Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Sylrom Michał od zawsze wygadany, niestety tylko przy nas. Za to wtedy nadrabia. buzia mu sie nie zamyka i czesto prosimy go, zeby juz przestal.
Zdrowka dla Patryka!

Cafe i ja nie pomoge z pokojem Olasa. Ty i tak sie na tym super znasz!

Andzia mi cisnienie Michał podnosi juz rano, 2 min po przebudzeniu bym go rozszarpala. tak jeczy i pyskuje, ze szok.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
jak dobrze mieć wolna sobotę;) Żebym tylko siły na sprzątanie znalazła;) Kuba ucieszony dzisiaj ze nie musi iść do przedszkola.... ehhh nie wiem czy to dobry czy zly objaw...
Wszystkie tytuly waszych ksiazek notuje:) Ja juz przeczytalam wiekszosc Picoult najlepsze jak dla mnie 19 minut i Przemiana:) Jestem w trakcie sagi Zmierzch do ktorej podchodzilam z duza rezerwa ale jest ok i mnie wciagnela teraz mam zamowiony w bibliotece tom 3 przez swieta obalilam "Anioly i Demony" Dana Browna i idac za ciosem wypozyczylam sobie "Kod Leonarda da Vinci" :) poluje na te "kwiaty na poddaszu", a lubicie Szwaje? Jak tak to polecam "Klub mało używanych dziewic"

Odnośnik do komentarza

Magda co do wygadania to faktycznie Patryk też przy nas czy przy babciach (przy rodzinie) taki odważny, choć widzę że od jakiegoś czasu też coraz odważniejszy jest przy innych - obcych! To mnie cieszy!
Andzia ty to jesteś sprinterka w tym czytaniu. Ja teraz czytam "ciało obce" ziemkiewicza / taki męski punkt widzenia na życie - książka krótka, wyrazista , jak kto ma nie dużo czasu to jak znalazł.
Gosia "klub mało używanych dziewic" brzmi intrygująco- haha - muszę się za tym rozejrzeć.
Cafe co do pokoiku Olkowego to kolory super, fajnie takie odważne, wyraźne, ja też nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale łóżko fajnie by wyglądało białe, ale sosnowe też nie będzie się gryzło, więc pewnie co zrobisz i tak będzie fajnie wyglądało!

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

Patryk rozkasłał się, dzisiaj inhalacje poszły w ruch i diphergan, kurcze w nocy może być nie ciekawie. Dzisiaj też mało co spałam, niby kasłał sporadycznie ale rzucał się odkrywał, gorąco mu było, ale temperatury jakieś dużej nie miał?!? Nad ranem trochę pospałam bo M do niego poszedł. Zaraz się kładę spać.
Cafe u nas też zaczęło się od takiego wodnitego kataru, no po prostu nosił chusteczkę przy nosie bo cały czas leciało - mam nadzieję że u Was się nie rozwinie, zdrówka

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

Heloł::):
Drogie panie czuć wiosne::): Rychło w porę:Oczko:

Wczoraj poszliśmy z dzieciakami na rowery, odkręcilam Zośce kólka i wyobraźcie sobie 3 upadki i smiga jak szalona. Maryśka na razie nie za bardzo chciala, ale myślę, że widok szalejącej siory ją zmobilizuje. Póki co nie namawiam jej, bo Zoskę i tak musze asekurowac, ale jak tylko będzie mogła jeździć bez mojej osłonki, to zabiorę się za Mary. I chyba będe musiała wydac kase na rolki w maju:Oczko:

Odnośnik do komentarza

magda_79

JA odkad wrocilam do pracy to w pdfie przeczytalam juz 7 ksiazek, w tym 4 czesci "Kwiatow na poddaszu". i teraz juz nic nie mam :(

:sofunny:
To się usmiałam:hahaha:
Czytasz e-booki, tak?

Gosia Picoult rzeczywiście pisze super:great: Moje faworyty to: Bez mojej zgody, W naszym domu, 19 minut, Krucha jak lód, 19 minut i W imię miłości. Przemiany nie czytalam.

Sylrom zdrowka dla Patryka!!! Jak nocka?

Cafe i dla Czarka zdrówka, oby nic się nie rozwinęło!!!

Odnośnik do komentarza

hej
i u nas pierwsze oznaki wiosny, ale to i tak jeszcze daleko.
My wczoraj zaliczylismy spacer, a Michal pojezdzil na hulajnodze. niestety wiatrzysko okropne i wymarzlam. W czwartek jedziemy kupic Michowi rower to bedzie mogl "szalec" :)

Marze, zeby nie pakowac juz alki w kombinezon, nienawidze go, jest niewygodny i dla mnie i dla niej. Bleee! mam nadzieje, ze juz od czwartku z niego zrezygnujemy.

Michu przeszczesliwy pomaszerowal do p-koal, dla niego weeekndy to strata czasu :hahaha:

Alka caly czas chce chodzic za rece, a jak chetnych nie ma to siedzi przed lustrem i sie stroi :lup: Wczoraj paradowala w czapkach wiosennych, owinieta wokol szyi rajstopami.
Cale szczescie Michu chetnie prowadza ja po mieszkaniu i nasze kregoslupy moga odpoczac :)

Odnośnik do komentarza

cezar ok,ale woda ciagle leci
na szczescie u nas piekne slonce wiec az chce sie zyc!
zaczynamy powoli prace w ogrodzie

ale kuzwa K bez konsultacji ze mna zamontowal grzejnik a lazience i jest okropnie!
przede wszsytkim okazal sie za maly,za krotki
gdybym to widziala to w ogole by nie zostal zamontowany
ja pierdziele
a teraz nie da rady zwrocic,bo juz zawory zostaly zamontowane
i znow w plecy pare stow:(

Odnośnik do komentarza

hej
dzisiaj forum mialo byc zamkniete, czyzbym zdazyla???

U nas nic nowego, znowu wszystko biegiem, zanim pozbieram dzieci, obiad, jakies zakupy i spacer to wczoraj bylam w domu po 17. O 19 kapanie i tyle.
obejrzalam jeszcze "Lekarzy" i padlam. a o 5 pobudka :(
dzisiaj pewnie bedzie tak samo.

Alka odzyskala apetyt i ciagle je, Michu przekochany - chwilo trwaj :)

Odnośnik do komentarza

Magda na jaki rower się zdecydowaliście?
Jejku, jak fajnie, że Michał jest takim superowym starszym bratem, jakos sobie nei przypominam, zeby Stasiu "prowadzał" laski.

Cafe współczuje:Kiepsko:Pewnie nie jest az tak źle z tym grzejnikiem, ale inaczej niż chciałaś. Faceci, czy oni sie nigdy nie naucza, że nic nie wolno robić bez konsultacji z nami?:Oczko: Mój K. dostal ostatnio zjebke, bo popsuł nam się czajnik i kupił nowy. Bez porozumienia ze mną, normalny zwykły czajnik, pew3nie lepszego bym nie znalazla. Ale ja musiałam strzelić focha, ze zrobil to beze mnie. No głupia jestem jak but, az sama byłam na siebie wściekła:Wściekły:
A Tobie duuuuuzo sił!!!

Odnośnik do komentarza

Jest komunikat, ze dzisiaj forum ma nie dzialac, bo wgrywaja wszystko do nowej bazy i jutro bedzie w forum juz w nowej odslonie, ale jeszcze poki co dziala :)
U Was zimno? u nas tak samo jak wczoraj. jest wiatr i to wszystko psuje.

nie zdecydowalismy sie na konkretny rower jeszcze. w czwartek pojedziemy do hurtowni, Michał usiadzie, poprobuje i wtedy wybierzemy. musze sprawdzic wage itp. w koncu ma tez posluzyc i Alicji kiedys :)

Zoska naprawde czad, ze juz tak jezdzi. Michu pewnie ogarnie ten temat za dwa lata :sofunny:

Ja tezb ym sie wsciekla, gdyby P. kupil cos beze mnie. chyba tez dla zasady :lup:

A Michu naprawde super brat. wczoraj tez nieskonczenie ja prowadzal, bo go "prosila". on tylko siada na podlodze, a ona juz jak bluszcz owinieta wokol niego. i ciagnie go za reke. no i nie musze go prosic, bo sam wtedy wszystko zostawia i z nia chodzi. ale jak ma dosyc to kategorycznie mowi jej nie i koniec. i jakos ona wtedy tez wie, ze nie ma co jeczec :) ale co sie nacaluja i naprzytulaja. nie moge sie napatrzec. najzwyczajniej im zazdroszcze, hehe

Odnośnik do komentarza

No hej
Patryk jakby trochę lepiej, robimy inhalacje i czekamy aż przejdzie!
Teraz siedzę i szukam jakiś kwater w Rabce, chcemy jechać może Patryk troche zmieni klimat, no a poza tym podobno Rabka słynie z dobrej, leczniczej wody ( wodolecznictwo) - na skórę podobno ta woda dobrze robi - no to się przekonamy. Będziemy pić, kąpać się do upadłego!!!

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

Cafe z grzejnikiem współczuje - można się wkurzyć - ale nie bądź zbyt surowa - pewnie chciał dobrze!!!
Andzia - kurcze u nas ten śnieg nie chce zniknąć, więc o rowerach na razie nie ma co marzyć, ale super masz z Zosią, zdolna bestia! Nad moim to pewnie w tym roku się nalatam - kręgosłup pewnie to odczuje!
Magda super z Michałem - ja mam o 5 lat młodszą siostrę i pamiętam, że nie bardzo lubiłam się nią zajmować!?!? Wszędzie się za mną ciągnęła! A i lałyśmy się często:hahaha:

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

kobitki tak mnie sieklo,ze odwiezlam dzieci i ledwo wrocilam do domu!
od razu do wyra i spalam 4 godziny
nie wiem co jest
kreci mi sie w glowie,slabo mi
masakra

a co do k i kaloryfera to pewnie,ze chcial dobrze
ale poryczalam sie jak male dziecko
a on w koncu przyznal,ze mam racje!
no nic ten pojdzie do suszarni a my kupimy inny,wiekszy i chromowany
i juz

Odnośnik do komentarza

cafe82
kobitki tak mnie sieklo,ze odwiezlam dzieci i ledwo wrocilam do domu!
od razu do wyra i spalam 4 godziny
nie wiem co jest
kreci mi sie w glowie,slabo mi
masakra

a co do k i kaloryfera to pewnie,ze chcial dobrze
ale poryczalam sie jak male dziecko
a on w koncu przyznal,ze mam racje!
no nic ten pojdzie do suszarni a my kupimy inny,wiekszy i chromowany
i juz

Cafe może ciśnienie Ci spadło??? A może przesilenie wiosenne? Albo się trochę nadwyrężyłaś? Trzymaj się, dobrze ze się przespałaś, bo to przy twoim ostatnim trybie życia to stawiam na przemęczenie! Odpoczywaj jak tylko znajdziesz chwilkę!

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...