BYŁ UBAW NIEPRZECIETNY, BO BYŁY 2 PSY - SENIOR ROTTWEILER I SZCZENIACZEK RASY BEAGEL, WIĘC VIC SIE ZA NIMI UGANIAŁ, BYŁ LUZ TOTALNY - WIĘC NAWET OGRÓDEK BABCI VICEK TROCHE POPRZESTAWIAŁ, KWIATKI ITEPEDE...MAMA MUSI PARĘ STRAT ODKUPIĆ...ALE CO TAM!
POZDRAWIAM SERDECZNIE !!!

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny popołudniem

i już zdaję relację, weselisko odbyło się w sadzie jakiejś ciotki na wsi, jakieś 150 osób, katering z grillem i sałatkami i jakimś barszczykiem, ale generalnie każdy jak był głodny to sobie podchodził i sam brał co chciał, na początku mieliśmy miejscówkę pod namiotem z ławami ale szybko się przenieśliśmy na nasz kocyk pod czereśnię a z ławki zrobiliśmy stolik, oprócz tego koncerty znajomych i luźna muza . Jakieś atrakcje dla dzieciaków.
W sumie to całą imprezę odebrałam jako wielki piknik rodzinno- koleżeński. Fajny pomysł i ekonomiczny bo jak ma się taki ogród to niewiele to kosztuje, szczególnie gdy znajomi puszczają muzyczkę lub dają koncert, spanie pod namiotem jak ktoś sobie przywiezie ma zapewnione, jedynie co to katering - ale zdecydowanie mniej kosztuje jak serwuje się grilla z dodatkami i wypożyczenie wielkich namiotów i ławek, no i napoje chłodząco rozgrzewające.
A dziś pojedziemy na lajtowe poprawiny, bo w domu nic na obiad nie ma.
Mam kilka fotek to wrzucę Wam później.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Hi kobitki kochane :36_2_15:
witam po przerwie i na kawusie zapraszam a przy okazji napisze co u mnie:kawa-woman::kawa-woman::kawa-woman:

dwa tygodnie wrocilysmy ze stanow i bylo....bosko? to za malo przede wszystkim zapomnialam ze jestem mama ;) bo moja mama z siostra na zmiane rozpieszczaly Julke i spedzaly z nia czas i powiem wam ze szczerze zazdroszcze tym mamuskom ktore maja takie rzeczy na codzien , co ja bym dala zeby chociaz na kilka godzin moc " sprzedac " Julka :36_2_15:
a Julka ma slowotok i gada prawie 24 h ostatnio np.
mamo dlaczego ja mam male cycki a ty duze
ten obiad byl IDEALNY
nie kocham mamy ani taty tylko Tofika ( pies mojej siostry) i takie tam gada jak stara malenka
Krzysiek znowu zmienil firme i z pracoholika zamienil sie w jeszcze wiekszego pracoholika wiec jak juz prezychodzi do domu to pada ale miedzy nami chyba topor wojenny zakopany w koncu oboje poszlismy na kompromis w pewnych sprawach i powiem ze jest mi dobrze

ja nadal mam 4 kilo do zrzucenia

a teraz wy musze poczytac chociaz troche bo wszystkiego nie dam rady witam nowe foremki i nowe bejbiki

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

o proszę, jaka niespodzianka! Basia nasza się odezwała :)))))))) Witaj kochana po latach :))) Udało Wam się w końcu pobyć z rodzinką w stanach - super, odpoczęłaś, naładowałaś akumulatory do następnego spotkania? Juleczka sprzedana była Twojej mamie i siostrze to teraz pewnie ciążko się jej przestawić na ich brak.
A co z Waszą przeprowadzką do usa?

Karola - fajny pomysł z tym weselem, trzeba tylko mieć dużą działkę na wsi... Impreza na pewno wszytkim się spodobała, tym bardziej, że "muzyka" była wśród gości. Rewelacja.Czekam na fotki!
Devachan - jaka długa lista prezentów! Vic pewnie przeszczęsliwy i zadowolony!

U nas dziś jeszcze cieplej niz wczoraj, ledwo dycham. Rano wrócilismy do nas do domu i dopiero teraz wygoniłam chłopaków na dwór, bo przecież w taki upał to aż strach wychodzić. Pojechali rowerem na lody i na basen, ja jakoś nie miałam ochoty. Teraz włączyłam sobie wentylator i relaksuję się ;-)

Odnośnik do komentarza

nareszcie trochę chłodniej :uff2: przed chwilą u Mateusza w pokoju było 28,6 st.
ale już nie narzekam na upał - lepiej tak, niż miałoby padać i byc zimno.

Sówko - i co, udało się wyciągnąć M nad wodę??
Asiu - a cóż to znowu za kłopoty z M? ech ci faceci, wszyscy tacy sami... głowa do góry kochana, nie smuć się, wyżal u nas - na pewno będzie lepiej!

Ja uciekam pod prysznic, muszę jeszcze sobie wymyślić cos do ubrania na jutro do pracy, bo rano jak zwykle będę marudzić, że nie mam się w co się ubrać:lup:

Spokojnej i miłej nocki wszytkim życzę, papapapa

Odnośnik do komentarza

Cześć
O jaka miła niespodzianka ! :)) Basia sie odezwała.Fajnie, ze udało Ci sie wkońcu spędzić troche czasu z rodziną.A jak babcia i ciocia rozpieściły Julie, to pewie trudo jej będzie teraz byc tylo z mamusią.Dobrze, ze z M jakoś sie układa , a co do pracoholizmu, to znam ten ból bo mam to samo w domu :cheess: Pisz do nas jak najwięcej, a nie ukrywam, ze fajnie by było codziennie poczytać co u Ciebie słychać.
Tusiu odpoczęłaś troche, jak upłynęło spotkanko ze znajomymi?
Karola ale mieliście fajowe wesele :) Ja tez czekam na zdjęcia, bo bardzo lubie takie imprezy, a ta była orginalna i wyjątkowa
Dobrze,ze nie wysyłają Ci M tak daleko, bo zawsze będzie Ci razniej wiedząc, ze jest na miejscu no i troche pomoze
Asiu jak po weekendzie,byliście gdzieś? Jak mają sie sprawy z szanownym małżonkiem ?

Mnie sie udało wkoncu wyciągnąć M nad wode :cheess: Fajnie było, posiedzieliśmy ze znajomymi,pojedliśmy troche ( az nie moge na jedzenie patrzeć ), a po południu przyjechał mój brat z żoną,córkami i moją mamą.Wybralismy sie w nowe miejsce, bo poobno fajnie,ale okazało sie ze ludzi multum, zadnych rewelacji i do tego woda jak gnój.Dobrze,ze mieliśmy swój basem :wanna1:
Ide kąpać Olka, ale będe mieć Was na oku

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki

no i wreszcie nie byliśmy na poprawinach, wcześniej zadzwonił M brat i chciał zobaczyć Baśkę w końcu, i pojechaliśmy do nich na przedmieścia, Baśka poleżała pod brzózkami i powdychała trochę świeżego powietrza i już nie chciało nam się jechać tylko na godzinę. Tym bardziej że okrutnie duszno i na dodatek Basieńka marudna.

Bida moja ostatnio kupkę robiła w piątek i nie zapowiadało się na dziś, więc była niespokojna, jak usnęła to zaraz coś w brzuszku przeszkadzało i pobudka gotowa, więc jak tylko wróciliśmy to zaraz pomocny termometr. Jaka była radość, M kwikał i dopingował małej a ja chichotałam bo czułam się jak na porodówce (cały czas w kółko mamrotał trzyamając za rączkę, kochana jeszcze troszkę, no mocno, już niedługo ....) .
A kupka taka gęsta jak po niezłym słoiczku, wcale się nie dziwię że nie mogła się załatwić. I taka była szczęśliwa że o 21 już smacznie spała.

Basiu my się chyba nie znamy, więc witam Cię serdecznie i życzę częstszego postowania.

Sówko
nie ma to jak swoje sprawdzone miejsca kąpielowe, ale fajnie że M w końcu się zdecydował, ja się już odzwyczaiłam od takich miejscówek, a teraz taka wyprawa z Baśką w taką pogodę jest raczej niemożliwe. Oj jj zazdroszczę .

Rozgryzłaś już tego mojego doniczkowego?????

tusiu zazdroszczę wam tych basenów u mnie w naszym M2 na balkonie można większą miednicę postawić :wanna1: a i tak wszystkie okna na południe, więc skwar cały dzień. a rodzicom pozazdrościć nie ma to jak pojechać w jeszcze większy skwar, choć tam to przynajmniej wielbłądy mają.

Devachan no proszę arsenał zabawek i innych gadżetów boski- sama bym się pobawiła, i na dodatek tort gruszkowy, pycha.
a powiedz kochana bo już się gubię wy jesteście teraz w PL czy nie ? a ten szczeniaczek beagle to piesek czy suczka????

Guniu a ty gdzie się prażysz na słoneczku? pewnie działka?, zaginęłaś gdzieś po relacji pielęgniarskiej .

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

właśnie prowadzę nocny dyżur przy starszaku, Olo był dzisiaj z tatusiem na rekonstrukcji wydarzeń AK i odbicia więzienia w Kielcach i spać bida nie może bo mu się wojna śni.

a muszę wam powiedzieć, że aż wstyd ale nie pochwalę tego mojego syncia, straszny się zrobił: w piątek aż się popłakałam tak mi się przykro zrobiło, pyskuje okropnie a jak mu zwróciłam uwagę to myjąc się puścił mi taką wiązankę przekleństw (pod nosem do siebie ale pod moim adresem i nie dość cicho bym nie słyszała) od najgorszych aż wstyd cytować, i pierwszy raz dostał ode mnie pasem po dupie bo się jeszcze wykłócał.
oj my rodzice to mamy przerąbane z tymi naszymi pociechami. Ale to środowisko zewnętrzne tak z dzieciaków robi, M miał mu dać szlaban nie wychodzenia na dwór do kolegów do końca wakacji, ale wszystko przycichło i w końcu ten mój klaps był karą.
A tak mocno je kochamy :36_3_13:

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Karola wyspałaś sie? Oj biedna Ty jesteś ostatnio.Basia spać nie daje,Olo to samo i do tego jeszcze pyskuje, dobrze ze chociaz M troche pomaga.Ja to sie właśnie boje jak mój maluch dorośnie do wieku pyskowania i będzie mi przykrości robił.Bo ja to albo mu wleje albo będe po kątach płakać.Moze poproś M zeby z nim na spoojnie porozmawiał i powiedział, ze sprawia Ci przykrość jak sie tak odzywa.Moze młodego sumienie ruszy
Trzymaj sie skarbie, bo nic innego nie umiem napisać

Ja dla odmiany wkurzyłam sie na mojego ślubnego niemiłosiernie.Wczoraj wieczorem był u nas T i gdy juz wracał do siebie to coś mu sie stało z oponą na trasie i M pojechał naprawiać.Po 2 godzinach dzwonie do niego, bo juz sie zaczynałam martwić co to tak długo trwa,a ten chciał mnie rozłączyć ale mu sie nie udało i odebrał,ale wcale o tym nie wiedział. Dupek jeden ! Więc go wołam, ale cisza.Słucham a jego wcale nie ma z tatusiem tylko jest z kumplami.Słuchałam ich przez 18 min, az wkoncu M rozłączył ( oczywiście nieświadomy niczego ), bo chciał do mnie zadzwonić.Dzwoni i pyta jakby nigdy nic, co chciałam? No to ja mu wiązanke i sie rozłaczyłam.Ale jakze sie myliłam myślać,ze ten palant wróci zaraz do domu.Polazł pewnie do kolegów pozalić sie jaką to on ma złą zone i wrócił po 24.Normalnie pół nocy nie spałam,bo miałam takie nerwy na dupka.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny...ale mamy ruch az miło!!!

Witamy zgubę Basię wreszcie sie odezwałaś!zaglądaj częsciej bo sie steskniłyśmy :36_1_67:
Sówko no proszę jakiego masz cwanego mężulka!ładnie sie wkopał!oj ja bym mu dała popalić,bo co to zadzwonic chociaż nie mozna ze ''trasa'' mu sie zmieniła i bedzie pozniej?!?!nieładnie...
karola ach ci faceci,jak nie duży to mały coś nabroi...musicie pogadać z Olem zeby zrozumiał ze takie slowa sprawiaja przykrość.a Basieńka jak?nie ma sladu po problaemach brzuszkowych?a wesele fajne,oryginalne.tez czekam na zdjęciówki z niecierpliwością...
Devachan ale żarełko dobre mieliście na imprezce urodzinowej:o_noo: moge zapytać czemu akurat polisę chciałaś dla Vica zamiast tradycyjnych prezentów?rzadko spotykane dlatego jestem ciekawa...
Tusiu jak w pracy?fajnie Wam,baseny,grille...a tu pi*ga jak w kieleckim...lato trwalo doslownie 2tygodnie!!!więc nie narzekaj kochana:Oczko:
Guniu,Ewciu,Magdaloza, co u was i waszych dzieciaczków?może i Kata nas podczytuje...odezwijcie sie dziewczyny.

u nas zimno,wieje,leje...TRAGEDIA!sierpień a w sklepach juz zaczynają wystawiać kozaki,golfy,płaszcze i kurtki zimowe...wyobrażacie sobie:o_noo:
z M cóż... dziś rano topór zakopaliśmy ale za wesoło to nie było...
Oli robi juz siusiu na kibelek,nie wiem czy posalam; 2 nocki przespała bez pampersa,w sumie to od polowy nocy ale jednak.musze na gorąco nie zaprzepaścić tego i zaczynamy próby spania bez pieluchy.moze wtedy zapomni o kupce do pieluchy jak już nie bedzie miała z nimi kompletnie styczności.
odezwę sie pod wieczór teraz jedziemy na małe zakupy,M w domu bo tu dziś wolne(jak zwykle nie wiadomo z jakiej okazji).
udanego poniedziałku kochane:36_1_67:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

oj sówko to jest raczej bunt młodzieńczo - zazdrosny, mimo że rozmawialiśmy tyle razy o zamianach w domu jak będzie rodzeństwo to chyba znalazł sobie taki sposób by zwrócić na siebie uwagę, tyle że w drugą stronę to działa bo zamiast z miłością to wszyscy nerwowi po domu chodzą. Dziś znowu głupia wymiana zdań o konieczności jazdy na rowerze w kasku, on jest najmądrzejszy i koniec, wytłumaczyć się nie da bo zaraz pyskówka i awantura, poranek skończył się chęcią pakowania torby do domu dziecka, sam chce się wyprowadzić.
M nerwowo podchodzi do takiej sytuacji i zawsze staje po mojej stronie więc jakikolwiek telefon do taty kończy się jeszcze większym płaczem.
W każdym bądź razie dziś czeka nas poważna rozmowa przy stole po kolacji.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...