Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

cafe82
magda_79
andzia

Ja też:Całus:
A tymi między tymi fitnessami miałaś czas na robienie dzieci?:Oczko:

hehe! staram sie :)

suuuper
kurcze pamietam jak latalam z testami,wzdych

zycze wam z calego serca,zeby szybko zaskoczylo :Oczko:

Tak bez sensu, bo przeciez jakos sie nei staramy, ale w tym m-cu wiem, ze byla szansa i jakos ciagle o tym mysle. Ale juz mnie boli brzuch na @, wiec moze w przyszlym m-cu :)
I z jednej strony to sie ciesze, bo jak pomysle, ze mialabym powiedziec w pracy...

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
magda_79

hehe! staram sie :)

suuuper
kurcze pamietam jak latalam z testami,wzdych

zycze wam z calego serca,zeby szybko zaskoczylo :Oczko:

Tak bez sensu, bo przeciez jakos sie nei staramy, ale w tym m-cu wiem, ze byla szansa i jakos ciagle o tym mysle. Ale juz mnie boli brzuch na @, wiec moze w przyszlym m-cu :)
I z jednej strony to sie ciesze, bo jak pomysle, ze mialabym powiedziec w pracy...

A może nie na @?
Czasem na początku ciąży też tak boli...
Bardzo się cieszę, że się zdecydowaliście:)
Cafe dzisiaj sama z Olkiem?

Odnośnik do komentarza

andzia
magda_79
cafe82

suuuper
kurcze pamietam jak latalam z testami,wzdych

zycze wam z calego serca,zeby szybko zaskoczylo :Oczko:

Tak bez sensu, bo przeciez jakos sie nei staramy, ale w tym m-cu wiem, ze byla szansa i jakos ciagle o tym mysle. Ale juz mnie boli brzuch na @, wiec moze w przyszlym m-cu :)
I z jednej strony to sie ciesze, bo jak pomysle, ze mialabym powiedziec w pracy...

A może nie na @?
Czasem na początku ciąży też tak boli...
Bardzo się cieszę, że się zdecydowaliście:)
Cafe dzisiaj sama z Olkiem?

sama sama
siedzimy sobie
i rysujemy

kupilam ostatnio papier kolorowy,klej...wiecie ile on ma radochy?
wycinamy jakies pierdoly i przyklejamy.....normalnie super sobie radzi...raz pokazalam i juz sam klei,szoook
w ogole nie mam pomyslow w co sie bawic
chcemy kupic mlodemu jakies zabawki teraz,zeby czyms sie zajal jak chlopaki beda juz z nami ale totalnie brak pomyslu

Odnośnik do komentarza

cafe82
magda a chcialabys jak najdluzej pracowa czy wolisz zwolnienie od poczatku?
kurcze mysle,ze akurat u ciebie nie powinno byc problemu,nie?

chcialabym pracowac jak najdluzej. jakos siedzenie w domu mnie troche przeraza. ja sie strasznei nakrecam i tylko bym siedziala i wymyslala jakies historie :lup:

Wiadomo, ze w pracy bedzie ok, no ale nie ma co sie oszukiwac. Szefowa nie bylaby szczesliwa. A skoro jest taka zaje...., to jakos jeszcze trudniej byloby mi powiedziec.

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
magda_79

Tak bez sensu, bo przeciez jakos sie nei staramy, ale w tym m-cu wiem, ze byla szansa i jakos ciagle o tym mysle. Ale juz mnie boli brzuch na @, wiec moze w przyszlym m-cu :)
I z jednej strony to sie ciesze, bo jak pomysle, ze mialabym powiedziec w pracy...

A może nie na @?
Czasem na początku ciąży też tak boli...
Bardzo się cieszę, że się zdecydowaliście:)
Cafe dzisiaj sama z Olkiem?

sama sama
siedzimy sobie
i rysujemy

kupilam ostatnio papier kolorowy,klej...wiecie ile on ma radochy?
wycinamy jakies pierdoly i przyklejamy.....normalnie super sobie radzi...raz pokazalam i juz sam klei,szoook
w ogole nie mam pomyslow w co sie bawic
chcemy kupic mlodemu jakies zabawki teraz,zeby czyms sie zajal jak chlopaki beda juz z nami ale totalnie brak pomyslu

Super pomysl!
My na razie mamy spokoj, bo przyszly nowe puzzle. Od rana do wieczora Michu ma radoche. Nawet do babci wozi cala torbe i ja meczy :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Cafe tak sobie właśnie myślała, ostatnio o Twoim Olku, że teraz jak siedzi z Tobą w domu, to pewnie się trochę wyciszył i uspokoił co? Mamuśka cierpliwa, spokojna, to i dziecko grzeczniejsze.
Z klejem fajny pomysł, ale nie u nas::(:
Raz wyjęłam farby, malowały razem ze Stasiem, on je uczył, pokazywał co i jak itd. Z początku rzeczywiście były zainteresowane, ale po kilku minutach zaczęły się rzucać pędzlami, powrzucały farbki do kubka z wodą itd:Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
andzia

A może nie na @?
Czasem na początku ciąży też tak boli...
Bardzo się cieszę, że się zdecydowaliście:)
Cafe dzisiaj sama z Olkiem?

sama sama
siedzimy sobie
i rysujemy

kupilam ostatnio papier kolorowy,klej...wiecie ile on ma radochy?
wycinamy jakies pierdoly i przyklejamy.....normalnie super sobie radzi...raz pokazalam i juz sam klei,szoook
w ogole nie mam pomyslow w co sie bawic
chcemy kupic mlodemu jakies zabawki teraz,zeby czyms sie zajal jak chlopaki beda juz z nami ale totalnie brak pomyslu

Super pomysl!
My na razie mamy spokoj, bo przyszly nowe puzzle. Od rana do wieczora Michu ma radoche. Nawet do babci wozi cala torbe i ja meczy :hahaha:

Zamówiłaś te z groszkiem?

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe tak sobie właśnie myślała, ostatnio o Twoim Olku, że teraz jak siedzi z Tobą w domu, to pewnie się trochę wyciszył i uspokoił co? Mamuśka cierpliwa, spokojna, to i dziecko grzeczniejsze.
Z klejem fajny pomysł, ale nie u nas::(:
Raz wyjęłam farby, malowały razem ze Stasiem, on je uczył, pokazywał co i jak itd. Z początku rzeczywiście były zainteresowane, ale po kilku minutach zaczęły się rzucać pędzlami, powrzucały farbki do kubka z wodą itd:Kiepsko:

to prawda
jak jestesmy sami to jest super grzeczny
usiedzi nawet,porysuje...pieknie je sam...pije z normalnego kubka-wszystkie niekapki dawno schowane
obawiam sie powrotu do domu z chlopcami,bo moja uwaga juz nie bedzie skupiona na mlodym..
ehh a K pobedzie z nami raptem pare dni,no nie moze sobie pozowlic na dluzej,wzdych...

Odnośnik do komentarza

andzia
magda_79
cafe82

sama sama
siedzimy sobie
i rysujemy

kupilam ostatnio papier kolorowy,klej...wiecie ile on ma radochy?
wycinamy jakies pierdoly i przyklejamy.....normalnie super sobie radzi...raz pokazalam i juz sam klei,szoook
w ogole nie mam pomyslow w co sie bawic
chcemy kupic mlodemu jakies zabawki teraz,zeby czyms sie zajal jak chlopaki beda juz z nami ale totalnie brak pomyslu

Super pomysl!
My na razie mamy spokoj, bo przyszly nowe puzzle. Od rana do wieczora Michu ma radoche. Nawet do babci wozi cala torbe i ja meczy :hahaha:

Zamówiłaś te z groszkiem?

Taaa, 2 z groszkiem i fajne z autami z bajki o Rajdku (Michała ukochana obecnie). W tej z samochodami sa 4 ukladanki z 6,8,12 i 15 puzzli.

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
Cafe tak sobie właśnie myślała, ostatnio o Twoim Olku, że teraz jak siedzi z Tobą w domu, to pewnie się trochę wyciszył i uspokoił co? Mamuśka cierpliwa, spokojna, to i dziecko grzeczniejsze.
Z klejem fajny pomysł, ale nie u nas::(:
Raz wyjęłam farby, malowały razem ze Stasiem, on je uczył, pokazywał co i jak itd. Z początku rzeczywiście były zainteresowane, ale po kilku minutach zaczęły się rzucać pędzlami, powrzucały farbki do kubka z wodą itd:Kiepsko:

to prawda
jak jestesmy sami to jest super grzeczny
usiedzi nawet,porysuje...pieknie je sam...pije z normalnego kubka-wszystkie niekapki dawno schowane
obawiam sie powrotu do domu z chlopcami,bo moja uwaga juz nie bedzie skupiona na mlodym..
ehh a K pobedzie z nami raptem pare dni,no nie moze sobie pozowlic na dluzej,wzdych...

Super z tym samodzielnym jedzeniem. My za pozno zaczelismy i Michał teraz niechetny. Jak ma zjesc kanapke sam to rece bierze do tylu i buzia jezdzi po talerzu, zeby sie nie pobrudzic :lup:

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
musze jeszcze porobic jakies jedzeniowe zapasy..pomrozic cos chociaz dla olka na poczatek....mamuska obiecala pomoc,i poprosze tesciowa,zeby porobila mi jakies rolady czy cus dla K i juz

Super jakby mamuski pogotowaly i pomogly. i moze na poczatku na biezaco by gotowaly?

moja juz zapowiedziala,ze K z olkem maja do niej przyjezdzac na obiady
ale to nie jest takie proste,bo K nie ma czesto do wieczora
wiec wole miec cos w lodowie

tesciowa nic nie mowila ale jak poprosze to zrobi
dam kase i tyle

Odnośnik do komentarza

Cafe na pewno mamuśki na początku pomogą, mi tez przez pierwsze 2 tygodnie mama przywoziła jakiś gar zupy, albo K. szedł do teściowej się najeść. Ja miałam ten plus, że Stasiu jadał obiady w p-kolu, więc nawet jak nic nie miałam, to tragedii nie było.

Magda Michał nic a nic nie zje sam?
My w tej kwestii już od dawna usamodzielnieni, ale z savoir vivrem nadal tragedia:Oczko:

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe na pewno mamuśki na początku pomogą, mi tez przez pierwsze 2 tygodnie mama przywoziła jakiś gar zupy, albo K. szedł do teściowej się najeść. Ja miałam ten plus, że Stasiu jadał obiady w p-kolu, więc nawet jak nic nie miałam, to tragedii nie było.

Magda Michał nic a nic nie zje sam?
My w tej kwestii już od dawna usamodzielnieni, ale z savoir vivrem nadal tragedia:Oczko:

jakos to bedzie
najwyzej na obiad beda kanapki :Oczko:

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe na pewno mamuśki na początku pomogą, mi tez przez pierwsze 2 tygodnie mama przywoziła jakiś gar zupy, albo K. szedł do teściowej się najeść. Ja miałam ten plus, że Stasiu jadał obiady w p-kolu, więc nawet jak nic nie miałam, to tragedii nie było.

Magda Michał nic a nic nie zje sam?
My w tej kwestii już od dawna usamodzielnieni, ale z savoir vivrem nadal tragedia:Oczko:

zje, zje. zawsze jogurty je sam, owoce. ale obiady to nie bardzo. a teraz w ogole ich nie je, wiec nie ma problemu. Kanapke jak mu dam i ma ja sam zjesc to tylko zlizuje maslo.

Zrobilam ostatnio kanapke z pieczenia to mi powiedzial, ze nie bedzie jadl, bo wyglada jak stara kupa!

Odnośnik do komentarza

magda_79
andzia
Cafe na pewno mamuśki na początku pomogą, mi tez przez pierwsze 2 tygodnie mama przywoziła jakiś gar zupy, albo K. szedł do teściowej się najeść. Ja miałam ten plus, że Stasiu jadał obiady w p-kolu, więc nawet jak nic nie miałam, to tragedii nie było.

Magda Michał nic a nic nie zje sam?
My w tej kwestii już od dawna usamodzielnieni, ale z savoir vivrem nadal tragedia:Oczko:

zje, zje. zawsze jogurty je sam, owoce. ale obiady to nie bardzo. a teraz w ogole ich nie je, wiec nie ma problemu. Kanapke jak mu dam i ma ja sam zjesc to tylko zlizuje maslo.

Zrobilam ostatnio kanapke z pieczenia to mi powiedzial, ze nie bedzie jadl, bo wyglada jak stara kupa!

:sofunny::sofunny::sofunny:
NIe mogę, Michał jesteś boski:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Witam!

Magda ale się usmiałam z tej starej kupy :sofunny: ależ on ma teksty i pomysły...:))
trzymam kciuki żeby @ nie przylazła:)
a skoro się staracie to chyba ten fitness, ping- pong Ci nie potrzebny , coo?:Oczko:
a co do pobrudzenia raczek przy jedzeniu to ja też to skąś znam...Amelka jak je sama to musze mieć pod ręką zawsze jakąś sciereczke żeby ją wytrzeć, bo jak pobrudzi ręke to za cholere nie bedzie dalej jadła taką brudną :Padnięty:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Magda te puzzle zamawiałaś na allegro? proszę przeslij linka...
my mamy tylko te drewniane z Kubusiem, które Amelka układa w minute :Szok: więc bym jej chciała teraz coś trudniejszego kupić...

Cafe fajny pomysł z tym klejeniem :yes:
Amelka uwielbia coś przyklejać, ma naklejki w malowankach to je przykleja, odkleja itd. i ma zajęcie, ale o kleju i kolorowym papierze nie pomyslałam...

dziewczyny a powiedzcie, stempelki sa dla starszych dzieci??? widziałam ostatnio w zabawkowym i i tak się właśnie zastanawiałam....

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Hej Anielinka:)

My pograłyśmy w gry, a teraz dziewczyny szaleją na jeździkach:)
A stempelki jak najbardziej, my mamy po Stasiu, ale już mocno zużyte i prawie w ogóle nie stemplują i też ostatnio myślałam, że na Mikołaja kupię in właśnie stemple. Mamy też takie pisaki z Ikei ze stempelkami, ale musiałam schować, bo zaczęły stemplować sobie ciało:Szok:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...