Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć
Guniu nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ale mnie też nic nie smakuje u T.Fajnie, że Piotruś poszedł wkońcu do żłobka, pewnie już sie w domku nidził.Napisz czy przeszedł mu ten kaszel.A Ty jak sie czujesz?????
Tusiu oj coś u Ciebie z tymi chorobami ostatnio nie ciekawie.Robiłaś testy alergiczne???
Karola a co u Ciebie, jak sie czujesz po świętach???
Asiu a co u Was???
Kokon, Basiu, Ewciu, Magdaloza jak Wy sie macie???
Ja wczoraj miałam prawdziwie świateczny dzień.Najpierw dostałam śniadanie i kawusie do łóżka ( sałatke w kształcie serca przebitą strzałąa z papryki i pomidora :) ), a potem jeszcze żonkile z ogródka.Do tego M cały dzień zajmował sie Olim, a wieczorem pozmywał po imprezie u mojej mamy.Normalnie szok!!!!!
A wogóe to zapomniałam Wam nipisać, że w niedziele to moje dziecie jeździło na motorze.Myślałam, że zawału dostane, ale na szczęście M bardzo wolno jeździł i tylko koło domu.A ten mały spryciaż sam dodawał gazu i mówił tata sybko jedź :) A potem wszystkim pokazywał jak on gazował.Chyba rośnie mi w domu mały żużlowiec.Wczoraj jak pojechali na żużel, na ostatnie 3 biegi, to M móiwł, że Oli stał z otwartą buzią.
Dziś oczywiście od rana piore, bo przecież tyle sie tego nazbierało przez te święta, że szok.Byliśmy z Olim na placu zabaw, a gdy wracaliśmy to musieliśmy na 8 piętro wchodzić po schodach, bo sie winda zepsuła.Już 2 raz w ciągu 3 dni.Wrrrr!!!Oli taki biedny, wchodził po tych schodach i płakał.A ja wózek pod pachą i jeszcze jemu pomagałam.Normalnie tak mi go szkoda było, ale był dzielny.Teraz biedaczek śpi po takim wysiłku i nie wiem jak pójdziemy na spacer, bo jak pomyśle, że znowu mam wchodzić po schodach, to mnie trzęsie.
To tyle jak narazie.Ide pozmywać

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
no i po świętach!tyle zamętu na dwa krótkie dni,ale zadowolona jestem z tegorocznych świąt,milo je spędziliśmy.przy sniadaniu w niedzielę -o zgrozo-M wkurzony był na swojego brata i odbiło sie na mnie,przeszkadzało mu ze Oli nie chce usiąść z nami przy stole tylko biega i ze nic nie chce jeść. ale po sniadaniu poszedl sie położyc,przespał sie troche i mu przeszło.po 15 pojechalismy na grilla,pogoda nam sie nawet udała,Oli cały czas po podworku biegała,a tyle zjadła karkowki z grilla ze ja byłam w szoku.zjadła taką sama porcje jak ja:o_noo: pod wieczór zeby Oli poszła normalnie spać poszliśmy z nią na podwórko jeszcze,gralismy w piłkę,biegaliśmy z nią,sami sie ubawiliśmy bo pobiegalismy za piłka,nasi M delikatnie już podrinkowali to i humory im dopisywały i wydurniali sie jak dzieci.usmiałam sie jak rzadko.ciemno juz a Olivia biegala dalej,na siłę ją do domu zaciągnęlam,a jak grzecznie poszła spać po 21 to byłam zadziwiona(przy poprzednich takich dwóch okazjach poszła spac ok 24) .w poniedziałek wiadomo panowie skacowani,ale szaleli z butelkami z wodą.po poludniu mieliśmy jeszcze niespodziewanych gości i tak zleciały święta.

Sówko ale ten twój M kochany!oby tak częściej!wiecie co oni chyba tak specjalnie ukrywają swoje zdolości i tylko raz dwa razy do roku je pokazują zeby nie musieli tego robić czesciej jak pokażą ze potrafią!
a ta winda to porażka!wiecie chociaż kiedy ją zreperują?doslownie dzis rozmawialam z mama ze bedzie nie ciekawie jak w Gliwicach bedziemy mieszkac na 10pietrze i padnie winda...
Guniu ty to biedna jestes z tymi T,ani pogadać z nimi,ani co u nich zjeść,ani dziecko zostawić...a ty przecież cierpliwa kobita jestes nie to co ja.ale juz u siebie i Piotruś zadowolony,do żłobka znów chodzi.a jak ty sie czujesz?nie rozlozylo cię?
Tusiu fajnie ze i wy miło i rodzinnie spedziliście święta.a ta alergia to cie ladnie dopadla.a jak byś dzien dnia piła wapno juz tak zapobiegawczo to ciekawe czy dalej by cie tak dusilo?
a co z reszta dziewczyn?Magdaloza tez do nas juz nie zagląda,podobnie jak Kata i Basia nas zaniedbaly na całej linii...:36_2_58:Kasia,karola a jak wasze święta?


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Juz jestem, po zlobku zabralam mlodego w miasto, chcialam kupic mu jakies nowe buty/adidaski ale nic nie ma ladnego wiec tylko kupilam nowe tenisowki w pieknym kolorze- czerwien, innych moje dziecko nie chcialo, ale powiem wam ze pomimo tego ze sa czerwone to sa bardzo ladne :))))
Teraz moj maly picasso siedzi i maluje, zakupilam dwie nowe kolorowanki i juz malo zostalo do pomalowania.
Tusiu fajnie ze swieta sie udaly.
Sowko jak to milo tak raz na jakis czas byc tak zakoczona
Asiu a jak tam wasze przygotowania do wyjzadu, czas leci i juz niedlugo bedziesz w PL.
Basiu faktycznie nas zaniedbujesz tak samo jak Magdaloza, Kata i cala reszta dziewczyny gdzie jestescie??
Zapominialam Ewcia podaj mi przepis na salatke z zupki chinskiej bo za kazdym razem mam spisac i zapominam

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Macie pozdrowienia od Katy

kata
Gunia_G
CZesc Kata co u Was slychac?? Dziewczyny ciagle pytaja o ciebie.
Pozdrawiam

hej Guniu!! od czasu do czasu was poczytuje ale nadazyc za wami nie moge... zreszta wogole zadko jestem na forum....czasem na tygodnie znikam bo zosia mimo ze baaaardzo grzeczna az nie wiem czym sobie zasluzylam :) to jednak caly czas a to jesc a to kupka a to spacer teraz w ladna pogode.. teraz lece pod prysznic bo przynajmniej miki bedzie mogl na nia popatrzec jak spi :) w koncu usnela.... myslalam ze maluchy wiecej spia.. no ale ona od kiedy ma 5 tyg przesypia cale noce wiec bym zgrzeszyla narzekajac :) a teraz zaczely sie zabki wiec mamay maly kryzys.. w kolko chce na rece:)
pozdrow prosze wszystkie dziewczyny!!!
buziaki!!!!
p.s. a jak wasze pociechy???

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

jak mija wam poranek dziewczyny?u nas pogoda okropna,wczoraj wiało i padalo ale chociaż słonce gdzień przebijało sie przez chmury ale dzis to tragedia!szaro,buro,pada,wieje...ehh znow siedzenie w domu:36_1_4:
Guniu mamy bilety w jedna stonę na 25 sierpnia czyli jeszcze 4miesiące na ogarniecie wszystkiego.powoli myślimy co i jak spakować,ale mnie bardziej martwi to co sie dzieje w Gliwicach.szkoda gadać,mam nadzieję tylko że nie będziemy musieli koczować cholera wie jak długo u TT zanim brat M wydorośleje.
Karola,Kasia co u was jak po świętach?


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Witam
Pogoda dzis piekna slonko swieci wiec zeby sie lekko ochlodzic pojechalam na zamrazanie nadzerki :))) 3 minuty i juz po wszystkim, M mnie zawiozl i przywiozl teraz odpoczywam.
Kolo 15 ide po malego i jade z moim tata za butami dla Piotrka- tym razem musze cos kupic nie ma innej opcji.
Asiu urodziny hmmmm? no tak to juz niedlugo, nie robie jakiejs wielkiej imprezy tylko spotkanie dla najblizszej rodziny, wszystko do tortu mam juz przygotowane (kupione), przepis na lukier plastyczny jiz jest i skladniki zakupione, mialam zamiar najpierw zrobic tylko z kremem i na to zakupic oplatek jadalny z rysunkiem ale naogladalam sie tyle wspanialych tortow z lukru plastycznego ze wyralam ta opcje :0 na to tylko pare rozyczek i wstazka z lukru do przewiazania tortu a na wierzch literki czekoladowe "3 urodzinki Piotrusia" do tortu cos do jedzenia jakis obiad, salatki i wystarczy, wieksza imprezki beda jak juz bedziemy u siebie :))))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

pytacie, pytacie oki juz się spowiadam
wiec tak
do T pojechalismy w piątek wieczorem, nie wiadomo po co, bo TV włączyć w święta nie wolno, T-wa w garach siedzi i pomocy nie chce- a ja się nie wychylałam,nerwówna bo T się kłócą i jedna wielka nuda. Skończyło się tym że o 22 byliśmy w łoźku i graliśmy z Olem i M w karty- i to było fajne.
W sobotę, Olo poszedł jaja święcić, zjedliśmy obiad- nudy standardowe - i w drogę do moich R, oczywiście T-wa oburzona, że jak to nie wracamy, że kto jej pomoże stół nakrywać itg. A powiem jeszcze że oprócz nas nikogo nie było bo wszyscy zjechali dopiero w niedzielę rano na śniadanko.
U moich R posiedzieliśmy troszki, jak zwykle, choć M sie wykazał i nie spał, potem do kościoła na 3 godzinną mszę gdzie wytrzymałam tylko 45 minut, i stwierdziliśmy że wracamy do DOMU. A w niedzielę tak mi się smutno M zrobiło i pojechalismy w końcu na to śniadanie do T, nażarłam się jak nigdy, szczególnie ze teraz mój układ pokarmowy jest tak ograniczony, ale ostro pakowałam wszystko- o 13 juz w wróciliśmy domciu, i na wesele.

A tam super, oprócz tego ze mój M tradycyjnie narzekał na muzyczkę, bo za wiejska i cały czas grzałam krzesło to było całkiem przyjemnie, a że wesele blisko domu to i spacerek przy okazji z psem zrobiliśmy, więc M na siku a ja na wyrko odpocząć.

Poniedziałek lany u cioteczki (siostry mojego T) ta to by mogła byc moją teściową - kobitka super, po kryjomu do niej jeżdżę) i znowu jedzenie.
Skończyło się tym że nawet zapasów do domu nie wzięłam, za wyjątkiem placków, bo już nie mogę na te potrawy patrzeć.

a i jeszcze na koniec powiem wam nasz tekst roku:

siedzimy sobie na tym weselu, nikogo nie znając -
i podszedł do nas jakiś koleś napić się, więc się mnie pyta czy piję,
ja że nie,
a że wszystkim juz polał wódeczki,
to mówi: a to jak nie pijesz to chociaż mi polej, ja za flaszkę, leję
więc mój M tak: a nie boisz się że bedziesz miał pecha jak ci ciężarna wódke poleje?
koleś sie spojrzał zdziwiony
i siedząc koło mnie mówi: to ty jesteś w ciąży?? myślałem że zjadłaś dobry obiad.

po prostu mnie zamórowało: całkiem nieźle jak na 8 miesiąc ciąży.

Ps. Kieleckie dziewczyny pamiętajcie że dziś pampery w realu rozdają w promocji,ja juz się obkupiłam.

to tyle .
Pa

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Guniu proszę o fotki tego tortu-cudo!tak niby nic torcik,obiadek,sałatki ale to nie zła imprezka jednak:36_1_1: no to już 'chłodzenie' za sobą,nie będziesz sie martwić więcej.
karola czyli nie bylo generalnie tak tragicznie!trochę nudów ale to chyba zawsze tak u TT.a powiedz co to za przesąd z tym polewaniem przez ciężarną?no i 8miesiac pomylić z wzdęciem?to faktycznie musisz rewelacyjnie wyglądać!a jakies foteczki z wesela mozemy prosić:36_1_1:???
a ja wkurzona strasznie,bo mama 3tygodnie przed świętami wyslała mi paczkę z PL.jak bylam to zostawiłam praktycznie wszystkie ubrania swoje i Oliśki bo zaopatrzyłam sie w PL i walizka za duzo ważyła i mama miała mi wysłać wszystko w paczce,dolozyła trochę mięsa,szynkę,kiełbase,mój ukochany majonez kętrzyński,ozdoby świąteczne i do tej pory paczki nie ma!!!!wczesniej mama posiala gdzies paragon z nr wysyłki ale przekopała caly dom i dzis poszła na pocztę-sprawdzili w systemie bo to był priorytet(za 150zł)i mają zapisane ze 30.03 JA odebrałam paczke z poczty w Irlandii:o_noo:wyobrażacie sobie!albo wydali komus innemu paczkę,bo zdarzało sie ze nie chcieli od nas nawet dowodu przy odbiorze paczki,albo ktos ja formalnie ukradł i tak zatuszowali!wściekła jestem normalnie jak osa,moje 2 pary jeansów w których non stop chodziłam,kilka bluzek,nowe spodnie dresowe,Oliski ubrania,nowe kapcie,kozaki które nie byly za tanie...ALE ZROBIE TAM JUTRO AWANTURĘ:36_2_31:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Asiu ja jeszcze mysle o czyms takim
K-2 dekoracje dla dzieci
wlasnie zamowilam te figurki 70541 i wlasnie pod nimi jest ten lukier plastyczny, i chyba cos takiego zrobie tylko moze nie bede miec tej rzeczki no chyba ze mnie najdzie i sie przyloze

Ewcia to jest ta forma o ktorej ci mowilam do zrobienia tortu w ksztalcie ksiezniczki tortownia.pl :: Forma + lalka - kompletny zestaw

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Tusiu- szczerze to nie mam pojęcia co za przesąd ciężźarnych z polewaniem mój M wymyślił, też go nie znałam, ale skutki tego były nieziemskie, jak dla mnie to niezła pochwała ale M twierdzi że obraza bo koleś po prostu stwierdził, że ja tak sama z siebie jestem gruba.
A z ta twoja paczka to faktycznie niezły bałagan, masz rację awanturę trzeba zrobić, ja bym nie przepuściła.
guniu - czy dobrze zrozumiałam ze masz zamiar robić synciowi tort w kształcie księżniczki, bo z suwaczka widzę że Oliwcia jeszcze trochę czasu do urodzin ma.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Ksiezniczka jest dla Ewci i jej Moniki, my robimy okragly na wierzch lukier plastyczny i dekoracje z puchatka :)) wiesz ja mam czasem glupie pomysly i potrafi mi szajba odbic ale szczerze nie pomyslalam jeszcze o ksieznice dla Piotrka wystarczy ze pani w sklepie powiedziala ze z tego rozmiaru sa tylko te i pokazala rozowe :)) a on do niej powiedzial "nie chce rozowych bo takie maja dziewczyny a ja mam sisiaka i jestem chlopak" wiec z tortem juz nie wyskocze nie da sie go oszukac za dobrze kolory zna :)))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)))

Karola - wiedzę, że święta jednak nie były takie złe jak się zapowiadało, a ten numer na weselu z brzuchem - super - musiałaś się poczuć bardzo fajnie po takim "komplemencie". Ale niezła z ciebie laska więc nie ma się co dziwić!
A o paczce to pisała Asia , nie ja ;-))
No własnie Asiu - kurde z tą paczka to niezłe przegięcie! Na twoim miejscu to bym sie wściekła jak nie wiem co! Mam nadzieję, że uda Ci si to jakos załatwic na poczcie, albo chociaż jakąś rekompensatę wypłacą? Powodzenia!
Guniu - jak się czujesz po zabiegu? Dobrze że to tak szybciutko poszło, teraz odpoczywaj i dbaj o siebie! A te buty super - zastanawiam się czy nie kupic takich Mateuszowi, tylko muszę zmierzyć długość wkładki i stopy, żeby dobre kupić. Widzę , że Piotruś też jest fanem koloru czerwonego;-))) Nie wiem co takiego jest w tym kolorze, że nasze chłopaki go uwielbiają:smile_move:
Sówko - jak tam winda - działa już czy robicie kilometrowe wycieczki po schodach? Współczuję... ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - pomyśł ile sie naćwiczysz, kondycję poprawisz, kalorie spalisz, tylko Olka mi szkoda ;((

U nas dziś była nieciekawa przygoda, o 12 zadzwonila do mnie teściowa, że musze natychmiast przyjechac po Mateusza do niej, bo ma powóź w domu;-( U sąsiadów nad nimi pękła jakaś rura (chyba doprowadzająca wodę do kaloryferów) i zalało teściom calutkie mieszkanie. Wody po kostki, lało się po sufitach, ścianach, wszędzie w całym mieszkaniu. W przedpokoju mają zabudowaną szafę - lało się za nią po ścianie, wszytko mokre, łóżka, ubrania, meble - normalnie szok. Teściu tez był w pracy, akurat pojechał do Gliwic i nie miał jak szybko wrócić, mój M tez szybko przyjechał i razem z sąsiadami ratowali mieszkanie. Ja zabrałam Mateusza do domu, bo się dosyc mocno tego wzystkiego przestraszył. popołudniu udąło im sie opanowac sytuację, teraz wszystko się suszy, właścicielka mieszkania z góry zobowiązała się pokryc koszty ewentualnej wymiany paneli, malowania i tej szafy z przedpokoju. Ciekawe jak to wszystko wyschnie co będzie do zrobienia;-(((

Odnośnik do komentarza

A ja się musze Wam przyznać, że jestem cykor nie z tej ziemi ;-))) Mam przepisane na anemie zastrzyki z wit. b12 i tak się ich boje, że juz drugi dzień odkładam moment pójsic do przychodni... Głupek ze mnie, ale uwiezcie mi, że baaardzo się boję zastrzyków, a te z wit. b12 ponoc sa bardzo bolesne - auuuuu, na samą myśl boli mnie dup...

Odnośnik do komentarza

I co jeszcze u nas? W poniedziałek idziemy na Dni Otwarte do przedszkola , choc nie wiemy jeszcze czy Mateusz się dostał. W końcu zobaczę co i jak, będzie mozliwość porozmawiania z wychowawczyniami, Mateusz też sobie popatrzy - mam nadzieję, że mu się spodoba ;-)))

Wczoraj juz mi się nie chciało pisac, ale dodałam do galerii kilka naszych ostatnich zdjęć ;-)

Odnośnik do komentarza

Tuśka
A ja się musze Wam przyznać, że jestem cykor nie z tej ziemi ;-))) Mam przepisane na anemie zastrzyki z wit. b12 i tak się ich boje, że juz drugi dzień odkładam moment pójsic do przychodni... Głupek ze mnie, ale uwiezcie mi, że baaardzo się boję zastrzyków, a te z wit. b12 ponoc sa bardzo bolesne - auuuuu, na samą myśl boli mnie dup...

Tusiu ty sie nie wyglupiaj tylko bierz sie za siebie ja mialam te zastrzyki i nie sa takie straszne, do tego walili mi kroplowke z zelazem wiec ogolnie mialam przerabane ale teraz jest ok, wczoraj odebralam wyniki badan z krwi i moja hemoglobina jest na poziomie 11 nie mowie ze to rewelacja ale jest dobrze przy normach od 11 do 17 lapie sie na dolnej granicy wiec jest ok :)
Tuśka
I co jeszcze u nas? W poniedziałek idziemy na Dni Otwarte do przedszkola , choc nie wiemy jeszcze czy Mateusz się dostał. W końcu zobaczę co i jak, będzie mozliwość porozmawiania z wychowawczyniami, Mateusz też sobie popatrzy - mam nadzieję, że mu się spodoba ;-)))

Wczoraj juz mi się nie chciało pisac, ale dodałam do galerii kilka naszych ostatnich zdjęć ;-)

Tusiu nie sugeruj sie jednym dniem bo zawsze dzieci sa zachwycone po pierwszych dniach bo to nowosc, dobrze by bylo pare razy tam zawitac ale i tak wierze ze Mateuszek da rade- trzymam za niego kcikuki

Co do koloru czerwonego nie wiem co w nim jest ale Piotrek go uwielbia dzis jak jechalismy do miasta to na popoboczu stal bialy maluch (maluchy tez lubi) a moj syn a czemu on jest bialy, on musi byc czerwony, pomalujemy panu go na czerwono i pan bedzie szczesliwy, no to mowie ze pan ma bialego malucha bo lubi bialy kolor i nie pozwoli nam go pomalowac a on mi na to "to przyjdziemy w nocy jak pan bedzie spac i pomalujemy go i tak na czerwono" :)))))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Gunia_G
Asiu ja jeszcze mysle o czyms takim
K-2 dekoracje dla dzieci
wlasnie zamowilam te figurki 70541 i wlasnie pod nimi jest ten lukier plastyczny, i chyba cos takiego zrobie tylko moze nie bede miec tej rzeczki no chyba ze mnie najdzie i sie przyloze

Ewcia to jest ta forma o ktorej ci mowilam do zrobienia tortu w ksztalcie ksiezniczki tortownia.pl :: Forma + lalka - kompletny zestaw

nawet spoko ta forma , ale w tym roku jeszcze moja mamuska zaoferowala sie z tortem , z reszta jej totry sa super smaczne
witajcie dziewwczyny , swieta , swieta i po swietach
juz wrocilam do normalnego trybu pracy , Monia rano do szkoly potem szykowanie obiadu w miedzyczasie praca, itd

a zapomnialam sie pochwalic znowu zaczelam z kumpela sezon biegowy i nawet swietnie nam idzie od razu 10kuleczek wkolo boiska , obliczylysmy ze jedno okrazenie ma 300 metrow , wiec niezly dystans nam wychodzi

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=1004


http://img.weddingcountdown.com/ticker/vsvumhz7av.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5108.png

Odnośnik do komentarza

a to i ja się pochwalę moim grzebaniem w sieci

upatrzyłam taki wózek:

Wózek Mutsy Transporter (stelaz+spacerówka+fotelik traveller ) - 1799.00*zł

dokładnie w takim kolorze i bez gondoli, zamiast niej fotelik z 3 stopniową regulacją oparcia, niby są różne opinie na ten temat, ale myślę że słuszny wybór

a łóżeczko takie:
http://img.nokaut.pl/p/4e/dc/4edc17fa5ab35b09984726e4740805d0500x500.jpg

co o tym sądzicie

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny.
ale jaja mowię wam,okazało sie ze paczka wrócila do PL do mamy...bo ja źle zaadresowała!!!!!pominęła jeden człon z nr domu i nazwa osiedla.mama zła jak osa,zdenerwowała sie nie milosiernie,a ja sie ciesze ze nie musze iść robic awantury jednak i że paczka nie zginęła a wraz nią nasze ubrania...choć mialm juz w głowie zakup nowych ciuchów bo przecież jestem stratna;)


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...