Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

andzia
cafe82
no mnie dokladnie to samo wkurza andzia
wieczorem ogarniam
myje stol,kuchnie,blaty
itede
a rano jak moj kochany mezu robi sniadanie to rzygac sie chce naprawde
wychodzi i tyle
a ja mam od rana cisnienie 200

wszedzie ciuchy
do szafy schowac przeciez nie potrafi
bdurnych do kosza tez nie

No znam to:Kiepsko:I butelki od piwa zostawione na stole, pudełka od jogurtów itp też. A jak się np. skończy serek to nie wyrzuci tego do kosza, tylko włoży pusty do lodówki:Zakręcony:

a najlepsze sa u nas smierdzace reczniki
tak jak mowie
kapie chlopcow,zostawia na mokrej podlodze mokre reczniki
pozniej po tym lazi
ja nie ruszam
rano w koncu powiesilam na miejsce
K bierze prysznic
przylazi i mowi

kotku,ale cos te reczniki smierdza:sofunny:

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
cafe82
no mnie dokladnie to samo wkurza andzia
wieczorem ogarniam
myje stol,kuchnie,blaty
itede
a rano jak moj kochany mezu robi sniadanie to rzygac sie chce naprawde
wychodzi i tyle
a ja mam od rana cisnienie 200

wszedzie ciuchy
do szafy schowac przeciez nie potrafi
bdurnych do kosza tez nie

No znam to:Kiepsko:I butelki od piwa zostawione na stole, pudełka od jogurtów itp też. A jak się np. skończy serek to nie wyrzuci tego do kosza, tylko włoży pusty do lodówki:Zakręcony:

a najlepsze sa u nas smierdzace reczniki
tak jak mowie
kapie chlopcow,zostawia na mokrej podlodze mokre reczniki
pozniej po tym lazi
ja nie ruszam
rano w koncu powiesilam na miejsce
K bierze prysznic
przylazi i mowi

kotku,ale cos te reczniki smierdza:sofunny:

:sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

hehe
u nas klotnie w druga strone. Ciagle chowa cos w jakies inne miejsca i wiecznie szukam. Zazwyczaj mleko czy kaszke robie z Alicja na rekach i musze miec pod reka. To pochowal do dolnej szuflady gdzie nie moge z nia dosiegnac :lup:

Jej takie dni jak dzisiaj to moga byc. Michu fajowy, wrocila moja radosna corcia, wypila butle, polozylam do lozeczka i cos gada :) Pieknie :)
W ogole to jak Ali nic nie dolega to jest jeszcze pgoodniejsza i spokojna niz Mich w jej wieku :)

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
andzia

No znam to:Kiepsko:I butelki od piwa zostawione na stole, pudełka od jogurtów itp też. A jak się np. skończy serek to nie wyrzuci tego do kosza, tylko włoży pusty do lodówki:Zakręcony:

a najlepsze sa u nas smierdzace reczniki
tak jak mowie
kapie chlopcow,zostawia na mokrej podlodze mokre reczniki
pozniej po tym lazi
ja nie ruszam
rano w koncu powiesilam na miejsce
K bierze prysznic
przylazi i mowi

kotku,ale cos te reczniki smierdza:sofunny:

:sofunny::sofunny::sofunny:

:sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Coś ostatnio mi tu nie po drodze... Ciągle coś... staram się w ogóle do kompa nie zaglądać bo szkoda czasu;) Kuba ok. po dwóch tygodniach poszedł do przedszkola:) mam nadzieję, że żadne gówno się do niego w najbliższym czasie nie przyczepi...
Wy tu o raku, a u nas ostatnio zmarła dziewczyna w moim wieku, chodziłyśmy razem do szkoły podstwowej do równoległych klas... osierociła dwójkę dzieci:( nie mogłam dojść do siebie przez jakiś czas:( ona taka pozytywnie nastawiona do wszystkiego... ehhh brak słów...
MAgda gratulacje dla Miśka:) suuuuper, że tak się rozkręcił:)
Andzia fajnie, że weekend udany:) zazdroszczę;)
Cafe o syfie nic nie mów, P. cały czas w domu i tylko bałagan robi...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Siedziałam i ryczałam, że taka dupa sraka ze mnie, ale tylko tu wlazłam i ryczę ze śmiechu:sofunny: Stęskniłam się za Wami...
Młody chory (okropnie kaszle i gorączkował) i pada mu na łeb od siedzenia w domu, ale do p-kola ani myśli wrócić:Szok: Ja tylko praca-dom-praca-dom. Jakaś chandra mnie dopadła. Wszystkie pieniądze, które udało mi się odłożyć poszły na samochód... Ech... Minie mi jak wszystko::): Dzisiaj już nie popiszę, chciałam Wam dać znać tylko, że jeszcze żyję:Oczko: Spokojnych snów:Całus:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

K pojechal,po drodze podrzucil olka
wroci jutro:(

julek to tak medzi
widac roznice od razu
bo cezar raczej nie marudzi
a ten ciagle i ciaaaagle
a mnie najbarddziej jeki wyprowadzaja z rownowagi

ale nic
wzielam sie za robote
drugie pranie sie robi,pozmienialam dzieciakom posciele
ma byc tak cieplo to poschnie mi pranie mam nadzieje
za godzine lece do pracy

no i siorka przyjezdza na weekend a ja akurat mam szkole:(
nie wiem czy sie zobaczymy

Odnośnik do komentarza

hej
noc w standardzie, czyli ok 7 pobudek. Młoda teraz odsypia, a ja mem sniadanie.
Zaraz tez stawie pranko, zeby na balkonie przeschlo.
W nocy obudzil mnie mega bol gardla i chyba mialam goraczke. Masakra. Nie dosc, ze Alka budzi mnie co chwila to jeszcze spac nie moglam. Czuje sie obrzydliwie.

Gosia dobrze, zE Kuba juz zdrowy.
Przykro mi z powodu kolezanki :((( Jakis cholerny koszmar.

Mei no widzisz, musisz do nas zagladac co by sobie humor poprawic :)
Wspolczuje z autem, u nas tak jak u Cafe zaczyna sie akcja opony, a jeszcze chcemy zrobic konserwacje podwozia na zime. bleee. A kasy nima, ja od 23 bede na wychowawczym :(
Zdrowka dla Filipka!

Cafe mnie tez takie jeki do szalu doprowadzaja. Nic mnie tak nie wkurza jak ciagle medzenie.
Musisz isc na wszyski zajecia? Moze jedna uda Ci sie spotkac z siostra.

Andzia ale fajnie ze spotkaniem klasowym!

Odnośnik do komentarza

Mei zapomnialam odpisac na drugiego smsa, niestety Zgorzelec był nam zupelnie nie po drodze, poza tym byliśmy ze znajomymi jednym autem. MOze innym razem:)
A Ty goń dołki i zaglądaj do nas częściej.

Gosia dobrze, że Kubuś już zdrowy.
Jak dieta? Napisz koniecznie, bo ja coraz częściej myśle o pójściu do dietetyka.

Magda
współczuje nocki!!! Kuruj się!!! A Alka płacze w tej nocy, pic chce, czy ot tak się budzi?

Cafe u mnie zawsze Maryskaa była ta bardziej niegrzeczną, bardziej bręczącą, nakręcającą, prowodyrką itd. a od jakiegoś roku jest zupełnie odwrotnie, Marysia jest bardziej wyważona, spokojna, a Zośka to taki diabeł, że masakra:Padnięty:Może i u Was isę zmieni.
Ob udało zobaczyć się z siorką, może dasz rade urwać się z jakiś zajęć?

Odnośnik do komentarza

andzia super ze spotkaniem
mozesz mi doradzic cos na zaparcia??
naturalnych metod znam kilka i nic
ani sliwki,jablka,otreby
dostalismy syrop,pani farmaceutka nam poradzila i nic

a julek juz 3 tydzien sie meczy
robi wielkiego kupola raz na 2 dni
niby nic niepokojacego
ale w ciagu dnia kilka razy prezy sie dziwnie,jakby jakas kolka czy cos
bo trwa to 3 sek
czasem jakiegos malego puta zrobi

chyba lekarz nas czeka
i jakies usg,bo zaczynam sie serio martwic

dodam,ze je i pije normalnie

Odnośnik do komentarza

Heloł!

Zajechałam do pracy ze swoim lapkiem i zasiadam na spokojnie::):

Cafe nie pomogę z zaparciami:/ Oby jak najszybciej mu przeszło...
Szkoda by było gdybyście się z siostrą minęły. Może jednak uda Ci się wygospodarować trochę czasu?
W aucie musiałam powymieniać filtry i olej a jeszcze czeka mnie jutro właśnie konserwacja i malowanie podwozia no i opony...

Andzia uwielbiam te Twoje diabły! Widziałam zdjęcia:Podziw:
Tak jak dziewczyny piszą, super ze spotkaniem! Ja miałam jakieś niezgrane klasy.
Tak pomyślałam, że raczej Wam będzie nie po drodze... Szkoda::): Może faktycznie innym razem się uda?

Magda zdrówka kochana! Ja nie wiem jak Ty funkcjonujesz:o_master: Gratulacje za kolejnego zębolka:D

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Hehe, no mówiłaś:D

Na swoim siadam sobie tak, że mnie nie widać i tyle. Wiadomo - nie powinnam, ale swoje robię, a czego oczy nie widzą tego sercu nie żal:Oczko: Zdechłabym nie raz na tych nockach bez tego. Czytać ciężko, bo oczy bolą, siedzieć też bo zaraz spanie łapie, a tak to jakiś film sobie włączę, czy coś...

A Filipo jak to Filipo:Padnięty: Dzisiaj kupiłam mu bibułę i obiecałam, że coś porobimy. Strasznie się napalił. Wycięłam mu szablon konika morskiego ze strony mini mini i miał robić kulki z bibuły i wyklejać:Oczko: Oczywiście na początku wszystko super, po chwili chciał już bajki i trochę cudował a na koniec wypalił, żebym ja powyklejała a on sobie poogląda:lup:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

ale mialam dzisiaj popoludnie. Odebralam Miska, zostalismy na p-kolnym placu zabaw, a potem na obiad. Ledwo na ten obiad doszlam taki mi bylo slabo. niby od zoladka, az mi sie goraco zrobilo, taka slaba, ze myslalam, ze zemdleje. Okropne uczucie, nie lubie tak i zaraz wyobraznia mi dziala co moze byc nie tak. Ja usiadlam to troche przeszlo, zadzwonil P i mu powiedzialam. Za 10 min tesciowa byla na stolowce. P. do nich zadzwonil, bo sie przestraszyl. Obejrzeli mnie, zapewnilam, ze juz lepiej, odporwadzili do samochodu i dojechalam jakos.
Myslalam, ze nie dam rady do kapania wytrzymac, ale wyjscia nie bylo. Michu super, ale młoda taki show odstawila, ze juz po czasie sie wylaczylam. NA szczescie oboje juz spia i niedlugo P. wroci.

Odnośnik do komentarza

Mei fajnie, ze zabierasz lapka. Ja sobie noe wyobrazam pracowc na noc. Nie dalabym rady. czas sie chyba dluzy, co?
A Filip zdrowy juz?
U nas wiekszosc moich pomyslow lwasnie tak sie konczy: mama, to Ty to zrob, a ja sie pobawie :lup:

Cafe kurcze, kich z tymi zaparciami. Chociaz w sumie co 2 dni to nie tak zle. Mich tak robi, czasem i co 3 dni. Moze taka jego "uroda"
Fajnie, ze mama wyczula, zeby przyjsc :)

andzia i ja naryczalam sie czytajac tego bloga. staram sie tam nie zagladac, ale i tak od czasu do czasu to robie. sama nie wiem po co.

Odnośnik do komentarza

Hej,
jade dzisiaj na to spotkanie klasowe, ale się ciesze::):
Wczoraj popołudniu wzięłam dzieciaki na działkę, pgoda była piekna, K. zdychal w łózku, a my trochę poporzadkowaliśmy zabawki, zwineliśmy w końcu basen i pograbiliśmy lici. Dzieciaki mialy frajde, były naprawde grzeczne, ale na koniec musialo się coś oczywiście wydarzyc, stasiu niechcący uderzył Maryśke grabkami pod oko, ma limo jak ta lala:Psoty:

Odnośnik do komentarza

Magda ojej, niefajnie to zabrzmialo:Płacz:Mam nadzieje, że to tylko przemęczenie i brak snu, ale zrób dla pewnoci jakieś badania.
A Ty tych swoich wrzodow nie musisz jakos kontrolować?

Mei ja bym na takich nockach chyba zwariowała bez lapka albo bez jakiejś ksiązki. Strasznie cię podziwiam. Moje laski uwielbiają wszelkie zajęcia plastyczne, tylko mi często brakuje pomyslow i kreatywności. A Stasiu często robi jak Filippo, ja się pobawię a Ty dokończ:Padnięty:

Cafe niestety nie pomogę nic na zaparcia. Jedyne co mi przychodzi do głowy to czopek glicerynowy. I nie denerwuj sie, z tego co wiem to sporo dzieci ma z tym problemy i nie jest to nic groźnego.
Fajnie, że mama wpadła i pomogła:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...