"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[Prosiaczek]

a mi się w ogóle nie chce spać! Oglądam w necie wózki i mam taki mętlik w głowie, że już sama nie wiem czego chcę. Zaraz będzie trzeba przygotować jakieś korytko bo Prosiaczek robi się głodny! A po jedzonku położę się na boczku i pobawię z Zośką- ona zawsze wtedy zaczyna kopać a ja próbuję ją postukać w nóżkę ;)

[magda_79]

Hej mamusie!
Wyglada na to, ze melduje sie tu dzisiaj pierwsza.

Ciekawe jak Kasioleqq! Moze jest juz ze swoim ukochanym Kacperkiem ;)

U mnie nocka jak zwykle - ciagle pielgrzymki do kibelka. Kiedy to sie skonczy?!

Moje kochanie od rana sleczy nad jakimis papierami, a ja nie moge przez to spac. No i juz jestem po sniadanku, tzn. moze raczej przedsniadanku - to tylko platki z mlekiem, wiec za jakas godzinke bedzie powtorka tylko, ze z czyms konkretniejszym. Hhihihiihih! Ciekawe ile ostatnio przytylam.

A Wy brzucholce jak sie dzisiaj czujecie?

[Anouk]

witam i ja z rana :)) wczoraj ganialismy z mezem po miescie potem wizyta u tesciowej i ni było kiedy zajrzec do Was :)) wczoraj byłam u lekarza ..mała zdrowa 2700 wazy (jakos mało mi sie wydaje ,ale gin mówi ze to absolutnie tak jak powinna ) i ze ma długiee nogi chyab raczej po tatusiu , bo ja ze swoimi 165 cm raczej po samą szyje ich nie mam :P w nocy tylko 1 pobudka bo o 3 musiałąm zmierzyc cukier to i kibelek odwiedziłam .. na 8 mam skierowanie do szpitala , wiec jak już sie połoze to z mała wróce dopiero :))) jaaa Cie to wszystko staje sie coraz bardziej realne i to juz tak niedługo , normalnie huśtawka nastrojów radość miesza sie z lękiem i odwrotnie :) Magdza ja przytyłam 12, 5 kilo i mam nadzieje ze na tym poprzestane ....a płatków to ja bym zjadłaaa takich z cynamonem....za 2 -3 tyg sobie zaszaleje :))) miłego dni i pozdrówka :))

[kasioleqq]

czesc kochane;]

melduje sie w dwupaku Kacperek jeszcze nie chce przyjsc na swiat, bole ustały;) no a nocka idealna ani razu nie wstałam na siku i nic nie bolało:) takie nocki to ja lubie, ja tez juz po sniadanku tj. przedsniadanku heheh ja tez musze dojadac po pierwszym posilku:]zjadłam rogala z czekoladką;) mmmm pysznosci...swoja droga to tak nagle bole ustaly noc taka spokojna, moze to jakis "podstęp"???? hehehe wlaściwie to juz bym chciała urodzić;) oswoiłam się z tą myśla...;] buziaki w brzusiaki:****

[alexwiec]

Witam, również
U mnie tez skorcze ustaly;) kasioleqq myslalam,ze dzis to sie juz nie pojawisz, ze jestes ze swoim malenstwem-a tu prosze kaze czekac...Moj maż ma 3 wrzesnia urodziny-jakby sie tak wszczelic to fajny prezent bym mu zrobila:)
prosiaczek nie zla jestes z tym schylaniem:) mi moj musi stopki juz myc, bo nie ma szans abym sama dala rade i nogi mi tez przejezdza depilatorem,nawet to przyjemniesze niz samemu sie depilowac;)
kasioleq do porodu malenstwo bedzie na pewno miala powyzej 3 kg
u mnie noc kiepska:( do kibla nie wiem ile razy szlam, do tego dusilo mnie na maxa-musialam inchalator na astme uzyc:( a juz nie musialam brac...
Synek starszy juz w domu-fajnie, przynajmniej cos sie dzieje i czas szybciej mija-w ogole jak go zobaczylam po 2 tygodniach to sie poplakalam ze szczescia-co mnie zdziwilo-on tez, wrazliwy ten moj Marcelek -po mamusi:). KOCHAM GO NA MAXA-CUDOWNIE JEST MIEC DZIECI...

[alexwiec]

To do kilogramow malewnstwa dotyczylo anouk a nie kasioleqq-sorka

no i wielka sorka za moja ortografie-dopiero jak tekst sie pojawia-widze jakie byki strzelam-zwlaszcza skorcze-maja byc skurcze

[Gość karola1803]

hej dziewczyny ja tez sie melduje:)

a juz myslalam ze kasiooleq rodzic polecialas:)

ja myslalam ze dzisiaj o 4 rano urodze takie jakies dziadowskie uczucie mialam i bole i wogole masakra.

buziaki

[Gość karola1803]

anouk moj maly jest "dzien mlodszy" od Twojej kruszynki i tez jak na chlopca niewiele wazy bo 3 kg wiec sie nie trzeba przejmowac chyba, bo lekarz moj tez stwierdzil ze to dobrze ze tyle wazy
buziaki

[cafe82]

witam brzuszki kochane
obudzilam sie o 6 ale dopiero niedawno wstalam-no mowie wam ,najchetniej przelezalabym caaaaaaaly dzien-ale ruszylam sie wreszcie,z K wezmiemy sie troche za jakies porzadki-w koncu do srody zostaly 2 dni(dzisiejszego dnia juz nie licze)

[cafe82]

maskotki powedrowaly do pralki(tak tak maskotki-moja siostra kupila olkowi juz dawno pierwsze maskotki:) ).....

[cafe82]

przepraszam was kobitki ale nie mam weny
na moje usprawiedliwienie dodam tylko,ze mysle o was......
jak juz wszsytkie urodzimy to nadrobie ,obiecuje
buziaki na udany dzien

[anielinka]

No i ja się witam, dziś nocka przespana, troche dłużej dziś poleżeliśmy z mężulkiem, a na 14 jedziemy na imieniny do mojej babci, więc obiad mam z głowy.

Trzymajcie się kochane!!!

[kasioleqq]

niestety jeszcze nie znalazłam się na porodówce...;/ a szkoda, bo już myślałam, że już będę szczęśliwie tulić swojego synusia;) no ale cóż jak każe na siebie czekać to muszę się dostosować;]

ja siedze z ukochanym i oglądamy film ze Shwarzenegerem- o tym, ze jest w ciaży;] hehe i czekamy bo mój brat z bratową przyjeżdżają, po swoją córcie, bo w końcu jutro dzieciaczki zaczynają szkołę;/ no i czekamy spokojnie na jakieś skurcze czy coś;]

lecę oglądać dalej miłej niedzieli

[cafe82]

mala przerwa na kawke
zagonilam K i posprzatalsmy nawet w szufladach ,do ktorych taaaaaaaaaaaaaaaaaaak daaaaaaaaaaaaaaaaaaawno nie zagladalismy
w sumie to jak ja bede w szpitalu moja mamuska machnie kurze i podlogi i bedzie dobrze

[Prosiaczek]

Ale mam dzisiaj dzień! Deska do krojenia spadła mi na nogę (rantem w duży paluch) i mężuś na mnie strasznie nakrzyczał, ze na siebie nie uważam i zawsze chcę zrobić dziesięć rzeczy na raz! Teraz boli jak cholera ale znoszę to dzielnie.
Alexmój Radzio ma urodziny 9 września i też chciałabym mu zrobić prezent, ale wszystko oczywiście zależy od Zośki;)
cafenie gadaj, że będziemy pisały więcej jak kruszynki się urodzą, bo wtedy właśnie będziemy wolały spędzać czas z nimi niż pisać na forum ;) A porządki w szafkach i szufladach robiłam miesiąc temu, jak miała przyjechać moja mama. Czego ja tam nie znalazłam! Najbardziej ucieszyłam się ze szczypców do grilla bo miałam sobie nawet kupić a one leżały w szafce- nawet nie wiedziałam, ze je mam! Ale czubek ze mnie ;)))

[cafe82]

prosiaczek mialam na mysli,ze chetnie podzielimy sie pierwszsymi doswiadczeniami.....
w koncu dla wiekszosci z nas wszsytko bedzie nowe ....

[kasioleqq]

cafe ja też myślę, ze każda z nas będzie chciala się podzielić swoimi wrazeniami, szczęściem i pewnie momentami załąmania;/ ale wszytkie damy radę;]

kochane dziś czuję się świetnie, ale jutro idę na ktg, mam nadzieje, ze zrobią mi od razu usg, ale mam też przeczucie, ze zostawią mnie w szpitalu;( dltego jak się jutro nie będę odzywać to zanzcy, że zostałam w szpitalu i wrócę z Kacperkiem;]

a jak Wy się macie brzusie???

[andzia]

Czesc kobity, wpadłąm tylko zobaczyc czy któras rozpakowana:)
U mnie tak wesoło i intensywnie, ze nie wiem kiey Was poczytam i czy znajde kiedys czas, zeby Wam wszystko dokładnie opisac:)
Stasiu jutropierwszy raz do przedszkola, moze troche nadgonie:)
A dziewuchy moje sa przecudowne, ale daja nam w kosc szczególnie nocami, w dzień spia nawet po 3 odziny, obydwie na cycu, czuje sie juz jak dojarka:)
Trzymajcie sie, trzymam kciuki za wszystkie nastepne porody:36_4_11:

[Prosiaczek]

Andziate twoje kobietki są prześliczne! Moja mama kazała cię gorąco pozdrowić, bo miała taki sam zestaw, tylko w mniejszym odstępie czasu- rok po braciszku urodziły się moje siostry... a po 10 latach ja;)
cafeprzecież ja żartowałam! ;) Pewnie, że będziemy dalej pisały, tylko temat się zmieni ;) Tak sobie pomyślałam, ze przydałaby się kompleksowa instrukcja obsługi dzidziusia! Czasami ogarnia mnie przerażenie, ze nie dam sobie rady, nie będę wiedziała co robić, jak się opiekować ta kruszynką! Ale przecież kobiety jeszcze w jaskiniach rodziły i jakoś dawały sobie radę;)))

[kasioleqq]

Andzia maleńkie sa przecudne;] kochana gratuluje nie mogę się napatrzeć;)

Prosiaczek ja eż mam obawy, ale wiem, że damy sobie radę;)

buziaki kochane ja uciekam lulki bo rano na ktg;/

[cafe82]

prosiaczek ja to taka stara ciotka jestem i na zartach sie nie znam:)
kasioleqq daj znac co tam ci powiedzieli .....
andzia babulcu duzo duzo sil zycze-ale wiem,ze swietnie dasz sobie rade....
a ja K odprawilam do pracy i w sumie pozostalo mi czekac do srody:)

[cafe82]

zaczal sie wrzesien wiec prosze mi kobietki sie powoli rozpakowywac:)
za chwilke wszsytkie bedziemy juz po....

[kasioleqq]

witam sie z rana;)

nie spie juz od 5 nie moge spać kurde, boje sie,ze będą mnie trzymać w tym szpitalu do rozwiązania;/ mogliby dziś poweidziec, że mam rodzić i w czwartek bylabym juz w domku z malym, a tak to muszę czekać, jeku tak nie cierpie szpitali;(
Cafe zazdroszczę Ci już w środę będziesz miała Olusia w ramionach...:) ciekawe kiedy mojemu szkrabowi zachce sie zobaczyć mamusię z zewnetrznej strony:)

dobra babki idę się myć i szykuje się na to ktg:36_2_42:

[cafe82]

no ja nie moge sie doczekac......boje sie jak cholera.....i cc.....i pierwszsych chwil....i pozniejszych tez....ale juz chcialabym,zeby byla sroda wlasnie......

[cafe82]

nie pamietam czy pytalam juz czy nie ale zapytam.....jak to jest kobietki z macierzynskim- w sensie-czy ja musze jakies dokumenty zlozyc w zusie,dostarczyc cos pracodawcy?orientujecie sie?
odkad wiem,ze to juz w srode mam milion roznych mysli ,miedzy innymi urzedowe tez:)sama sie tak nakrecam az sie boje co bedzie jutro