Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

asica :)
a i M ''walkowałam'' zeby sie jakos z wami spotkac ale niestety tym razem musiałam mu przyznac racje ze nie wyrobimy sie.ale obiecal ze nastepnym razem na pewno jakos to zorganizujemy zebym z wami wypiła chociaz kawke.

Aha.To juz wszystko jasne.Szkoda,:36_2_58::36_1_4::36_1_4::36_1_4: bo bardzo chcialabym sie z Toba zobaczyc ( z innymi dziewczyniami oczywiscie tez)
Ale moze nastepnym razem sie uda

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

Sowka
asica :)
Sowka

Ale Ci fajnie
A to wszystko przed przyjazdem do Polski???
Tak wogole Asiu to kiedy Wy bedziecie?????

w czwartek przylatujemy do wtorku tylko:36_2_58:

dobre i tyle.A mialas pogadac z M na temat niedzieli, i co????masz juz jakie wiesci dla mnie i dla Tusi?????

mówiłam mu katowice tylko godzinka a on tak godzinka w jedna godzinka w druga...po meczu odrazu mamyu jechac w góry do T a tak bedzie musial mnie odebrac z Katowic i wracac do gliwic zeby wjechac na trase.cien=mna noc nas zastanie zanim dojedziemy,troche racja.a ja tak nie lubie noca jeździć.paaaa


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Sowka
No nie moge ale sie usmialam :))
Z ta szafa mam tak samo jak Wy dziewczyny.Nigdy ale to nigdy nie zamyka drzwi i jeszcze bezczelnie mowi ze same sie otwieraja.
Przeczytalam mu teraz fragmenty postu Madzi i az sie chlopak czerwony zrobil.
Juz dawno sie tak nie ubawilam :36_2_25:

Hej kobitki...wlasnie jestem w trakcie nadrabiania,ale chyba powoli zaczne odpisywac,zeby niczego nie pomieszac..hihi

:36_33_12:

Sowko...no moj mi tez powiedzial,co mi przeszkadzaja te drzwi,ze jak ma niby cos wyciagnac nie otwierajac ich ....a potem dodaje,ze nie mial czasu albo cos w stylu,ze myslal,ze ja bedze cos z niej wyciagala...

Kurna!!! Czyzby nasze chlopy mialy te same geny?????:whoot:

Jak to mozliwe,ze sa tacy sami???Kto ich tego nauczyl??
Ja mojemu powiedzialam,ze matka-pedantka to mu krzywde zrobila,bo zamiast go nauczyc porzadku to robila wszystko za niego...MASAKRA!!

A co do szafy to mam jeszcze anegdotke: jak mojemu M powiedzialam,ze jak nie zamknie szafy to ja nigdzie nie ide(mielismy jechac na zakupy) to sie obrazil i powiedzial,ze ok ...poszedl do salonu,tam zasnal i ...nigdzie nie pojecalismy...potem przez jakis czas zamykal te drzwi...ale traz znow "po staremu" I ja nadal walcze ....:ice_ski:

A ...jak macie z deska klozetowa???Moj M nigdy jej nie opuszcza...No chyba,ze akurat tam jestem to nie ma wyjscia:28_1_19:

Dobra wracam do lektury...

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Witam.

Sama nie wiem od czego zaczac.Moze na poczatek powiem ze moja coreczka wczoraj wieczorem upuscila Nikoska.
Ale od poczatku.Wieczorem polozylam go na wersalce i wyszlam na chwile do lazienki.Jak z niej wyszlam,to Majka trzymala Nikodema na rekach.jak mnie zobaczyla to go puscila.Ale nie trafila na wersalke tylko z niej spad na dziuba.placz byl niemilosierny.ja malo zawalu nie dostalam.Majka sie wysraszyla,Nikodem lezy na byzi i placze.Ale na szczescie nic sie nie stalo.Krwi nie bylo,sincow tez.
Tylko pelno strachu i placzu.

A dzisiaj szlam na zabiegi.Mielismy isc wszyscy(z moim M).Ale wczoraj wieczorem mi powiedzial ze ma pierwsza zmiane.I musialam isc z dwujka dzieci sama.Ale dalam rade.Potem przyszla moja mama.
Nikodem mial zisiaj straszny kryzus na zabiegach bo przeplakal cale 30 minut.jak wyszlam z nim to nawet nie mial sily sie napic.oczy podpuchniete,caly czerwony.I usnal w locie do poduszki.

Ale najwiekszy postep zrobila dzisiaj Majka.Pani na zabiegach nawtykala jej ze taka duza dziewczynka i pije jeszcze z butelki.I powiedziala zeby jej dala.Nawet oddala butelke.Jak juz mielismy isc do domu byl placz bo nie ma pi.Poszlysmy do billi i kupilam jej kubek ze slomka.Nawet pila.Tylko kilka krotnie plakala ze nie ma pi bo pani wziela.Ale jej tlumacze ze teraz bedzie pila z tego kubka i usnela bez picia.

Musze sie przyznac nie umielismy jej oduczyc butelki.I wkoncu skoncza sie pampersy w nocy.

http://abcslubu.pl/suwak/11_06_2008_7_8_2004_61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/411d847998.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6f8828004a.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/16112008094.jpg[url=http://parenting.pl/galeria/showphoto.php/photo/11663][img]http://parenting.pl/g

Odnośnik do komentarza

Ja tez mam te same problemy z moim M.Laske zrobi ze zmyje po sobie kubek.A co mnie najbardziej wnerwia???Nie umie wlozyc glupiego talerza do zlewu tylko kladzie na blacie,a mnie chce krew zalac.Nie naiwdze jak coa tam lezy.Ja sprztam codziennie,a on mi tylko wiecznie gada ze ja nic nie robie.

http://abcslubu.pl/suwak/11_06_2008_7_8_2004_61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/411d847998.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6f8828004a.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/16112008094.jpg[url=http://parenting.pl/galeria/showphoto.php/photo/11663][img]http://parenting.pl/g

Odnośnik do komentarza

agusia8888
Witam.

Sama nie wiem od czego zaczac.Moze na poczatek powiem ze moja coreczka wczoraj wieczorem upuscila Nikoska.
Ale od poczatku.Wieczorem polozylam go na wersalce i wyszlam na chwile do lazienki.Jak z niej wyszlam,to Majka trzymala Nikodema na rekach.jak mnie zobaczyla to go puscila.Ale nie trafila na wersalke tylko z niej spad na dziuba.placz byl niemilosierny.ja malo zawalu nie dostalam.Majka sie wysraszyla,Nikodem lezy na byzi i placze.Ale na szczescie nic sie nie stalo.Krwi nie bylo,sincow tez.
Tylko pelno strachu i placzu.

A dzisiaj szlam na zabiegi.Mielismy isc wszyscy(z moim M).Ale wczoraj wieczorem mi powiedzial ze ma pierwsza zmiane.I musialam isc z dwujka dzieci sama.Ale dalam rade.Potem przyszla moja mama.
Nikodem mial zisiaj straszny kryzus na zabiegach bo przeplakal cale 30 minut.jak wyszlam z nim to nawet nie mial sily sie napic.oczy podpuchniete,caly czerwony.I usnal w locie do poduszki.

Ale najwiekszy postep zrobila dzisiaj Majka.Pani na zabiegach nawtykala jej ze taka duza dziewczynka i pije jeszcze z butelki.I powiedziala zeby jej dala.Nawet oddala butelke.Jak juz mielismy isc do domu byl placz bo nie ma pi.Poszlysmy do billi i kupilam jej kubek ze slomka.Nawet pila.Tylko kilka krotnie plakala ze nie ma pi bo pani wziela.Ale jej tlumacze ze teraz bedzie pila z tego kubka i usnela bez picia.

Musze sie przyznac nie umielismy jej oduczyc butelki.I wkoncu skoncza sie pampersy w nocy.

Dziewczyny dokladam sie "ZA LEPSZYCH MEZOW" :36_2_46::36_2_46::36_2_46:

Hej Agusia to mialas wczoraj stresa...Dobrze,ze wszystko dobrze sie skonczylo i nic Nikosiowi sie nie stalo:36_3_8:

No i super sie udalo z ta butelka Mai:36_2_25::36_2_25::36_2_25:
Gratuluje!!! Teraz bedziesz miala roszke latwiej....

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie.Maja jest naprwde madra jak na swoj wiek ale z tym piciem jakos nie chciala pojac.Wogole od kad jest Nikodem zaczela nam sie posikiwac,pomimo ze wczesniej sama leciala albo na ubikacje albo na nocnik z zalatwiala sie.Teraz tez tak jest tylko ze jak jej nie dogonie to sie posika.I bardzo lubi nasladowac Nikodema ze smoczkiem pomimo ze sama go odzucila 1,5 roku temu.Ale mam nadzieje ze teraz to pojdzie juz z gorki.

http://abcslubu.pl/suwak/11_06_2008_7_8_2004_61.png
http://www.suwaczek.pl/cache/411d847998.png
http://www.suwaczek.pl/cache/6f8828004a.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/16112008094.jpg[url=http://parenting.pl/galeria/showphoto.php/photo/11663][img]http://parenting.pl/g

Odnośnik do komentarza

agusia8888
Zdecydowanie.Maja jest naprwde madra jak na swoj wiek ale z tym piciem jakos nie chciala pojac.Wogole od kad jest Nikodem zaczela nam sie posikiwac,pomimo ze wczesniej sama leciala albo na ubikacje albo na nocnik z zalatwiala sie.Teraz tez tak jest tylko ze jak jej nie dogonie to sie posika.I bardzo lubi nasladowac Nikodema ze smoczkiem pomimo ze sama go odzucila 1,5 roku temu.Ale mam nadzieje ze teraz to pojdzie juz z gorki.

wiesz Agus ja mama co prawda jeszcze nie jestem ,ale przez 3 lata zajmowalam sie 3 dxiewczynek,ktore mama urodzila w ciagu 2,5 roku ....i co moge powiedziec z obserwacji,ze takie zachowanie Mai moze wynikac z tego,ze teraz pewnie wiecej uwagi poswiecasz Nikosiowi,bo jest maly i pewnie to posikiwanie i nasladowanie to po to,zeby zwrocic na siebie wieksza uwage...Zeby byc tak wazna jak Nikos...Wiesz,ta moja znajoma...zawsze przed snem(jak juz najmlodsza i najstarsza spala) starala sie spedzic 30min tylko z ta srednia...czytala jej albo spiewala...i to troszke pomoglo...

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Cześć !
Witam piatkowo - prawie długoweekendowo;-)))
otwieram kawiarenkę i przyjmuję szybkie zamówienia, bo zaraz stąd uciekam ;-)))

dziewczyny, wy narzekacie na swoich M, że nie sprzątaja po sobie, a ja mam na odwrót w domu. M jest pedantem i wszystko mu przeszkadza - jedna głupia szklanka w zlewie go wkurza..., nie domknięta szafa go wkurza..., dokumenty leżące na stole go wkurzają.... - a ja nie jestem bałaganiarą, sprzątam po sobie, po nim, po Mateuszu, ale M lubi jak np. talerze z obiadu są wymyte zaraz po obiedzie, a nie np pół godziny później.
A sam też zostawia ciuchy gdzie może i to mu nie przeszkadza ;-)))) Ręcznika w łazience tez nie potrafi odwiesic na swoje miejsce tylko kładzie na pralkę, na wannę, na suszarkę.
Widzicie - i tak źle i tak niedobrze z tymi facetami.

Asiu - szkoda, że nas nie odwiedzisz ;-(((( buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, ale może następnym razem się uda.

Jeszcze się chciałam pochwalic, że kupilismy wczoraj Mateuszowi łóżko ;-)))) Dziś odbieramy ze sklepu i pierwsza noc na nowym wyrku. Cieszę się ogromnie.

uciekam do pracy, życzę Wam miłego dnia, postaram się odezwac wieczorem (wczoraj nie dałam rady, bo zasnęłam...)

Odnośnik do komentarza

Witam:love:
To ja dzisiaj tak niecodziennie z samego rana, bo akurat siła wyższa zmusiła mnie do włączenia kompa (czyt. mój mąż):Oczko:.
Myślałam że o tak wczesnej porze uda mi sie kawę wam postawić ale nie zdążyłam, ubiegła mnie kobieta pracująca:smiech:.
Tusiu dzięki za kawkę:love:. Powoli już stawia mnie na nogi:Psoty:
Wczoraj czytałam wieczorkiem i czytałam i jak wkońcu skończyłam czytać to was już nie było, a na zegarku prawie 23:Zakręcony:. No i wolałam położyć sie spać niż pisać do siebie.
Temat mężów myślę jest długi i niekończący sie, bo w każdym z naszych mężów znalazło by sie jakieś wady i zalety. Chociaż ja ostatnio w moim to same wady widze i nie wiem czym to jest spowodowane. Może to już lata małżeństwa i nuda z tym związana.
Nie powiem bo nie mam problemu z ubraniami czy skarpetami, wprawdzie nie pierze po sobie ale za kazdym razem przebiera sie w łazience i to co brudne od razu wkłada do pralki. Tak więc ja jak mam pranie wstawiać to przynajmiej nie musze szukać brudów po mieszkaniu bo wiem że tam są:smiech:.
Nie przywiązuje wagi do drobiazgów, jakichś swoich sprzętów czy narzędzi, potrafi gdzieś tam zostawić a potem ja musze wiedzieć gdzie leży bo mu nagle potrzebne. Co do zmywania to kiedyś po sobie zmywał a teraz to ja go tak rozpieściłam że już niestety nie potrafi po sobie zmyć, a co najgorsze zdarza mu sie zapomnieć i zostawia po sobie wszystko na stole:grrrrrr:. No ale to już moja wina::(:.
Nie sprzatam wtedy tylko czekam aż on to zrobi bądź poprostu go upominam a on przeprasza:love:
No dobra temat rzeka nie ma sie co stresować, mamy tak jak same nauczyłyśmy:Psoty:. Bo napewno kazda z nas słyszała kiedyś że mąż to tak jak małe dziecko i od początku należy go uczyć bo jak sobie go wychowasz tak później masz:whistle:
Uciekam zaparzyć sobie prawdziwej kawy, bo wirtualna sie skończyła. A może jeszcze najpierw sie umyję:sofunny:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Padam na twarz jestem glupia i tyle zrobilam obiad, najpierw kapusniak ale mysle malo bedzie wiec nalesniki z serem i do tego truskawki ze smietana do polania ale mysle na slodko hmmm wiec dorobilam drugie danie ziemniaki, rybe i surowke z kapustki i marchewki i jabluszka, jeszcze spakowalam torbe z rzeczami dla Piotrusia (wczesniej poprasowalam wszystko) a teraz jeszcze nasz, dzis jedziemy do T i wracamy dopiero we wtorek wieczorem a niedlugo ide po Piotrusia bo dzis nie spi w zlobku wrrrrrrr

Jesli chodzi o M to tez czesto narzekam, chociaz jesli chodzi o ubrania to moj zawsze je sklada i jak idzie sie myc to pierze od razu swoje gatki i skarpetki, wkurza mnie tylko ze jak wchodzi do domu to nie zdejmuje kurtki na przedpokoju tylko w pokoju i wiesza mi na krzesle, co do zmywania naczyn to zmywa ale jak nie ma mojej mamy w domu bo przy niej nie bedzie sie panoszyl przy zlewie (nie wiem czemu:))
oki ide dopakowac torbyPrzyznam sie jeszcze nie czytalam co napisalyscie bo jest tego duzo (z czego sie ciesze) ale dzis czasu mam malo i jakos wyrobic sie nie moge

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Czesc
My siedzimy dzis w domu, niestety, bo jest bardzo zimno.Ja mam taki kaszel, ze wieczorem to chce mi pluca wyrwac.M na mnie wyzywa ze nie ide do lekarza, ale ja nie mam czasu.
Guniu Ty kobieto nagotowalas dzisiaj chyba dla calej armii wojska

Basiu szkoda ze teraz nie bedziesz miala dla nas czasu :)) Ale mam nadzieje ze nie zapomnisz o nas tak jak Wisienka

Tusiu jak nie zasniesz wieczorkiem, to ja jestem chetna na pogaduchy, bo moj M to idzie wczesniej spac i ja sie nudze.

Agusia biedny ten Nikos, ale juz czuje jaka Maja byla wystraszona.Dobrze, ze sie nic nie stalo.

Edziu masz racje z tymi facetami.Jak sobie go wychowiesz tak masz.Ja za bardzo pana rozpiescilam i teraz mam za swoje.

Madziu jak nie mozesz spac w nocy, to moze sprobuj w dzien troche sie przespac

Dobra narazie to tyle, lece sprzatac

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

hej witam wszystkie mamuski po dluzszej nieobecnosci , zadko zagladam , bo moj M cale wieczorki przesiaduje przed kompep , a jak juz skonczy to ja slodko spie ,

Napisalyscie tyle , ze ciezko nadrobic , ale z tego co sie orientuje na topie nasi kochani M, coz jak Edzia wspomniala jak sobie wychowasz tak potem bedziesz miala, z moim M jest troch podobnie jak z kazdym ,jak mu cos trzeba to az do rany przyloz , a czasami jest tak , ze na ksiezyc , albo jeszcze dalej poslac:ehhhhhh:
coz faceci juz tak maja , ale czasami jestem przez niego zaskakiwana , bo nauczyl sie rano robic mi kawke nawet taka jak lubie :36_4_10: i choc duzo w domu nie robi , bo czasami i tak narobi sie w firmie nawet caly dzien , a jak jest lato , to nawet do poznego wieczoru potrafi cos robic , ok koncze ten tema , bo sa ciekawsze:36_2_27::36_2_27::36_2_27:

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=1004


http://img.weddingcountdown.com/ticker/vsvumhz7av.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5108.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór,
jestem dopiero teraz, bo Mateusz nie chciał dzis zasnąc i w końcu udalo mu sie o 21.40. Wyspał się w ciągu dnia 3 godziny, to wieczorem nie ma ochoty na spanie o 20.

W końcu wolne ;-))) Dłuuugi weekend przdemną, do pracy dopiero w środę - jak się ciszę, tym bardziej, że znowu mnie bierze jakieś przeziębienie - choc może to już zapalenie oskrzeli, bo kaszle jak stary gruźlik- czy ja sie kiedys wyleczę do porządku?

Guniu - udanego i spokojnego pobytu u T. oby nie było tak źle jak zawsze;-)
Basiu - odezwij się w weekend - znajdź dla nas troszkę czasu ;-)

Nikogo nie ma, to i ja sie zbieram, jakoś tak nie lubię pisac sama do siebie.

Spokojnej nocy i udanej soboty życzę Wszystkim!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Hej:36_4_12:

A ja jak zwykle na koncu,jak nocny Marek...sobie tak buszuje tu i tam:Hi ya!:
No co do mezow to jasne...jak nauczysz tak bedziesz miala...Choc moj Maciek ma tez troszke zalet...no chyba jak kazdy..I robi swietna herbate....obiera ziemniaki(czego ja nie znosze),od czasu do czasu gotuje a potem pozmywa i zostawi blysk w kuchni...a zdarza sie,ze i sniadankiem do lozka zaskoczy:11_2_114: Tak,ze tylko z tymi ciuchami mnie wkurza:36_2_43:
Sorki,ze mnie nie bylo dzis...tzn.bylam,ale troszke na moim "porodowym" watku..a potem dostalam jakis dziwnych boli i musialam sie polozyc...na szczescie po 2 godzinach jest lepiej,wiec jestem spokojniejsza:uff::36_1_11:
Dobra ide sprobowac zasnac,bo jutro maz wraca w koncu z pracki:36_15_9::36_15_9::36_15_9:....Dobrze,bo jakos tak bezpieczniej sie czuje gdy jest w domu.Wiem,ze jakby cos to moge na niego liczyc....a tak to samej troche ciezko...

Dobrej nocki zycze Kochane:big_whoo::big_whoo::big_whoo:

Buzki

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

:kawa-men: gotowa wiec zapraszam , mam chwileczke , wiec na chwileczke wpadlam aby sie przywitac , bo znajac zycie nie wiem kiedy mi sie uda nastepny raz wstapic z odwiedzinami
Tuska korzystaj z wolnych dni i odpoczywaj jak najwiecej:len::len::len: poprostu lenia zalap niech twoi faceci sie toba zajma
Madzia wysypiaj sie jak najwiecej , korzystaj z ostanich tygodni spokoju , bo jak niuniu sie zjawi na swiat , to tylko wokolo niej bedziesz krazyc , to cudowne ale meczace zajecie
reszcie zycze udanego weekerndu

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=1004


http://img.weddingcountdown.com/ticker/vsvumhz7av.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5108.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...