Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Jak byłam u siostry to była u niej teściowa (jej przyszła) i wiecie co...babka tak zarąbiście gotuje, ze szok:Niespodzianka: W ogóle nie używa gotowych mieszanek przypraw, ani kostek rosolowych, ani wegety itp. wszystko doprawia z osobna, każde mięso inną przyprawą...Jestem w szoku, bo dania były pyszne, sosy jak z obrazka...zagęszczone, ciemne....a mięso mega kruche...wzięlam kilka przepisów od siostry :yes: dzisiaj próbuję gulasz.....ja raczej unikam gotowych pomysłów itp. ale kostki często idą w ruch......

Odnośnik do komentarza

Anieinka ale bym zjadla takie kotlety ziemniaczane. mmmm!
JA juz nic nie gotuje, bo na stolowce jemy. Tylko chodze z moim zarlokiem. Dzisiaj zjadl mi calego kotleta, a w p-kolu tez zjadl obiad :lup:
A moi tesciowei zmieniaja chba w lutym auto na troche nowsze i zaproponowali, ze dadza mi swoje clio. Tez rocznik 98 czy 99, ale nieporownywalnie lepszy od puntolka :) Caly czas garazowany i malo jezdzony.

Vercia moja mama tez gotuje bez dodatkow, a wszystko jest mega pyszne. I robi naprawde rozniaste rzeczy!

A my juz w domku. Ogolilam Michałowi wlosy, teraz bede prasowac, a mlody wycina i przykleja.
Dzisiaj rozmawialam z kolejna babka, taka do pomocy w p-kolu. I mpowila, ze Michał teraz a m-c temu to rozne dzieci. Teraz taki sprytny, super sobie ze wszystkim radzi. hehe! A w domu pali glupa, ze nic nie umie :lup:

Odnośnik do komentarza

anielinka
Veronica ja też używam kostek ros. i vegety, jakoś bez tego nie moge złapać smaku :lup:
a miałam już kiedys pisać...nosisz jeszcze aparat na zębach???

Anielinka noszę jeszcze aparat ortodontyczny....i do lipca mam mieć górę a dół dłużej :Zakręcony: Najgorsze jest to, ze co jadę na wizytę, to po niej cierpię okolo tyg. boli mnie głowa i cała szczęka....No i tak dziwnie, bo co miesiąc mam gdzie indziej przerwę między zebami....najgorzej, jak mi się jedynki rozsunęly na górze, :sofunny:

Odnośnik do komentarza

magda_79
Anieinka ale bym zjadla takie kotlety ziemniaczane. mmmm!
JA juz nic nie gotuje, bo na stolowce jemy. Tylko chodze z moim zarlokiem. Dzisiaj zjadl mi calego kotleta, a w p-kolu tez zjadl obiad :lup:
A moi tesciowei zmieniaja chba w lutym auto na troche nowsze i zaproponowali, ze dadza mi swoje clio. Tez rocznik 98 czy 99, ale nieporownywalnie lepszy od puntolka :) Caly czas garazowany i malo jezdzony.

Vercia moja mama tez gotuje bez dodatkow, a wszystko jest mega pyszne. I robi naprawde rozniaste rzeczy!

A my juz w domku. Ogolilam Michałowi wlosy, teraz bede prasowac, a mlody wycina i przykleja.
Dzisiaj rozmawialam z kolejna babka, taka do pomocy w p-kolu. I mpowila, ze Michał teraz a m-c temu to rozne dzieci. Teraz taki sprytny, super sobie ze wszystkim radzi. hehe! A w domu pali glupa, ze nic nie umie :lup:

Magda to super autko, zadbane i garażowane, długo pojeździsz. Od mamy to tylko się uczyć w kwestii gotowania :yes: Ja szybko zwialam z domu...na 1 roku studiów już mieszkalam po za domem i sama w większości się uczyłam.....nie zapomnę też mega wpadek kulinarnych....jakbym wam opisała to sikać tylko......:lup::lup: Moja mama też pysznie gotuje, ale jest wielbiceilką niemieckich dodatków do sosów, zagęszczaczy, vegety w płynie, kostek i czerwonego delikata.

Odnośnik do komentarza

Mój tata był dziś w komisach i napialił się na punto ::): a ja jestem też za puntem bardziej niż za sejem
i to punto co stoi w komisie jest z 2000 r. więc ma wspomaganie kierownicy :lol:
znalazłam jeszcze ze Słupska dwa inne i co najlepsze znalazłam z rocznika 2003 i jest tańsze niż ten z 2000, no ale wiadomo komis zawyża cene....jutro chyba pojedziemy je poogladać :yipi:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka
Mój tata był dziś w komisach i napialił się na punto ::): a ja jestem też za puntem bardziej niż za sejem
i to punto co stoi w komisie jest z 2000 r. więc ma wspomaganie kierownicy :lol:
znalazłam jeszcze ze Słupska dwa inne i co najlepsze znalazłam z rocznika 2003 i jest tańsze niż ten z 2000, no ale wiadomo komis zawyża cene....jutro chyba pojedziemy je poogladać :yipi:

JAk ma wspomaganie to polecam. JEst tani w utrzymaniu. NAwet jak cos jest ne tak to naprawa jest bardzo tania. No i jest wiekszy od Seicento i na pewno bezpieczniejszy. Seicento naprawde nie polecam.

Odnośnik do komentarza

magda_79
veronica_20
Anielinka ja też bym wolała punto....choć najtańszy w utrzymaniu jaki mialam byl smart...fakt mały i dwuosobowy ale mega tani w utrzymaniu, no i nieźle smigal :Oczko:

Miałam kiedys Smarta przez tydzien. Bajka sie jezdzilo!! Tylko za maly :)

hmmmmm, a ja bylam nim na zakupach w ikei i......wracalam obładowana po dach...zdziwiłabyś się ile się tam zmieści :sofunny: Tak poważnie, to modlilam się wtedy, zeby mnie policja nie zatrzymaal za przekroczenie wagi i pojemności samochodu.....a co ludzie się napatrzyli:Szok:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...