"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[andzia]

Cześć,
ja na szybko.
K. dzisiaj w domu, za chwile jedziemy z zosia do lekarza, dzisiaj ma jeszcze gorszą tą buźkę, a później do Poznania. Szalony dzień, to lubię:)

Cafe cudności, pięknościA zdanie:"jestem sama z moją trójką" brzmi znajomo
Magda śliczny suwaczek

[magda_79]

Andzia powodzenia u lekarza. T. zostaje z dziecmi?
Udanych zakupow!

[kasioleqq]

Magda suwaczek cudeńko:Zakochany:

Cafe a mi sie wydaja obaj bardzo podobni do Oleczka...hmmm nie wiem czemu... daj znac jak sobie radzisz z trojka sama;)

Andzia zazdroszcze szalonego dnia:)

[anielinka]

Witajcie!

Cafe chłopcy codowni i rzeczywiście Czarek jak kopia małego Olka:)
a jak napisałas że zostajesz z trójką dzieci sama w domu, to tez mi zabrzmiało to baaardzo znajomo

Magda śliczny suwaczek :))

Andzia ale masz fajny, szalony dzień!!! jedynym minusem jest to, że nie bedzie Ciebie dzis tutaj :( ale jakos przeżyjemy

[anielinka]

Właśnie jeszcze raz patrzałam na zdjęcie chłopców Cafe i podeszła Amelka to komputera i pyta się " a kto to jest?" więc odpowiadam że to są dwaj mali chłopcy, a ona na to "to nie są mali chłopcy, to są dwie małe dzidzie"

[Anouk]

ja tak na dzika wpadam tylko was podejrzec , ja u rodziców dzis od rana koczuje ^^ wiec jakoś dzien zleci ..
Cafe :** cudownie sie Ciebie czyta , chłopcy poprostu anioły :) napatrzec sie nie mogę :)) jeszcze raz gratuluję Ci bardzoooooo :) a Olek napewno sie oswoi pomału .. :)
Madzia super suwaczek :)) rośnij zdrowo :*
Andzia powodzenia w szalenczym dniu i oby Zosi coś zaradził lekarz ..
Anielinka :)) Amrelka widac berdzo rezolutna dzieczynka :)
kasioleq jak tam ?:)
Justynka hop hop ;)

[magda_79]

Andzi nie ma i ruch tutaj zamarl :(

Anielinka ale z Amelki madra dziewczynka :))))

Anouk bez problemu przedostalas sie przez zaspy czy moze u Was sie juz troche uspokoilo???

[Mei]

Cześć mamusie!

Cafe no co tu pisać, chłopaki miodzio Jeszcze najstarszego mi tu brak. Trzymam kciuki, żeby Olasowi szybko to dzikowanie minęło...

Magda suwaczek wywołał uśmiech na mej twarzy Dziękuję Cieszę się, że wszystko w porządku...

Andzia zdrówka życzę No i udanych zakupów! Ciekawa jestem co lekarz powie na to "coś" Zosi...

Justynka dobrze, że masz zdrowe podejście do sprzątania mimo, że ciężko Ci na pewno siedzieć w nieładzie... Nie ma co szaleć...

Kasioleqq i jak? Udało Ci się na zakupy wyskoczyć? Wcale Ci się nie dziwię, że nie chcesz pomocy od ekhem... od niego:P

Anielinka jak dzisiaj Twoje samopoczucie? Szkoda że nie udało się Wam znaleźć prezentów... Mielibyście już z głowy, a tak, pojedziecie ze stresem że "trzeba coś wybrać"... bo później nie będzie kiedy... Zawsze w takich sytuacjach mam stresa...

[justynka1984]

anouk jestem jestem, bylam sobie na targu na zakupach: kupilam oleczkowi 4 bluzeczki z dlugim rekawkiem, sobie staniki bo jakos sie ciasno zrobilo i obrus oraz firanki, i na tym koniec, ale obrus siostra mi musi wymiec w sobote bo jest za duzy....oleczek spi a ja goruje obiadek....

cafe chlopaki superowe jak dla mnie to sie rzeczywiscie roznia....ale mna sie nie sugerujcie bo ja to nigdy nie widze podobienstwa...

andzia oby to na buzce zosi nie bylo zarazliwe i zeby szybko zeszło, a ty jak sie dzisiaj czujesz???jak tam oczka twoje??

anielinka mialam ci wczoraj pisac ze w auchan jest wiekszy wybór w zabawkach i tych ciastolinach....

magda no suwaczek pierwsza klasa juz mi sie oczka ciesza jak patrze na niego i czekam na kolejnego u nastepnych dziewczyn

[Mei]

U nas syyyypie... Dzisiaj jak lazłam do pracy to śniegu po kolana było w centrum miasta Masakra... Myślałam, że nie doczłapię Nadal umieram... Już nic mi się nie chce. Od tygodnia biorę antybiotyk i jest gorzej niż było. Na szczęście z Filipem dobrze i chyba w końcu jeszcze w tym tygodniu udami się pójść na bilans
Dzisiaj siedzę w pracy i ciągle mówię ludziom dobry wieczór No nie mogę już...
Z prezentami jestem w proszku. Niestety ten rok to jakiś niewypał. Ze sprzątaniem jest jeszcze gorzej Ciągle coś się z tymi kotami dzieje, jak nie z jednym to z drugim albo i trzecim żeby było weselej...

Ech... Koniec marudzenia! Cieszę się że w końcu do Was dotarłam W sobotę byłam na imprezie z okazji urodzin mojej siostry i było super! Tak się wybawiłam że na drugi dzień aż zakwasy miałam Mama została z młodym a ja się oderwałam na trochę... W końcu wyluzowałam bo ostatnio drętwa byłam jak kłoda... Po powrocie wpakowałam się do wyrka a spał tam już młody i się dziad mały zesikał Musiałam go przebrać na śpiąco a taaakie miałam "samoloty", no ale koniec końców nawet pierwszy raz od x czasu dał mi pospać bo spaliśmy razem aż do 9:00 (chociaż ja bym chętnie dłużej w wyrku pokiblowała).

No i w końcu zrobiłam sobie okulary... Średnio mi się widzą ale nie mam kasy żeby ciągle soczewki kupować ... A to było takie wygodne:/ Za okulary też kupa kasy ale co zrobić jak człowiek ślepy jak kret a oczy prawie już wypadają z wysiłku:P Pofoczę Wam później to same ocenicie

[anielinka]

No tak myślałam że jak Andzi nie będzie to tu takie pustki będą

Justynka fajne zakupki porobiłaś!
u nas nie ma Auchana :(

Mei super że w sobote tak poszalałaś!:) pewnie na troche zostały bateryjki naładowane
coś te choróbsko nie chce Ci przejść :( zdrówka kochana!
czekam na fotki:)

A ja dziś miałam okno umyć, ale była taka ładna zimowa pogoda, że poszłysmy na sanki, później poszłyśmy do mamy na kawke, a jak wróciłyśmy to drzemka, obiad, no i niestety ciemno sie juz zrobiło, więc już dziś nic nie robię...

[anielinka]

Magda a powiedz, co lekarz ci wczoraj powiedział na te wrzody? pozwolił brać Ranigast?

[kasioleqq]

witam popoludniowo:)

rzeczywiscie widoczny jest brak Andzi...
ja zaliczylam dzis dwa spacery pod rzad po 40min.bo z Kacprem poszlam jak Kornelia spała, jak jest sniego to nie wychodze z obojgiem jednoczesnie, bo wiadomo Kacperek sie chce pobawic porzucać "Kutkami"-nie moge dziada nauczyc zeby mowil Kulki...no wiec ciezko z wozkiem sie bawic...
zaprowadzilam Kacpra do domu moj tata z nim zostal, a ja Kornele w wozek i heja na spacer przez te zaspy, troszke wysilku ale przeciez o to chodzi:)
teraz dzieciaki spia, ja pocwiczylam ale musialam przerwac bo bardzo rozbolalo mnie podbrzusze, zauwazylam ze po jakimkolwiek wysilku bardzo boli mnie brzuch podejrzewam ze to moze miec zwiazek z tym lyzeczkowaniem po porodzie...miala ktoras z was taki zabieg????
o gina po pologu ide dopiero 28grudnia, mialam termin na 7.12 ale dostalam @ no i musialam zmienic termin wizyty...musze sie go zapytac czy to po tym...

zastanawiam sie czy strzelic 4 kawe???

[kasioleqq]

Anielinka ja tez mialam umyc okno, ale jak wrocilam z dworu to juz ciemno i duuupa blada...

Mei no niestety nie udalo mi sie wyskoczyc na zakupy, ale moze jutro dam rade;) a jak nie to dopiero w poniedzialek:/
fajnie ze poimprezowalas troszke:) fajnie oderwac sie od szarej rzeczywistosic cooo???
zdróka kochana:***

justynka ale fajne zakupy zrobilas:) ja tez poluje na jakies fajne i tanie firanki ale ja wybredna jestem wiec ciezko cokolwiek znalesc....

kurde przed chwila wiedzialam co chce napisac a teraz nie pamietam....
ide zrobic kawe to moze mnie sie przypomni:))

[kasioleqq]

Moja:

za nasze ciezaroweczki:)
za nasze wrzesniowe dzieci
i za ich rodzenstwo:))

[anielinka]

Kasioleq ale dziś pospacerowałas ho ho:)
myśle że te bóle mogą mieć napewno jakis związek z tym łyżeczkowaniem, wkońcu 2 miesiące temu rodziłaś:) ale nie znam się za bardzo na tym...
śliczne nowe suwaczki:)
przepraszam że pytam, ale Twój tata nie mieszka z Wami? czy jakos źle zrozumiałam...

Wiecie że u nas na dworze jest już -16 st. do rana to pewnie bedzie ze 20 st...ale zima, szok!
A ja właśnie siedze z farbą na włosach, coś czuje że mi odrost wyjdzie rudawy..wrrr nie lubie tego

[cafe82]

mei fajnie,ze udalo sie wyjsc...powinno sie od czasu do czasu zaszalec....a i poznac mozna kogos ciekawego

anielinka daj spokoj w tymi oknami:)
chociaz kurde moje az sie prosza
ale w tym roku sie nie doczekaja :)

andzia suuuuper,ze udalo sie pojechac

K pojechal na zakupy
ukladamy z olkiem puzzle oczywiscie
poki grzecznie siedzi postanowilam zajrzec

chlopaki grzeczni,jedza spia...troszke poczuwaja
za tydzien dwa pewnie zacznie sie bo na razie naprawde spokoj

[cafe82]

wszyscy dzwonia i pytaja jak tam dajemy rade
pytaja kiedy moga odwiedzic a ja grzecznie ale dobitnie mowie,ze na pewno nie w najlbizszym czasie
chcemy pobyc sami
musze wpasc w nowy rytm

rodzice K przyjada w sobote
moi byli wczoraj na chwilke
i tyle

reszta musi uszanowac

[cafe82]

znalazlam w gazecie fajne,proste przepisy na ciasteczka korzenne
chyba machne
nie wiem skad mam tyyyyyle energii ale trzeba to wykorzystac

[anielinka]

cafe82

znalazlam w gazecie fajne,proste przepisy na ciasteczka korzenne
chyba machne
nie wiem skad mam tyyyyyle energii ale trzeba to wykorzystac

Boszeeeeeee i to mówi mamuśka która tydzień temu urodziła bliźniaki????!!!!!!!!!!

Jestes WIEEEELKA!!!!!!!!!!

[anielinka]

Cafe ta energia to poprostu bierze się ze szczęścia!!!:))
ale tak naprawde to pewnie masz tyle energii, bo trzeba przyznać że ostatnie tygodnie Twojej ciązy dały Ci się we znaki i wiele rzeczy poprostu nie mogłaś robić, albo chęci nie miałaś, no a teraz to nadrabiasz
co do chłopaków to nie kracz że za tydzień czy dwa będzie inaczej, poprostu będą grzeczni i tyle

co do odwiedzin to masz racje, musicie się ogarnąc, oswoić z nową sytuacją a później niech sobie odwiedząją!

masz jakieś fotki Olka z chłopcami? czy narazie to nierealne?:)

[cafe82]

wiem jak to brzmi
powiecie,ze sie chwale czy cus
ale mam po prostu duuuuzo energii

chlopcy dopiero pokaza rogi

[anielinka]

Cafe i jeszcze jedno...miałas nam pokazać swój brzuchol przed szpitalem i nie pokazałas niu niu, a ja jestem wciąż ciekawa jak wyglądał, bo skoro urodziłaś tak dużych chłopców, to musiał być ogromny

[anielinka]

Cafe chwal się chwal tą swoją energią i chłopcami, naprawde duuuuzo pozytywnej energii płynie z Twoich postów, aż miło się czyta! także wal śmiało

[cafe82]

anielinka

Cafe ta energia to poprostu bierze się ze szczęścia!!!:))
ale tak naprawde to pewnie masz tyle energii, bo trzeba przyznać że ostatnie tygodnie Twojej ciązy dały Ci się we znaki i wiele rzeczy poprostu nie mogłaś robić, albo chęci nie miałaś, no a teraz to nadrabiasz
co do chłopaków to nie kracz że za tydzień czy dwa będzie inaczej, poprostu będą grzeczni i tyle

co do odwiedzin to masz racje, musicie się ogarnąc, oswoić z nową sytuacją a później niech sobie odwiedząją!

masz jakieś fotki Olka z chłopcami? czy narazie to nierealne?:)

no dobrze to ujelas
nawet nie probowalismy
moze za pare dni jak mlody sie troche przyzwyczai

i masz racje wiesz...te ostatnie 2 tygodnie byly ciezkie
wiec teraz nadrabiam
cos w tym jest