Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

rena :Całus: Dziś wieczór bez facetów:) Jak powiedziałam K., ze musze wejsc na parentinga, bo Gosia wyprawia wieczór panieńaki, to popatrzył na mnie jak na UFO:hahaha:

Gosia dziękuje, mam nadzieje, ze nie zapesze, ale było lepiej. Wieczorem pogadaliśmy troche, sam stwierdził, ze warto byc grzecznym, bo w koncu mógł obejrzec dobranocke!!!

Odnośnik do komentarza

A my idziemy jutro na obiad do moich rodziców-maja od dzisiaj Francuzów na wymianie, nasze miasto jest zaprzyjaźnione z małym francuskim miasteczkiem i co roku są wymiany, raz oni tu, raz my tam. No i moja mamuśka co 2 lata bierze Frącków, zawsze byli to jacyś młodzi, z którymi można sie było po angielsku albo niemiecku dogadac, no a teraz jakies starsze małżenstwo, które tylko po francusku gada. Juz to widze:Szok:

Odnośnik do komentarza

widze że się nie załapałam na żadnego drinka:(((:36_1_4:
Beatko wracaj szybko do zdrowia...
Gosia z tym opalonym tyłkiem to ja miałam to w zeszłym tygodniu, piekł jak cholera :36_11_1: gratki za drugiego zębolka:)).......a co do tego tortu to ja dostałam takie "męskie przyrodzenie "z czekolady i plemnika z ajerkoniakiem na paninskie:))) ale miąłyśmy ubaw, bo dziewczyny kazały mi go zjeść....
Andzia dzielnego masz synka, tylko żeby jeszcze się słuchał rodziców to wogóle anioł nie dziecko by było z niego:))
rena no to kiepsko ze pokłóciłaś się z A. no ale cóz czasami tak bywa:((
justynko a można spytać gdzie ty pracujesz, że na nocki chodzisz do pracy???
Magda miłego pobytu w Dziwnowie!!!

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

no kurcze szybka ta impra niesamowicieeeeeeee .........zanim sie spostrzegłam to chłopaki mieli juz gacie na miejscu a tort Gosiowy mi "ochlapł " no kuna nawet nie zdazyłam swojego hymnu zspiewac ( jak sie narabie i brak inwencji to spiewam, ) - wszystkie rybki mają Broszkiiiiiiiiiiii ciulaalalllala a karasie po złamasieeeeeeeeee siuraalaallalalaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa chała jak nic :DDDDD ale to mój popisowy numer a nawet dzis nie piłam nic.........

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

Witam w upalną niedziele. Nocka znowu do kitu, Magda ja nie wiem jak Ty dajesz rade tak juz prawie od roku. Probowałam ja oszukac woda, ale gdzie tam, wyła godzine i w koncu skapitulowałam i zrobiłam mleko. Kurka nie wiem co jest, przeciez nie bede rocznemu dziecku mleka w nocy robic, bo zeby pojda raz dwa...::(:

Anouk
hihihi ja tez lubie pospiewac po pijaku, tyle, ze mi słon na ucho juz dawno nadepnał i pozniej jest wstyd jak cholera:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie:)

Widzę Andzia, że ty dzisiaj nam królujesz:)
My spędziliśmy bardzo leniwie niedziele, na spacer to poszliśmy tylko do kościoła i wracaliśmy, a tak cały dzień siedzieliśmy w domku:) ja robiłam zawieszki na alkohol, P. robił jakąś stronę internetową. Kuba w miarę grzeczny pospał dwie godziny popołudniu i teraz już śpi jakieś 2 godziny:)
a ja się nadal lenie:)

Odnośnik do komentarza

Ooo Gosia:)
A gdzie reszta?
Cafe sie miała weselnie pokazac...
Magda jak było w Dziwnowie?

My bylismy u rodziców na obiedzie, jakos sie z Francuzami dogadalismy, ja co prawda miałam francuski w liceum, ale niewiele pamietam. Moja mama ogólnie duzo krzyczała, bo myąlała, ze im głośniej powie(po polsku), tym lepiej oni zrozumieja:hahaha:

A pozniej dłuuugasny spacerek, plac zabaw itp.

Odnośnik do komentarza

hej babulce

widze,ze ominal mnie panienski goski:(

o weselu w jednym zdaniu-do dupy....jedyny plus taki,ze pogadalam tak od serca z bratowa K i okazalo sie,ze wiekszosc nieporozumien jest przez tesciowa....mowiac wprost tesciowa ciagle klamie.....
ogolnie wiekszosc wesela spedzilismy przed lokalem,bo w srodku bylo taaaaaaaaak glosno i nie slyszalam siedzacego obok mnie K! no i klima taaaaaaak chlodzila,ze normalnie bylo nam zimno....poza tym wesele organizowane przez rok a tyyyyyle niedociagniec....
przed 1 zwinelismy sie do domu

wczoraj poprawiny.....nic kuzwa lepiej....tylko tesciowa ostentacyjnie zaczela plakac bo nie chialam jej dac olka-podczac obiadu mlody zaczal sobie wykrzywikac (siedzial w wozku) a ta jak sie zerwala i leci....ze ona go wezmie....ja mowie nie,a ona swoje i wyciaga mi go....ja mowie nie,ze ma sobie isc zjesc na spokojnie....a ona lzy w oczach i tyle!!!!

Odnośnik do komentarza

Anouk
i ja witam porannie :)) Cafe , kafe ? :)) alez miałaś zabawe .... a co do tesciowej to chyba niezle gra to wszystko .... dobrze , ze jesteś taka stanowcza i potrafisz powiedzieć nie , oby tylko poskutkowało .. i nie martw sie i pamietaj tesciowa to nie rodzina a kaszanka nie kiełbasa :))

czesc anouk

pewnie,ze kawe......plissssss

niby sie cholera nie martwie ale od 2 miesiecy to temat rzeka......i na bidnym K robi to wrazenie.....myslalam,ze jest bardziej odporny ale przezywa to,bo to w koncu rodzice.....
no i porownujac do moich to w ogole wypadaja blado!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...