Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

hej kobietki
ja tylko na sekundke, zameldowac ze zyjemy...
tzn.ja ledwo co...mam angine ropna i prawie z wyrka nie wychodze, R.dostal kilka dni wolnego z tego powodu, dobrze ze ma wyrozumialego szefa... no ale jutro chyba bedzie musial wracac do pracy bo maja duzo zlecen a dwoch kolegow jest na zwolnieniu...;/
jesli chodzi o nas to nie jest wszystko w porzadku R.u nas spi itd.ale ja nie mam do niego za grosz zaufania...niestety i chyba juz nie da rady tego odbudowac;(
dzieciaczki zrowe, Kacper jutro jedzie do dziadkow, a my musimy kupic nowy wozek dla Korneli bo ten ktory kupili jest z*****ny...:Wściekły:
Kornelka wazy 4220g jest zdrowiutka teraz nie moge jej karmic cycem bo mam antybiotyk, ale sciagam pokarm i poki co nie zanika...
jutro do Was zajrze wieczorkiem;***

Andzia dzieciaki cudne:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

mialam straszna nocke
to ze nie spalam od 23 do 4 to pikus
ale najgorsze,ze brzuchol pobolewal
wczoraj wypralam sobie szlafrok i koszule i tak kuzwa myslalam,ze pewnie cos wykrakalam!
ale przeszlo

teraz jest ok ale naprawde nie ma zartow:(

a caly przyszly tydzien bede u rodzicow...suuuuper :Histeria:
ale jak K nie bedzie to tak wole...zawsze po pracy troche mnie odciaza a i o obiad itd nie musze sie martwic
ja pierd....myslalam,ze mnie to ominie

Odnośnik do komentarza

Cafe bidulko:Całus:
Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale ja też miałam takie ciężkie nocki, bóle, napinania i stawiania się brzucha i do tego drapanko-początki cholestazy. I za każdym razem jak szłam do gina to byłam pewna, ze rozwarcie, ze szyjka skrócona, ze skurcze na KTG itd, ale był ok. I u Ciebie też na pewno będzie.
I dobrze, ze będziesz u rodziców, tydzień szybko zleci!!!

Odnośnik do komentarza

Oj dziewuchy moje kochane, jak dobrze, ze Was mam:Całus:

Ja o romantyźmie też zapomniałam, kiedyś były kwiaty bez okazji, kolacyjki, pierdółki. Pamiętam jak miałam imieniny, K. przyjechał po mnie, zawiązał mi oczy chustą i wiózł ponad 100 km na koncert mojego kochanego Dżemu. Ach...to były czasy:Podziw::Podziw::Podziw:
A teraz pal licho z tym romantyzmem, ale choć odrobina zrozumienia, że nie tylko on ma prawo być zmęczony po pracy, ale ja też. On ma prace, pracuje cieżko, ale ma kontakt z ludźmi, codziennie jest w innym miejscu, a ja dzień w dzień to samo, od rana do wieczora.Tzn. Kuba twierdzi, ze to rozumie, szanuje, podziwia itepe, ale muszę mu co jakis czas o tym przypominać:Zakręcony:i to przypominanie najczęściej kończy się pretensjami i kłótnią:Histeria:

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe bidulko:Całus:
Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale ja też miałam takie ciężkie nocki, bóle, napinania i stawiania się brzucha i do tego drapanko-początki cholestazy. I za każdym razem jak szłam do gina to byłam pewna, ze rozwarcie, ze szyjka skrócona, ze skurcze na KTG itd, ale był ok. I u Ciebie też na pewno będzie.
I dobrze, ze będziesz u rodziców, tydzień szybko zleci!!!

pocieszy pocieszy
domyslam sie,ze teraz juz tak bedzie
zreszta gin uprzedzal,ze macica juz taaaaaaaak rozciagnieta i ze skurcze moga wystepowac
najgorsze,ze nawet jakbym chciala,to nie da rady caly czas lezec
no musze mlodemu jakies jedzenie zrrobic itd
a i tak ciagle oglada bajki- baaaardzo kuzwa wychowawcze

Odnośnik do komentarza

Helo!

Kasioleqq zdrówka! Ale skucha z tym wózkiem...

Cafe co się dziwisz, raczej się nie oszczędzasz więc i tak dobrze, że nic się nie stało i bóle przeszły... Nie kracz babo więcej!

Andzia ale dziewczynom włosy zgęstniały:O A ze stołówki właśnie pamiętam, że nawet brudne były słodkie:P

Mnie wczoraj napadło i na wieczór napiekłam rogalików ze szpinakiem - pycha! Dzisiaj się nimi objadam::): Stanowczo za szybko ich ubywa...
Młody nie dość że odmawia drzemek to jeszcze wieczorem za nic nie chce wypić mleka:Szok: Nie wiem czy to ten bunt, czy już jest całkiem rozpuszczony... Kiedyś ładnie pomagał mi zbierać zabawki a teraz? Szantaż, prośba czy groźba - jak grochem o ścianę... Ze wszystkim tak jest. Chociaż na plus znowu jest z sikaniem na nocnik! Jakoś od trzech tygodni nie chodzi do żłobka i znowu zazwyczaj woła że chce sisiu, czy kupe::): Całą noc też wytrzymuje i rano sika na nocnik! Po domu chodzi bez pieluch, ale na dwór czy do spania jeszcze mu zakładam, bo tak mi wygodniej:Nieśmiały:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Cafe odpoczywaj jak najwięcej, a na pewno chłopaki ak najdłuz ej posiedzą w brzuszku. A może teściowa wziełaby Olka na kilka dni?

Mei brawo za odpieluchowanie, na nocki przyjdzie jeszcze czas!!!
U nas sprzątanie zabawek itp. to też wieczna walka, teraz przyszły do mnie, ze chcą Teletubisie, ja szczęśliwa, podekscytowana włączyłam płyte, posiedziały 2 minuty, wyłączyły i poszły:Kiepsko:
Aha, poproszem przepis na rogaliki ze szpinakiem:)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
U nas dziś strasznie szaro buro i ponuro..bleee, spać mi się chce!

Cafe odpoczywaj ile wlezie, jak sama zauważyłaś że nie ma żartów!!!
A to że bedziesz u mamy to tylko dla Twojego dobra, dziadkowie zajmą się Olkiem, a ty troche się polenisz i przynajmniej będziesz pod opieką! A tydzień szybciej minie w towarzystwie niż w samotności :yes:
Mei gratki za odpieluchowanie! I tak ogromny sukces u Was, a ty jeszcze narzekasz że na noc i na spacery zakładasz pampersa:Oczko: czy to oznacza że jednak zrezygnowałas ze żłobka?
Andzia z tym oglądaniem bajek to u mnie jest tak samo jak przyjdzie Julka, jak są we dwie z Amelką to za cholere nie skupią się na oglądaniu bajek:) pewnie coś w tym jest...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Cafe no może wychowawcze to nie jest, ale sama wiesz, że niejedna z nas skorzystałaby z takich metod gdyby tylko dzieciaki współpracowały:Oczko: Więc korzystaj - ja bym pewnie korzystała:Nieśmiały:

Andzia bardzo chętnie wrzucę Wam przepis, bo łatwe i smaczne, tylko wieczorkiem bo nie pamiętam a mam w domu na karteczce...

A co do siedzenia w domu, to Filip kaszle cały czas i jakoś mi się nie spieszy żeby znowu go do żłobka posyłać... Mama też na razie nie narzeka więc korzystam:Oczko:
W ogóle to mi wstyd, bo dostałam od Andzi naprawdę dobre rady ale nie miałam odwagi zrobić tych badań:Płacz: Zrobiłam badania moczu i wyszły ok a z krwi nie mogłam się zebrać... Poza tym przydałaby się zmiana lekarza ale na dłuższą metę chyba kicha... Jestem niezmotoryzowana i średnio wyobrażam sobie ciągać się z chorym dzieckiem gdzieś dalej a blisko są same konowały;( A zdarza się że do lekarza z Filipem idzie moja mama i u nas nie robią problemów bo wszyscy nas znają... A jej to już w ogóle nie wyobrażam sobie ciągającej się z chorym młodym gdzieś daleko... A prywatnie wiadomo... Kasa...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei ja też bym korzystała:Oczko:

CO do badań to ja na pewno bym je zrobiła, raz, ze Filip czesto choruje, dwa, że chudzielec i Tadek niejadek z niego.
Podejrzewam, ze większość lekarzy i tak miałaby problem, zeby dac skierowanie na te wszystkie badania, więc może po prostu pojedź do laboratorium i zrób je prywatnie. Wiadomo, ze to nie mały wydatek, ale są rzeczy ważne i ważniejsze:yes:

Odnośnik do komentarza

andzia
Mei ja też bym korzystała:Oczko:

CO do badań to ja na pewno bym je zrobiła, raz, ze Filip czesto choruje, dwa, że chudzielec i Tadek niejadek z niego.
Podejrzewam, ze większość lekarzy i tak miałaby problem, zeby dac skierowanie na te wszystkie badania, więc może po prostu pojedź do laboratorium i zrób je prywatnie. Wiadomo, ze to nie mały wydatek, ale są rzeczy ważne i ważniejsze:yes:

Nic dodać, nic ująć. Po prostu masz rację...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei
andzia
Mei ja też bym korzystała:Oczko:

CO do badań to ja na pewno bym je zrobiła, raz, ze Filip czesto choruje, dwa, że chudzielec i Tadek niejadek z niego.
Podejrzewam, ze większość lekarzy i tak miałaby problem, zeby dac skierowanie na te wszystkie badania, więc może po prostu pojedź do laboratorium i zrób je prywatnie. Wiadomo, ze to nie mały wydatek, ale są rzeczy ważne i ważniejsze:yes:

Nic dodać, nic ująć. Po prostu masz rację...

::):

Idę po raz piąty już chyba dzisiaj grać:Padnięty:

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe odpoczywaj jak najwięcej, a na pewno chłopaki ak najdłuz ej posiedzą w brzuszku. A może teściowa wziełaby Olka na kilka dni?Mei brawo za odpieluchowanie, na nocki przyjdzie jeszcze czas!!!
U nas sprzątanie zabawek itp. to też wieczna walka, teraz przyszły do mnie, ze chcą Teletubisie, ja szczęśliwa, podekscytowana włączyłam płyte, posiedziały 2 minuty, wyłączyły i poszły:Kiepsko:
Aha, poproszem przepis na rogaliki ze szpinakiem:)

tesciowa po pierwsze pracuje
a po drugie nawet gdyby byla w domu,to wiadomo
a po trzecie nie poprosze i juz
no chyba,ze naprawde bedzie trzeba

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...