Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Vercia świetne te buty:yes: Takie bym właśnie chciała... Proste, czarne tylko żeby ciepłe były... Ale ceny mnie kładą na łopatki:Płacz: Żebym chociaż miała jakieś na zmianę to luz... A tak pewnie dojadę takie buty przez sezon bo chodzę jak lewus:Kiepsko: Smutno mi...
Też oglądałam ten program i babka ma nierówno pod sufitem według mnie:Szok: Paranoja :Szok: Ale na wszystkie swoje zachowania ma wymówkę:Oczko: A to hormony, a to Bóg ją natchnął:Histeria: Kosmos...

Magda Te butki co pokazałaś też bardzo mi się podobają. Są bardzo podobne do tych co mierzyłam... Oglądałam je sama właśnie na all też tylko odstraszył mnie jednak ten nubuk i cena::):

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
ja miałam bardzo ciekawe popołudnie:) U Stasia na zajęciach bardzo sympatycznie, najpierw była pogadanka z dziećmi o warzywach, później rodzice czytali wierszyki i zagadki o warzywkach, a na koniec dzieci robiły sałatkę jarzynową i była wspólna uczta. Jak wychodziłam z p-kola-ok.11.30-zadzwoniła do mnie Aga, mama Jagody, że właśnie przed chwilą dzwoniła do niej Pani z p-kola, że Jagode boli ucho i w ogóle jest taka jakas osowiała i czy jest możliwość, żeby ją odebrać. No a że ona w pracy, jej mąż w pracy, dziadki też, to poprosiła mnie, czy mogłabym się ni,ą zająć do 15-tej. Miałam wesoło w domu, nie ma co:lol: I nie wiem czy Jagode rzeczywiście to ucho bolało, bo szlała jak pijany zając. Pani mówiła, że już wczoraj była taka osowiała i popłakiwała,bo nie było Zosi i Marysi w p-kolu. Swoją drogą Pani trochę przegina z tymi telefonami, przeciez ludzie sa w pracy i nie kazdy ma możliwość wcześniejszego odbioru dziecka...

Odnośnik do komentarza

magda_79
Vercia slyszalam kiedys o tej babce. Ona jest zdrowo walnieta, bo specjalnie chciala osmioraczki, zeby byc popularna i w ten sposob zarabiac gruba kase. Masakra jak dla mnie.

Nie sadzilam, ze Marcel to taka chudzina, na zdjeciach tak tego nie widac :)

No nei widać, bo głowę ma dużą i okrągłą....ale jest bardzo drobny, dlatego mamy problem z kupowaniem spodni, głowę ma dużą i np. cięzko zalożyć bluzkę nierozpinaną, ledwo przeciskam.....mam andzieję, że to się unormuje :lol:

Ta kobieta nie twierdze, ze jest normalna.....ale nawet jeśli dla popularności urodzila te dzieci to i tak ją podziwiam za cierpliwość itp. na filmie wszystkie 14 wrzeszczały jednoczesnie i na pewno ma coś nie tak pod sufitem, skoro w takim halasie odpowiadała normalnie na pytania itp. ja bym umarła ze strachu, ze któremuś coś się stanie......dla mie nie do ogarnięcia :lol:

Odnośnik do komentarza

Ja też impregnuje buty i z nubuku i ze skóry, w każdym sklepie obuwniczym można kupić preparaty do impregnacji.

Magda śliczne te kozaczki:yes: Ja mam z zeszłego roku czarne i teraz chciałabym rude, ale w tym roku raczej ni kupię. Dwa lata temu kupiłam sobie dwie pary z zamszu, ale takie bardziej jesienne, jedne szare, jedne czarne i te czarne wzuwane, bez zamka. Szare mam do dzisiaj i wyglądaja jak nowe, a z tych czarnych zrobiły się dosłownie szmaty, wyglądają tragicznie:Histeria:

Odnośnik do komentarza

Mei
ALEXANDER - Nawlekaj nie czekaj - Koraliki (1882893798) - Aukcje internetowe Allegro

To jest fajna gra, porządne elementy i faktycznie można łatwo dostosować poziom trudności. U nas nie przechodzą żadne zasady więc o grze na czas nie ma mowy ale może kiedyś załapie:lup: Olas to bystry chłopak, na pewno by sobie poradził:yes:

My tez to mamy, oczywiście po Stasiu:Oczko: Laski chętnie nawlekały koraliki do czasu, teraz gra jest schowana, bo zaczęły się nimi rzucać:Histeria:I też grałyśmy bez kart i klepsydry, po proatu tak sobie nawlekały, gra na pewno warta polecenia:yes:

Cafe ciężko mi coś doradzić, u nas na tapecie też memory, domino i w dalszym ciągu 3 Lotto, które mamy. Z Granny mamy też Figuraki i Patyczaki, też fajne gry, ale laksi przy nich wariują i kłócą się, no ale Olek jest jeden, więc na pewno będzie z nim łatwiej. Z Granny jest cała kupa gier dla 3-latków, na pewno coś fajnego wybierzesz, ja już dawno nic nie oglądałam i nie kupowałam. A Olek umie liczyć do 6? Bo ja ze Stasiem grałam już w wieku 3 lat w zwykłe planszówki, miał takie proste z Kapturkiem chyba, plansza krótka, jak się stanęło na jakimś polu to trzeba było jakies zadania wykonac itp. \wiesz na pewno o co kamon. I graliśmy tak, że jak się wykulało 6 to można było kulnąc raz jeszcze i Stasiu bardzo szybko nauczył się dodawania, po kilku grach wiedział, że 6 i 5 jest 11 itp.A te małe dwa ulungi ledwo do 5 liczą, kolorów nadal nie znają, chociaz codziennie przerabiamy książke z kolorami, kosmos:Histeria:

Odnośnik do komentarza

veronica_20
magda_79
Vercia slyszalam kiedys o tej babce. Ona jest zdrowo walnieta, bo specjalnie chciala osmioraczki, zeby byc popularna i w ten sposob zarabiac gruba kase. Masakra jak dla mnie.

Nie sadzilam, ze Marcel to taka chudzina, na zdjeciach tak tego nie widac :)

No nei widać, bo głowę ma dużą i okrągłą....ale jest bardzo drobny, dlatego mamy problem z kupowaniem spodni, głowę ma dużą i np. cięzko zalożyć bluzkę nierozpinaną, ledwo przeciskam.....mam andzieję, że to się unormuje :lol:

Ta kobieta nie twierdze, ze jest normalna.....ale nawet jeśli dla popularności urodzila te dzieci to i tak ją podziwiam za cierpliwość itp. na filmie wszystkie 14 wrzeszczały jednoczesnie i na pewno ma coś nie tak pod sufitem, skoro w takim halasie odpowiadała normalnie na pytania itp. ja bym umarła ze strachu, ze któremuś coś się stanie......dla mie nie do ogarnięcia :lol:

ja przy trójce ledwo wyrabiam na zakrętach, a 14 to jakas abstrakacja w ogóle:Niespodzianka:

Odnośnik do komentarza

Andzia fajne zajęcia za wami.......Pani pewnie robiła otwarte zajęcia co nie? Ja z kolei takich nie cierpię...brrrr.....lepiej dogaduję się z dziećmi niż z doroslymi.....:Zakręcony:

My zaliczyliśmy zakupy, spacer i jakoś po 15 zawitalismy w domu...na szybko upichciłam pieczrkową.....a teraz robię zrazy wołowe, ziemniaki z boczkiem i sałatkę, G. zapowiedział gości późnym wieczorem, a na nic innego wena nie pozwoliła, zrobię jeszcze nogi z kurola na pikantnie i sałatkę jakaś....mam jeszcze ciasto więc lusssss.......:Histeria:

Odnośnik do komentarza

Andzia faktycznie troche babka przegina z tym wydzwanianiem do rodzicow. U nas dzwonia tylko wtdy jak jest goraczka.
Fajne zajecia za Wami. U nas chyba takich owartych nie robia. Za tydzien za to mamy pasowanie na przedszkolaka i juz nie moge sie doczekac :)

Vercia jakby mi P. zaprosil tak na szybko gosci na kolacje to albo bym na zawal padla albo bym sie wyprowadzila :lup:
A Ty zrazy, ziemniaczki, kurole.... Mmmmm, a ja bym tylko zarla i zarla.
Miłego biesiadowania.

Młody spi, ja zasnelam z nim, ale dostalam smsa i sie ogarnelam. Napisala do mnie taka babka z plcu zabaw, ze dawno mnie z Michem nie bylo i czy wszystko ok. Miłe :)
A ja nie chodze, bo sie nie wyrabiamy. Odbieram mlodego po 14, ale zanim zjedziemy do domu to juz jest prawie 17.

Odnośnik do komentarza

magda_79
Andzia faktycznie troche babka przegina z tym wydzwanianiem do rodzicow. U nas dzwonia tylko wtdy jak jest goraczka.
Fajne zajecia za Wami. U nas chyba takich owartych nie robia. Za tydzien za to mamy pasowanie na przedszkolaka i juz nie moge sie doczekac :)

Vercia jakby mi P. zaprosil tak na szybko gosci na kolacje to albo bym na zawal padla albo bym sie wyprowadzila :lup:
A Ty zrazy, ziemniaczki, kurole.... Mmmmm, a ja bym tylko zarla i zarla.
Miłego biesiadowania.

Młody spi, ja zasnelam z nim, ale dostalam smsa i sie ogarnelam. Napisala do mnie taka babka z plcu zabaw, ze dawno mnie z Michem nie bylo i czy wszystko ok. Miłe :)
A ja nie chodze, bo sie nie wyrabiamy. Odbieram mlodego po 14, ale zanim zjedziemy do domu to juz jest prawie 17.

Magda G. przed południem już coś wspominam, ze przyjadą znajomi z Anglii do rodziców i zajadą do nas......mieli być na chwilę ale zalatwili opiekę na noc i możemy biesiadować :lol:

Odnośnik do komentarza

Andzia widze że miły dzionek za Tobą, super!

Veronica aż mi ślinka poleciała na sama myśl o tych pysznościach ::):
miłego biesiadowania! super sparawa tak posiedzieć pogadać w miłym towarzystwie!
i ja nie wiedziałam ze Marcel taki mały, wydawało mi sie że jest większy...

Ja dla Amelki dziś przytargałam ze strychu kurtki zimowe, 2 musze wystawić na all, a jedna jest w rozm. 98 Cubusa i jest jeszcze dobra- uff:) może jeszcze pośmiga w niej przez jakieś 2 mies. a do tej pory może coś upatrze...
no i znalazłam też buty zimowe Korneckiego, kiedyś je dostałam-takie sobie, ale w razie W mogą być, także póki co nie martwie się az tak bardzo ::): musze jeszcze popatrzeć na all za spodniami na śnieg...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Cafe u nas tez popaduje, a ja musze wyjść z zołzami na zakupy, bo nie mam nic na obiad, a panny sobie zażyczyły spagetti.
Współczuje takiej pobudki, zołzy od 5.50 na nogach + kilka pobudek w nocy:Kiepsko:

U nas te zajęcia otwarte sa co roku, dodatkowo mają dwa razy w roku zjaęcia otwarte na angielskim. Laski tez beda miały takie zajecia, mamy tez beda chodziły czytac dzieciom kasiązki, a 10-go listopada mamy pasownie:)

Odnośnik do komentarza

Witam!

U nas dziś pięknie słonko świeci, a już myslałam że pogoda się zepsuje, bo na wieczór wczoraj zaczeło lać i wiać ...ale super że jednak jest ładnie, o dziś jade po Amelke do p-kola i umówiona jestem z teściową :Oczko: i idziemy do niej na obiad...więcej szczegółów o tej całej sytuacji napisze jak już będe po...

Andzia zdrówka!
a dziewczyny kiedy puścisz do p-kola? zostają do końca tygodnia w domu?

Cafe współczuje tak wczesnej pobudki :Histeria: Olek też tak wcześnie wstaje?
dla mnie to jeszcze środek nocy:Oczko: ja mam budzik nastawiony na 7 i Amelke musze wyudzać z głębokiego snu :))

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Witam!
Imprezka bardzo udana, super....szkoda tylko, ze nawet piwa nie wypilam ale bardzo miło spędziliśmy wieczór.
Dzisiaj zawiozłam gada do przedszkola i zajechałam do lumpka. Jakimś trafem znalazlam kilka fajnych bluzek na dl rękaw, 2 zestawy czapka+szalik, kalesony i rajtki. Wzięłam też mlodemu fajną grę i kilka samochodów. Będzie radocha. U nas dzisiaj też pada od rana i tak średnio jest.....muszę zaraz wstawić kurczaki na obiad, coś wczoraj kombinowałam z marynatami....

Cafe współczuję pobudki, dla mnie 5 to środek nocy :lol: Sama ledwo prze 7 wstaję, mlodego budzę na kilka razy....

Andzia zdrówka dla Was...dziewczyny długo będą w domu? Pieczarkową robię na udku, dorzucam marchew, seler, pietruszkę, cebulę, pieczarki...gotuję pół godzinki, później biorę mikser i trzy razy miksuję, tak, zeby wszystko było drobne ale nie krem.....póxniej doprawiam, daję śmietanę i dodaje drobny makaron np. gwiazdki.

Anielinka pogadaj z Ł., zebyście razem jakoś wytlumaczyli Amelce tą sytuację...może tak będzie lepiej, a ty nie będziesz musiała tłumaczyć się......wydaje mi się, że Amelka potrzebuje, zeby tata też jej powiedzial co jest grane.....

Odnośnik do komentarza

hej
O 10 zwloklam sie z lozka. O 11 P. podjechal na kawe, bo mial okienko. Jak wpadl to od razu odkurzyl :)
Kurcze, tesknie za nim. W ogole nie mamy dla siebie czasu. Wieczorem pogadamy z godzine, najczesciej o Michale i tyle. Ja mu zdam relacje z dnia, on mi swoja i spac. MAsakra!

Mlody dzisiaj rano plakal, ze nie chce isc do p-kola. Ale nie o p-kole tu chodzi tylko o to, ze trzeba wstac z lozka i isc. Musi miec odpowiednia dawke tulenia rano, zeby wyjsc.

Wczoraj sie z niego nasmialam:
"mamusiu, na obiadku siedzie z taka dziewczynka, ale nie wiem jak ma na imie, bo wstydzie sie spytac"
:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Vercia ale super lupy wypatrzylas w lumpku!!!! Super!
No i fajnie, ze biesadowanie takie udane. JAj uz nie pamietam kiedy widzielismy sie ze znajomymi :(
NAwet z moja ukochana psiapsiola nie widzialam sie miesiac.
Mam nadzieje, ze w ten weekend nadrobimy.

Anielinka kurcze, tak strasznie mi zal Amelki :((( Widze jak Michał teskni za P., wiec moge sobie choc odrobine wyobrazic Amelke :(( Buziaki dla Was!
Moja mame namawiaja na poprowadzenie szkolenia w Ustce. I szkoda, ze to jdnak kawal drogi od nas, bo zawiozlabym ja autem :)

Andzia a mowilam, ze zakwasy wylaza dopiero na kolejny dzien. heheh! Jutro juz bedzie ok!
Super, ze tez pasowanie macie ustalone. NAsze juz za tydzien, ale jak sie okazuje P. nie bedzie :(
Kiedy laski puszczasz do p-kola? Michałowi p-kole chyba sluzy, bo bez syropow kaszel juz mu prawie przeszedl.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...