Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Cafe nasz pokój, który bedzie pokojem dziewczyn:) Tylko nie kupiłam takiej farby jak sobie wybrałam na na necie, bo się okazało, że to jest jakaś super extra coś tam tylko na zamówienie i wyszła by trzy razy drożej niż normalna. A ja jak już sobie coś upatrze to cięzko mi się potem zdecydowac na coś innego i nie do końca jestem przekonana do tego koloru, który kupilam.

CO do Olka to rozmawiałaś z Panią? Bawi się później ładnie czy tez popłakuje? JA wracałam dzisiaj z p-kola z sąsiadką i jej Gosia też codziennie zostaje z łezkami, ale szybko się uspokaja a potem opowiada, że w p-kolu jest super. Trzeba jakoś przetrwać ten okres, myślę, że będzie coraz lepiej:yes:

Odnośnik do komentarza

andzia
cafe82
a jaki w koncy wybralas?

no nie poplakuje
po kilku minutach jest super
tak jak mowie,je w miare,spi,bawi sie
jak przychodze jest zadowolony
i rano tez chetnie idzie

najgorzej juz w drzwiach jak sie zegnamy

A sa jeszcze jakieś płaczące dzieci? Może mu się udziela?

no sa
ale dzis akurat byl spokoj
weszlismy do sali,bylo dobrze
poszedl sie bawic a ja chwile rozmawialam z pania
i nagle podszedl i zaczal sie pytac czy przyjde po niego i kiedy
i placz

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
cafe82
a jaki w koncy wybralas?

no nie poplakuje
po kilku minutach jest super
tak jak mowie,je w miare,spi,bawi sie
jak przychodze jest zadowolony
i rano tez chetnie idzie

najgorzej juz w drzwiach jak sie zegnamy

A sa jeszcze jakieś płaczące dzieci? Może mu się udziela?

no sa
ale dzis akurat byl spokoj
weszlismy do sali,bylo dobrze
poszedl sie bawic a ja chwile rozmawialam z pania
i nagle podszedl i zaczal sie pytac czy przyjde po niego i kiedy
i placz

Olek jest dzielny facet, myślę, że powinno mu to szybko minąc:yes: Najważniejsze, że nie odstawia histerii przez kilka godzin, bo i takie dzieci są. Ale rozumiem Twój niepokój, ja pierwsze dwa dni p-kola też nie mogłam się na niczym skupić, bo ciągle myślałam, czy one oby nie płaczą.

Odnośnik do komentarza

hej
ja w pracy. strasznie mi sie nie chcialo, ale musialam pokonczyc wszystko.
Zle sie nadal czuje, ale to juz standard.

Mlody na szczescie ok. Rano nawet nie dal buziaka P., bo juz lecial do sali. Rano niechetnie szedl, ale tylko dlatego, bo dostal od nas juz zabawke urodzinowa i chcial sie bawic, ale jak juz go ubralam to polecial szczesliwy :)

Cafe najwazniejsze, ze Olek tam nie placze i zaraz zapomina o smutku. Moze nie rozmawiaj z pania i nie zostawaj, wychodz od razu. Bo jak zostajesz to za dlugo trwa to rozstawanie.

Andzia mi sie baaaardzo podoba ten kolor. Na pewno bedzie slicznie wygladac.
Wrzuc fotki Stasiowego pokoju!

Odnośnik do komentarza

Witam :Oczko:

Młody dzisiaj lecial na skrzydłach do przedszkola:Śmiech: Jutro mamy zebranie, więc pewnie więcej się dowiem co i jak.

Rano bylyśmy z mamą na zakupach i szukałam na szybko prezentu dla G., W nocy wyjechal w trasę i będzie wieczorkiem. Obleciałm wszytskie sklepy w galerii i w koncu kupiłam fajny krem i maseczkę......ciężko bylo na cokolwiek zdecydowac się a G. nie lubi gadżetów.....mam nadzieję, ze to się spodoba......obczaiłam tez nowy lumpek i maja tam super rzeczy, większośc jak nowa...niestety bluzy nie znalazalm ani jednej dla młodego...a ciągle w przedszkolu lata na krótki rękaw a mamy tylko 2 bluzy awaryjne.....znalzałam w reserved za 49 zł w trupie czaszki, ale co tam grunt, ze bluza :lup::lup:
Dopiero co skońcZyłam NA WYDECHU racuchy na obiad i zaraz lecę po młodego.
Zapisałyśmy się tez z mamuską na silownię :Oczko: dzisiaj ledwo włazilam w spodnie, ktore w lipcu były sporo luźne......musze do wesela byc lachon!:sofunny:

Odnośnik do komentarza

hej laski...

u nas jakiś obrzydliwy dzień zresztą zaczęło się od nocy...
najpierw długo nie mogłam zasnąć dopiero po 1 udalo mi się zmrużyć oko, jak już zasnęłam to Kornela zaczęła plakać (stawiam na zęby ale nie jestem pewna)budziła się tak co 30min, najpierw ją nosiłam potem polożyłam się koło niej, próbowałam ja uspokoić, ale nic nie dawało, dalam jej panadol wsadziłam do wózka i zasnęła... rano się obudziła z wielkim krzykiem i ogromną kupą... nie wiem czy to od zębów czy może u teściów najadła się czegoś bo oni lubia dawać dzieciom wszytsko :Wściekły: dzwoniłam do T., ale mówila że nic jej nie dawali co nie pozwalałam... no i niby wszytsko już ok, ale chodzi jak ćma, wszędzie sie obija, rano poszłam sie ogarnąć do łazienki nagle slysze jak oś rąbnęło, nagle krzyk patrzę a ta leży jak długa, potem znów się walnęła o fotel, wkońcu zasnela... wstałą zjadła rosołek, zaczęla sie bawić i krążyć wokół mnie, uderzyła sie bródką o moje kolano, przygryzla język... i przed chwilą łązila po pokoju i trzasnęła głową, w róg pufy a akurat mam takie pufy z ostrymi rogami... guziol na pół czułka::(: masakra jakoś mnie niepokoi że ona sie tak obija...
no i na dworze dziś nie byliśmy najpierw niunia zasnęła spala 3h, potem jak wstala nagle Kapiś zasnął, okropny dzień jeszcze do tego wszytskiego dostalam @!!! :Histeria:

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

U nas dziś w p-kolu było na smutno :(
Amelka juz rano w domu cos przebąkiwała że nie chce iśc do p-kola...ale zagadywałam ja że Ola tam na nią czeka i jej miś itd.
W p-kolu jak wprowadziłam do sali, niestety dzieci dziś mocno płakali, mysle że to tak po weekendzie chyba, Amelka tez zaczeła płakać, ale oczywiście moja dzielna córcia po ciuchutku płakała, łzy jej leciały, pytała kiedy przyjde itd. :(
Do tego jak nigdy dziś koleżanki Ola odstawiła taką histerię, że nie mogli jej tam uspokoić, więc Amelka jeszcze bardziej zaczeła płakać :( wyszłysmy z koleżanką z sali i stałysmy chwile pod drzwiami ze łzami w oczach i nasłuchiwałyśmy co się tam dzieje:lup: mam nadzieje że to tylko dziś by la taka akcja poweekendowa...

Andzia super weekend za Wami :yes:
kolor pokoju ładny, ja też chciałabym pomalować teraz Amelce na fiolet ale wydaje mi się że jak na dziecinny to za ciemny, ale jak Ty wypróbujesz to wrzucisz fotkę i zobacze :Oczko:

Veronica ale masz super z siłownia, mi się tez marzy, bo boje się że idzie jesień, zima nie będzie tyle ruchu i żeby kg. nie wróciły...:)

Kasioleq ale miałas nocke i dzionek :Szok: a może Kornelcia tak dziś się obijała przez niewyspanie...oby jutro było lepiej :Całus:

Kurcze więcej nie pamietam, spać mi się chde jak nie wiem, nie moge dojśc do siebie po tym weselu :Oczko:

Dobranoc!

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj ja sie pierwsza witam!
Pozniej pewnie nie bede miala czasu, zeby zajrzec. NA arzie jestem w domu, ale musze zajechac do pracy, potem odebrac tort, jakies zakupy, po Michała i dzien zleci.
Moj przedszkolak dzisiaj nie mogl sie juz doczekac, bo zabral torbe cukierkow. Nie wiem czy u Was tez jest to praktykowane, ale u nas dziecko jak ma urodziny to przynosi cukierki dla wszystkich. Juz rano pani mowila, ze bedzie swieczka i bujanie w przescieradle :) Mam nadzieje, ze wroci zadowolony.

Anielinka przykro, ze znowu takie sceny macie w p-kolu. Oby to bylo tylko poweekendowe zawahanie formy!

Kasia jak Kornela? Lepiej juz?

Jak pozostale przedszkolaki?

VerciA juz mialam wczesniej napisac, ze swietne sniegowce kupilas Marcelowi. My tez na takie sie czaimy. Dzisiaj mlody dostanie kase od ciotki i babci i od razu kupujemy. Mam nadzieje, ze trafie jakos sensownie z rozmiarem.

Odnośnik do komentarza

u mnie do dupy,tzn ja sie czuje do dupy
z niczym nie wyrabiam,nic mi sie nie chce...ciagle musze pilnowac chlopakow
wczoraj spali tylko pare minut przed poludniem
szkoda gadac

wkurzaja mnie jak cholera,jakkolwiek to brzmi

przepraszam,ze tak tylko o sobie ale naprawde wierzcie mi,jeszcze tak nie mialam
a wiem i widze,to tylko poczatek drogi

Odnośnik do komentarza

Kasioleq ale miałaś atrakce:Szok: Jak dzisiaj Kornela?
ANielinka może to tylko takie poweekendowe zawahania, Amelka i tak super dzielna:greata:
Vercia superowo z siłownią!!!
Magda u nas też dzieci noszą cukiery, w p-kolu dostają kartkę z życzeniami i cały dzień siedza na tronie:Oczko:
Mimo wszystko udanej imprezki życze.
Cafe :Całus: Chłopaków do wózka, na spacerek, nie przejmuj się, że nie masz nic zrobione:Całus:

A ja ide malować:Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...