"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[magda_79]

gosiammm

magda_79

gosiammm

Rena ja Cię rozumiem z tymi spacerami!!! Najczęściej też z Kubą nigdzie nie można posiedzieć, bo szybko się nudzi i tak maszerujemy, dzisiaj policzyłam - około 10-12 km dziennie (niech mi ktoś powie, że mało się ruszam!!)

Niezly sobie trening fundujesz!!! Chyba by mi nogi w dupe wlazly

Magda poprostu mieszkam dość daleko od miasta i dzisiaj tak orientacyjnie zobaczyłam ile mam kilometrów;) szkoda tylko, że kilogramów po drodze nie gubie

Gubisz, gubisz. Na pewno!

[gosiammm]

magda_79

gosiammm

magda_79

Niezly sobie trening fundujesz!!! Chyba by mi nogi w dupe wlazly

Magda poprostu mieszkam dość daleko od miasta i dzisiaj tak orientacyjnie zobaczyłam ile mam kilometrów;) szkoda tylko, że kilogramów po drodze nie gubie

Gubisz, gubisz. Na pewno!

Gubie i odnajduje ja w swojej kuchni

[andzia]

Hel laseczki,
przyszedł do nas pracownik K. z wódeczką, bo mu sie córka urodziła. I musiałam chwile z nimi posiedziec, a w planach miałam prasowanie.

rena z tyłka sie uśmiałam
Magda jakas foteczka poryzjerowa?
I przygotuj sie na coraz więcej atrakcji związanych z poruszjacym sie Michałkiem.
Gosia i tak podziwiam Kube, u nas ostatnio wózek jest bleeeeeeee, ewentualnie po targu moge jezdzic, bo tam duzo ludzi.

A w ogóle to Stachu zrobił sie tak okropny i niegrzeczny, ze nie dajemy rady. Nie słucha nas, nie robi sobie nic z tego, co do niego mówimy, krzyczy, bije, wyzywa, masakra

[anielinka]

Witam się wieczorowo...widze ze dziś u was ładna pogoda, no a u mnie z rana była ładna, apozniej się spierniczyła, zrobiło się ciemno i lało:(
po powrocie Ł. z pracy pojechaliśmy na zakupy, bo mleko się skonczyło, pampersy, słoiczki...no i jakoś tak popołudnie zleciało, pozniej Ł. pojechał na montaż, a teraz nadal siedze sama bo Ł. jeszcze nima...
a ja byłam wczoraj i dziś na solarium, no i już widać efekty
Gosia no to ty niezłe kilosy pokonujesz kobieto:)
Magda ja już też nie moge doczekać się fryzjera, bo odrosty mam na kilometr, ale umawiam się zaraz po piątym:)
Andzia szkoda że wypad nad jeziorko nie wypalił:( no ale masz racje z tą karą, bo ci dziecko na głowe wejdzie:)

[anielinka]

ooo hej Andzia, a ja myślałam że już wszystkie poszły spać...

[anielinka]

Andzia musowo musiałaś posiedzieć z szczęśliwym tatusiem córeczki:)pewnie przeszczęśliwy, co?
a prasowanie i ja mam, zbierałam się cały dzień, aż wkoncu odłożylam na jutro:)

[andzia]

Hej Anielinka,
tatuś przeszczesliwy, choć pewnie wolał chłopca-to juz druga córeczka.
A prasowania to mam chyba ze 6 pralek, coś zimą łatwiej mi było sie zmobilizowac do deseczki...

[anielinka]

oj Andzia mi zimą też wszystko lepiej szło, dziś tak sobie myslałam jak miałam robić obiad, taaak mi się nie chce robić latem obiadów:(

[andzia]

Anielinka mi tez sie nie chce gotowac, a ze Stachu w domu, to niestety trzeba...i tak ide na łatwizne, jak tylko sie da.

Zmykam, dobrej nocy, papaski

[anielinka]

I ja zmykam...
Dobrej nocki!!!

[gosiammm]

Witam porannie!!
Znów mnie coś głowa pobolewa, co prawda nie mocno, ale jak się schylam itd. ehhh:/ niech ten okres już przychodzi!!!
Co do tych kilometrów, to jeżeli już tyle robimy to w dwóch ratach, a Kuba baaaardzo lubi spacery:) pamiętam jak kiedyś każdy nasz powrót był na alarmie, a teraz to ja chce do domu, a Kuba ciągle chciałby jeździć;)
Przymierzałam przed wczoraj kiecke na poprawiny, nie kupiłam bo nie byłam do końca zdecydowana, a teraz sobie myślę, że jednak mi się podobała i żyje w stresie czy jak tam pójdę dzisiaj to ona jeszcze będzie...

[gosiammm]

A gdzie się Veronica podziewa??? Już nie wspominając, że Anouk znów po cichaczu zniknęła!!! O reszcie dziewczyn nie wspomnę...

[gosiammm]

Pokroiłam pomidory, ogórki itp. na śniadanie i okazało się, że nie ma chleba jak P. się obudzi będę musiała lecieć do sklepu...

[rena_674]

witam
Gosia ty ranny ptaszku, a co do kilometrow to podziwiam, trzymam kciuki zeby jednak sukienka jeszcze byla

Bartek oczywiscie buszuje juz po podlodze po co dluzej spac
dzisiaj znow zapowiada sie upalny dzien

[magda_79]

Witam!
U nas dzisiaj pochmurnie i chyba nie za goraco. P. od rana wpadl w szal sprzatania, a ja troszke mu pomaga, gotuje malemu zupke i jakos leci.
U nas z nockami bez zmian, myslalam, ze Michał jak bedzie bez cycka to zacznie trozke wiecej przesypiac, a budzi sie dalej co 2 h, tyle ze P. go usypia.
Mlody juz teraz jest wszedzie, a jesczez nie chodzi. Juz latamy za nim i nic nie mozna zrobic. Hehe! Wspolczuje, ze macie to juz od dawna :)

Gosia trzymam kciuki, zeby kiecka jeszcze byla! Michal tez teraz uwielbia spacery - nawrocily nam sie chlopaki ;)

Andzia wspolczuje z zachowaniem Stasia. Wiem, ze jestescie konsekwentni, a tylko to skutkuje.

Ja juz tylko mysle o powrocie do pracy. Bleee! Tak mi sie nie chce. Ale jak sie naganiam za Miskiem to juz powoli zmienia mi sie nastawienie. hihi

[anielinka]

Helooo!!!!
a u nas rano lało, a teraz słonce niby wyszło ale jest zimno i nie przyjemnie:(
Gosia z ta głowa to moze stres przedślubny, a nie na @
oby ta kiecka była, bo głowa jeszcze bardziej bedzie bolała:)
Magda u mnie to samo jest z tym bieganiem za Amelka, co chwiele siedzi przy komputerze i go wlacza, normalnie nie mam pomysłu co tu zrobic....a jak jest w kuchni to prosto leci do misek psa:)

[anielinka]

faktycznie cos nam Veronica zagineła w akcji:)

[magda_79]

Moze Vercia urlopuje???!!!

Anielinka taaak, te miski psa sa najfajniejsze :)
U nas tez lalo, a teraz niby slonce wyszlo, ale jest bardzo nieprzyjemnie :(

[anielinka]

a ja wrzuce fotki z nad morza:)

[magda_79]

Anielinka fotki boskie! Amelka cuuudna! Te jej kity mnie rozwalaja :)

[anielinka]

a ja własnie rozwiesiłam pranie na suszarke i miałam wynieść na dwór...a tu jak nie lunie...ehh znowu będzie kisło w domu:(
ide poprasować, bo wkońcu tego nigdy nie zrobie...

[gosiammm]

Anielinka super fotki!!! A co do stresu przedślubnego to jeszcze go nie odczuwam:) i mam nadzieję, że tak zostanie:)
U nas pogoda ładna, mały teraz śpi i jak się obudzi będziemy uciekać na fizjoterapie...

[ROSE666]

Hej
Ja na szybciku zdam relacje...
Otóż...od tyg. nie mamy dostępu do internetu....buuu...po tych huraganach, pozrywało kable itp....do tej pory nie ma\my kontaktu z firmą od internetu! SzlAG mnie trafia...
wczasować, też wczasowaliśmy, głównie jeziorko, w poniedziałek wyjeżdżamy nad morze....marcel raczkuje i chodzi przy poręczy....aosorbujący na maksa!! Gratki dla Michałka...Pozdrawiam....odezwę się jak tylko dostanę internet...

[ROSE666]

aaaa...mamy 4 zęby!!!! teraz uciekam juiż....

[andzia]

Hej baboki,
u nas pogoda taka se,K. cały dzień w domu, wiec mi razniej. Ale nic konstruktywnego nie robimy, zresztą STachu ma nadal kary, jest nie do opanowania. Dzisiaj ugryzł Maryśkę w ręke prawie do krwi.

Anielinka przepięknie wyglądacie wszyscy, świetne fotki, juz sie nie moge doczekac, jak bede czesac takie kity.
Vercia oby net szybko się naprawił. Udanego urlopu i gratkli dla Marcela.
Magda ach ten Twój P...A o pracy nie myśl, ciesz sie ostatni8mi dniami wolności. Bedzie git!!!
Gosia oby kiecka jeszcze była
rena u mnie tez od 6.30 dzieciaki na podłodze, masakra!!!

Co do spacerów, to zazdroszcze, mam nadzieje, ze u nas sie to zmieni, ja bym mogła nawet cały dzień wózkiem jezdzic, ale laski wysiedza 5-10 minut i fochy, musze im dac wtedy jakąś bułe albo chrupki, załatwioc co trzeba i spadac do domu