Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny:)
U nas miło przeleciał weekend... Wczoraj zrobiliśmy sobie dłuuuugi spacer, a dzisiaj ledwo rodzice wrócili z wyjazdu pojechaliśmy do nich, bo Kuba cały czas nawracał: "chce do Kysi! A Kysiu już jest w domu? Jedziemy do Kysi? i różne takie :lup: Kuba padł o 20, a więc wieczór jest nasz;) Szkoda tylko, że nie mamy żadnego winka na naszą rocznicę ślubu;)
Jutro jedziemy do teściów:/ Trzeba naszą Yoko w końcu odebrać z wakacji:) Aż się za nią stęskniłam:)

Odnośnik do komentarza

Witam,
u nas też fajny weekend,
Stasiu był wczoraj u kolegi na urodzinach, my w tym czasie zrobiliśmy sobie z laskami wycieczkę rowerową-prawie 30 km. Woeczorem zawieźliśmy go do mojego chrześniaka i przed chwilą odebraliśmy, stwierdził, że jedna nocka mu wystarczy:) No cóż...
Dzisiaj też pojeździliśmy z laskami rowerami, ale skromnie, tylko 18 km:) i pojechaliśmy do mojej babci na wieś.
Jutro przychodzi do mnie kuzynka na cały dzień, trochę mi pomoże ogarnąc towarzystwo, bo mam też fachowców, będą kuć w Stasia pokoju, ***** tam są taaak krzywe ściany, że różnica jest prawie 7 cm. Masakra. Meble już wybrane, już wiem jak chce je umieścić i K. zrobi też jutro elektryke.
A w środe na cały dzień przyjeżdża mój chrześniak z siostrą, więc bedzie wesoło:)

Odnośnik do komentarza

Cafe super, że udało się wypocząć, my dwa dni bez Stasia też mieliśmy większy lajt, chociaz on tak naprawde jest najmniej problemowy. Przy trójce dzieci to zawsze jedno mniej robi ogromną różnice:)

Magda zdrówka dla Michała, biedaczek, że też teraz go musiało rozłożyć::(:

Gosia fajnie, że weekend udany, a Kysia to Twoja mama? Moja t. też Kysia i laski też walą do niej po imieniu:)

Odnośnik do komentarza

Cześć laseczki kochane!
Jeszcze zipię ale powiem szczerze, że jestem na wykończeniu::(: Bez przerwy mi zimno i chce mi się spać. Wczoraj byliśmy nad wodą i spiekłam się strasznie (dobrze mi tak:Oczko:) Filip tak się uparł, że pływał w tej lodowatej wodzie, a że dziad chudy, to zaraz szczękał zębami::):
Nie mogę się ogarnąć, ciągle coś robię i nie mam czasu dla siebie. Kiedyś czekałam aż młody zaśnie, żeby się odprężyć i posiedzieć w ciszy i spokoju a teraz czekam aż młody zaśnie i w międzyczasie często decyduję się sama pójść spać... Dziwne to, naprawdę...
Poza tym coraz bardziej się stresuję tym szpitalem i rozłąką z Filipem. Zaczyna mi się to śnić po nocach:Histeria:
Przerażają mnie te urodziny... Jakoś nie mam ochoty normalnie ich robić:Płacz: Sama nie wiem czemu... W sumie zeszłoroczne jakoś wyszły. Na nic nie mam pomysłu a już na prezenty w ogóle:Szok:

Magda zdrówka dla Michałka! Może podłapał od jakiegoś dziecka... Bidulek:Całus: Bardzo fajna sprawa z tym teatrem:yes:
U nas z ciuchami podobnie, ja też nie lubię typowo dziecięcych ciuchów ale jak młody zobaczył w H&M koszulkę z Zygzakiem to uległam::):

Andzia 30 km? łał! masz niezłą kondycję:yes: Ja teraz dosyć często jeżdżę na rowerze i bardzo mnie to dziwi, że ledwo przejadę 5km i leeedwo zipię... Naprawdę ze mną jest coś nie tak.
Współczuję tego kłucia ścian, ale szkoda by było to zostawić... Faktycznie różnica spora. Mebelki świetne. Też podobają mi się ze względu na to, że są takie uniwersalne. Osobiście bardziej podoba mi się to rozkładane łóżko, ale różnica w cenie jest spora... Na które się zdecydowaliście?

Gosia
szczęśliwych kolejnych wspólnie spędzonych lat!
Yoko pewnie też się za Wami stęskniła::):

Cafe znam to uczucie jak wiesz, że nie musisz mieć oczu dookoła głowy i nie trzeba krzyczeć czy karać za złe zachowanie... Fajnie, że rodzice zabrali młodego. I dla Was i dla niego to odmiana.
Jak tam po jeździe?

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

hej
U nas kicha, bo i ja dolaczylam do Michala. Nie musze chyba pisac jaka jestem szczesliwa, co?
Mlody calkiem niezle, oslabiony i ciagle chce sie przytulac, ale mysle, ze nie jest zle. Za to moje gardlo do wymiany, nie pamietam kiedy tak mnie bolalo :(
Jak sie lepiej nie poczuje to ide jutro do lekarza.

Mei dacie rade! Te kilka dni zleca szybciutko. Ale domyslam sie, ze stres jest. Pewnie przez te zatoki jestes taka oslabiona. Zdrowka i sil!

Andzia ale fajny weekend za Wami! 30 km na rowerach? Niezle!
No i super plany na najblizsze dni.
Wspolczuje tylko tego klucia scian. W moim panienskim pieszkanku tez byla taka roznica i do tego 6 cm roznicy w wysokosci :lup:

gosia od kilku dni powtarzalam sobie, zeby nie zapomniec o Waszej rocznicy :lup:
Wszystkiego NAJ!!! No i tych trojaczkow :)

Ale Yoko miala wakacje! Tescie nie chcieliby zabrac i Milana na wakacje? :hahaha:

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe nawet nie wyobrazam sobie jakie masz urwanie glowy.
Niesamowicie sprawne te Twoje chlopaki! Michał to byl taki leniuch, ze zaczal raczkowac jak mial 10,5 m-ca!!! Do tego czasu nawet sam nie potrafil usiasc, trzeba go bylo sadzac.

a nic mi nie mow
julian juz przy meblach robi pierwsze kroki

teraz przenioslam sie do ich pokoju
bramka w drzwiach
siedze a cala trojka robi rozpierduche

tak chyba beda od teraz wygladac nasze dni:Histeria:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...