Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

andzia
Padam na ryj kobiety!!!
Stachu tez przechodził samego siebie, najchetniej bym go juz jutro do przedszkola posłała. Zośka leżała sobie w pokoju, najedzona, wiec była szansa, ze chwile polezy, ja w tym czasie karmiłam Maryśke w kuchni i słysze jakies dziwne odgłosy z pokoju, ide, a ten przyczepił hak od swojego dźwigu do Zosinej skarpetki i próbował ja podciągnąć. Myślałam, ze udusze!!! Ponad miesiac siedzi w domu i juz mu odbija:lup:

:hahaha::hahaha::hahaha::hahaha:
No myślałam że pęknę ze śmiechu - Stachu jest THE BEST;)

http://lilypie.com/pic/090107/ajmb.jpghttp://by.lilypie.com/7tmSp1/.png

http://lilypie.com/pic/090107/HBh0.jpghttp://by.lilypie.com/smghp1/.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a jak u waszych dzieciaczków jest z siedzeniem - tzn te które siedzą to siadają same czy siedzą jak się je posadzi ? (ale się wyprodukowałam z tym pytaniem;)).
Bo u mnie Iza siedzi jak się ją posadzi ale jeszcze tak niepewnie. Kiwa się do przodu. A siada z pozycji półleżącej - nachylenie min 45 st. i nie wiem jak to było z Jaskiem (już zapomniałam). Aż się trochę zaczęłam martwić ale chyba bez powodu...
Turlać też się zaczęła - chociaż generalnie to ona się rozleniwiła ostatnio..;)

http://lilypie.com/pic/090107/ajmb.jpghttp://by.lilypie.com/7tmSp1/.png

http://lilypie.com/pic/090107/HBh0.jpghttp://by.lilypie.com/smghp1/.png

Odnośnik do komentarza

Andziu, Stasiek niesamowity! ;)))
Beatko Zosia jakoś nie pali się do siadania. Neurolog mi powiedziała, żeby nie zmuszać dlatego nie sadzam jej wcale, jedynie pozwalam jej się popodnosić jak mnie trzyma za ręce no i sadzam ją na fotelu obłożoną poduchami podczas jedzenia obiadku bo się boję, że mi się na leżąco zakrztusi. Na wszystko przyjdzie czas;) Z przewracaniem się na brzuszek też się bałam, bo nic tego nie zapowiadało i pewnego razu się po prostu przekulała.
Nie pochwaliłam się wam ale wymusiłam na Prosiaku zakup pasa wibrującego. Fajna sprawa, ale ja nie mam kiedy go używać! Od jutra się zmuszam i ćwiczę mechaniczne brzuszki bo lato się zbliża- przynajmniej taką mam nadzieję ;P

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

Prosiaczku o brzuszkach to ja już nic nie powiem:( mój fitness na razie szlag trafił bo samochód mam w warsztacie a autobusem za dużo czasu to zajmuje a poza tym mój W. późno zaczął wracać z pracy i po moich wielkich planach związanych z ćwiczeniem wielkie g** zostało. A w domu jakoś się zmusić nie mogę :( Lenia mam na maksa. Nie wiem co ja założę na komunię mojego syna - dupa jak szafa trzydrzwiowa.....
No ja tez małej nie zmuszam do siadania - ewentualnie w pozycji jak w foteliku samochodowym siedzi w krzesełku do karmienia podczas posiłków. Tylko nie pamiętałam jak to z Jaskiem było - czy od razu siadał sam ,.... takie tam pierdolety mi po głowie chodzą...
U mnie też dzisiaj taka pogoda była jak u Ciebie Prosiaczku - a wiatr taki przy tym deszczu że mało mi okien nie wywaliło... Czekam z utęsknieniem na ciepłą wiosnę ...:):)

http://lilypie.com/pic/090107/ajmb.jpghttp://by.lilypie.com/7tmSp1/.png

http://lilypie.com/pic/090107/HBh0.jpghttp://by.lilypie.com/smghp1/.png

Odnośnik do komentarza

Andzia Stachu jak zwykle powalil mnie na kolana! On jest rozbrajajacy! Zdrowka dla Marysi!

Moje male siedzi sam jak sie go posadzi, ale wtedy mocno pochyla sie do przodu, prosto nie potrafi. No i z reszta go nie sadzam, przyjdzie czas, ze sam usiadzie i tyle. Siedzi tylko podtrzymywany na kolanach.

Ja juz po pierwszej pobudce Michała. Teraz rzuca sie po lozeczku. Nawet nie wiem jak mu pomoc, bo jeczy i sie kreci :(((

Odnośnik do komentarza

Wszystkie poszły spać, a ja się witam ha ha!!! Ledwo co widze na oczy, dlatego napisze w skrocie...u nas pogoda okropna, deszcz lał i strasznie wiało....więc siedziałyśmy w domu, wpadłą koleżanka z dzidzią na ploteczki...

dziś mojego Ł. 30- te urodziny, nic mieliśmy nie robić, ale zadzwoniła teściówka że i tak przyjedzie, więc na ostatnią chwilę zrobiłam torta, sałatke...no to jeszcze siostra Ł. też przyjechała, więc zwalili mi się na łeb...., ale za to teściówka powaliła mnie na nogi bo w prezencie Ł. dostał odkurzacz i robot Zelmera...:noooo:normalnie szok, kobieta po raz pierwszy sie tak wykosztowała, bede teraz miała czym zupki dla Amelki miksowac:))
a jak pojechali to przyszedł moj brat mama i tata, wię przez cały wieczor, az do 22.30 goście- jestem padnięta...dobranoc

acha Andzia jak przeczytałam o Stasiu to musiałm sie powstrzymywac od śmiechu :hahaha::hahaha:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

prosiaczek ciekawa jestem czy taki pas skuteczny jest wiec koniecznie prosze o relacje na bierzaco:)
anieinka no to sie tesciowka rzucila:):brawo:
beata olek siedzi w miare stabilnie(tak mysle).....musi sie po czyms pociagnac ale juz udaje sie tez czasem samemu...jakos tak najpierw na lokietek i juz:)
a stasiek po prostu mnie rozwala .... :sofunny::sofunny::sofunny:
andzia jak moja synówka?jak nocka?

Odnośnik do komentarza

Nocka do dupy, spałam moze ze 3h i mam taaaakiego nerwa:grrrrrr::grrrrrr::grrrrrr:

Beata
moje dziewczyny tez tylko siedza posadzone i to nie jakos super stabilnie, STachu w ich wieku juz wszystko robił, sam siadał i powoli zaczynał raczkowac. Nie ma co sie martwic, kazde dziecko jest inne. Tak se to tłumacze:)

Anielinka
no to tesciowka dała czadu.
Serdecznosci dla męża.

Zmykam robic sniadanie mojemu głodomorowi...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...