Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

wiecie co ja tez sie dzis umowilam z kolezanką ale na szczescie zadzwonila i okazuje sie ze dostala goraczke i strasznie kaszle wiec nie ide do niej ale to dobrze bo taaaaaaak mi sie niechcialo...tylko na 16 do tego ortopedy jeszcze musze isc z malym...
ja wam powiem kobietki, że jak nie wyjde z malym na spacer to potem mam wyrzuty sumienia, bo mam wrazenie ze on sie dusi w tym domu;P dlatego staram sie z nim wychodzic codziennie chocby na godzinkę, no chybaze na prawde pogoda nie pozwala, albo maly zakatarzony czy kaszle...mam jakies walniecia w glowie po ciazy;)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

A my zaliczyliśmy spacerek i jakoś o 14 pójdziemy na drugi spacerek:) Byliśmy na poczcie i się wściekłam:/ ta poczta polska uwielbia utrudniać życie swoim klientom... chciałam wysłać listem poleconym taką małą paczuszkę - ta paczuszka byłą w kopercie ale Pani zauważyła że to paczuszka;) (jak waży mniej niż bodajże 2kg to można wysłać listem) a Pani na poczcie powiedziała że to nie są dokumenty i ona mi tak nie przyjmie:/ a może ja pakuje dokumenty w paczuszki?????!!!! A co ją to obchodzi że to nie dokumenty???? Płace chyba za to??? Jeszcze ostatnio butelki aventu dostałam listem poleconym, a ona mi mówi że nie można wysłać... Co za baba...

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
dziewczyny czy Wasze maluszki tz dzis sa takie ospale???? bo moj Kacper ciągle spi zje i spi zje i spi, ja wiem ze to dobrze, bo jak spi to rosnie, ale jestem zaskoczona bo on nigdy w dzien nie spi tak czesto i tak dlugo:/

Owszem mój jak poszedł spać ok 10, tak śpi do ej pory, podejrzewam, że zaraz się obudzi na jedzonko. Dziś jest chyba wyjątkowy dzień przeważnie od 9 do ok14 warjuje i marudzi na zmianę a drzemki trwają najwyżej 10 minut.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-23904.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki po długgggggggggiej przerwie.
Poczytałam zaległości i widzę że Wasze niunie się dobrze chowają i coraz rzadziej pojawia się słowo kolka.

U nas było ostatnio problemowo....
Przyplątało się do mnie jakieś choróbsko i tylko biegałam po lekarzach (apropos dołączam się do fanów polskiej służby zdrowia).
Zaczęło się od swędzenia piersi, później była wysypka, swędzenie - już na całym ciele a z tego zrobiły się krwiste siniaki i już myślałam że ze mną koniec...
Poszłam do jednego dermatologa - przepisał mi maść której - jak się okazało po zakupie - kobiety karmiące absolutnie stosować nie mogą, poszłam więc do drugiego lekarza - dostałam maści już dozwolone ale jak po kilku dniach zrobiłam się sina - poszłam po raz kolejny do lekarza - powiedział że to niby normalne i dostałam kolejną maść. Było coraz gorzej i poszłam do trzeciej lekarki - powiedziała że to może być reakcja horolnalna po ciąży i przepisała mi tabletki. Sama proponowałam lekarzom wykonanie badań albo wizytę u alergologa ale stwierdzili że to nie potrzebne. Było coraz gorzej... i już w desperacji sama poszłam do Pani alergolog - jak mnie zobaczyła powiedziała "o Boże" i pierwsze co skierowała mnie na badania i dała leki. Wyszedł mi zły wynik moczu ale bardziej szczegółowe badania nic nie wykazały - tyle tylko że już jest lepiej i sińce ustępują a ja sie nie drapię całą noc... wydałam fortunę na leki i tak naprawdę dalej nie wiem co mi było - ale mam nadzieję że nie wróci!!!

http://lilypie.com/pic/081107/gYcb.jpghttp://b1.lilypie.com/Zbxcp1/.png

Odnośnik do komentarza

Spóźnione ale szczere podziękowania dla ciotek za urodzinowe życzenia:36_4_10:

Moja niusia chowa się dobrze tylko oostatnio mieliśmy problem z kupką - już ponad tydzień nic nie było...
wczoraj poszłam z tym do lekarza, Łucja waży 5200 i jak czytam ile mają Wasze dzidziole to aż mi głupio że moja taka malutka...
okazało się że znie robi kupki bo prawdopodobnie nie ma czym...
w brzuszku wszystko pracuje jak się należy i idą bąki ale kupki nie było bo Lucy wszystko wchłaniała.
Teraz mam ją dokarmiać 2 razy butlą - i lekarka powiedziała żeby absolutnie nie rezygnować z piersi - nawet jeżeli ma to być tylko jedno karmienie dziennie - bo wtedy też jest podtrzymana naturalna ochrona.

Aj mówię Wam, niby dobrze z tym cyckiem i niunia ładnie spała w nocy - raz nawet przespała 8,5 godziny a tu takie kwiatki

http://lilypie.com/pic/081107/gYcb.jpghttp://b1.lilypie.com/Zbxcp1/.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki,
ostatnio nie pisałam bo nie miałam kiedy. Dzidziuś nam się zepsuł;( Strasznie marudzi i chce, żeby się nią zajmować (czyli nie tyle marudzi co po 2 miesiącach spokoju zaczyna się zachowywać typowo;). No ale my nie jesteśmy przyzwyczajeni i dostajemy na łeb! A takie to małe złośliwe, że potrafi krzyczeć aż się krztusi a jak ktoś podejdzie czy weźmie ją na ręce to szczęśliwa. Na szczęście cały czas przesypia noce. Kąpiel o 20, jedzenie, 2 godziny marudzenia i śpi do 8, 8.30. Najada się i śpi do 12. Dzisiaj poszłam do TEsco po prezzenty na Mikołaja a Zośce się jeść zachciało- musiałam ją w sklepie wyjąć z wózka i przystawić do cyca! Na szczęście miałam bluzkę z dużym dekoltem więc cyca wyjęłam górą i przykryłam szalikiem. Karmienie niestety nic nie dało i nadal wyła więc uciekałam ze sklepu jak najszybciej. A jak wyszłyśmy to dzidziuś kochany i grzeczniutki! Mam doła i czuję się nieatrakcyjna. Niby wróciłam do swojej wagi ale nadal mam oponę i nie mogę sobie kupić nic ładnego. Prosiak mnie pociesza ale ja już tak bardzo chciałabym "wyglądać":(
Zośka w ogóle ostatnio fiksuje- pluje smoczkiem na odległość, pakuje piąstki do buzi a jak już sobie wsadzi tą piąstkę to za głęboko i piszczy. No i strasznie się wierci, nawet z żabimi nóżkami (łazi w szelkach przez te bioderka). Wczoraj podchodzę do łóżeczka a tam poprzewracane zabawki, Zocha w poprzek z nogami powciskanymi między szczebelki, smoczek na drugim końcu łóżeczka.
Idę sobie sparzyć meliskę, to może podziała na małą;)
Buziaki dla was i maluchów!

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

ale sie z\nowu rozpisalyscie, korzystam z okazji ze dziecko mam u tesciow na dole wiec tylko cos naskrobie i ide pozrzatac a poczytam sobie pozniej
bylismy dzisiaj na spacerku godzinnym i nawet pospal mi troszke po nim teraz chyba u dziadkow tez spi bo jakos tam cisza a jak cos to pewnie podrzuca mi go spowrotem dlatego zmykam zrobic pranie i wsadzic do zmywarki naczynia, no i powiesic musze pranie wczesniejsze, jak to trzeba sie spiszyc jak maly jest cicho

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Moj zajebisty byly szef zadzownil, zeby mi powiedziec, ze to jego decyzja, zeby mnie zwolnic. Bo akurat mnie nie ma i tak najlatwiej. Mogl sobie darowac takie tlumaczenie!

to ja na twoim miejscu wogole bym sie nim nie przejmowala tylko poszla na zwolnienie lekarkie i to jak najdluzsze, jaki cham ja nie moge takiemu to tylko w ciemniej uliczce ryj obic...wkurzylam sie

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...