Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Guniu pamiętam moje nie przespane nocki jak Oli była chora a rano do pracy na 12 godzin...masakra.ale trzeba przetrzymać.trzymajcie sie oboje i powrotu do zdrówka:36_1_67:
niespokojnanew pokazałabyś swoja Nicolkę,tzn jakieś zdjęcia małej.
Sówko jak klawiatura? co u was?
Tusiu frekwencja sie poprawiła a ty gdzie:hmm:?????
masz jakies świeże wieści od karoli?
a reszta kobitek gdzie sie podziała?

my spedzilysmy dzis znow popoludnie z pieskiem.psina wabi się rizmo a nie wiadomo dlaczego Oli ubzdurała sobie NANO :o_noo:śmiejemy sie ze nawet nie ma jak z rizmo 'zrobic' nano heheh.jutro jak pogoda pozwoli pewnie znów pojedziemy do nich.a tak nudy,nic sie nie dzieje,szaro i buro..ale nie narzekam oby nie padało.
spokojnej nocki wszystkim i do jutra.


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

hej

Książka kucharska dla mężczyzn: szarlotka
Tak jasno i precyzyjnie powinny być pisane wszystkie przepisy dla panów
1. Z lodówki weź 10 jajek - połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę,
następnym razem uważaj!
2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia.
3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardzie uważaj! W naczyniu mamy 5
żółtek.
4. Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.
5. Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij
ubijać.
6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, a dokładnie
tyle potrzeba na szarlotkę.
7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy
dodawać mąkę.
8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do
torebki.
9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do
miksowania.
10. Weź szybciutko prysznic!
11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.
12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij
obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk!
13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc
nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i
środkowy.
14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z
ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą.
15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo
jak zaschnie to nie domyjesz!
16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.
17. Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik.
18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Po prostu otwórz okno i
piekarnik.
19. Po tych traumatycznych przeżyciach pozostaje tylko schłodzona
żubrowka i sok jabłkowy;-)
Smacznego!
fajbe :36_1_11:

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

Cześć ;)
Widzę, że się ruch zrobił - jak miło :)))))

Niespokojnanew - Witam Cię serdecznie, bardzo miło, że do nas dołączyłaś!
Sówko - widzę, że klawiatura nadal nie naprawiona :( A jak się Oli czuje? Przeszło mu już, czy nadal taki "niewyraźny"?
Guniu -zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla Twojego Piotrusia!!!! Oj się bidulek męczt z tm kaszlem :( A Tobie więcej czasu i dłuzszej doby życzę !
Asiu - jak Oli? Nadal ma probelemy z jedzeniem, czy odpuściła i wcina wszystko??? A pogoda się poprawiła, możecie juz swobodnie wychodzić na dwór? Co do wakacji to lecimy do Bułgarii - do Słonecznego Brzegu, na 2 tygodnie:woow: w Tunezji bylismy 4 lata temu (jeszcze bez dziecka).

U nas leje ;((( Ja od wczoraj zasmarkana po pachy, dzis rano temp. 37,7 i ból gardła, w trakcie pracy poszłam do lekarza, weekend się zbliża i jakby mnie tak bardziej rozłozyło to przynajmniej mam na wszelki wypadek zapisany antybiotyk.
Wczoraj poszłam spac po 21!!! jeszcze było jasno:lup: ale tak mnie rozkładało...
Mateuszowi na szczęście katar minął - może to było jakieś alergiczne, że tak nagle przyszło i nagle poszło? Oby nie wróciło.

Od Karoli nie mam na razie żadnych wieści, jak tylko cos będę wiedział, to dam Wam znać!

Ok, zmykam pracowac, paaaa, miłego popołudnia!!!!!

Odnośnik do komentarza

HEJ KOBITKI
JUŻ JESTEM, A RACZEJ JESTEŚMY Z WAMI

kilka fotek właśnie wrzuciłam do galerii więc zapraszam- podziwiajcie

Tusiu ślicznie dziękuję za bieżące info dla dziewczyn, spisałaś się rewelacyjnie jak na foremkę, a przy okazji dodatkowe dzięki za wsparcie, miło czasami pogadać o tych wstrętnych szpitalach i lekarzach. ale o tym powolutku napiszę , bo jak wiecie teraz tylko cyc ( a wielkie wymiona strasznie- od dziś nawał). Z tego wszystkiego nie wiem czy do ciebie dzwoniłam już po wszystkim czy nie.

No dobra zmykam, M przewinął kolejną kupę i trzeba niunię nakarmić.
A jeszcze starszy prosi o umycie uszu.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

czesć karola witamy witamy!gratuluję jeszcze raz ślicznej,wyczekiwanej Basieńki!pokazała charakterek nie ma co:gangsta: w wolnej chwili napisz jak starszy dumny brat komentował Basię,ja M sobie poradził...

a mnie dzis ta moja zolza cały dzień wystawia na taką probe ze szok:o_noo:zeby wyjsc walczylam z nia godzinę,chciała wziąć ze soba duża piłkę,misia,lokomotywe tomka i piotrka...ja chcialam zeby zostawila tylko te wielka pilkę.po godzinie pelnej sie udalo.pozniej walka zeby wyjsc od kolezanki i ryk za psem,po powrocie spieszylam sie z obiadem dla M zostawilam łancuszek swieżo kupiony a ta koza porwala mi go,a teraz przy usypianiu szopki normalnie odstawiała!bawiła sie,jak sie namyslila na spanie,to ulokowala sie na brzegu łóżka w nogach,zasneła ja ja przeniesc a ona w krzyk i sie rzuca.i tak 3 razy...w koncu nerwy mnie wzięły i az musiałam wyjść z pokoju,M do niej poszedł i uspał ją czytając jej.normalnie bada mnie na ile moze sobie pozwolić czy co?ale dzis to juz wysiadlam i zeby nie krzyknąć na nia musiałam wyjść.ach te wredoty nasze testują nas choć takie male sa jeszcze...
lece jeszcze pozmywac naczynia i podłoge.do jutra dziewczyny:bye:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry !

Na początek poranna kawka i zaczynamy nowy dzień ;-)))

Karola - Witajcie, witajcie!!! Basieńka przepiękna! No o się zaczęło - jedzenie, kupa, spanie, spanie, jedzenie, kupa i tak w kółko :))) Dobrze, że M ci pomaga i niech tak pozostanie. Dla przypomnienia - rozmawiałyśmy po porodzie, w poniedziałek - ojj, faktycznei musiałaś byc zmęczona i zakręcona.

Asiu - ojjj wzięła Cię Oli na próbę chrakterów... - dobrze, że nie dałaś się ponieśc nerwom (co wcale nie bywa łatwe) i wyszłaś z pokoju. Jeszcze kilka takich akcji i Oliwka będzie wiedzała na co sobie może z Tobą pozwolić.

Ewcia - fajnie, że się odezwałaś, dawno Cię nie było.

Sówko, Guniu, Magda, Niespkojnanew, Aneta - gdzie się podziewacie dziewczyny?? Na procesji jesteście ;-) ???

U nas ok, Mateuszowi katar przeszedł, ja tez o wiele lepiej się czuję, za to M od rana narzeka na ból ogardła i katar - chyba jakiś wirus 2 dniowy nas zaatakował ;-)))
Pogoda póki co ładna, pewnie za jakąs godzinkę zbierzemy się w plener, żal w domu siedzieć.

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczynki ja tylko sie przywitac
anetka dzieki kawusia bardzo pycha
Tuska jakos mi sie udalo, ale jak teraz znikne to znowu nie wiem kiedy zajrze , mam bardzo duzo pracy zaczal sie na powaznie sezon w budowlance i sa dni ze nie chce mi sie nic tylko do lozka i spac, a co juz komputer zachaczyc
kobitki kochaniutkie zycze milutjkiego dnia i do zobaczenia na forum

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=1004


http://img.weddingcountdown.com/ticker/vsvumhz7av.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5108.png

Odnośnik do komentarza

witam i ja was kochane

Basiu wiem ze jeszcze nie rozumiesz ale mamusia na pewno ci powie ze ciocia Aga skalda ci najlepsze zyczenia na zycie Twoje:) duuuzio zdrowka i rosnij wielka i daj rodzicom popalic od czasu do czasu :)

tuska jejki ja w Kosciele to juz nie pamietam kiedy bylam chyba na swoim slubie:(
wczoraj mialam troche biegania i jezdzenia wiec mnie nie bylo :) ale si eju zmelduje:)
no to sie ciesze ze wkoncu sie lepiej czujecie a maz da sobie rade:):) wazne aby was nie zarazil po raz drugi:) no to zbierajcie sie w plener poki macie pogode. zreszta teraz to juz chyba jestescie dawno w plenerze:):):)

karola zdjecia ekstra no i baby tez:):) gratuluje!!! no i super ze juz doszlas do siebie!

ewcia twoje foteczki tez mi sie podobaja:)

asica zdjecia Nicole mam na swoim profilu . nie wiem jak zalozyc galerie i powiem nie chce mi si e:) ale musze te fotki zaaktualizowac:) jak masz nk to tam zawsze aktualizuje:)
a teraz mam drugie dziecko w postaci suki!

moja ma coraz wieksza chrypke i kaszelek. ale pojde do lekarza a on mi znowu powie to tylko wirus! szlag trafia!!!

no moze i u nas pogoda sie zmieni to sie na spacerek udamy z Nika:) oby!

milego dnia!!

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812094565.png
Childminder jestem sobie juz :)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070804050123.png

Odnośnik do komentarza

czesc wszystkim
widze poranny ruch ucichł od południa...
dzis M wrocil z pracy wczesniej,zjedlismy obiad i pojechalismy ze znajomymi do wesołego miasteczka.Oli oczywiscie wszystkiego sie bała,oprócz dmuchanego zamku gdzie wyskakala sie.na biedronke karuzele malutka dosłownie wsiadla i pan musiał zatrzymac bo zaczela plakac i wychodzić i tyle jej uciech.chyba jeszcze ciut za mala jest.aha tata wygral jeszcze dla Oli mega wielka kolorowa pilke:36_7_7: starzy tez poszalelismy na karuzelach,ja wsiadłam na jedna i darłam sie w niebo glosy,błagałam Boga zeby juz sie zatrzymała...a taka odważna byłam:o_noo: ale jak tu sie nie bac jak czlowiek wisi do gory nogami z 20metrów od ziemi ma wrazenie ze zaraz wypadnie na łep,krecilo to sie we wszystkie strony swiata,gora,dół,na skos,do gory nogami i sie kreci jeszcze do tego-masakra...ale fajnie było.
po powrocie faceci popiwkowali,Oli poszla spac po 22 i ja padam na twarz,wszystko mnie boli,kazdy mięsień doslownie.przepraszam ze dzis o sobie,jutro sie poprawię:Oczko:
pa


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

o widze ze dzis ja stawiam kawkę :kawa:

niespokojnanew jak sie czuje Nicola?nadal kaszle?zdrówka dla Niki:36_1_67:
Sowko jak klawiatura? a przepis na szarlotkę w dechę:36_1_1:
Tusiu jak M?nie rozłozyło go? a na czym wreszcie stanęły wasze plany weekendowe?
aneta jak Nikola po szczepionce?nadal marudna?
Guniu jak Piotruś?lepiej z nim? swoja drogą jakieś wirusy opanowały prawie całe nasze forum.
karola no to sie zaczeło kupa,cyc,spanie,kupa,cyc,spanie...jak Basieńka zaaklimatyzowała sie w domu?jak bedziesz miala chwilke to daj znac co u was.
Magdaloza co u ciebie i Amy?

dziewczyny jak mnie rece bolą to masakra!chyba od tego trzymania sie barierek na karuzelach :o_noo:
u nas dzis pogoda całkiem całkiem,zaraz wybieramy sie do banku(zrealizować czek ze zwrotu za mieszkanie:yuppi:na zakupki sie wybiore w nastepnym tygodniu haha)i na spacer.M pojechał z samego rana na dublina odebrac mlodej paszport wiec trzeba sobie jakos dzien zorganizowac.gotowac mi sie cholera nie chce,z Oli zjemy kopytka z kielbaską a dla M leczo z wczoraj i ujdzie dziś.w ogole jakos ostatnio lenia mam,tzn co trzeba to zrobie ale jakoś chopla nie mam jak zawsze ze sprzataniem itd...nic zbieram sie.
udanego piatku:36_1_67:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

w piątek zjawilismy sie w szpitalu zgodnie z zaleceniem naszego lekarza prowadzącego, mieliśmy nadzieję ze jak się nic nie działo to jakoś dalej sprawę ruszymy,
na początek rutynowe badania i czekanie pół dnia w korytarzu na łóźko, a że nie było dalszego postępu od kontroli lekarskiej połozyli mnie na obserwacyjnym, a tam nic się nie dzieje.
Mój ginek miał w tym czasie dobowy dyżur, więc do 22 zaczęło się polowanie na niego a dokładnie na jakiekolwiek info co dalej.
i usłyszeliśmy:
- "niech się pani nie martwi jak zacznie pani rodzić to urodzi w 4 godziny ale ja powiem kiedy" - skojarzenie, czekamy aż się trochę na oddziale uspokoi, rozluźni od lekarzy i zaczynamy działać, niestety nic z tego.
- M zaczął atakować i usłyszał "pana żona urodzi ale jeszcze nie dziś"- super
- potem ja go jeszcze wieczorem dorwałam i usłyszałam " niech pani nie myśli że cokolwiek przyspieszymy, spokojnie przyjsdzie czas"
a że nie miałam na następny dzień żadnych zleconych badań, zaczęłam się wkurzać, po co mnie w ogóle położył do szpitala.
rano przed końcem dyżuru, jeszcze na szybkiego zlecił mi test OTC. A że trafiłam na posrane położne na zmianie to na test czekałam do 12. Łaskawie sie wkuły tak że ręka boli do dziś.
Po tescie zareagowałam w ostatnich 15 minutach, i jeszcze jakieś 1 może 1,5 później a dalej cisza, po południu znowu pod KTG i nic, więc info od innego lek dyzurnego, i słyszę jutro jest niedziela, więc od[poczywamy a powtórkę z testu zroimy w poniedziałek. :36_2_43:
więc zaczęliśmy kombinować po innych lekarzach znajomych by cokolwiek ruszyć sprawę.
W końcu zdecydowaliśmy, że najlepiej znaleźć się na porodówce z obserwacji tylko jak, znajomy lek zadzwonił na porodówkę i ściągnął w niedz położną, w efekcie kobitka zabrała mnie cicho piętro niżej i przebiła pęcherz więc ja z tymi wodami na górę do położnych, i tak szybciutko pakowanie i na porodówkę.
Jak trafiłam o 22 tak niecałe 3 godziny później urodziła się Basia, położna była rewelacyjna, M również nieźle sie spisał, i chyba mu sie nawet spodobało bo stwierdził że może się zatrudnić jako ojciec zastępczy gdyby któryś zemdlał. W sumie to nie mówił o swoich reakcjach ale rozmawiając z kumplem któremu wczoraj urodził się syn słyszałam teksty o kłuciu w serduchu i niezłych emocjach. Facet tego nigdy nie powie swojej żonie.

A jak się Basieńka urodziła to było już inaczej, już miałam zajecie i nie musiałam na nia czekać, leżelismy krótko bo nie miała dużej żółtaczki - tego się bałam bo z Olem leżałam 2 tygodnie, tylko się nie wyspałam bo była laska u mnie w sali która chrapała gorzej niż kobiety które się na porodówce darły więc nocki miałam z głowy,odsypiałam z Baśką w dzień. Do takich chrapciuchów miałam pecha w czasie pobytu w szpitalu i na jednym i na drugim oddziale musiała sie jakaś trafić.
A ginek zadowolony, że dopiął swego, i nic nie wywoływał, przyszedł po porodzie i przedstawił swoje racje, bidny nawet nie wiedział jak to faktycznie sie odbyło.
A teraz już jesteśmy w domciu wszyscy razem.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

no to sie opisałąm
a teraz kilka słów na szybko

witam nowe foremki, mam nadzieję że się u nas zadomowicie.

Anetko wszystko będzie dobrze, tak to jest z tymi marudkami, ja też już zaczynam to odczuwać.
Basiula też czasami daje popalić, M się drze ze na rączkach u mamuni siedzi, ale co ja zrobię jak jej tak u mnie dobrze.
Albo śpi, albo doi cyca, czasami potrafi tak wisieć godzinami a jak nie doi to się uśmiecha półgębką oczywiście ssąc dla zabawy.
wczoraj mieliśmy pierwsze domowe kompanie, nieudane, bo chyba jej sie nasza umywalka nie spoadobała, faktycznie za mała jak na nią ale mysleliśmy że sie sprawdzi, i dziś musimy wanienkę - ogromniastą wyciągnąć.
a ja - samopoczucie dobre, tylko jak na razie rutyna, dobrze ze największe pieluchowe przyjemności spadły na M, nie ma przeproś dzień czy noc musi pampera zmienić.
A Olo szczęśliwy, trochę go poganiali, że tego nie wolno, tamtego nie rusz ale staram się jak najlepiej ich do siebie zblizyć, i jak przychodzi do nas na wyrko rano to zawsze z Baśka która juz nie śpi baraszkuje, a ja robię sniadanko. Także jest dobrze.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

hejka wam kochane
ja chyba tak na szybko mam takiego lenia ze nic mi sie ne chce a jeszcze poklocilam sie z m to juz w ogole klimat siadl:(

asicaNicole ma nadal kaszelek ale powoli juz jej przechodzi. do lekarza dermatologa mma dzwonic w poniedzialek bo nie maja wolnych terminow....dzieki
ach ja to uwielbiam jezdzic na rolercoasterach itd:) u nas w Blackpool jest najwyzszy w europie no i bylam na nim:):) super extra jazda:)
a miesnie na pewno bola cie od trzymania stresowgo:):)

karola ba no to niezla historia:) hihih a teraz masz duzo zajec:):)

ide chyba sie poloze bo taka jestem markotna...

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812094565.png
Childminder jestem sobie juz :)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070804050123.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki:D

Karola moje wielkie gratulacje!!!! Duzo zdrowka dla Ciebie i Basienki!!! BASIU witaj po tej stronie brzuszka:mylove:Wiem,wiem...trochje sie spoznilam,ale tez mnie nie bylo

Tak na szybko to tylko u nas ok.Amy przybrala w ciagu 3 tygodni 550gr:36_1_11:Ogolnie to mielismy gosci,potem mialam lenia a teraz znow weekend i M wraca no i zalatwiania papierow dla kumpla,bo wynajmuje mieszkanie i zalatwianie mu szkoly dla corki i takie tam

Niespokojna no witam i tutaj:D

Caluski dla wszystkich

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

karola_ba
HEJ KOBITKI
JUŻ JESTEM, A RACZEJ JESTEŚMY Z WAMI

kilka fotek właśnie wrzuciłam do galerii więc zapraszam- podziwiajcie

Tusiu ślicznie dziękuję za bieżące info dla dziewczyn, spisałaś się rewelacyjnie jak na foremkę, a przy okazji dodatkowe dzięki za wsparcie, miło czasami pogadać o tych wstrętnych szpitalach i lekarzach. ale o tym powolutku napiszę , bo jak wiecie teraz tylko cyc ( a wielkie wymiona strasznie- od dziś nawał). Z tego wszystkiego nie wiem czy do ciebie dzwoniłam już po wszystkim czy nie.

No dobra zmykam, M przewinął kolejną kupę i trzeba niunię nakarmić.
A jeszcze starszy prosi o umycie uszu.

Bylam ,widzialam i ONA JEST CUDOWNA!!! Sliczna masz coreczke kochana:mylove:Jeszcze raz gratki!!!

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...