Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Vercia super z lumpkiem i z solarium:great:
Ech...zazdroszcze...
Co do diety to od świąt kicha, zła jestem na siebie jak nie wiem...brzuch miałam już super płaski, a teraz znowy dynda taka wisi...generalnie jem białkowo-czekoladowo:lup: MOże jak się zające i kurczaki pokończą to znowu zacisnę pasa:lup:

Odnośnik do komentarza

Andzia ja znowu ostatnio nie mialam czasu na wymyślanie obiadu dla siebie a wiadomo cos na szybko trzeba zjeść a pod ręką zawsze ciastka, ciasteczka.....chociaz obiecałam sobie, że nie będę ruszała tłustego i ciastek...co najwyżej czekoladę......:lup: Wydaje mi się na tej 3 fazie, jak już sprobujesz kilka razy krolewskiego żarcia to ciężko się zdyscyplinować....tylko Kinga trwa przy diecie.....:o_master2:
Jestem czerwona jak rak:Wściekły: zimno mi, mam gęsia skórę i swędzi...yyy...chyba się przegrzałam czy coś takiego.....caly czas siedze pod kocem.....mamy niedługo piknik rodzinny i tak pomyslalam, zeby poszukac jakiego układu do tańca i coś wykombinowałam....teraz staram się to narysować, bo wiadomo do jutra zapomnę....referat czeka na swoją kolej...musze go przetrawić....

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem!

Veronica skąd Ty bierzesz na wszystko motywację? Podziwiam Cię... Tyle spraw a na wieczór jeszcze pisanie... Ja wymiękam:Histeria: Kopa prasowania, na podłodze piaskownica a kocie kudły pozbijały się w takie kłęby, że wyglądają jakby nam myszy po domu biegały:Kiepsko: I ani mi w głowie coś robić... Spadam zaraz spać... Jutro znowu do roboty...

Kasioleqq dobrze, że obyło się bez kaca:Oczko: No i że się wyrwałaś z domku:D

Anielinka wcale Ci się nie dziwię że masz w tej chwili wszystko głęboko... I dobrze! Bałagan nie ucieknie:Oczko: Najważniejsze, żebyś sobie pierdołami dodatkowo głowy nie kłopotała... Robiłaś już przymiarkę do roweru?
Andzia pipko, tyle dietowania a Ty się zajączkami objadasz:lup: Ale zaczęliście sezon rowerowy, to zrzucisz:yes:
Jak się Wam sprawdza to krzesełko WeeRide? Jechałaś z nim? Kiedyś się zastanawiałam jak one się sprawdzają, ale nie miałam okazji zobaczyć na żywo przy swoim rowerze... Wydawało mi się że nie sięgnę kierownicy bo dosyć niska jestem i kierownicę też mam nisko... Koniec końców i tak go nie kupię bo za drogie:lol: ale ciekawa jestem:Oczko:

Magda widzę że i Wy zaczynacie jeździć... Super sprawa:yes: Ja odrestaurowałam częściowo swój ukochany rower, ale znowu coś się dzieje::(: A krzesełko chciałam kupić jakieś, tylko koleżanka powiedziała że mi da więc czekałam i czekałam a jak się doczekałam to się okazało, że nie ma do niego mocowania:Histeria:

Cafe dobry pomysł z tym nosidełkiem. Tak jak piszesz, zawsze to jedna ręka wolna... Mam nadzieję, że łatwo się będzie je zakładało...
O cenach się nawet nie wypowiadam:Płacz: Żal mi ostatnio dupę ściska jak jestem na zakupach:Kiepsko:

Justynka jak tam Oleczek? Dał dzisiaj radę?

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Vercia ja też nie wiem skąd Ty masz na to wszystko siły i chęć. Naprawdę podziwiam:o_master:
Oby nic Ci po tym solarium nie było.

Mei ja tez udaje, że nie widzę burdelu:)
Co do fotelika to ja właśnie z tym jeżdżę, Stasia też w nim woziłam, jeździ się superowo, no i dziecko masz przed sobą, cały czas na oku:) My mamy duuużo starszy model, jeszcze po moim chrześniaku. Popatrz za używanymi, czasem można fajne trafić:yes:

Odnośnik do komentarza

Ja spadam spać... Ledwo wróciłam z pracy a już trzeba się kłaść::): Jeszcze tylko wyszykuję się do roboty i nunu... Ostatnio podjęłam nieśmiałą próbę odsmoczkowania, ale skapitulowałam:Nieśmiały: Poczekam jeszcze troszkę aż będę miała 3 dni wolne i biorę się za dziada:Rozgniewany: Ech... Dobranoc::):

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

andzia
Mei trzymam kciuki za odsmoczkowanie, nie poddawaj się!!!
I nie nabijaj się z mojej słabej woli:Nieśmiały:

To nie tak:Oczko: Pamiętam jak ciasta pyszne piekłaś i dawałaś radę - dla mnie to niewyobrażalnie dużo::): Po prostu... No kurde! Tyle pracy, gotowania i wyrzeczeń... Wiem, że przy końcówie jest najtrudniej ale ja Wam wszystkim dietującym bardzo kibicowałam i przeżywam z Wami:P Ja nawet się nie zabieram za żadną dietę, bo po prostu polegnę już na starcie! Od wczoraj mnie nosiło, bo było święto i moja ulubiona pizzeria była zamknięta:Histeria:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei spokojnej i dlugiej nocki!!
Fotelik fajny, szkoda, ze ja nie mam rowera.......
Dzwonil G., że najwczesniej to wróci jutro:Wściekły: a skoro tak pisze to pewnie będzie w piatek:Wściekły::Wściekły:
Dziewczyny takie zimno po mnie lata, że zaraz się wścieknę.....opanowalam układ w miarę do waka waka:sofunny: Marcel latał w kółko i kwiczał ze mnie......ja już chce, żeby był czerwiec!!!! Mam dosyć siedzenia po nocach a to co robię i pisze to zwykły zakres obowiązkow nic nadzwyczajnego......
Jutro zostaję w pracy do 18:Histeria: I stresuje mnie ten referat okropny.....a raczej myśl, że będe musiala go wygłosić:Wściekły: U nas zimno i leje....następna zimna noc się zapowiada......
Nic uciekam z młodym do wyra pod koldrę.....może do jutra mi przejdzie......

Odnośnik do komentarza

veronica_20
Andzia ja znowu ostatnio nie mialam czasu na wymyślanie obiadu dla siebie a wiadomo cos na szybko trzeba zjeść a pod ręką zawsze ciastka, ciasteczka.....chociaz obiecałam sobie, że nie będę ruszała tłustego i ciastek...co najwyżej czekoladę......:lup: Wydaje mi się na tej 3 fazie, jak już sprobujesz kilka razy krolewskiego żarcia to ciężko się zdyscyplinować....tylko Kinga trwa przy diecie.....:o_master2:
Jestem czerwona jak rak:Wściekły: zimno mi, mam gęsia skórę i swędzi...yyy...chyba się przegrzałam czy coś takiego.....caly czas siedze pod kocem.....mamy niedługo piknik rodzinny i tak pomyslalam, zeby poszukac jakiego układu do tańca i coś wykombinowałam....teraz staram się to narysować, bo wiadomo do jutra zapomnę....referat czeka na swoją kolej...musze go przetrawić....

no co ty,tez podjadam:sofunny:

Odnośnik do komentarza

jest 2 w nocy a ja sie juz wyspalam
padlam z olkiem przed 20,K mnie nie obudzil i spalam ciagiem dobre 5h!wow
za chwile bede karmic mlodych i mam nadzieje jeszcze pospac(zobaczymy co na to chlopaki:Oczko:)

co do dukana,ja w sumie tez jak zgrzesze to wlasnie czekolada:Szok:
i co jakis czas pizza(ale nie moge sobie odmowic)

zrzucilam tak 5-6 kilo
i absolutnie nie poprzestane na tym!
5 jeszcze minimum musze!

Odnośnik do komentarza

hehe! Juz sie poprawiam i melduje.
A opuszczam sie prez moja szefowa. To wszystko jej wina, ale rano przychodzi z kawka i obgadujemy facetow, opowiadamy sobie historie z zycia wziete i placzemy ze smiechu.
Ale jak tylko wychodzi to ja do Was pedem!

Mialam nie mowic, ale co tam. Przyznaje sie, ze wczoraj zaczelam Dukana! Kolejne podejscie, ale musze w koncu cos zaczac robic. Tylko efekty mizerne, bo od wczoraj 100 gr mniej :sofunny:
Licze, ze jednak te 2 kg uda sie zrzucic, bo strasznie mnie to meczy. Wlasnie zajadam kefirek z otrebami.
W pracy jest mi bardzo latwo, ale jak wracam do domu i P. jest to masakra. Wczoraj wrzucilam kurola na grilla, a P. dodatkowo mial frytki. Taaaak mnie skrecalo, ale dalam rade :)
polecialam do sklepu i kupilam sobie Cole Light i bylo ok :lup:
Mam nadzieje, ze jak ogarne sobie jakies sensowne menu to bedzie latwiej.
I najsmieszniejsze, ze wcale mi sie slodyczy nie chce, ale jablek i bananow :lup:

Cafe pospalas cos jeszcze od 2?

Vercia trzymam kciuki za Twoje dzisiejsze wystapienie!
I naprawde jak Ciebie czytam to juz jestem zmeczona.

Mei Ty chudziutka jestes to zadna dieta Ci nie jest potrzebne.
a balagan nie zajac, bedzie na Ciebie czekal jak wrocisz z pracy.
Co do fotelikow na rower to wchodzilam na forum rowerowe i pisali, ze z fotelikiem z tylu rower jest bardziej stabilny i niby bezpieczniej, ale ja w ogole nie wyobrazam sobie ejzdzic z Michalem.

Odnośnik do komentarza

czesc magda

nie no jak to przez szefowa,to jestes usprawiedliwiona:Oczko:

no ty malpo dopiero dzisiaj nam mowisz o dukanie !
powodzenia!
mnie zupelnie nie ciagnie do pieczywa,pyrow,makaronow itd
sery zolte uwielbiam a tez mnie nie kusza
najgorzej ze slodyczami i tak jak pisalam z pizza
ale K czesto zamawia i nie moge sie powstrzymac

od dzis obiecalam sobie wziac sie znow za dukana i koniec

a coli light jak wczesniej nie lubilam tak teraz uwielbiam
sa dni co litra walne jak nic

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...