Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Gość kwiatuszek9876

veronica_20
czesc laski:)
u mnie połog ju chyba się skonczył na dobre... hip ho[ huura!!! urcze Andzia czy ty stosujesz juz jakas antykoncepcje???? pytam bo chyba wybiore sie we wtorek do doktorka po jakies tabletki....wczoraj troche zaszalelismy z mezem ehhh... a teraz zaczynam sie schizować...
i jeszzce mały zrobil druga zielona smierdzaca kupe... Andzia po nutramigenie tez masz takie rewolucje???? czytalam w necie, że jak się robi na wodzie żywoec to tak mozxe być... ale samA NIE WIEM od czego taka kuuuuuupa!!

po nitramigenie malenstwo bedzie robic zielonkawe kupki wiec sie niczym nie martw mialam to samo ale pediatra powiedziala ze to normalne

Odnośnik do komentarza

witam w nowym tygodniu
jak tam andzia dziewczynki daly pospac?trzmam kciuki,zeby kolki juz nie powrocily
gosia troszke zazdroszcze ci tego urozmaicenia....ja to jestem mamuska na caly etat...caly dzien codziennie....
my znow ciezka nocke mielismy....juz bylo wszsytko unormowane,jedzenie kolo polnocy,kolo 3 i kolo 6.....a od dwoch nocy co dwie godziny....w ogole olek jakis niespokojny.....czyzby to jesczcze po szczepionce?

pogoda u mnie straszna....deszcz!brrrr...
dzis bioderka-ale i tak pojdziemy jesccze prywatnie bo ten lekarz to tak szybciutko bada ze nic nie wiadomo,no ale zobaczymy co dzisiaj nam powie
a poza tym?nadzwigalam sie w ten weeknd i mam jakies dziwne brazowawe uplawy!musze pojsc wreszcie do lekarza....

Odnośnik do komentarza

Gosia a moze wez go wtedy troche przytul, ponos i sprobuj jeszcze raz. Mi to sie rzadko zdarza, ale mojemu mezowi prawie codziennie, preza mu sie i wyginaja, ja mam wrazenie, ze zle je trzyma i trocszke im przez to niewgodnie:/
A czasem po prostu nie sa glodne i dopiero po jakims czasie(15-20 minutach) ciagna butle!!!

Cafe trzymam kciuki za Olka. My na bioderka dopiero w przyszlym tygodniu.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki,
byliśmy na weekend u moich rodziców ale nie obyło siębez przygód. Po drodze zacząłnawalać tłumik i w końcu się stopił- byłam przerażona! Aż nam wypaliło podłogę w samochodzie. Ale że głupi ma zawsze szczęście to dojechaliśmy bezpiecznie a w sobotę udało nam się na miejscu znaleźć firmowy serwis i założyli nam nowy tłumik w 10 min. Mechanicy robili sobie zdjęcia z naszym samochodem bo powiedzieli, że czegoś takiego jeszcze nie widzieli! A mój stary ma nauczkę, że trzeba samochód sprawdzać przed drogą! Było mu po tym wszystkim tak głupio że to zaniedbał, że prawie się popłakał ze wstydu!

Malutka była w drodze kochana. Jechaliśmy 3 godziny więc jak zgłodniała to dałam jej cyca i dalej spała. a moi rodzice są w niej zakochani- to 7 wnuk a mówili, że takiego dzieciaczka spokojnego to jeszcze nie widzieli. Ani razu nie zapłakała, w sobotę obudziła się o 8.15 i po jedzeniu spała dalej, do tego zaczyna już gadać i uśmiechać więc jest w ogóle pocieszna. Dobrze, że byliśmy tam tak krótko bo przez moje siostry i rodziców mała by zwariowała od noszenia i bujania! A przecież specjalnie ją nauczyłam, że po karmieniu idzie do łóżeczka i zasypia. W domu staram się jej w ogóle nie nosić (nosi ją tatuś jak wraca z pracy więc wystarczy). Wczoraj była tak wymęczona podróżą, że od razu jak przyjechaliśmy to padła i obudziła się o 5- przebrałam (bo znowu była kupa pod szyję) nakarmiłam, obudziła się o 8.30 i zasnęła przy cycku i teraz znowu śpi;) Dzisiaj idęzałatwić becikowe a jutro czeka małą wyprawa nad morze bo muszę odebrać pesel i wyrobić książeczki RUMowskie (w normalnych miejscach jak Poznań się ich nie praktykuje a tutaj mnie bez niej nie przyjmą do lekarza).
Gosiu, moja Zośka też czasem krzywi się przy cycku i nie chce jeść a ja łapię doła, że to może z moimi piersiami coś jest nie tak. Ale daję jej wtedy smoczek, czekam aż się uspokoi i po jakimś czasie je normalnie. Jak krzywi się podczas jedzenia, rwie się do cycka jakby nie jadła od tygodnia a potem piszczy, to daję jej smoczek- może po prostu jest już najedzona ale chce sobie jeszcze pocyckać a wkurza ją, że leci mleko na które nie ma ochoty;)
Cafe zazdroszczę ci tej kawy i Pepsi- Zośce nawet po kilku łykach coli kofeina uderza do główki i mam nockę z głowy ;( Jedyne co mogę pić to mineralna gazowana i koniecznie Żywiec- po wszystkim innym jest mi niedobrze. No ale obiecałam mamie, że przerzucę się na niegazowaną- ciekawe, czy starczy mi jeden baniak na dzień, bo teraz potrafię i 6 litrów wypić (4 butle!).
Od dzisiaj nie jem słodyczy! Moja mama na mnie nakrzyczała, że wyglądam jak prawdziwy prosiak (chociaż mam do zrzucenia 4 kilo) i musiałam jej obiecać, że jak się następnym razem zobaczymy to będzie mnie mniej! A słodycze jem bo przecież nic innego mi nie wolno;)))
Zrobiło się zimno a przez cycki i oponę nie dopina mi się zimowy płaszczyk. Chciałam sobie kupić ale dopiero jak schudnę, tyle że do tego czasu mi z zimna mleko zamarznie! Na szczęście jest szafa teściowej;))) Wczoraj zrobiłyśmy sobie rewię mody- teściowa wszystko chomikuje więc ma w niej płaszczyki z ostatnich dziesięcioleci;) Ale jakie perełki! No i mój problem się rozwiązał! Znalazłam piękny długi bordowy płaszcz z kapturem i długim szalem- cudo! No i kurteczkę skórzano- korzuszkową. Dorwałam jeszcze futro (prawdziwe!)- trochę czuć od niego zapach martwego zwierzaka ale jest boskie! Kurteczkę zakładam już dziś, płaszczyk jak będzie chłodniej a futro... pewnie tylko dla męża i tylko na seksowną bieliznę ale to dopiero wtedy jak taka bielizna będzie mnie zdobiła a nie rozśmieszała;;)))

http://www.suwaczek.pl/cache/7dd702d99e.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/0174999f0.png?4853

Odnośnik do komentarza

No właśnie ostatnio szukaliśmy karuzeli nad łóżeczko dla Kubusia i też wybrałam z Fisher Price i też przesyłka kosztowała około 40 zł:/ stwierdziliśmy że kupimy w sklepie ale w sklepach te karuzele są droższe niż na allegro. Udało nam się znaleźć na jednej z aukcji używaną karuzele i przesyłka była o wiele tańsza bo przez Poczt Polską, a nie przez kuriera...

Odnośnik do komentarza

Hej!
U nas z dnia na dzien coraz gorzej. Maly przy jedzeniu i po wygina sie i prezy. Pewnie go brzuszek boli. Nie dojada i budzi sie co godzine. Mam wrazenie, ze 24h/dobe jest przy cycku. Jestem wykonczona :(.

Gosia a ja Ci zazdroszcze, ze masz pomoc. Mi jeszcze od narodzn Michała nikt nie pomogl. Moja mama ciagle w pracy, a kandydatka na tesciowa nie jest zbyt zainteresowana. Chociaz to moze i dobrze!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...