Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

andzia
Mi to jedynie zostaje spalanie kalorii z mężem:Nieśmiały::Podziw:

Pograłam chwilę ze Stasiem, popołudniu musimy wyjśc na zakupy, bo jutro sklepu zamknięte. Mieliśmy jechac do Wolsztyna ogląda samochód, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, moja mama ma jutro urodziny, więc pewnie pójdziemy na jakąś kawkę i rogale marcińskie:)

Z korzyscia tez dla meza :) Ja po tych moich ćwiczeniach juz na kolejne nie mam ochoty :hahaha:

Odnośnik do komentarza

magda_79
andzia
Mi to jedynie zostaje spalanie kalorii z mężem:Nieśmiały::Podziw:

Pograłam chwilę ze Stasiem, popołudniu musimy wyjśc na zakupy, bo jutro sklepu zamknięte. Mieliśmy jechac do Wolsztyna ogląda samochód, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, moja mama ma jutro urodziny, więc pewnie pójdziemy na jakąś kawkę i rogale marcińskie:)

Z korzyscia tez dla meza :) Ja po tych moich ćwiczeniach juz na kolejne nie mam ochoty :hahaha:

I jak Ty chcesz to rodzeństwo dla Michała zrobić?:lol:

Odnośnik do komentarza

cześc dziewczyny

anielinka ciepłe lody to lody w wafelku takim normalnym, a dokąłdniej bita smietana z jakas polewą badz cukiereczkami, tesciowa kupila w cukierni...

andzia mamy te zajecia dwa razy w tygodniu, wtorek i czwartek, teraz nam jedne przepadaja, ale docelowo to ma byc miesiecznie 8 zajec jak bedzie mniej to wtedy bedziemy odrabiac kiedy indziej

gosia no moj olek to nie przezywal ze poszlam do pracy bo byl malutki mial tylko 6 miesiecy ale juz sobie wyobrażam co to bedzie jak wróce do pracy we wrzesniu....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

andzia
magda_79
andzia
Mi to jedynie zostaje spalanie kalorii z mężem:Nieśmiały::Podziw:

Pograłam chwilę ze Stasiem, popołudniu musimy wyjśc na zakupy, bo jutro sklepu zamknięte. Mieliśmy jechac do Wolsztyna ogląda samochód, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, moja mama ma jutro urodziny, więc pewnie pójdziemy na jakąś kawkę i rogale marcińskie:)

Z korzyscia tez dla meza :) Ja po tych moich ćwiczeniach juz na kolejne nie mam ochoty :hahaha:

I jak Ty chcesz to rodzeństwo dla Michała zrobić?:lol:

A myslisz, ze niby dlaczego jeszcze nie jestem w ciazy??? :hahaha:

Odnośnik do komentarza

magda_79
A w ogole to wrocilam z ping-ponga i nogi mi sie trzesa jak galareta. Dzisiaj gralam z facetami, a ze dopbrze mi szlo to kazdy chcial sobie udowodnic, ze z baba wygra :hahaha:
A ja sie wtedy nakrecam. No i ... ledwo zyje. A jeszcze przeciez aerobik :lup:

Hehe, ja mam tak samo, im bardziej ktoś chce mi coś udowodnić, tym bardziej ja się nakręcam, a co tam, pokażę mu itd:)

Odnośnik do komentarza

Hejka!
Jestem, jestem wcale tak długo nie spałam wstałyśmy dziś o 9 :lol: a wczoraj poszłysmy z Amelką razem spać koło 23, w nocy 2 razy ją zerwał okropny kaszel i chyba katar sie zaczyna :Histeria:...kurcze chyba po niedzieli podjedziemy do lekarza i tak musze jeszcze ten bilans załatwić więc będzie wizyta 2 w 1
A dzis rano pojechałysmy do miasta, kupiłam sobie kurtke, ale bez szału, taka se...kupiłam na prezent dla kolezanki Amelki doktora, mam nadzieje ze nie ma takiej zabawki...zakupy jedzeniowe i wsio...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

andzia
Mi to jedynie zostaje spalanie kalorii z mężem:Nieśmiały::Podziw:

Pograłam chwilę ze Stasiem, popołudniu musimy wyjśc na zakupy, bo jutro sklepu zamknięte. Mieliśmy jechac do Wolsztyna ogląda samochód, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, moja mama ma jutro urodziny, więc pewnie pójdziemy na jakąś kawkę i rogale marcińskie:)

Moja też::): Wszystkiego najlepszego dla Twojej mamy!

Andzia brawa dla Marysi!!! Filipo też miał takie dni przez jakiś czas, że wołał siku co parę minut i po kilka kropli robił... Już aż stresa złapałam że coś jest nie teges, ale mu przeszło... Wiem jakie to denerwujące:Histeria:

Cafe świetnie z tymi terminami:Kiepsko: Niby wiem jak u nas w kraju jest, ale za każdym razem przeżywam szok:Szok:
A brzuchol to chciałabym sama zobaczyć na żywo:Oczko: Dobrze, że tylko brzuszek duży i że nie przytyłaś (na zdjęciach wyglądasz ślicznie - ale widać też że jest Ci już mega ciężko...) szybko wrócisz do formy::):
I zapomniałabym - kobieto nie pierdziel że zaniedbujesz Olka! To że go nie podrzucasz pod sufit i nie łazisz z nim na 5h spacery nie znaczy że czegoś mu brak!!! On na pewno jest szczęśliwy że ma Cię blisko siebie a czego dwulatkowi trzeba więcej, hę?

Gosia szkoda Kubusia::(: Biedny przeżywa tak bardzo... Dobrze, ze Ty masz do tego zdrowe podejście i nie panikujesz::):

Magda ale długaśny weekend przed wami! Planujecie coś? A P.pracuje czy też ma wolne? Ja pierdzielę... Wiem,że się powtarzam ale macie strasznie przerąbane z tymi zębami! Szkoda, że nie da się tego przyspieszyć! Sił dla was!!! Może schłodź w lodówie jakiś kawałek jabłka, albo marchewy może przyniesie to Miśkowi jakąś ulgę, chociaż chwilową... A może schłodzone ale starte chętniej zje?

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Za nami ciężkie popołudnie, ale to nic nowego.
Najpierw poszliśmy na spacer, w drodze powrotnej do domu czyli po jakiejś godzinie łażenia spotkaliśmy mojego tate, wybrał się do sklepu po jakies części do czegoś tam no i poprosił czy moglibyśmy podejść z nim do kwiaciarni, kupić kwiaty i zanieść do domu, bo on o kulach ich nie doniesie. No i poszliśmy, zajęło nam to kolejną godzinę, dziewczyny już marudziły na maxa, Stachu zmęczony, jak wróciliśmy to nie wiedziałam jak się nazywam.
I breczenie do wieczora, ja już nie mam siły na te dwie małpy, tego się nie da opisać co one robią:Padnięty::Padnięty::Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Mei
andzia
Mi to jedynie zostaje spalanie kalorii z mężem:Nieśmiały::Podziw:

Pograłam chwilę ze Stasiem, popołudniu musimy wyjśc na zakupy, bo jutro sklepu zamknięte. Mieliśmy jechac do Wolsztyna ogląda samochód, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, moja mama ma jutro urodziny, więc pewnie pójdziemy na jakąś kawkę i rogale marcińskie:)

Moja też::): Wszystkiego najlepszego dla Twojej mamy!

No coś Ty?
Dla Twojej też najlepszego!!!
Też jest takim typowym skorpionem?

Co do sikania to i tak jestem pod ogromnym wrażeniem, bo Marysia przez cały dzień zaliczyła tylko dwie wpadki, jak widac obie są gotowe do pożegnania z pieluchą, tylko ja nadal nie:Kiepsko:Wiem, że jestem głupia, ale wkurza mnie to latanie co minutę do kibla, a u nas jak jedna siada, to i druga musi i tak jak piszesz co chwila po troszku. Mam nadzieje, ze to minie.

Justynka co tak skromnie dzisiaj z jedzonkiem?:lol:

ANielinka zapomniałam wcześniej, zdrówka dla Amelki, oby nic się nie rozwinęło!!!

Odnośnik do komentarza

andzia no widzisz mam jakis takie lichy dzien do jedzenia, moze dlatego ze od 5 na nogach i jeszcze dodatkowo na badaniach bylam ta glukoza pewnie spowodowala brak laknienia....

a co do zołzinek no cóż u nas to szybko poszło z sikaniem ale jak zaczyna sie bawic to czasami popusci a najczesciej jak jest u babci i dziadka tam wogole bardzo czesto mu sie tam to zdaza, ze mna nawet jak jezdzi na zakupy czy do przedszkola to sie go czesto pytam i jest wszytsko dobrze....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

cafe i jak odpoczełaś sobie u rodziców???ja olka dzisiaj dośc często podrzucałam do tesciów bo przez te badania to jakas taka licha byłam.....

a moj S odkrył ostatnio ze olkowi wychodza piatki juz sie jedna przebila, i nic nawet nie steka wiec chyba go nie boli....oby drugie dziecko przechodzilo mi tak zabkowanie jak olek no normalnie to jest raj nawet nie wiem kiedy mu sie pojawiaja zabki....

magda ja to wspolczuje zarowno wam jak i miskowi tej meczarni z zebami ale juz blizej niz dalej....a co do staran to moze nie cwicz tyle w pracy to wam sie uda zdzialac rodzenstwo dla michałka :36_1_21::36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

andzia
Mei
andzia
Mi to jedynie zostaje spalanie kalorii z mężem:Nieśmiały::Podziw:

Pograłam chwilę ze Stasiem, popołudniu musimy wyjśc na zakupy, bo jutro sklepu zamknięte. Mieliśmy jechac do Wolsztyna ogląda samochód, ale chyba nic z tego nie wyjdzie, moja mama ma jutro urodziny, więc pewnie pójdziemy na jakąś kawkę i rogale marcińskie:)

Moja też::): Wszystkiego najlepszego dla Twojej mamy!

No coś Ty?
Dla Twojej też najlepszego!!!
Też jest takim typowym skorpionem?

Co do sikania to i tak jestem pod ogromnym wrażeniem, bo Marysia przez cały dzień zaliczyła tylko dwie wpadki, jak widac obie są gotowe do pożegnania z pieluchą, tylko ja nadal nie:Kiepsko:Wiem, że jestem głupia, ale wkurza mnie to latanie co minutę do kibla, a u nas jak jedna siada, to i druga musi i tak jak piszesz co chwila po troszku. Mam nadzieje, ze to minie.

Justynka co tak skromnie dzisiaj z jedzonkiem?:lol:

ANielinka zapomniałam wcześniej, zdrówka dla Amelki, oby nic się nie rozwinęło!!!

Książkowym:) Ale dziwne jest to, że niby skorpiony się ze sobą nie dogadują a ja na przekór dosyć dobrze dogaduję się z mamą a najlepsza moja koleżanka to typowa suka skorpionica::):

Andzia jeśli chodzi o siki::): cierpliwości Ci życzę a tego nigdy za wiele! Na pewno im to minie niedługo! U nas to trwało ok dwóch dni,później wróciło do normy i wołał jak naprawdę chciał... Powiem Ci że też niby się cieszę z tego odpieluchowania ale przeraża mnie zima, bo nawet jak mu czasem założę pieluchę na spacer to woła i co wtedy robić... Przecież nie powiem mu: nasikaj w pieluchę:Histeria: Ale i tak mam łatwiej niż Ty... Ja to mu tam fiutka wyjmę, siknie i luz ale z dziewczynami trudniej:Szok: Więc wcale Ci się nie dziwię że nie czujesz się gotowa.

Anielinko ja również życzę zdrówka Amelce!!! Może nic się nie rozwinie i zaliczycie tylko bilans?
Jak ja byłam z młodym u lekarki ostatnio i był chory to nie chciała zrobić bilansu na jednej wizycie i kazała czekać aż Filip wyzdrowieje, ale nie wiem dlaczego... Jeszcze w każdym razie na bilansie z młodym nie byłam:/

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

powitac czwartkowo :)
wczoraj nie zajrzałam bo musiałam pojechac do pracy, w piątek tez ide , ale dobrze sie składa bo w nastepnym tyg tylko raz będzie .. a w srodę i tak bym nie poszła bo mam ten cholerny spis inwentarza przez komornika ...
od wczoraj jeszcze mam zasieke z M .. no nic tak mi nie poprawia nastroju niz jakieś wieczne pretęchy o byle gufno .. widze , ze jest juz tym wszystkim przemęczony ..no ale kużwa ja nie jestem chłopcem do bicia i nie zyczę sobie oby odgrywał na mnie swoje frustracje ...chyba zaraz spakuję Julę i poprostu spieprze do rodziców na cały dzien !

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki:)
U nas dzisiaj baaaaardzo leniwie... Aż zła jestem bo jakby było jakieś auto to byśmy gdzieś sobie pojechali, a tak dupa blada:/ zapowiada się cały dzień w domu, bo nawet na spacer człowiek nie wyjdzie bo pada:/ Znów zatęskniłam za Poznaniem...
Andziula co się stało z tym autem wolsztyńskim, że jednak nie przyjedziecie, hmmm?? Szkoda:(
Anouk czasami każdy musi trochę pozrzędzić, a więc się nie przejmuj i zrzędź do woli!
Cafe jak tam u rodziców?
Magda u nas też dłuuuugi weekend:) A P. ma wolne?

Miałam jakieś ciacho zrobić i posprzątać mieszkanie, ale brak Andzi na kawie nie działa na mnie motywująco...

Odnośnik do komentarza

Helouł Gosia :)) pogoda faktycznie nie rozpieszcze , typowa jesienna deprecha .. juch chyba bym wolała lekki mrozek .... z co do auta to planujecie coś kupić ? ..jednak samochód to duze ułatwienie i dobrze kiedy jest choćby tak jak mówisz w takie dni ..
dziewczyny chyba wszystkie leniuchują :) zreszta męczyźni dziś w domach to czasu ni ma na kompa :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...