Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Cafe jak placek i jak zakupki?
Super, że chłopaki się tak fajnie bawią:great:
Sorki, że nie odpisałam na ostatniego smsa, ale głowa ważyła mi chyba z tonę i nie miałam siły:)

Magda i ja się z fug uśmiałam:hahaha:
Zdradź co to za preparat, ja mam w łazience takie czorne fugi na podłodze i niczym nie mogę ich doczyścić.
Pogratulować takich wyników morfologii:yes:

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Ja jeszcze w szpitalu, ale jutro już wychodzę :))))) Dobrze, że moja pani dr jest na dyżurze bo bez problemu może mnie jutro puścić:) W ogóle to u nas w szpitalu jest tak, że każda sala jest prowadzona przez innego lekarza i mi się trafiła taka kochana pani dr... Nigdy wcześniej nie miałam z takim lekarzem do czynienia... Chodzi przejmuje się, mówi na bieżąco o wszystkich wynikach... jak na coś któraś z nas się skarży kieruje na dalsze badania - no super!!!
A jutro wyściskam moich chłopaków:)))) Cieszę się jak małe dziecko:)))

Odnośnik do komentarza

hej hej

no placek nie wiem - jutro sie zobaczy
zakupy fajnie,kupilismy 2 regaly dla chlopakow,jak wszsytko ogarniemy to wstawie wam zjdecia,wiecej nie szalalam,bo mamy pelno innych wydatkow ciagle
zaluje,ze szafek do lazienki nie bylo ciekawych

w h&m olkowi sie troche dostalo ale szalu nie bylo,wybralismy pare koszulek juz z dlugim rekawem i spodnie dresowe

i ja sobie kupilam 2 pary spodni,nie pamietam kiedy cos kupowalam w normalnym sklepie...i to w 3 minuty,przy placeniu je zobaczylam
i sa jak na mnie szyte,,jestem baaardzo zadowolona

tylko bidny K nic nie kupil dla siebie:(
ale namowilam go i jutro podejdziemy do naszego reserved....chce mu sprawic bluze na imieniny

Odnośnik do komentarza

Justynka prezent dla mamy wybrany? Milej wizyty!

Ja wczoraj przesiedzialam caly dzien u mamy z mlodym. P. na meczu, a my gnilismy. trzeci dzien deszczu i wariowalismy. Siedzialam, czytalam i zarlam. Bylam bardziej zmeczona niz po mega aktywnym dniu :lup:
Wieczorkeim wyszlo slonce i juz razem z P. poszlismy na spacer.
A dzisiaj rano juz pobiegalam, ledwo zyje :)
P. zaraz do pracy, a my znwou sami.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...