"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

dzien dobry babeczki.....ale mnie muli od samego rana......dawno tak nie mialam....:(
poza tym z olkiem wszsytko dobrze....moj synus wazy kg:)
tez sie nie wyspalam ....podudka o 4...krzys wyjezdzal....troszke sie jesczcze polozylam ale to nie to
ech.....

[Gość kwiatuszek9876]

andzia

Gosia na pewno wszystko jest dobrze!!! Trzymam kciuki!!!

Nie wyspałam się dzisiaj, całą noc się wierciłam, skurcze w nogach mnie łapały:( W dodatku moja mała bestia wstał o 5.50 i pierwsze co powiedziała to Glodny jestem, daj mi sniadanie!!!!!!!!

na skurcze dobrze jest brac magnez polecam LAKTAMAG B6 to jest dla kobiet w ciazy ja je bralam jak bylam chyba ze coś bieresz juz ale polecam

[kasioleqq]

Cześć kochane!!!

noc mi minęła dobrze nie mialam slurczy w nogach ale od 7 rano zaczeli kosic trawe pod blokiem i tyle z nasego spania:) Kacpus budzi sie tylko jak tatus go caluje(tzn.jak moj Rafal caluje mnie po brzuszku)no a teraz szykujemy sie na dzialeczke;) dziś caly dzine leniuchujemy:) a od jutra trzeba zaczac zakupki dla synkuska:)

[cafe82]

kasioleqq.....zaczac?:):):)

[cafe82]

a jak samopoczucie?mezus urlopuje to pewnie od razu lepiej.....a moj wyjechal i bedzie dopiero w piatek.....:(

[magda_79]

hej dziewczyny! ALe mam czytania. Wczoraj w pracy net nie dzialal, a w domu nie mam kompa :(

Veronica ... witaj! Ja tez mam termin na 27 wrzesnia i tez bede miala synka :)
My wlasnie zabieramy sie za remont pokoju dla malego. Mamy dwie komody, ktore tam postawie, nowych nie bede kupowac. Łozeczko troche pozniej i na razie to wszystko.

Gosiammm ... jak Twoj Maly? Moj dzisiaj tez sie nie rusza i nie moge spokojnie pracowac :(. Jutro USG, mam nadzieje, ze wytrzymam do tego czasu.

Andzia ... szkoda, ze daleko mieszkasz. Moglabys podrzucac mi Stasia :).

[magda_79]

Kasioleqq .. ale Wam dobrze :). Leniuchujcie ile sie da! Gdzie zamierzasz robic zakupy dla Kacperka? Nie mysle o ciuszkach, tylko o calej reszcie.

[gosiammm]

Ja już po lekarzu...wszystko dobrze...posłuchaliśmy serduszka, lekarka mnie zbadała...powiedziała że w tym tygodniu to możliwe, że jakiś czas nie czuć ruchów, ale stwierdziła, że dobrze zrobiłam że przyszłam...a ja się przestraszyłam bo ostatnio czułam ruchy regularnie, a od soboty zaczeły się jakoś wyciszać, a wczoraj popołudniu na Kubusia nic nie działało, ani jak masowałam brzuszek, ani jak się kładłam na bok i jeszcze wiele innych metod próbowałam i nic, normalnie spać w nocy nie mogłam...ale dobrze że wszystko oki:)

[cafe82]

no wiedzialam ,ze bedzie dobrze ale dla wlasnego spokoju warto isc do lelarza,zeby sie uspokoic.....

[cafe82]

a duza dzidzia?

[gosiammm]

Cafe usg nie miałam, podłączyli mnie do ktg, chociaz normalnie ktg się robi chyba od 30 tygodnia, ale ważne że serduszko biło:)

[cafe82]

aha......rozumiem....ja to mam usg za kazdym razem,dlatego pytam....mimo wszsytko najwazniejsze ,ze dzidzia ma sie dobrze....a u mnie spadek formy.....teraz kawusie zrobilam ...moze bedzie lepiej

[magda_79]

Gosiammm ... ciesze sie, ze wszystko ok! Moj Maly od wczoraj nic sie nie ruszal i tez zadne metody nie skutkowaly. I wlasnie teraz jak czytalam Twojego posta to dostalam kopniaka ;) Ufff, od razu lepiej!

[gosiammm]

Magda ciesze się, że Twój mały kopnął jak poczuł że się mama martwi o niego:)

[anet]

Już jestem po wizycie!
Pan doktor chciał mnie wysłać do szpitala!!!!! i bardzo mnie tym zirytował, bo spytałam czy coś jest nie tak a on na to że do końca to nie jest jak być powinno. A później dopowiedział, że już od miesiąca jestem na zwolnieniu i pewnie mi się jeszcze przedłuży ...., no i że powinnam iść do tego szpitala.... bo to by była podkładka dla dalszego zwolnienia............!!!! powiedziałam że jeżeli sprawa tak wygląda i wszystko jest ok, to wolę iść do pracy niż do szpitala i powiedział że tym razem się wybroniłam!
Ale mnie wkurzył

[anet]

a.......... i ostatecznie dał mi zwolnienie do lipca i powiedział że mam dużo wypoczywać, że brzuch jest trochę napięty i............. nawet nie dostałam żadnych lekarstw........

[magda_79]

anet ... dziwny ten Twoj lekarz! Nie mozesz go zmienic? Mnie moja lekarka od poczatku pyta czy chce isc na zwolnienie. Ide za 2 tygodnie i wiem, ze nie bedzie problemu z jego przedluzaniem. A Twoj lekarz jeszcze dodatkowo Cie nastraszyl. Jak mozna kogos wysylac do szpitala tylko po to, zeby dac zwolnienie. Nie rozumiem! Trzymaj sie!

[anet]

no, tak już jest, a zmieni chyba za bardzo nie mogę bo ona ma całą dokumentację od samego początku....

[gosiammm]

Anet ale dokumentacje chyba możesz wyciągnąć i iść skserować. Ja czasami tak robiłam jak np przepisywałam sie do innego specjalisty. Wtedy nowy lekarz wie co i jak bo ma wszystkie Twoje papiery.

[anet]

muszę to przemyśleć....

[magda_79]

Poza tym masz karte ciazy, tam powinnas miec przeciez wszystkie niezbedne dane. Warto sie przeniesc do innego lekarza nawet teraz jesli tylko masz co do niego jakiekolwiek watpliwosci.

[cafe82]

oj kobietki....same widzicie jak to z tymi lekarzami jest....ja osobiscie nie jestem za zwolnieniami bez powodu ale jesli tylko sa podstawy to powinni dawac i juz.....poza tym jesli juz raz ci dal zwolnienie to nie rozumiem dlaczego nie mialby dac kolejny raz!szok!i jesczcze glupoty wygaduje....wzdych.....

[magda_79]

cafe82 ja tez nie potrzebuje zwolnienia z jakiegos dramatycznego powodu. Po prostu nie daje rady wysiedziec przy kompie 8 godzin. Kiedys tez mowilam, ze to przesada z tym zwolnieniami, ale teraz... Boli mnie kregoslup, a o tej godzinie powoli przestaje kontaktowac - cyferki mi skacza przed oczami. I ciesze sie, ze pojde na zwolnienie :)

[andzia]

Gosia super, że wszytsko dobrze. Może Twoja dzidzia po prostu nie ma tyle miejsca, żeby kopać. Moje też chyba coraz ciaśniej mają, bo juz nie dokazują jak wcześniej.

Anet a ten Twój lekarz to naprawdę dziwny!!! Przecież on w jakimś stopniu ponosi odpowiedzialność za Ciebie, więc jeśli masz jakieś napięcia, to po cholerę chciał Cie do pracy wysłać???

[cafe82]

w twoim przypadku to nie bedzie bezpodstawne.....ja mam na mysli przypadki,kiedy od samego poczatku kobiety ida na zwolnienie,bo tak.....a zreszta....z drugiej strony kazdego sprawa