Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Ja doslownie na chwilke,
moi rodzice w koncu gdzies pojechali (jeszcze nie wiem kiedy wroca, moze to byc jutro a moze byc i w niedziele zalezy jak im tam bedzie, pojechali do znajomych niby na imieniny na weekend ale znajac mojego tatke szybko bedzie uciekal, bo to nie jego towarzystow :):) nabrali bagazy jakby na rok jechali bo roznie bywa, czesc rzeczy i tak tam zostawia, jakies krzesla ogrodowe i takie tam popierdolki).
Mialam wlasnie jechac do siostry ale... Piotrus zasnal to zabralam sie za sprzatanie i suma sumarum jest gorszy balagan niz byl, wszystko wywalone mam na srodku pokoju bo wzielam sie za szafki (glupia baba) mam nadzieje ze skoncze zanim sie Piotrus obudzi bo inaczej zacznie mi pomagac i bedzie jeszcze gorzej.
Basiu hmmm te Julki maja cos w sobie ;)
Kata ja to sie smieje bo M kolezanki powiedzial ze jakby mi cos z M nie wyszlo to moge sie do nich wprowadzic, Julcia bedzie miec Piotrunia kolo siebie a ja bede im gotowac bo Ania tego nie lubi (ale nawet nie spytal czy ja to lubie ;)
Oki biore sie za robote bo z niczym sie nie wyrobie a potem jeszcze do siostry chce jechac, kwiaty jej podlac i moze na plac u niej skocze z malym

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Gunia_G
Witam
Ja doslownie na chwilke,
moi rodzice w koncu gdzies pojechali (jeszcze nie wiem kiedy wroca, moze to byc jutro a moze byc i w niedziele zalezy jak im tam bedzie, pojechali do znajomych niby na imieniny na weekend ale znajac mojego tatke szybko bedzie uciekal, bo to nie jego towarzystow :):) nabrali bagazy jakby na rok jechali bo roznie bywa, czesc rzeczy i tak tam zostawia, jakies krzesla ogrodowe i takie tam popierdolki).
Mialam wlasnie jechac do siostry ale... Piotrus zasnal to zabralam sie za sprzatanie i suma sumarum jest gorszy balagan niz byl, wszystko wywalone mam na srodku pokoju bo wzielam sie za szafki (glupia baba) mam nadzieje ze skoncze zanim sie Piotrus obudzi bo inaczej zacznie mi pomagac i bedzie jeszcze gorzej.
Basiu hmmm te Julki maja cos w sobie ;)
Kata ja to sie smieje bo M kolezanki powiedzial ze jakby mi cos z M nie wyszlo to moge sie do nich wprowadzic, Julcia bedzie miec Piotrunia kolo siebie a ja bede im gotowac bo Ania tego nie lubi (ale nawet nie spytal czy ja to lubie ;)
Oki biore sie za robote bo z niczym sie nie wyrobie a potem jeszcze do siostry chce jechac, kwiaty jej podlac i moze na plac u niej skocze z malym

Guniu nie ma problemu ja lubie ukladac w szafie wiec zaraz przyjde

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Chwila przerwy musze sie czegos spokojnie napic bo nie dosc ze szafki to jeszcze w lazience wszystko domestosem zalalam niech sie wrzera :):) rece juz mnie od tego pieka (nie wiem gdzies posialam rekawice)
Basiu Julcia jest sliczna a co do sprzatania to prosze beardzo, zreszta na jutro tez sobie juz zaplanowalam dalszy ciag, myscie okien itp itd M ma zabrac Piotrka na spacer zebym mogla sprzatac a potem moze gdzies pojedziemy bo nie chcemy siedziec w domu a pogoda sie ladna zapowiada wiec bedzie luz, rano tylko nastawie cos do jedzenia zeby dziecko przed droga zjadlo i juz nad nie ma.........
oki ide dalej robic bo nie zdarze

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

moj Krzysiek ma dzisiaj imieniny i idziemy wieczorem do nie dawno odkrytej malutkiej wloskiej restauracji gdzie jest najlepsza pizza we frankfurcie samo ciasto jest poprostu poezja smaku:lol:wiec sie doczekac nie moge :gotowanie:znajomi juz dawno polecali nam to miejsce ale uwazalam ze przesadzaja do czasu jak w niedziele nie zjadlam tej ich pizzy wow zamowilam ze szpinakiem i to bylo niebo w gebie:brawo:
papapapapapapapa teraz juz lece:Całus::Całus::Całus::Całus::Całus::Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Ale pogoda, mialam jechac do siostry ale nie wyszlo :)
Teraz siedze w domu a Piotrek oglada bajki i maluje (na szczescie juz jest spokojniejszy bo czekal na Bartusia i juz sie na mnie zloscil bo mama obiecala a Bartusia nie ma- musialam tlumaczyc malemu ze Bartus pojechal z mama i tata na basen :) szkoda bo dzis w koncu mam okazje zaprosic na spokojnie Edzie bo moje szanownej mamy nie ma :) trudno moze innym razem
Moze zrobie pizze bo za mna tak chodzi

Basiu dla Twojego Krzyska duzo zdrowka i samych szczesliwych chwil spedzonych z Wami ;)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

taka dluga wiadomosc wam pisalam i mnie wylogowalo:((((((
no nic trudno.. dzis nie mam czasu nadrobic i nie wiem jak to teraz bedzie z pisaniem bo juz jutro przylatuja moi rodzice!nawet nie wiecie jak sie ciesze!!!:)
postaram sie zagladac jak tylko bede miala chwilke ale moze byc z tym ciezko....
buziaki!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

kata
taka dluga wiadomosc wam pisalam i mnie wylogowalo:((((((
no nic trudno.. dzis nie mam czasu nadrobic i nie wiem jak to teraz bedzie z pisaniem bo juz jutro przylatuja moi rodzice!nawet nie wiecie jak sie ciesze!!!:)
postaram sie zagladac jak tylko bede miala chwilke ale moze byc z tym ciezko....
buziaki!!!!

Kata czasem tak bywa, zlosliwosc rzeczy martwych ;)
A co do wizyty rodzicow to tylko sie cieszyc a my poczekamy. Trzymaj sie

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Guniu gdzie to winko???
my juz wrocilismy dwojka dzieci ululana a ja wypilam w knajpce lampke wina i mam smaki na wiecej niestety barek zapelniony trunkami nie dla mnie a ja bym sie tak napisla Zywca:Histeria:sklep polski tutaj juz zamkniety wiec moge pomarzyc :tussor:chyba ze poprosze przedwczesnie :mikolaj:i spelni moje wielkie marzenie:drunk::duren:

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich po urlopie :Uśmiech:
Widzę, że tu troszkę popisałyście, większość już przejrzałam, więc postanowiłam skrobnąć kilka słów.
Przyjechaliśmy wczoraj w nocy, nie pisałam wczoraj, bo wiecie - pranie, pranie, pranie, ogarnięcie się i jeszcze moji rodzice popołudniu przyjechali zobaczyć się z wnukiem, bo dziś oni na 2 tygodnie wyjeżdżają.
Pogoda niestety nam nie dopisała, większość czasu padało:Zły:, nic się nie opaliłam, ale za to wynudziłam-wypoczełam za wszystkie czasy. Ogólnie bylo ok, ale gdyby była ładna pogoda to było by super. Całe dnie spędzaliśmy na dworze (no chyba, że lało to wtedy nie), a jak była mały deszcz to płaszcze przeciwdeszczowe, kalosze i też na dworze. No bo w domkach kempingowych za długo się nie wysiedzi:Uśmiech:
Codziennie chodziliśmy nad jezioro karmć łabędzie, wrzucać kamyki do wody, 2 razy było małe kąpanie w jeziorze, chodziliśmy do koni - raz Mateusz jechał ale krótko, bo się bał, karmiliśmy konie trawą i kwiatkami polnymi, pojechaliśmy sobie też nad morze - do Gdyni i Sopotu i tak nam minął urlop. A od poniedziałku spowrotem do codzienności powracamy.
Wrzucę parę fotek do galerii.

Dziękuję Wam za życzenia urodzinowe dla Mateusza:Całus::Całus::Całus:

Dziś bylismy już na basenie (odkrytym), popluskaliśmy się trochę, Mateusz z sinymi ustami, ale z wody nie chciał wyjść tak bardzo lubi się kąpać:Uśmiech:

To na razie tyle, postaram się niedługo odezwać, papapapapa:Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Dobra wieczor i marzenie sie spelnilo wiec zapraszam na piwko Zywiec:lol:
M padl ,dzisiaj i jutro maluje mieszkanie jego wujka i jest mi go zal bo niedosyc ze w tygodniu pracuje od rana do wieczora to jeszcze w weekend nie moze odpoczac:Histeria:
wiec siedze sobie sama pije piwko i przegryzam skonecznik prazony wiec jezeli ktoras z was jeszcze nie spi to bede wdzieczna za towarzyswo

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Tuśka
Witam wszystkich po urlopie :Uśmiech:
Widzę, że tu troszkę popisałyście, większość już przejrzałam, więc postanowiłam skrobnąć kilka słów.
Przyjechaliśmy wczoraj w nocy, nie pisałam wczoraj, bo wiecie - pranie, pranie, pranie, ogarnięcie się i jeszcze moji rodzice popołudniu przyjechali zobaczyć się z wnukiem, bo dziś oni na 2 tygodnie wyjeżdżają.
Pogoda niestety nam nie dopisała, większość czasu padało:Zły:, nic się nie opaliłam, ale za to wynudziłam-wypoczełam za wszystkie czasy. Ogólnie bylo ok, ale gdyby była ładna pogoda to było by super. Całe dnie spędzaliśmy na dworze (no chyba, że lało to wtedy nie), a jak była mały deszcz to płaszcze przeciwdeszczowe, kalosze i też na dworze. No bo w domkach kempingowych za długo się nie wysiedzi:Uśmiech:
Codziennie chodziliśmy nad jezioro karmć łabędzie, wrzucać kamyki do wody, 2 razy było małe kąpanie w jeziorze, chodziliśmy do koni - raz Mateusz jechał ale krótko, bo się bał, karmiliśmy konie trawą i kwiatkami polnymi, pojechaliśmy sobie też nad morze - do Gdyni i Sopotu i tak nam minął urlop. A od poniedziałku spowrotem do codzienności powracamy.
Wrzucę parę fotek do galerii.

Dziękuję Wam za życzenia urodzinowe dla Mateusza:Całus::Całus::Całus:

Dziś bylismy już na basenie (odkrytym), popluskaliśmy się trochę, Mateusz z sinymi ustami, ale z wody nie chciał wyjść tak bardzo lubi się kąpać:Uśmiech:

To na razie tyle, postaram się niedługo odezwać, papapapapa:Uśmiech:
Tusiu super ze jestes!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i to sa wlasnie wczasy w POlsce migdy nie wiesz jaka pogoda bedzie :duren:

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Basiu wniko bylo (troche sobie zabalowalam a co??)
A wczoraj z M pojechalaismy do miasta potem do parku, Piotrek sie wybiegal a w drodzr powrotnej male zakupy (piotrus naciagal mnie na okulary do nurkowania- teraz w nich sie kapie), a na koniec zaczepilismy o pizzerie i na kolacje byla pizza (a wiecie co stwierdzil moj M?? Ze moja pizza o niebo lepsza, podobalo mu sie to ze do niej zrobilam sos a nie zwykly ketchup) po kolacji obcinalismy malego, a na koniec malu mi zasnal na krzeselku, wyszlam tylko po picie wracam a on spi.

Dzis hmmm jeszcze nie wiem co bedziemy robic, ale rano wstalam ugotowalam rosol, ziemniaki juz obrane, salatka z kapustki, marchewki i jabluszka polana sosem salatkowym Fit up, odswiezajaacym z blonnikiem, truskawkami i szalwia (pycha), M obiecal ze po obiedzie gdzies pojedziemy- jeszcze nie wiem gdzie ale lepsze to nic siedziec w domu.
A zapomnialam ja w tym tygodniu bede tylko do czwartku po w piatek jedziemy w bieszczady, w domu bede dopiero 18.08 po bieszczadach zapepimy tradycyjnie o T wiec troche nam to zejdzie i znowu bedzie odwyk od netu :):)
Oki zmykam zaraz ziemniaczki wstawiam bo obiad ma byc dzis wczesnie :):)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Ale upał, ufff w końcu sie zrobiło gorąco:Uśmiech:
Dziś rano wybralismy się na rowery, troszkę pojeździliśmy, zaliczyliśmy plac zabaw i wrócilismy przed południem do domu, bo udaru słonecznego mozna dostać. Siedzimy więc do późnego popołudnia, żeby znowu wyjść.
Muszę się wam pochwalic, że Mateusz sie rozgadał:Śmiech: Powtarza wszystko co usłyszy (nawet tekst z angielskich piosenek:sofunny:) Nie mówi oczywiście zdaniami, ale potarza pojedyńcze słowa, a te co zna to z dwu lub trzech potrafi powtórzyć (zdanie bardzo proste typu "nie ma konia", "mamo - osa!", "baba ela" , baba lola" ) wiem, że to nie jest jakiś spektakularny wyczyn, ale do tej pory Mateusz mówił bardzo mało i każde nowe słowo (a jest ich naprawdę bardzo dużo) jest dla mnie radością. Nawet nie wiecie jak się zdziwiłam, jak przyjechaliśmy z wakacji w nocy, zatrzymaliśmy się pod blokiem, a Mateusz mówi "mamo dom", wszedł do klatki - mówi "o winda", wysiadł z windy i mówi "drzwi" i puka do naszych drzwi:Śmiech::Śmiech: jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z postepów jego mowy. Musimy teraz uważać, co się mówi - bo potrafi też (niestety) przeklnąć jak usłyszy:duren:
Fakt, że tak mówi tylko przy nas, jak pojawia się ktos obcy to milczy jak zaklęty, ale to normalne jest u dzieci.

Jutro do pracy - ale mi się nie chce:Histeria: niestety jak trzeba to trzeba, taka kolej rzeczy.

Sówko - kiedy będziesz miała internet? Brak tu Ciebie!
Wisienko - a Ty gdzie się podziewasz? dawno do nas nie zaglądalaś. Napisz co u Was, jak Julka?

Pozdrawiam weekedowo, buziaki, paaaaa

Odnośnik do komentarza

hej kochaniutkie foremki dzisiaj mialam bardzo udany dzien a to za sprawa M ktory ni z tad ni z owad wstal i mowi ze jedziemy nad wode , pokapiemy sie a potem jeszcze pozwiedzamy okolice , i szczerze mowiac sa pewne miejsca ktorych jeszcze nie widzialam i sa przepiekne jak np miejscowosc ORCHOWEK ze starym dorzeczem Bugu , bylo wielu przyjezdnych wycieczkowiczow nawet murzyn rowerem sie napatoczyl , teraz leniuchujemy w domciu ,
ok ja juz znikam bo mam troche pracy biurowej do nadrobienia , a jutro podobno ostatni dzien tynkowania i juz niedlugo dalsze prae wykonczeniowe , I CORAZ BLIZEJ SWOJEGO MIESZKANKA, warto odmowic sobie przyjemnosci aby tylko pojsc na awoje

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=1004


http://img.weddingcountdown.com/ticker/vsvumhz7av.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5108.png

Odnośnik do komentarza

Witam
U nas dzis dzien na wysokich obrotach, od rana gotuje, sprzatam (o ile mozna to tak nazwac, bo ja sprzatam a moj syn idzie za mna i balagani :)) za chwilke bede sie zbierac do siostry i nie wiem ile tam bede wiec dlatego obiad dzis robie o tak wczesnej porze.
Wczoraj z M pojezdzilismy po okolicznych wisokach, bylismy w Maslowie, w Ciekotach, w Sw. Katarzynie, Bodzentynie i w Wilkowie (fajny zalew tam maja). Nie wiem czym ale Piotrek tak sie zmeczyl ze jak wrocilismy do domu to az plakal a my nie wiedzielismy dlaczego, co go pytalam czy chce juz spac to mowil Nie a moj M na to nie pytaj go niech sie bawi i tak go przetrzymal prawie do 9 :shock: a jak go polozylam to zasnal od razu ciagle oczywiscie placzac.
Oki zmykam bo sie nie wyrobie a moj syn juz stoi gotowy pod drzwiami :)
Tuska grtaki dla Mateuszka, powiem ci ze to normalne bo jak my jestesmy sami to on potrafi sporo mi powiedziec a na dworze alebo mowi bardzo cicho ze nikt go nie slyszy albo prawie nic, dzis np przyszedl do domu (bo od rana siedzial na balkonie) i powiedzial Baus (Bartus) je, a pytam skad wiesz a on na to Ciocia byla, wczorj jak jezdzilismy po tych wioskach to bylo pare rozpoczetych budowanych domow i on mowi mamo dom nie ma dach a moj M pyta co a on nie bylo dachu, wiesz jak tak patrze na inne dzieci to nie jest az tak zle jak sie na poczatku martwilam wydaje mi sie ze naszym chlopakom potzreba czasu i z pewnoscia nie wolno ich poganiac czy poprawiac bo ja juz pare razy poprawilam Piotrusia i nie chcial wiecej nic powiedziec (wiecej tego nie robie)
Oki zmykam

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...