Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Mały nie śpi już od 5 i tak jak zawsze zasypiał dalej tak dzisiaj kwiczy, wierci się, pobudzony taki, że już mi cierpliwości na niego brak.... w środku nocy tak mi się rozpłakał, że nie wiedziałam o co chodzi...ale na szczęście jakoś się uspokoił...
Od rana pada:/ dzisiaj jedziemy na imieninki do mamy:) przynajmniej jakieś urozmaicenie...
Magda fajne ciuszki dla Michałka kupiłaś:) ja wczoraj zachaczyłam na spacerze o lumpek i tam kupiłam za 27 zł dwa sweterki, bluzkę, dresówki i jeansy:)
Andzia te kurteczki bardzo ładne... szkoda tylko że takie cienkie... a jakie centrum otwierają w Pozaniu?? To przy malcie??

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie, cisza jak zwykle w wekend...Amelka obudzila sie o 6.30 żeby sobie pogadać i pośmiać się, ale całe szcęscie zasnęła, ale o 8.30 już znowu pobudka była, dostała butle no i znowu usnęła...a my teraz nie wyspani:( właśnie zjedliśmy śniadanko i trzeba mocną kawkę walnąć...
Miłej niedzielki wszystkim życzę...do wieczora!!!

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

witam niedzielnie....

rena spoznione zyczonka z okazji urodzinek.....zdrowka i pociechy z dzieciaczkow....

ja mam takie zaleglosci w forum ze chyba nie bede nadrabiac bo bede czytala a i tak nie zapamietam duzo z tego....

u nas dzisiaj tez jakos dziwna pogoda wczoraj bylo tak ladnie....jedziemy dzisiaj na imieniny do mojej babci i w sumie nas na obiad zaprosila ciekawa jestem czy oleczek bedzie grzeczny....teraz sobie spi....
w nocy byl spokoj wstal mi tylko po 1 i po 5 tak jak codziennie zreszta...ale wczoraj to mielam ciezka noc ja na rano do pracy a olek budzil sie co godzine na cycka no bylam tak zmeczona ze szkoda gadac.....
dobra juz nie smece zmykam sie wziac za jakas robote....milej niedzieli zycze....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Rena spóźnione życzenia urodzinowe, wszystkiego najlepszego:):):)

Magda
gratuluję sukcesów w zasypianiu Michałka:) U mnie niestety znó jesteśmy w punkcie wyjścia przez tą chorobę:( I teraz jest jeszcze trudniej niż było na poczatku - Iza jest tak uparta jak osiołek- drze się niemiłosiernie.

Andziu zdrowia dla całej rodzinki, Kasioleq dla was również:)

Uciekam bo się drze ten mój osiołek:(

http://lilypie.com/pic/090107/ajmb.jpghttp://by.lilypie.com/7tmSp1/.png

http://lilypie.com/pic/090107/HBh0.jpghttp://by.lilypie.com/smghp1/.png

Odnośnik do komentarza

Ja sobie dzienne zasypianie odpuscilam, jak zasnia tak zasnie, bo i tak wieczorem nie mam zadnego problemu. Sami sobie problem robilismy usypiajac go na rekach :lup::lup::lup:

A my jednak wybralismy sie na spacer. Mzawka byla, ale kaputyr na glowe, mlody folia na wozek i jazda do lasu. Bylo super! Polazilismy, pies sie wybiegal, maly wyspal, a ja sie teraz ruszyc nie moge.

Za to maly super wyspany i ma rewelacyjny humorek :)

Odnośnik do komentarza

A no pustki...ale pewnie dlatego, ze u każdej rodzinny weekend. I tak trzymac.

U nas wyjasnił sie powód Marysiowej goraczki-wybił sie drugi zabek i temperatura od razu spadła. Ciesze sie jak głupia, bo bałam sie, ze jednak cos zalapala od Stasia. To i tak cud, ze sie nie zaraziły.

My bylismy po raz drugi na imieninach u tesciowki, dzis takich bardziej oficjalnych, ale było ok, ciotki wybawiły mi dziewczyny, a ja miałam wolne rece i mogłam sie obzerac:na:

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Andzia jak dobrze, że ta gorączka była tylko z powodu ząbka:)
Magda zazdroszczę spaceru... ja nie dałam rady w tą pogodę wyjść na dwór:/
My dzisiaj byiśmy na imieninach u mojej mamuśki, nie muszę chyba mówić, że ten dzień nie należał do tych dietetycznych;) Jutro P. do pracy a my znów całydzień sami... mam nadzieję, że chociaż pogoda będzie ładniejsza.

Odnośnik do komentarza

Andziu cieszę sie, że to "tylko" ząbek:) i że Stasiowi już lepiej. Mam nadzieję, że to już koniec tych chorób...
My dzisiaj podzieleni na pół;) tzn tata z córcią na spacerku wokoł domu a ja z syneczkiem byłam na rowerze.. fajnie było - tylko teraz mnie dupsko boli od siodełka;).
Mała darła sie przy zasypianiu po południu 2h (mocna jest!), w końcu skapitulowałam i wyobraźcie sobie , że wogóle nie spała - padła dopiero po 20.00, tzn zasnęla na kanapie. Nie wiem czego ona się dzisiaj naćpała - bo ja nawet kawy nie piłam.

http://lilypie.com/pic/090107/ajmb.jpghttp://by.lilypie.com/7tmSp1/.png

http://lilypie.com/pic/090107/HBh0.jpghttp://by.lilypie.com/smghp1/.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...