Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Anielinka i ja nie widzę problemu, żebys do nas dojechała:lol:
Zdjęcia piękne::):

Rose ale się nameczysz z tymi zębami swoimi. Ale już niedługo będziesz miec piękne i prościutkie:)
Moje zołzy dobrze trzymają kredki i w ogóle lubią rysować, chociaż za wiele to nie potrafią. A w p-kolu na tablicy informacyjnej ich grupy już od jakiegoś czasu wisi karteczka, żeby rodzice zwracali uwagę jak dzieci trzymają kredki

Odnośnik do komentarza

Andzia współczuje dnia:Szok: nic dziwnego że Cię ponosi i tak Cię czasami podziwiam za opanowanie...
Rose współczuje tego Marcelowego kaszlu...ehh te paskudztwo potrafi dobić :Padnięty:
Amelka dziś nad ranem dostała jakiegoś ataku kaszlu i to dosyć brzydkiego, juz mnie zdążyło to wkur....
ale szybko przestała, w dzień cisza, zobaczymy co będzie dalej...

Co do wyjazdu, to po pierwsze okropnie bym się bała jechać sama taki kawał, a po drugie wiadomo...kasa :Płacz:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem!

Może dzieciakom się na wiosnę w tyłkach przewraca bo i Filipo ma takie chimery, że głowa mała:Histeria: Ostatnio odwala akcje - przykład raptem z dzisiejszego wieczoru - ja np. chciałam mu pomóc się rozebrać z kurtki butów itp. a on w tym czasie zamiast mi pomagać, to zaczyna się bawić, odwraca się, no totalna olewka:Rozgniewany: Powiedziałam mu, że w takim razie ja idę do pokoju a on ma się rozebrać sam, ewentualnie jak sobie nie poradzi z kurtką to ma do mnie przyjść ale buty ma zdjąć sam. Oczywiście w tym momencie już chce mojej pomocy, ale ja stanowczo mówię nie. No i zaczyna się walka, kto dłużej wytrzyma. On stoi i lamentuje, wyje, łzy mu lecą, bo jest mu bardzo smutno... bardzo smuuuutno! i nikt do niego nie przyjdzie, bo on jest sam i został bez babci i mamy:Histeria: I zamiast zdjąć te durne buty to darł się tak chyba z 15 min! Ale w końcu osiągnęłam cel:D Ostatnio mam kilka takich akcji dziennie i nie chcę nawet myśleć co sobie myślą o mnie sąsiedzi:Oczko: Najgorsze jest to, że on u P. i jego rodziców takimi akcjami osiąga dosłownie wszystko co zechce i przez to ja nie mogę sobie z nim poradzić:/

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj nieźle się wystraszyłam:Płacz: Poszłam z Filipem do siostry. Młody jechał na rowerku. Podjechaliśmy do sklepu a tam kręcił się jakiś mały kundel. Drugi stał w przedsionku sklepu. Oba oczywiście ***** bez smyczy i kagańców! Wyszła baba od tych psów i te wpadły w jakiś amok no i ***** pogryzły mi Filipa! To wszystko zaszło strasznie szybko, jednego udało mi się odgonić kopniakiem a tego drugiego złapała ta baba:Wściekły: Wydarłam się do tej baby o kagańce i pilnowanie i już chciałam dzwonić po straż, ale obejrzałam Filipa i na wielkie szczęście nawet śladu nie miał:Wściekły: Wiecie, jeszcze żeby Filip jakkolwiek sprowokował te psy, ale on tylko stał! Biedny strasznie się wystraszył i popłakał a ja później żałowałam że nie zadzwoniłam mimo wszystko po tą straż:Rozgniewany: Ale nic straconego, bo wszystko stało się pod naszym domem a babka pewnie mieszka gdzieś blisko i jak tylko zobaczę ją z psami bez kagańców to zrobi jej się ciepło:Wściekły:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Cafe hehe, ale sobie młody ferie wykombinował:D Szkoda, że takie krótkie.
Zakupy udane? Chłopcy nie szaleli?

Magda jeżeli chodzi o opcję wakacji droższa/tańsza to zdaję się na Ciebie. Dla mnie najważniejsze, żebyśmy wszystkie były koło siebie i będzie git! Nie wiem jeszcze co z wyżywieniem, bo Filipo je maleńko... A jest opcja na pół porcji dla dziecka?
Dzięki za odp. na temat tego pita... Pytałam dlatego, że my z mamuśką wypełniałyśmy tą deklarację co roku bo pani w informacji nam powiedziała, że co roku trzeba zgłosić jak chce się kasę na konto:Histeria: Najlepsze jest to, że co roku mówi to samo! A na logikę przecież właśnie powinno się to zgłaszać raz:Szok: No comments...

Rose zdrówka dla Was chorowitki! Zamiast nadrabiać, to może zwolnij na weekend, co:Oczko:

Andzia ło matko i Ciebie wirus dopadł?! Kurde no Wy to się macie...
Co do zabawy dziewczyn - zapeszyłaś kochana:Oczko: Trzeba było nic nie mówić:Psoty:

Anielinka świetnie Amelka wygląda:yes: Genialne jest to przebranie!
Ja tam idę na "całość" i mam zamiar pojechać z Filipem nad to morze właśnie autem:yes: Myślę, że do wakacji wprawię się na tyle, że nie będę się bała. Strasznie fajnie by było, gdyby udało Ci się przyjechać... Wiem jak to jest z kasą bo i u mnie cieniutko... Do lipca jest jeszcze troszkę czasu i może uda Ci się odłożyć troszeczkę? Bądź dobrej myśli:Całus:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj chciałam się "wychylić" i pójść z Filipem na basen... Niestety nic z tego nie wyszło bo jakieś zawody się odbywały w godzinach, kiedy akurat mogliśmy:/ Szkoda... Byłam się dzisiaj podziarać, więc najbliższe dni też odpadają i boję się, że mi zapał minie:Oczko: Cafe, Magda świruski jesteście! Ja tam jak tylko będzie pogoda to wywalam swoją słoninkę na słonko::): Piękna może nie jestem, zgrabna tym bardziej i mimo, że źle się czuję ze swoim wyglądem to nie mam zamiaru się kisić w ciuchcch na plaży:Psoty: Więc lepiej przyzwyczajcie oczy (na boku o ile pamiętacie jest jedno takie zdjęcie:lol:), żebyście się w lipcu nie przeraziły!

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

andzia
Mei jak to pogryzły? Jezus Maria dobrze, ze nic się nie stało. Aż mnie normalnie ciary przeszły:Wściekły::Płacz:

Hej Andzia!
Jak tam winko? :D
Normalnie jeden chapnął Filipa w nogę a drugi poszarpał za kurtkę:Wściekły: To trwało sekundę! Nie miał śladów nawet bo od razu go rozebrałam na ulicy ale co żeśmy się oboje wystraszyli... Szok!

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei
Dzisiaj chciałam się "wychylić" i pójść z Filipem na basen... Niestety nic z tego nie wyszło bo jakieś zawody się odbywały w godzinach, kiedy akurat mogliśmy:/ Szkoda... Byłam się dzisiaj podziarać, więc najbliższe dni też odpadają i boję się, że mi zapał minie:Oczko: Cafe, Magda świruski jesteście! Ja tam jak tylko będzie pogoda to wywalam swoją słoninkę na słonko::): Piękna może nie jestem, zgrabna tym bardziej i mimo, że źle się czuję ze swoim wyglądem to nie mam zamiaru się kisić w ciuchcch na plaży:Psoty: Więc lepiej przyzwyczajcie oczy (na boku o ile pamiętacie jest jedno takie zdjęcie:lol:), żebyście się w lipcu nie przeraziły!

na mnie naprawde nie liczcie
mam taki zwis skory na brzuchu,ze w zyciu sie nie rozbiore
sory
bede smigac w sukienkach i tunikach
trudno

mei a co akcji z psami to cos strasznego!
cale szczescie,ze nic sie wam nie stalo
filipo jeszcze cos wspomina o tym?
a ta babka co na to?

Odnośnik do komentarza

anielinka amelcia sliczna,naprawde sliiiczna!
i dojedz do nas
chociaz na jedna nocke albo dwie

rosemam nadzieje,ze uda ci sie dzisiaj odpoczac
zdrowka dla marcela

andziawieczor chociaz udany?
kuzwa jak cie czytam to mi slabo
ja teraz nie daje rady i czasem podniose glos a co dopiero za rok czy dwa

magdawidze,ze michu niezle sie rozbrykal,i dobrze!
a ty jak sie czujesz?

meidaj znac po lekarzu,ale cie te zatoki mecza
kiedys za czasow szkolnych chodzilam na kwarcowki
jest jeszcze cos takiego?
i suuper,ze chcesz sama sie wybrac autem nad morze
ja tez licze,ze to tego czasu spokojnie sie wprawie i poprowadze

Odnośnik do komentarza

a my wczoraj zaliczylismy kulki
galerie
ciuchowe zakupy-olasowi spodnie te z h&m kupilismy 2 pary,bo nie bylo wiecej w jego rozmiarze
K jeansy sobie wybral
a ja bluzki

i dostalismy karty do wykorzystania na 60zeta do 4 chyba marca to znow trzeba bedzie podjechac:lol:

zajechalismy do moich rodzicow na kawe i oplacalao sie,bo mama nalegala,zeby olek zostal na noc i na niedziele,hehe
no i zostal

takze dzisiaj porobimy sobie spozywcze zakupy z dwojka a nie z trojka dzieci a to juz naprawde ulatwienie

Odnośnik do komentarza

ale sie rozpisalaaam
ale mlodzi oczywiscie juz przed 6 wyspani
szybko ich nakarmilam i bawia sie ladnie
mam nadzieje,ze K troszke pospi,bo zmeczony ostatnio bardzo

aaaaa magda wczoraj cie nie posluchalam i zrobilam 2 serie po 40 minut:Nieśmiały:
i dzisiaj nogi bola bardziej:Nieśmiały:
takze dzis daje sobie spokoj,bo tylko sobie pogorsze

Odnośnik do komentarza

Mei jak nie schudne to będziemy razem straszyć na plaży, a co:lol:
Ale się cieszę::):::):::):
Historia z psami straszna, ja bym chyba kobite na miejscu rozszarpała.
Jak wiecie Stasia kiedyś pogryzł pies i od tamtej pory mam do nich ograniczone zaufanie.
A moi teście-nie wiem czy pisałam-kupili jakiś czas temu Labradora-dla Stasia. Jesssu, chyba Wam o tym nie pisałam, oczywiście powiedziałam co o tym myśle, nie dość, że raz go pies pogryzł to jeszcze mu ostatnio wyszła alergia na psy i oni o tym doskonale wiedzieli. I mają tego kejtra u siebie, tzn, trzymają go na dworze, ale jest głupi jak nie wiem, skacze na wszystkich, ucieka im i takie hocki klocki

A Tobie Sabinka duuuużo zdrówka!!!

Odnośnik do komentarza

andzia nie nie pisalas o labradorze!
jestem w szoku,ze bez konsultacji z wami kupili
no i szkoda,ze trzymaja go na dworze
ja tam zadna psiara nie jestem,ale jak juz miec psa to miec w domu

a co stachu na to?

super z poznaniem
udanego popoludnia!

a my mamy teraz troszke luzu kasowo to korzystamy:D
nie wiadomo co bedzie za chwile
poza tym glownie dzieciakom sie dostaje
ale K powiedzial,ze przez 2 lata nic prawie sobie nie kupowalismy to teraz nadrobimy
nic mi nie zydzi i ciagle mam te zakupy bez limitu:lol:

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe ale Wy ostatnio zakupujecie, super:great:
I fajnie, że śmigasz autem, jeszcze trochę i K. nie będzie CI potrzebny. W samochodzie oczywiście:)

oj jeszcze troche zanim wsiade sama
nie wiem czemu,ale cykam sie

dzisiaj jechalismy najbardziej ruchliwymi ulicami i musialam parkowac miedzy autami:D

sorki,ze tak przezywam,ale komu mam mowic jak nie wam

Odnośnik do komentarza

Witam!

U nas dziś na pozór była piękna pogoda, tzn. przez okno jak siedziałam w domu, wydawało się że jest wiosennie, więc rano na spokojnie po śniadaniu uszykowałam sie i pojechałysmy na spacer, zakupy itd.
Zaczełyśmy od galerii, tam pojechałam, bo chciałam zajść do Pepco, a Amelka chciała pojeżdzić schodami :lol:
W Pepco kupiłam na parapet ptaszka i doniczki takie w osłonce drewnianej, chyba Rose o nich pisała że tez kupiła, no więc wziełam je sobie i chcę kupić do nich jakieś zioła i postawić na parapecie w kuchni:) później pojechałyśmy do Kauflandu po spożywke:Szok:, ja pier...jakie to wszystko drogie...a później do kolejnego centrum handlowego do KFC na frytki::): a ze spaceru zrezygnowałyśmy, cholernie wiał mroźny wiatr, a ja wybrałam się bez rękawiczek, myślałam że mi ręce odmarzną, Amelke opatuliłam, ale i tak wiatr wiał jej w oczy aż łzy leciały:Szok: brr...

W każdym bądz razie pół dnia nam zleciało:))

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Mei ja pier....współczuje akcji z psami, ja bym na pewno zadzwoniła po straż, nie cierpie takich sytuacji, jak ludzie chodzą z psami bez smyczy:Wściekły: dobrze ze nic się nie stało Filipowi, ale musiałaś się przestraszyć:Histeria:

Andzia i jak tam dzionek Wam minął?
z psem dla Stasia t. przegieli i to ostro:Zły:

Cafe
i super że siadasz za kierownicą, jeszcze troche i się przełamiesz i będziesz jeżdzić sama...
Andzia dobrze napisała- K. już nie będzie Ci potrzebny:lol:

Co do wyjazdu, to może i macie racje, chciała bym chociaż na weekend tam zawitać, już nie chodzi o tą jazde, ale wiadomo o kase, teraz jest straaaasznie cienko, o odłożeniu czegokolwiem nie ma mowy:((
a po tej "akcji" co będe miała w marcu to będe chciała iść gdziekolwiek do pracy,tzn. jakas galeria czy market, więc wiadomo jak to będzie z wolnym :Histeria: w każdym bądz razie, ja póki co nic nie planuje, ale jak już będzie bliziutko tego wyjazdu to będe bardziej myśleć:)

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Dlaczego wszystko co piękne tak szybko się kończy??? Ehh od jutra znów praca-dom-praca... ale nie narzekam;) ale ja tak się rozleniwiłam..
W piątek była u nas Emilka:) Kuba miał towarzystwo:) Emilka u nas spała... W sobotę po południu odwieźliśmy ją do domu i zostaliśmy na imprezie imieninowo urodzinowej mojego brata i Natalki:) i tak nam minęły ostatnie dni lenistwa...
Dziewczyny zazdroszczę Dziwnoowa... o wiele bardziej wolałabym z wami się spotkać niż jechać do Hiszpanii :lup: coraz bardziej żałuję, że się zapisałam:/ Nie dość że pojadę bez P. i małego to jeszcze w tym czasie będę miała urodziny:( i bez chłopaków je spędze i już mi się ryczeć chce...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...