"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[gosiammm]

No ja też muszę ogarnąć ale u mnie weny to kąpletnie brak...
Małego położyłam na drzemkę bo mi w leżaczku zaczął ziewać a teraz gada w najlepsze... ale może sam siebie zanudzi tym gadaniem i uśnie:)

[cafe82]

no jestem....
a kawa juz letnia....ehhh
ale powrzucalam jeszcze ciuchy do szafy bo cos ostatnio mam tendencje do rzucania na krzesla albo na lozko .....a pozniej taaakie sterty wszedzie tylko nie w szafie

[cafe82]

no i wyjelam wiosenne buty i smigam w nich twardo:)
plaszcze i kurtki zimowe naszykowane do prania i do czyszczenia:)

[cafe82]

goska mialam pytac ,twoj mezus codziennie wstaje o 4 ??pewnie dojezdza kawalek do pracy?

[gosiammm]

Cafe mój P.dojeżdża do Poznania pociągiem (przeszło 70 km)

[gosiammm]

Niby chciałby coś szukać na miejscu ale coś zabrać się za to nie może... a ja go podziwiam bo ja bym sił na takie wstawanie nie miała... Zresztą wstawanie o tej godzinie to jeszcze ale jazda przeszło 1,5 godziny częśto zadymionym pociągiem(bo u nas na trasie lokomotywy jeżdżą) ehhh....

[cafe82]

gosiammm

Cafe mój P.dojeżdża do Poznania pociągiem (przeszło 70 km)

tak myslalam,no to niezle sie nameczy...ehhh...zycie

[cafe82]

gosiammm

Niby chciałby coś szukać na miejscu ale coś zabrać się za to nie może... a ja go podziwiam bo ja bym sił na takie wstawanie nie miała... Zresztą wstawanie o tej godzinie to jeszcze ale jazda przeszło 1,5 godziny częśto zadymionym pociągiem(bo u nas na trasie lokomotywy jeżdżą) ehhh....

no dokladnie,na dluzsza mete to nie bardzo...no ale wiadomo,trzeba przetrwac

[gosiammm]

No trzeba trzeba...
Mały się dzisiaj ma problemy z zaśnięciem... Już prawie zasypiał i od początku się rozbudził... dobrze chociaż że on nie płacze przy zasypianiu, narzeka ewentualnie pokrzyczy ale raczej nie zaczyna płakać bo nie wiem jak bym to wytrzymała...

[cafe82]

no moj tez jesli juz to pokrzykuje,spiewa....i zaczyna juz rzucac spolgloskami-a ja nasluchuje czy przypadkiem nie mowi :))

[cafe82]

zmykam goska
za chwile rojber sie obudzi
dokoncze sprzatanie i idziemy na spacer
buzka

[gosiammm]

Do później, mały zasnął ja też spróbuje się za coś wziąść...

[magda_79]

Ja jak zwykle nie w czas :)
Nocka masakra :(. Maly obudzil sie o 23.30 i do 1 nie spal. stekal, marudzil ... P. w koncu go uspil w wielkich bolach. Chyba cos go bolalo. w ogole cala noc sie rzucal. Wasze maluchy tez sie tak kreca przez sen???
Rano ogarnelam chalupe, teraz wcinam drozdzowe i jak maly zasnie to biore sie za te nieszczesne rogaliki :)

Dzisijam usze podjechac jesczze do pracy, zeby podbic leg ubezp :(

[magda_79]

Izunia buziaki od Michałka i cioci Magdy!

[magda_79]

Andzia oby juz teraz z gorki bylo! I naprawde szkoda, ze nie mieszkamy blizej siebie :((( Buziole!

[anielinka]

Dzień dobry, ja poproszę kawkę, bo jeszcze sobie nie zrobiła, bo wziełam się odrazu za robote, pralka wstawiona, poodkurzane, jeszcze musze mopem polatać;)))
Amelka właśnie ucina drzemkę, a dziś wstała o 6 rano i zaczeła sobie gadać, śmiać się itp. ale zasnęliśmy o 7 i wstałyśmy o 9
Andzia trzymaj się dobra kobieto, niezmiennie zdrówka i sił!!!
Gosia gratuluje wygranej aukcji z nosidełkiem!!!

Izunia wszystkiego najlepszego słoneczko!!!

[gosiammm]

Anielinka proszę

[gosiammm]

Magda trzymam kciuki, za powodzenie w tworzeniu rogalików... tylko wiesz jak już ci wyjdą to nie zjedz sama tylko się podziel;)

[magda_79]

ehhh, nie wiem czy dam rade je dzisiaj zrobic :(
Maly ani mysli isc spac, musze isc z nim na spacer. a jeszcze trzeba do pracy podjechac :(

[anielinka]

Magda a z czym chciałaś zrobić te rogaliki, też z wiśniami i czekolada? Bo mi narobiłaś ochoty na te rogaliki, ale ja chyba zrobie z marmolada..

[magda_79]

JA koniecznie z czekolada. Takie uwielbiam najbardziej :). Ale niestety musze to przelozyc na jutro.

[gosiammm]

posprzątałam salon, kuchnie, wstawiłam pranie, poodkurzałam... jeszcze został małego pokoik... muszę tam ogarnąć bo jutro przywiozą kanapę...

[Gość SUu]

-

[kasioleqq]

hej kobiety;]

witam sie szybko i znikam, bo jedziemy na zakupy, bo dopiero wróciliśmy od teściów...dodam, ze byliśmy tam od piątku...ale żyje:)

zajrze później:)

[anielinka]

Witaj Kasioleqq, dawno cie nie było