Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

anielinka
Cafe i jeszcze jedno...miałas nam pokazać swój brzuchol przed szpitalem i nie pokazałas niu niu, a ja jestem wciąż ciekawa jak wyglądał, bo skoro urodziłaś tak dużych chłopców, to musiał być ogromny :Nieśmiały:

bo kurde nie wiem gdzie sa te zdjecia
a mielismy jeszcze zrobic w dzien szpitala ale nie zrobilismy
jak tylko znajde to wrzuce
nawet nie wiem na ktorej karcie sa

Odnośnik do komentarza

za to teraz mam jeden wielki fald tluszczu:Histeria:
troszke sie sie jeszcze wchlonie,bo to raptem tydzien minal
ale nie czarujmy sie plaski nigdy juz nie bedzie,wzdych

za 2 tyg moge zaczac robic brzuszki
i mam zamiar wziac sie za nie ,bo tylko w tym nadzieja

nie mam wagi wiec nie wiem ile waze
ile zrzucilam

ale w szpitalu wazylam 100 kilo :Histeria:
szoooook

Odnośnik do komentarza

Anielinka pytaj smialo:) nie moja tat z nami nie mieszka nie zyje z moja mama, ale przyjaznia sie i bardzo czesto do nas przychodzi:) i spedza duzo czasu z moja mama no i z wnukami:))
ja tez cholera mysle ze to po tym lyzeczkowaniu...ehhh mam nadzieje ze minie bo bol jest okropny

cafe na prawde jestes wileka:) podziwiam cie choc przyznam ze ja po Kornelce tez mialam wiele energii i nie bolalo mnie krocze tak jak po Kacperku, moglam siedziec a tak bardzo sie tego balam... no ale co tu porownywac Ty urodzilas dwóch duzych chlopakow...:)
no a w ogole to na prawde napawasz optymizmem:) oby tak dalej kochana:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Kasioleq no to teraz już wiem o co chodzi międzu Twoimi rodzicami:Oczko: fajnie jest w tym to że się przyjaźnią, rozmawaiją, moi od 8 lat nie sa ze sobą i wogóle ze sobą nie rozmawaiją, pomimo tego że mieszkają w jednym domu (on na górze, ona na dole) :Histeria:

Kur... odrosty mi wyszły rude :Wściekły::Wściekły::Wściekły: nie nawidzę tego! Za tydzień jeszcze raz pofarbuje, a póki co to nie będe na siebie patrzała w lustrze:oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Cafe jestes niesamowita! Tydzien po porodzie, a Ty juz realizujesz swoj plan: dresik, usmiech, ciasta, obiadki :)
Super, ze na sile nie przyjmujesz gosci, podoba mi sie takie podejscie. Ja strasznie ulegalam jak Michał sie urodzil, bo moi rodzice sie obrazali :lup:

Mei fajnie, ze poimprezowalas trosze ;). Tylko goń chorobsko! Czekamy na fotki w okularkach. A przy okazji wrzuc tez jakies zdjecia swojego malego przystojniaka :)

Anielinka mi tez wyszedl rudy odrost, ale lepsze to niz wstretne odrosty. Szkoda, ze rodzice sie nie dogaduja :(
Zazdroszcze tych sanek z Amelka. Michał byl tylko raz, pozno wracamy i nie ma kiedy :(

Kasioleqq a Twoi rodzice sa niesamowici. Super sie dogaduja, pamietam jak pisalas, ze razem do lasu jezdza itp. Podchodza teraz do siebie na luzie, bez nakrecania sie i okazuje sie, ze moga sie przyjaznic. Jestem pelna podziwu.
Mialas kiedys juz blond wlosy? Wydaje mi sie, ze do twojego typu urody pasuja Ci ciemne, ale moze sie myle. Fotka na NK bombowa! Schudlas baaardzo :)
Moze lec do gina wczesniej, po co masz sie meczyc.

Andzia mam nadzieje, ze zakupy udane :)

JA zmykam, wrzody znowu uderzyly. Nic nie moge brac, a z wrazenia po usg nawet nie wspomnialam o zwolnieniu :lup: W ogole mialam zadac milion pytan i o nic nie spytalam :(

Odnośnik do komentarza

Magda a z tym zwolnieniem to rzeczywiscie nie ciekawie szkoda, no ale ja tez tak mam przewaznie ze jak ide do lekarza to mam mase pytan potem badanie zalecenia i dupa bo ja zapominam ze mialam o cokolwiek zapytac..;/
ale Anielinka ma racje moze powinnas poprosic interniste zeby dal ci zwolnienie:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Cafe babo, energia Cię roznosi widzę! Super!!! A nim chłopcy się rozkręcą to wpadniecie w rytm, poznacie się i dobrze będzie:yes: Gdyby nie to, że masz teraz mnóstwo obowiązków nalegałabym o podzielenie się tą radością i energią:D Ech... Pozostaje mi jedynie prosić o kopala w dupala:Histeria:

Anielinka okno nie zając, nie ucieknie:Oczko: Zresztą w te mrozy i tak szkoda czasu i energii na mycie okien, a tak spędziłyście z Amelką fajowy dzionek:yes:
Odrostami się nie przejmuj:Oczko: Teraz w czapkach się chodzi. A czemu dopiero za tydzień poprawiasz?

Kasioleqq
wow! Dwa spacerki, jeszcze ćwiczenia... Naprawdę Cię podziwiam że masz na to wszystko siłę i ochotę::): Szkoda, że z zakupami nie wyszło. A oderwać się tak to baaardzo fajna sprawa! Naprawdę nie pamiętam kiedy miałam taką prawdziwą odskocznię:D

Magda jak nie czujesz się na siłach to lepiej leć po zwolnienie... A gdybyś zadzwoniła do gina, żeby Ci wystawił a Ty byś tylko odebrała? Trzymaj się jakoś:Całus: Przerąbane, że nie możesz niczego brać:/

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

ciekawe jak tam zosia z tym liszajem???czy to cos powanego....i jak tam andzia z oczkami??moze sie jeszcze dzisiaj odezwie....

mei super ze mialas taka odskocznie, ja to nawet nie mam jak pomazyc o czyms takim w drodze drugie dziecko, ale obiecalam sobie ze po porodzie wybierzemy sie z kolezanka do spa tak na kilka godzin ale to juz po połogu....no i jak juz bede jako tako wygladała bo wiadomo ze na poczatku to cos tu wisia to tam wisi..:glass::glass:

cafe jejku ty to masz energi i juz myslissz kiedy zaczac cwiczyc, mnie to nawet przez mysl nie przejdzie zeby cwic:glass:yc a dopiero to zrobic mam nadzieje ze samo sie wsysnie co trzeba.....a jak nie to wtedy sie bede martwic bo olku bardzo szybko wrociłam do swojej figury no nie liczac tych rozstepow co dopiero po roku zbladły....jak narazie nic mi sie nie pojawilo ale w tamtej to wyskoczyly mi dopiero kilka dni przed porodem...

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

justynka1984
ciekawe jak tam zosia z tym liszajem???czy to cos powanego....i jak tam andzia z oczkami??moze sie jeszcze dzisiaj odezwie....

mei super ze mialas taka odskocznie, ja to nawet nie mam jak pomazyc o czyms takim w drodze drugie dziecko, ale obiecalam sobie ze po porodzie wybierzemy sie z kolezanka do spa tak na kilka godzin ale to juz po połogu....no i jak juz bede jako tako wygladała bo wiadomo ze na poczatku to cos tu wisia to tam wisi..:glass::glass:

cafe jejku ty to masz energi i juz myslissz kiedy zaczac cwiczyc, mnie to nawet przez mysl nie przejdzie zeby cwic:glass:yc a dopiero to zrobic mam nadzieje ze samo sie wsysnie co trzeba.....a jak nie to wtedy sie bede martwic bo olku bardzo szybko wrociłam do swojej figury no nie liczac tych rozstepow co dopiero po roku zbladły....jak narazie nic mi sie nie pojawilo ale w tamtej to wyskoczyly mi dopiero kilka dni przed porodem...

Justynka a znowu ja mogę tylko pomarzyć o takim luksusie jak SPA:D Myślę, że szybciutko się tam wybierzesz, nie wiem gdzie Ci ma coś tam wisieć! Na pewno przyda Ci się taki relaks przy dwójce szkrabów.
Fajne te dzisiejsze zakupy Ci się udały:yes: Chyba nie były planowane, co?

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Dobry na wieczór:D

Zakupy udane:)
Trafiliśmy chyba na pierwszy dzień wyprzedaży w h&m, jak macie okazję to podejdźcie, bluzeczki i spodnie na nasze dzieciaki za 20-30 zł, piżamki za 30 zł, no super. Obkupiłam trochę laski, dla Stasia tylko piżamkę i spodnie, bo w jego rozmiarze nie było nic ciekawego. Dokupiliśmy też resztę brakujących prezentów, jakieś słodycze na święta, spożywkę itd.

U lekarza ok, na pewno nie jest to nic bakteryjnego(bo takie liszaje mogą być objawem gronkowca, ale te nie wyglądają aż tak źle). Jeżeli byłaby to reakcja alergiczna to wysypało by ją nie tylko na buzi, ale cytrusów mam im nie podawać, lekarz stwierdził, że są na to za małe, cytrusy bardzo często uczulają i mogą też powodować kaszel. Mówił, że to może być od śliny, mogła sobie taką oślinioną buźkę dodatkowo odmrozić i taki efekt. Mam przez 2-3 dni smarować tym Laticortem, a później Stelatopią z Musteli. Trochę się uspokoiłam.

Wieczorem naszła mnie w końcu wena i wzięłam się trochę za porządki, jutro pierniki, w piątek musze w końcu odkopać ozdoby, a w sobotę K. jedzie po choinkę:)

Idę czytać co naskrobałyście:)

Odnośnik do komentarza

magda_79
Andzia powodzenia u lekarza. T. zostaje z dziecmi?
Udanych zakupow!

No, szalyństwo co?:D

anielinka
Właśnie jeszcze raz patrzałam na zdjęcie chłopców Cafe i podeszła Amelka to komputera i pyta się " a kto to jest?" więc odpowiadam że to są dwaj mali chłopcy, a ona na to "to nie są mali chłopcy, to są dwie małe dzidzie" :hahaha:

Haha, fajna Amelka:)

justynka1984
anouk jestem jestem, bylam sobie na targu na zakupach: kupilam oleczkowi 4 bluzeczki z dlugim rekawkiem, sobie staniki bo jakos sie ciasno zrobilo i obrus oraz firanki, i na tym koniec, ale obrus siostra mi musi wymiec w sobote bo jest za duzy....oleczek spi a ja goruje obiadek....

cafe chlopaki superowe jak dla mnie to sie rzeczywiscie roznia....ale mna sie nie sugerujcie bo ja to nigdy nie widze podobienstwa...

andzia oby to na buzce zosi nie bylo zarazliwe i zeby szybko zeszło, a ty jak sie dzisiaj czujesz???jak tam oczka twoje??

anielinka mialam ci wczoraj pisac ze w auchan jest wiekszy wybór w zabawkach i tych ciastolinach....

magda no suwaczek pierwsza klasa juz mi sie oczka ciesza jak patrze na niego i czekam na kolejnego u nastepnych dziewczyn

Dziękuję , dużo lepiej. I w końcu przestało mnie boleć gardło, wiec znowu mogę żreć do woli:Histeria:

anielinka
No tak myślałam że jak Andzi nie będzie to tu takie pustki będą :Kiepsko:

Justynka fajne zakupki porobiłaś!
u nas nie ma Auchana :(

Mei super że w sobote tak poszalałaś!:) pewnie na troche zostały bateryjki naładowane ::):
coś te choróbsko nie chce Ci przejść :( zdrówka kochana!
czekam na fotki:)

A ja dziś miałam okno umyć, ale była taka ładna zimowa pogoda, że poszłysmy na sanki, później poszłyśmy do mamy na kawke, a jak wróciłyśmy to drzemka, obiad, no i niestety ciemno sie juz zrobiło, więc już dziś nic nie robię...

Jakie pustki, 3 strony do czytania mam:Oczko:

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
witam popoludniowo:)

rzeczywiscie widoczny jest brak Andzi...
ja zaliczylam dzis dwa spacery pod rzad po 40min.bo z Kacprem poszlam jak Kornelia spała, jak jest sniego to nie wychodze z obojgiem jednoczesnie, bo wiadomo Kacperek sie chce pobawic porzucać "Kutkami"-nie moge dziada nauczyc zeby mowil Kulki...no wiec ciezko z wozkiem sie bawic...
zaprowadzilam Kacpra do domu moj tata z nim zostal, a ja Kornele w wozek i heja na spacer przez te zaspy, troszke wysilku:Oczko: ale przeciez o to chodzi:)
teraz dzieciaki spia, ja pocwiczylam ale musialam przerwac bo bardzo rozbolalo mnie podbrzusze, zauwazylam ze po jakimkolwiek wysilku bardzo boli mnie brzuch podejrzewam ze to moze miec zwiazek z tym lyzeczkowaniem po porodzie...miala ktoras z was taki zabieg????
o gina po pologu ide dopiero 28grudnia, mialam termin na 7.12 ale dostalam @ no i musialam zmienic termin wizyty...musze sie go zapytac czy to po tym...

zastanawiam sie czy strzelic 4 kawe???
Kasioleqq jesteś 2 miesiące po porodzie, nie wiem czy miałaś szwy, ale myślę, że ma prawo jeszcze trochę boleć. mnie bolało do pół roku, ale to po cc.

cafe82
znalazlam w gazecie fajne,proste przepisy na ciasteczka korzenne
chyba machne
nie wiem skad mam tyyyyyle energii ale trzeba to wykorzystac

Normalnie Ty jesteś nienormalna:D
Bardzo się cieszę, że się tak dobrze czujesz i masz tyle energii, ale znajdź kochana trochę czasu na odpoczynek!!!
Fajnie, że chłopaki spokojne, najedzeni, nic ich nie męczy i o to chodzi. I trzymam kciuki, żeby tak już zostało!!!
Co do odwiedzin to bardzo dobrze, ja przy dziewczynach już też byłam mądrzejsza i od razu mówiłam, że przez pierwsze tygodnie nie chcę żadnych gości. Ale jak już się ogarniecie i nacieszycie sobą, to wpisz andziową rodzinkę w swój grafik:Oczko:

anielinka
Cafe ta energia to poprostu bierze się ze szczęścia!!!:))
ale tak naprawde to pewnie masz tyle energii, bo trzeba przyznać że ostatnie tygodnie Twojej ciązy dały Ci się we znaki i wiele rzeczy poprostu nie mogłaś robić, albo chęci nie miałaś, no a teraz to nadrabiasz :Oczko:
co do chłopaków to nie kracz że za tydzień czy dwa będzie inaczej, poprostu będą grzeczni i tyle:oczko:

co do odwiedzin to masz racje, musicie się ogarnąc, oswoić z nową sytuacją a później niech sobie odwiedząją!

masz jakieś fotki Olka z chłopcami? czy narazie to nierealne?:)

Święta prawda:yes:

Odnośnik do komentarza

justynka1984

mei ty to chyba jestes jeszcze niepełnoletnia cooooo???no tak mlodo wyglasz ze szok

a dwulatek superowy jaki ucieszony....a powiedz mi co sie dzieje z kotkami???filip dalej im dokucz???olek jak moim dokucza to one zamiast sie chowac przed nim to jeszcze specjalnie do niego przychodza no masakra musze miec wtedy oczy w dupce....ale moje juz sa duze wiec za duzo im nie zrobi ciezko jest im je nawet podniesc

Dziękuję kochana:o_master: za tę niepełnoletność:lol: A mnie się wydawało, że poważniej w okularach wyglądam:Oczko:

A co do kotów to coś mi chorować zaczęły:/ Jeden zaczął krwawić z nosa:Kiepsko: (wet stwierdził że to mechaniczne) drugi miał duszności (skończyło się na wyrywaniu zęba) a teraz trzeci ma katar::(: poza tym właśnie jest tak jak piszesz, Filipo męczy tego najmniejszego i nie mogę zostawić ich samych:Histeria: a ten durny jeszcze przyłazi do Filipa:lup: Najgorzej jest jak przylezie w nocy i chce się bawić! Dlatego tak Cię podziwiałam, że wzięłaś aż dwa małe koty będąc w ciąży i mając już Oleczka:D Ja kocham je wszystkie, ale momentami... :glass:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

cafe82
za to teraz mam jeden wielki fald tluszczu:Histeria:
troszke sie sie jeszcze wchlonie,bo to raptem tydzien minal
ale nie czarujmy sie plaski nigdy juz nie bedzie,wzdych

za 2 tyg moge zaczac robic brzuszki
i mam zamiar wziac sie za nie ,bo tylko w tym nadzieja

nie mam wagi wiec nie wiem ile waze
ile zrzucilam

ale w szpitalu wazylam 100 kilo :Histeria:
szoooook

:lol::lol::lol:

kasioleqq
Anielinka pytaj smialo:) nie moja tat z nami nie mieszka nie zyje z moja mama, ale przyjaznia sie i bardzo czesto do nas przychodzi:) i spedza duzo czasu z moja mama no i z wnukami:))
ja tez cholera mysle ze to po tym lyzeczkowaniu...ehhh mam nadzieje ze minie bo bol jest okropny

Super, że rodzice potrafią normalnie ze sobą rozmawiac i przyjaźnić się, to bardzo rzadko spotykane. Teraz ja będę wścibska:Nieśmiały:, Ty mieszkasz teraz tylko z mamą, czy mama ma drugiego męża?

anielinka
Kasioleq no to teraz już wiem o co chodzi międzu Twoimi rodzicami:Oczko: fajnie jest w tym to że się przyjaźnią, rozmawaiją, moi od 8 lat nie sa ze sobą i wogóle ze sobą nie rozmawaiją, pomimo tego że mieszkają w jednym domu (on na górze, ona na dole) :Histeria:

Kur... odrosty mi wyszły rude :Wściekły::Wściekły::Wściekły: nie nawidzę tego! Za tydzień jeszcze raz pofarbuje, a póki co to nie będe na siebie patrzała w lustrze:oczko:
Dawaj ciotka fote:lol:

magda_79
Cafe jestes niesamowita! Tydzien po porodzie, a Ty juz realizujesz swoj plan: dresik, usmiech, ciasta, obiadki :)
Super, ze na sile nie przyjmujesz gosci, podoba mi sie takie podejscie. Ja strasznie ulegalam jak Michał sie urodzil, bo moi rodzice sie obrazali :lup:

Mei fajnie, ze poimprezowalas trosze ;). Tylko goń chorobsko! Czekamy na fotki w okularkach. A przy okazji wrzuc tez jakies zdjecia swojego malego przystojniaka :)

Anielinka mi tez wyszedl rudy odrost, ale lepsze to niz wstretne odrosty. Szkoda, ze rodzice sie nie dogaduja :(
Zazdroszcze tych sanek z Amelka. Michał byl tylko raz, pozno wracamy i nie ma kiedy :(

Kasioleqq a Twoi rodzice sa niesamowici. Super sie dogaduja, pamietam jak pisalas, ze razem do lasu jezdza itp. Podchodza teraz do siebie na luzie, bez nakrecania sie i okazuje sie, ze moga sie przyjaznic. Jestem pelna podziwu.
Mialas kiedys juz blond wlosy? Wydaje mi sie, ze do twojego typu urody pasuja Ci ciemne, ale moze sie myle. Fotka na NK bombowa! Schudlas baaardzo :)
Moze lec do gina wczesniej, po co masz sie meczyc.

Andzia mam nadzieje, ze zakupy udane :)

JA zmykam, wrzody znowu uderzyly. Nic nie moge brac, a z wrazenia po usg nawet nie wspomnialam o zwolnieniu :lup: W ogole mialam zadac milion pytan i o nic nie spytalam :(

Magda ale jaja. No ale w sumie ja też często zapominam spytać o połowe rzeczy, a Ty pewnie miałaś takie motyle w brzuchu, że całkiem zapomniałaś o wrzodach. Szkoda tylko, że nadal Cię męczą::(:

kasioleqq
Magda no ja kiedys mialam blond wlosy ogolnie z natury ja tez jestem blondyna:Oczko: ja tez jestem juz przyzwyczajona do czarnych wlosow, ale musze cos zmienic, a jak bede wygladac zle to zawsze znow na czarno mozna przefarbowac:oczko:

No to mnie teraz zaskoczyłaś, przy Twojej karnacji byłam pewna, ze jesteś brunetką.

Odnośnik do komentarza

Mei super, że udało się troszkę odchamić:yes:
Niedobrze tylko, że choróbsko wciąż męczy, moze antybiotyk źle dobrany?
Zdroweczka!!!
Ja nie wiedziałam, ze nosisz soczewki, ale w okularach bardzo Ci do twarzy:yes:
I potwierdzam słowa Justynki i na fotkach i na żywo wyglądasz jak małolata::):
A Fifi boski!!!
Współczuje akcji z kotami::(:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...