Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczynki i maluszki!
My już po szpitalu! Torbielkę udało się wyciągnąć przez nacięcie na brewce więc nie powinno być śladu- pojutrze zdejmujemy szwy;) A szpital rewelacja! Spałam na podłodze obok łóżeczka ale najważniejsze, że mogłam być z moim Prosiątkiem! Towarzystwo też było super- Zośka od razu znalazła sobie towarzystwo i była przeszczęśliwa;) Wiadomo, że jak ją brali na operację a ona płakała to myślałam, że mi serce pęknie no i później, jak leżała taka biedna podłączona do tej całej aparatury to myślałam, że zwariuję! Ale mamy innych dzieciaczków się mną zajęły;)

Mam do was pytanie- co wy podajecie maluchom do jedzenia na noc? Ja zrezygnowała z piersi bo Zośka się często budziła i się nie wysypiała- cyca dostaje tylko w dzień. Podaję jej teraz Bebiko Smaczny Sen (czy jakoś tak) ale budzi się równo co 4 godziny. Czy wy czymś zagęszczacie to mleko? I jak radzicie sobie technicznie- tzn. jak szybko przygotować mleko w nocy jak się maluch obudzi żeby się na dobre nie wybudził?

Buziaki dla was i dzieciaczków!

lecę nadrobić forumowe zaległości bo jestem ogromnie ciekawa co u was słychać;)

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Witaj Prosiaczku!!!
Super że już po operacji:) Brawa dla Zosieńki że taka dzielna dziewczynka:)
wspólczuje tego widoku jak leżała podłączona do aparatury, aż mi ciarki przechodzą jak sobie o tym pomyśle, nic dziwnego że serducho boli , no ale najważniejsze że teraz już po wszystkim...
W kwestii karmienia, no to ja daję na noc to samo co i rano, czyli mleko (Bebilon 2) zagęszczam to kleikiem ryżowym, butelke mam aventa ze smoczkiem trójprzepływowym, a za czasów jak się budziła Amelka w nocy no to miałam przygotowaną wodę już w butelce i stała w podgrzewaczu, tylko wsypywałam mleko i gotowe...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Prosiaczku jak dobrze, że się odezwałaś:) super, że już Zosia jest po operacji i, że wszystko się udało!
Kuba jest na nutramigenie i ja niczym mu wieczornego mleczka nie zagęszczam i wytrzymuje całą noc... u Twojej małej to może być kwestia mleka (może ją nie syci), albo przyzwyczajenia - tak mi się wydaje przynajmniej... Mogłabyś jej w nocy wodę podawać i zobaczyć... chociaż może niech się inne dziewczyny wypowiedzą bo ja za bardzo nie miałam do czynienia z nocnymi pobudkami (na bebilonie pepti jedynie mały mi się budził w nocy co 3 godziny z zegarkiem w ręku i z krzykiem na ustach;))
Co do szybkiego przygotowania mleka to miałam wystudzoną wodę w butelce, a gorącą w termosie, jak mały się budził dolewałam z termosu troszkę wody,żeby była leciutko ciepła dodawałam mleko i już... wszystkie "akcesoria" miałam w sypialni bo mały budził się z takim wrzaskiem przy bebilonie, że pobudziłby wszystkich sąsiadów w mig!:o_noo:
A co do butelek to my mamy aventu, a smoczek z 3 dziurkami... Inne rzeczy podajemy tylko i wyłącznie łyżeczką:)

Odnośnik do komentarza

Witaj Prosiaczku!Super, że zZochną juz ok :36_1_67: Co do butelek to ja myję i zalewam wszystkie wrzątkiem, tzn. tyle wody wlewam ile potrzebuje do mleka i zostawiam. Rano wstaje i wstawiam na 30 sek do mikrofali i robie mleko :). To jest najszybszy sposob, a robię tak odkąd wrócilismy ze szpitala. Może spróbuje więcej dac jesc po południu, żeby w nocy nie wstawala....może jakis deserek a póxniej jogurt.....

Odnośnik do komentarza

Gosiamm a lekarz nie zasugerował, że możesz zmienić po 6m-cach??? Mi rodzinny i alergolog zalecili, spróbować okolo 7 m-ca podawac inne mleko.....Bo podobno skaza po 1 roku mija, no chyba, że dziecko jest typowym alergikiem pokarmowym...ale u nas wszystko git! Nawet truskawki nie uczuluja, jogurty, twarożki też nie...

Odnośnik do komentarza

Prosiaczku jak miło Cię słyszeć, mam nadzieje, ze zostaniesz z nami na dłużej:yes::yes::yes:
Dobrze, ze juz po operacji, rana na pewno szybko sie zagoi. I współczuje przezyc, szpital to fatalne miejsce:Kiepsko:

Co do karmienia, to moze Zośka potrzebuje troche czasu na przyzwyczajenie sie do sztucznego mleka i w koncu zacznie przesypiac nocki. U mnie tak było, dopiero po jakims czasie zaczeły przesypiac całe noce.
Ja mam butelki z Canpola.

Veronica fajnie, ze Marcelowi mineła skaza, ja truskawki tez podawałam i poki co nic nie wyszło.

Gosia ja juz od kilku lekarzy słyszałam, ze zbyt długie i nieuzasadnione podawanie Nutramigenu nie jest zbyt dobre...moze pogadaj ze swoim lekarzem...

Odnośnik do komentarza

Andzia w takim razie muszę pogadać z lekarzem... zobaczymy co powie...
Magda jak Kuba był jeszcze na bebiko i przychodziła do nas położna to ona właśnie coś wtedy o Nanie mówiła, że nie poleca, ale z jakiego powodu to już nie pamiętam :lup: Też właśnie zawsze polecała albo bebiko albo bebilon...
Ja jeszcze truskawek małemu nie dawałam... a podawałyście odrazu świeże truskawki czy w jakichś deserkach?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...