"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[anet]

Andzia, te płytki są bardzo ładne i teraz na topie, duże płytki warto kłaść w małych pomieszczeniach bo optycznie powiększają, na szczęście ja już mam za sobą remonty...

Cafe - te koszulki są bardzo fajne i mają praktyczne zapięcie - na pewno się przydadzą

[cafe82]

czesc kobiety
anet.....dzis sie fatalnie czuje....serducho bije jak szalone.....i oddycha mie sie jakos gorzej.....tez tak mialas na poczatku?

[anet]

Ja kochana miałam kiedyś problemy z sercem i dlatego obawiałam się tego leku... Na początku - jakieś 2-3 pierwsze dni zażywania też miałam kołatanie serca ale nie ukrywam że prawie cały czas leżałam w łóżku.
Mam nadzieję że regularnie zażywasz staveran - bo on łagodzi te objawy, po paru dniach Ci przejdzie ale każdy, nawet najmniejszy wysiłek może dodatkowo przyczyniać się do takiego samopoczucia, więc kobito.......... odpuść sobie póki co i nogi do góry!!!!

[cafe82]

moj lekarz na urlopie i juz nie wiem....uprzedzal,ze serce moze bic szybciej i ze mozliwe jest drzenie rak.....ale zeby az tak?

[cafe82]

troszke mnie uspokoilas....dziekuje.....tez duzo leze....zreszta przy dzisiejszym samopoczuciu to i tak na nicc nie mam sily ani ochoty

[anet]

Musisz być cierpliwa, na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki i Łucja macha Ci łapką :)

[cafe82]

pomiziaj lucje od ciotki kingi:)
nasz olus juz po porannej gimnastyce.....:):)

[anet]

Pomiziam :)

[anet]

Cafe - ręce na początki tak mi drżały że nie mogłam sobie kawy nasypać....... tak na pocieszenie:)

[cafe82]

powiem ci anet,ze troche mnie to niepokoi-zeby az takie skutki uboczne??no ale jak trzeba to trzeba.....troche czytam o tych tabletkach,duzo kobiet je bierze.....ciekawe czy maja jakis wplyw na porod.....zdanai sa podzielone jak w kazdym zreszta temacie

[anet]

Tabletki nie mają wpływu na dziecko, na poród zresztą też, tyle tylko że bierze się je do 36-37 tyg ciąży no i domyślasz się zapewne że po odstawieniu to może być już tylko kwestia kilku dni... Dlatego ja nastawiam się na wcześniejsze spotkanie z moją córeczką - bo nawet ostatnio lekarz powiedział mi że jak trafię w 37 tyg. do szpitala to już nie będzie poród przedwczesny.

[cafe82]

no wlasnie to mialam na mysli,ze trzeba odstawic je w 36/37 tyg.....ale z tego co czytalam,to czesc babek rodzilo kilka dni po odstawieniu,inne nawet 3-4 tygodnie

[anet]

No właśnie, sama widzisz że nie ma zasady, zawsze mówię że każdy przypadek jest inny i.... może lepiej tyle nie czytać

[cafe82]

masz racje,ze lepiej nie czytac ale latwo mowic:)
byle do 36 tygodnia...zaczyna sie wtedy 9 miesiac.....zreszta damy rade

[anet]

Nie damy się zwariować, teraz już tylko z górki :)

[cafe82]

no dokladnie.....powiedz anet....jak z dzidziowymi rzeczami?wszsytko wybrane?i jaki wozek ?

[andzia]

Kurcze dziewczyny biedne jesteście z tymi lekami...ale mój brzuchol tez od 2 dni jakiś dziwny.
Mój gin przyjmuje od 12-tej i muszę do niego dryndnąć, czy mnie dziś przyjmnie.
Jak leżę i siedzę to jest oki, ale jak chodzę, to czuję, że się twardy robi jak skała...

Cafe a wiesz, że już kiedyś chciałam pytać jak masz na imię, obstawiałam Kingę i Karoline - serio. Tak juz mam, że jak widzę kogoś ( w tym przypadku tylko na zdjęciu), to zastanawiam się, które imię do tej osoby najbardziej pasuje:)

ANet a Ty kiedy wrzucisz fotkę brzusia?

[cafe82]

andzia.....wiele osob mi mowie,ze widac po mnie jak mam na imie:)
w kazdym razie oficjalnie sie przedstawiam.....kinga....mam olka:)

[anet]

Dzidziowych rzeczy już nie kupuję - no chyba że zobacze coś większego na 6-9 m-cy. W zasadzie już wszystko jest a jutro przyjeżdżają moi rodzice z Niemiec i mamuśka przywiezie kolejną zdobyczną torbę ciuszków - więc bez przesady.
Wózeczek też już jest zarezerwowany - wpłaciliśmy zaliczkę i czeka sobie na "ten dzień" a ja chociaż mam spokój że na pewno będzie taki model i kolor jak chcę.

Teraz na dniach zwieziemy do domu łóżeczko no i wezmę się z mamuśką za pranie.....

jeszcze kilka rzeczy muszę dokupić (np. te osmetyki o których pisałam - zobacz sobie na allegro bo np. sudocrem można kupić tam wiele taniej za 250g ok 25 zł a w aptece taki sam kosztuje 42 - bo ostatnio pytałam)

i tak powolutku się szykuję.....

[andzia]

Miło mi...mam na imię Ania i nie jestem alkoholikiem:)

[cafe82]

ja tez jak sie nie nachodze to brzuchil w miare....ja wiem,ze mam ten konfort ,ze nic nie musze....a ty masz stasia....jak pomsle,ze chcemy szybko drugiego dzidziola to zacznam sie zastanawiac jak ja sobie dam rade......ale jak patrze np na ciebie to widze,ze mozna.....

[anet]

No, dzisiaj jak Krzyś wróci z pracy to zrobi mi jakiegoś fotosa, wrzucę na pewno - zresztą te Wasze brzuszkowe zdjęcia też już chyba straciły na ważności, hmmmmm??????? :):):)

[cafe82]

jak wreszcie dotre do apteki to zapytam jakie sa u mnie ceny.......ale dobrze wiedziec,dziekuje.....ja planowalam zaczac prac w tym tygodniu....no ale pranie to nic takiego gorzej,ze trzeba pozniej poprasowac.....wiec na razie daje spokoj.....ale powiem wam,ze jak wyrzucilam wszsystko to okazalo sie,ze mamy taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaka sterte wszsytkiego.......
ja z ciuszkami tez daje spokoj.....chyba mamy wystarczajaco....no poza moze kilkoma drobiazgami.....no albo jak nie bede mogla sie oprzec:)
anet.....a jaki wozek wbraliscie....tak z ciekawosci

[andzia]

No trochę straciły...muszę poszukać kabel od aparatu, to wrzucę świeższe:)
Chociaż mój brzuchol w ostatnim czasie jakby przystopował troszkę...tak mi się wydaje:)

Cafe pewnie, że można dać radę!!! U mnie jest ten minus, że mam bliźniaki i muszę podwójnie na siebie uważać (podejrzewam, że gdyby mój gin wiedział jak wygląda mój dziń, to by padł!!!) no i Stasiu jest strasznie żywym i absorbującym dzieckiem. Ale wszystko jest do przejścia:)

[cafe82]

moja babcia ma dziesiecoro dzieci......w tym blizniaki.....i dala kobieta rade:)