Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka!
Sówko i Wisienko - widzę, że plany spotkaniowe pełną parą więc chyba uda nam się spotkać - cieszę się bardzo.
Sówko - nie wiem jak się znacie na Katowicach, ale do zoo jest bardzo łatwo trafić :) Musicie jechać - jak to mówi mój M - cały czas prosto... i w sumie ma rację, bo cały czas jedziecie jedną drogą (na Chorzów) aż pod samo zoo. Od początku- bo zaczynam "kręcić" - jedziecie do centrum Katowic, na rondo albo pod tunelem cały czas prosto, mijacie centrum handlowe Silesia, dalej będzie taki spore skrzyżowanie i oczywiście jedziecie prosto ;-) i zaraz za tym skrzyżowaniem jest Wesołe Miasteczko, a za nim jakieś 500 metrów kolejne skrzyżowanie przy tzw. żyrafie (taki duży śmieszny pomnik) i tu jest wejście (wgłąb parku) do zoo. Musicie zaparkować albo po przeciwnej stronie ulicy, albo wjechać na osiedle Tysiąclecia i tu znaleźć jakieś miejsce do parkowania. Mam nadzieję, że wytłumaczyłam w miarę czytelnie i traficie bez problemu :Śmiech:

Ale wiecie co? mam propozycję małej korekty spotkania - czy nie wolałybyście w niedzielę? Już tłumaczę dlaczego... dziś teściowa uświadomiła mnie, że w sobotę dziadek mojego M ma urodziny i MUSIMY na nich być (wiecie, są takie okazje, że TRZEBA być i taką okazją są urodziny seniora rodu). No i jeżeli się spotkamy w sobotę, to nie będziemy mieli za dużo czasu, bo ok. 16 musielibyśmy być u dziadka, a bardzo, bardzo, bardzo chciałabym się z wami spotkać.

A tak pozatym to jutro wzięłam urlop i idę z Mateuszem na zaległe szczepienie - będzie dużo płaczu, krzyku i lamentu, ale cóż musimy przez to przejść:Smutny: W nagrodę obiecałam mojemu dziecku, że wezmę go na przejażdżkę tramwajem - uwielbia tramwaje i widok każdego śmieje się i cieszy - woła "dodo, dodo" - skąd mu się wzięło to dodo to nie mam pojęcia;-)))

To na razie tyle, postaram się odezwać jutro w ciągu dnia - jak mi dziecię pozwoli usiąść przy kompie:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Sowka

Kupiłam dziś Olinkowi rowerek taki do prowadzenia, wiecie jaki.No i tak sie nachodziłam z nim, że nogi mi wchodzą do du...Oliś grzecznie w nim siedział przez całą droge i nawet nie próbował z niego wychodzić.Aż byłam w szoku.Niestety nie zrobiłam mu żadnego zdjęcia, bo jakoś weny dziś nie miałam.

Sówko zrób koniecznie zdjęcia, bo my też chcemy kupić i nie wiemy na jaki się zdecydować:duren:

Odnośnik do komentarza

Jestem.
Tusia zdjecia rowerka są już w galerii.Ja myślałam cały czas, że my sie na niedziele umawiamy :Nieśmiały:Nam bardziej pasuje niedziela, bo w soboty to M nie ma aż do wieczora.W niedziele po giełdzie mamy czas i będziemy tylko o której godzinie sie umawiamy???no i niech Wisienka sie wkoncu zdeklaruje. Jak sie jutro nie odezwie, to napisze do niej na gg
Pozdrowienia dla Mateuszka.Niech sie trzyma jutro dzielnie na tej sczepionce

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

Sowka
Jestem.
Tusia zdjecia rowerka są już w galerii.Ja myślałam cały czas, że my sie na niedziele umawiamy :Nieśmiały:Nam bardziej pasuje niedziela, bo w soboty to M nie ma aż do wieczora.W niedziele po giełdzie mamy czas i będziemy tylko o której godzinie sie umawiamy???no i niech Wisienka sie wkoncu zdeklaruje. Jak sie jutro nie odezwie, to napisze do niej na gg
Pozdrowienia dla Mateuszka.Niech sie trzyma jutro dzielnie na tej sczepionce

Sówko - to chyba ja coś pochrzaniłam i ubzdurałam sobie, że umawiamy się na sobotę, a przecież nigdzie nie było o tym mowy:duren::duren::duren:
Wisienko - a co z tobą? odezwij się!!!!
A rowerek super, właśnie taki chcemy kupić, dziś popołudniu jedziemy na zakupy, jak trafimy na coś ładnego, to kupimy.

Odnośnik do komentarza

Dzien doberek:kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa: dla wszystkich ... poszlam spac o4.30 wstalam o 7.30 :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony: w tygodniu jest najgorzej bo w weekend wracam z pracy o 2

Oj widze ze plany robia sie coraz bardziej gorace!!!ale fajnie ja chyba w ten kolejny wydluzony weekend pojde na basen a potem bo juz sa otwarte a potem na dzialke do wujka Krzyska na grilla...za dwa tygodnie jedziemy na "rodzinna"wyprzedaz biore dwa kartony pudel ciuchow po Julce i swoich placimy 5 euro za sprzedaz i musze upiec jakies ciastko to wszystko nazywa sie flomark i ma miejsce w szkole , zawsze to ja jestem kupujaca przewaznie kupuje zabawki Julce a teraz ja bede sprzedawac rok temu zarobiulam 100 a teraz znowu sie tyle tego uzbieralo ze musze sie pozbyc bo nienawidze chomikowania a i tak odlozylam co ladniejsze dla ewentualnego przyszlego Oskara lub Kariny...tyle o mnie:Nieśmiały:

Sowko zdjecia jak zwykle cudne ... ja musze tez w koncu cos nowego powklejac tylko mi sie nie chce jechac i wywolywac bo stanowna Julianna wsadzila mi cos do miejsca gdzie sie w laptopie karte wklada od aparatu i kolega nam powiedzial ze zeby to n aprawic musieli by rozkrecic caly kom .... i daltego ide te zdjecia zgrywac na dysk pol roku prosze o kopa w d...pcie:Oczko:

Tusiu oj juz mi szkoda Matiego ale raz dwa trzy i bedzie po krzyku

Guniu jaka elektryczna? bo wiesz zacmienie umyslowe mam:Histeria:

Wisienko no wlasnie wpadniesz raz na jakis czas jak burza a potem znowu musimy czekac an wiesci od Julinki szmat czasu , a przy okazji gratuluje zmiany lozeczka to wielkie wydarzenie napisz cos wiecej jak zareagowala ta Twoja mala princeska:Uśmiech: ja ze zmiana jeszcze sie wstrzymuje ale jak skonczy 2 l. to jej cos kupimy chyba w ikei

Ewciu Gan a co ty taka zapracowana jestes kobitko:Oczko:

Agus 13 powiedz co tam u Jagodki i Oskara jak sie maja i moze tez jakies zdjecia wkleisz( przyganial kociol garnkowi) bo napewno to juz sa "dorosle" czlowieki:Uśmiech:

a ja sie pochwale ze schudlam kolejne kilo waze 53 i jeszcze trzy i bedzie swieto narodowe:Spoko:

okej ide do garow papapappaappa

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Jestem ledwo przytomna wstalam jakies 15 minut temu, Piotrus konczy jesc sniadanie a ja szybko do kompa bo czekam na wiadomosc to od razu do was wpadam :):) (to chyba uzaleznienie).

Sowka
Siedze se, nudze sie i nie wiem co mam ze soba zrobic.
Guniu a duzo bylo tych golarek, bo tez bym po nia poszla ( ale ja glupia jestem, przeciez u mnie w Lidlu moze ich wogole nie byc)
Kupiłam dziś Olinkowi rowerek taki do prowadzenia, wiecie jaki.No i tak sie nachodziłam z nim, że nogi mi wchodzą do du...Oliś grzecznie w nim siedział przez całą droge i nawet nie próbował z niego wychodzić.Aż byłam w szoku.Niestety nie zrobiłam mu żadnego zdjęcia, bo jakoś weny dziś nie miałam.
Kończe, bo teraz wena do pisania mi gdzieś odpłynęła.
Pa kochane

Sówko golarek jest sporo i sa w kazdym Lidlu nawet w reklamie ja pokazywali dlatego poszlam do sklepu. Powiem wam ze sie sparwadza, M zadwolony, nogi gladkie :):)
basica31
Dzien doberek:kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa::kawa: dla wszystkich ... poszlam spac o4.30 wstalam o 7.30 :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony: w tygodniu jest najgorzej bo w weekend wracam z pracy o 2

Guniu jaka elektryczna? bo wiesz zacmienie umyslowe mam:Histeria:

ja sie pochwale ze schudlam kolejne kilo waze 53 i jeszcze trzy i bedzie swieto narodowe:Spoko:

okej ide do garow papapappaappa
Basiu elektryczna bezprzewodowa z ladowarka, z zapasowa glowica i szczoteczka do czyszczenia za 33 zl.
A co do wagi to gratuluje, a moja stoi w miejscu, nie mam weny do odchudzania.

Sowka jak bede miec czas to klikne zdjecie mojego rowerku ale nie bede juz zakladac daszka bo i tak go nie uzuwamy od razu go zdjelam :) ale moj jest juz lekko zuzyty sluzy nam od zeszlego roku :):):)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Hallo
obiad gotowy spagetti bolognese tylko musze Julce jaksie stare ubraie przygotowac bo cholerka mala za nic nie ubierze sliniaka i juz mi bolognese ra zalatwila sliczna bluzke:Rozgniewany::bardzoglodny:

Guniu no to fajne ja mam " przewododwa"

jestem nadal niepritomna pranie ide rozwiesic na balkonik o 12 zjemy obiadek i ide z Jadzka w kimonko:Śpiący::sen::sen:

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

basica31
Hallo
obiad gotowy spagetti bolognese tylko musze Julce jaksie stare ubraie przygotowac bo cholerka mala za nic nie ubierze sliniaka i juz mi bolognese ra zalatwila sliczna bluzke:Rozgniewany::bardzoglodny:

Guniu no to fajne ja mam " przewododwa"

jestem nadal niepritomna pranie ide rozwiesic na balkonik o 12 zjemy obiadek i ide z Jadzka w kimonko:Śpiący::sen::sen:

Basiu ja do tej pory stosowalam depilator ale nie chce mi sie czekac az wlos odrosnie bo jak jest za krotki to depilator go nie zlapie, ja tez nie mam za wielu wlosow ale jednak cos tam jest i trzeba sie tego pozbyc a wosk- hmmm juz to przechodzilam jakos nie lubie bolu :)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!
My już po szczepieniu - ufffff było tak jak zwykle - czyli bardzo dużo płaczu - Mateusz zaczyna koncert w momencie przekroczenia progu gabinetu lekarskiego i kończy po wyjściu. Nie ważne czy go ktoś bada czy robi zastrzyk płacz zawsze jest taki sam - ogromny ;-(((
Zostało jeszcze jedno zaległe - "odłożone na później" szczepienie na odrę+świnkę+różyczkę - nie robiliśmy planowo, bo poprzednia lekarka stwierdziła, że lepiej poczekac do 2 r.ż. a tym bardziej, że Mati jest uczulony na białko kurze (które jest w składzie tej szczpionki). Teraz mamy nowego pana doktora w przychodni i on dziś stwierdził, że powinniśmy szczepić i wogóle odstawić bebilon pepti... dziwne dla p. doktora było to, że stwierdzono u Mateusza skazę która pojawiła się dopiero w 8 m-cu ... co lekarz to opinia, choć mamy tez takiego prywatnego pana doktora w nagłych i ciężkich sytuacjach i on równiez stwierdził, że nie widzi przeciwskazań do tego "odłożonego" szczepienia i że sam by swoje dzicko w takim przypadku zaszczepił (a ma ich 3).
Teraz moj skarb śpi, ja sobie idę kawkę zrobić i coś przegryzę bo również jestem tym wszystkim zmęczona:Smutny:

Odnośnik do komentarza

Tuśka
Hejka!
My już po szczepieniu - ufffff było tak jak zwykle - czyli bardzo dużo płaczu - Mateusz zaczyna koncert w momencie przekroczenia progu gabinetu lekarskiego i kończy po wyjściu. Nie ważne czy go ktoś bada czy robi zastrzyk płacz zawsze jest taki sam - ogromny ;-(((
Zostało jeszcze jedno zaległe - "odłożone na później" szczepienie na odrę+świnkę+różyczkę - nie robiliśmy planowo, bo poprzednia lekarka stwierdziła, że lepiej poczekac do 2 r.ż. a tym bardziej, że Mati jest uczulony na białko kurze (które jest w składzie tej szczpionki). Teraz mamy nowego pana doktora w przychodni i on dziś stwierdził, że powinniśmy szczepić i wogóle odstawić bebilon pepti... dziwne dla p. doktora było to, że stwierdzono u Mateusza skazę która pojawiła się dopiero w 8 m-cu ... co lekarz to opinia, choć mamy tez takiego prywatnego pana doktora w nagłych i ciężkich sytuacjach i on równiez stwierdził, że nie widzi przeciwskazań do tego "odłożonego" szczepienia i że sam by swoje dzicko w takim przypadku zaszczepił (a ma ich 3).
Teraz moj skarb śpi, ja sobie idę kawkę zrobić i coś przegryzę bo również jestem tym wszystkim zmęczona:Smutny:

Wazne ze szczepienie za wami, moj maly tez spi a mnie sie oczy tez juz zamykaja, nawet kawa nie pomogla, ja z obiadem czekam az maly wstanie i zjemy razem, samej jakos mi sie nie chce :)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

też się cieszę, że za nami, mam nadzieję, że nie będzie powikłań - choc jak dotąd nigdy nic się nie działo po szczepionce, ale wiesz jak to jest... lepiej dmuchac na zimne w takich przypadkach.
A mi się nie chce obiadu robić, M dzwonił, że zje cos w pracy, żeby jemu nic nie robic, więc chyba dziś będzie luzik i sama coś tak przekąszę, a Mateuszowi dam obiad ze słoiczka - jestem WREDNA, LENIWA MATKA!

Odnośnik do komentarza

Tuśka
też się cieszę, że za nami, mam nadzieję, że nie będzie powikłań - choc jak dotąd nigdy nic się nie działo po szczepionce, ale wiesz jak to jest... lepiej dmuchac na zimne w takich przypadkach.
A mi się nie chce obiadu robić, M dzwonił, że zje cos w pracy, żeby jemu nic nie robic, więc chyba dziś będzie luzik i sama coś tak przekąszę, a Mateuszowi dam obiad ze słoiczka - jestem WREDNA, LENIWA MATKA!

Jaka tam wredna, ja tez bym tak chciala ale moj Piotrek nie lubi sloiczkowego jedzenia :)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Tuśka
Ja się też cieszę, że Mateusz lubi słoiczkowe, bo czasami jest tak, że nie chce jeść normalnego obiadu, a słoiczkowe wtedy je. Przynajmniej coś zawsze zje ;-)

Nie wiem czy pamietasz ale moj maly swego czasu byl ciezki do jedzenia a teraz wszystko je, gorsza sprawa jak jestesmy u T tam marudzi a wtedy T jeczy ze jak ja go wychowuje ze dziecko jest wybredne i jesc nie chce, nie moja wina ze dziecku nie smakuje jej kuchnia a poza tym tam zawsze czyms go rozpraszaja w czasie obiadu na stole stoja slodycze lub inne rzeczy :)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

[quote=Gunia_G
Nie wiem czy pamietasz ale moj maly swego czasu byl ciezki do jedzenia a teraz wszystko je, gorsza sprawa jak jestesmy u T tam marudzi a wtedy T jeczy ze jak ja go wychowuje ze dziecko jest wybredne i jesc nie chce, nie moja wina ze dziecku nie smakuje jej kuchnia a poza tym tam zawsze czyms go rozpraszaja w czasie obiadu na stole stoja slodycze lub inne rzeczy :)
Pamiętam Guniu, pamiętam - jak sięcieszyłaś, że chociaż monte zjadł - u nas nie ma tego problemu, że nic nie chce jeść, ale niektórych rzeczy - przede wszystkim warzyw wogóle nie chce - i jedyna forma przemycenia to w zupie, albo właśnie takie kotlety z kalafiora

Odnośnik do komentarza

Tuśka
[quote=Gunia_G
Nie wiem czy pamietasz ale moj maly swego czasu byl ciezki do jedzenia a teraz wszystko je, gorsza sprawa jak jestesmy u T tam marudzi a wtedy T jeczy ze jak ja go wychowuje ze dziecko jest wybredne i jesc nie chce, nie moja wina ze dziecku nie smakuje jej kuchnia a poza tym tam zawsze czyms go rozpraszaja w czasie obiadu na stole stoja slodycze lub inne rzeczy :)

Pamiętam Guniu, pamiętam - jak sięcieszyłaś, że chociaż monte zjadł - u nas nie ma tego problemu, że nic nie chce jeść, ale niektórych rzeczy - przede wszystkim warzyw wogóle nie chce - i jedyna forma przemycenia to w zupie, albo właśnie takie kotlety z kalafiora

Moj przepada za warzywami na patelni potrafi nawet 3 porcje zjesc :)
Dobra juz mnie nie ma

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

też bym chciała, żeby moje dziecko przepadało za warzywami ... no ale przynajmniej owoce bardzo lubi i codziennie jeddno albo dwa jabłka musi zjeść, w zeszłym sezonie letnim uwielbiał brzoskwinie, gruszki, jagody, maliny arbuza - ciekawe jak będzie w tym roku, czy mu się cos nie odmieni ???
a te kotlety robi się tak samo jak mielone tylko zamiast mięsa mielonego dajesz ugotowany do miękkości kalafior ;-))) no i normalnie z bułką, jajkiem, solą, pieprzem mieszasz, w panierkę i na patelnię - proste jek sznurek w kieszeni:Śmiech:

papa Guniu, miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Tusiu to i ja skorzystam dziekuje az mi slinka cueknie tylko poczekam az beda juz wiosenne kalafiory bo te w sklepach sa chyba jeszcze z magazynu u przy gotowaniu smierdza niemilosiernie i nie da sie ich jesc takie wstretne wogole ziemniaki brokoli nawet marchewka smakuja tu beznadzijnie i jak jade do Polski to nie moge sie nacieszyc smakiem warzyw a Julka je tam porcje 2 razy wieksze

Mam juz na oku sukienke na wesele tylko nie wiem jaki kolor wybrac bo jest w dwoch odcieniach blady pudrowy roz albo czerwien
na poczatku chcialam czerwien tylko to jest taki jakis dziwny jej odcien i nie zabardzo mi sie podoba a ten pudrowy roz jest piekny ale nie wiem czy to nie jest bardziej kollor odpowiedni dla blondynki

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

:Uśmiech::Uśmiech:hej kobietki ja tylko dac znac ze zyje , Basiu tak jestem troszke zapracowana bo u nas zaczal sie sezon na mat budowlane , i czesto moj M jezdzi po towar a ja dogladam calego biznesu, a poza tym wykanczamy nasza budowe i tak naprawde nie mam czasami checi pisac tak jestem zmeczona . :Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:
A tak oprocz nadm,iaru pracy wszystko jest bardzo spokjo:Uśmiech::Oczko::Uśmiech:

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=1004


http://img.weddingcountdown.com/ticker/vsvumhz7av.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5108.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...