"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[kasioleqq]

ANdzia trzymam kciukasy za Stasia:) domyslam sie ze bardzo sie stresujesz...ale bedzie dobrze;)
a na tej fotce na prawde jestes super gruba... ja mam juz wystarczajace kompleksy ale Ty i te Twoje teksty o tym ze jestes gruba w ogole zwalaja mnie z nog babo jedna

Magda Misiek rzeczywiscie jest kapitalny, mam nadzieje ze jutro poslucham go na zywo dzieki za smsa:) numer zapisalam:)

Mei zdrowka dla Was i zeby nawal spraw sie ladnie poukladal:)

Ilona i Julcia witaj napisz cos wiecej o sobie i o coreczce;)

beata zdrowka dla Was i zakopania dola;)

Anielinka chyba wiekszosc naszych wrzesniowych maluchow miala jakis kryzys ze spanie w drugie urodziny..

cafe zdrowka i odpoczywaj:**

[kasioleqq]

magda_79

Mam złe wieści. Stasinek Andziowy musi jeszcze nosic gips przez 2 tygodnie :(
Kość zrasta sie prawidłowo, ale jeszcze nie zrosła sie do końca.
Biedak, musi byc cholernie rozczarowany :(

Biedny Stasiu;/ ale musi byc rozgoryczony, bidulek no coz nie wiadomo co powiedziec, cholera on jeszcze pewnie nie do konca rozumie ze to dla jego dobra...;/

[kasioleqq]

Julka wszystkiego naj z okazji urodzin:)

Anouk chyba faktycznie zapomniala o nas juz calkiem;/

[anielinka]

Witam w tą piękną słoneczną pogode jak słonko świeci to człowiek odrazu w lepszym humorze:)
A my z rana byłyśmy już na kawce u mojej mamy, bo wczoraj juz wróciła z sanatorium...

Andzia no cóż, troche szkoda że Staś nadal musi się w gipsie męczyć, ale to dla jego dobra, tylko pewnie Stasiowi ciężko to zrozumieć, co?
no własnie na tym zdjęciu widac jaka jesteś gruba:) wygladasz jak strasza siostra Stasia
Kasioleq trzymam kciuki za ktg:)
Cafe zdrówka dla Ciebie! kuruj się szybko, cos ci lekarz przepisał???

Juleczko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!! A mama Julci mogła by się czasem odezwać

[cafe82]

mama wziela olka za spacer
coprawda bylismy po obiedzie ale cholernie ciezko juz mi sie chodzi a przez ten katar i kaszel jeszcze gorzej:((((

andzia cholera...no szkoda mi baaardzo stasia,bidny
a ty pewnie tez sie zdenerwowalas,ehhh
sil dla was

kasioleqq???

jutro jeszcze musze na godzinke skoczyc do pracy...ale tata ze mna pojedzie wiec powinnam sie szybko wyrobic
ide dalej lezec,poki mlodego nie ma

[cafe82]

moja

za dzielnego stasinka

[kasioleqq]

dziewczyny a co tu sa z pustki??

ja jestem w domku;) jutro znow na ktg i prawdopodobnie mnie zostawia;/ tak cos czuje...
skurcze sa ale nie regularne rozwarcia brak...
nastawiam sie ze mnie zostawia zeby jutro sie nie rozczarowac...
najpierw bede z malym na bilansie, mamuska idzie ze mna, no a z przychodni razem podejdziemy do szpitala, spacerkiem bo nie daleko... troszke sie boje ze jak bede musiala zostac to sie rozkleje i bede beczec przy Kacperku...
wczoraj jak widzial ze placze to mnie przytulil i mowi "mami nie plakaj" a ja jeszcze gorzejw placz...ehhh no coz zachowuje sie jakbym miala go nigdy wiecej nie zobaczyc a przeciez dam mu tylko siostrzyczke;)

[kasioleqq]

andzia sil dla Ciebie kobitko daj znac jak sie macie chociaz wiem ze pewnie nie wesolo;/

cafe korzystaj jak rodzice Ci pomagaja i odpoczywaj:** i kuruj sie...

magda to co do zobaczenia jutro w przychodni???

[kasioleqq]

my dzis spedzilismy super dzien z Kacperkiem i moja mama, juz sie boje gdziekolwiek sama wychodzic, po wczorajszym...
ale byla cudowna pogoda i 3 godzinki spacerowalismy i bylismy na gofrach i na placu zabaw...bylo super;)

[andzia]

Bry,
jak już wiecie gips zostaje jeszcze minimum 2 tygodnie. No załamałam się i poryczałam już później w samochodzie. Stasia ominęło już mnóstwo atrakcji w p-kolu, nie może chodzić na swoje wymarzone judo i resztki ładnej pogody spędza w gipsie. Mój kręgosłup też już odmawia posłuszeństwa, a wszędzie go muszę targać itd. Poza tym troche sie boje, skoro po 6 tyg. jesczze nie jest ok, to skąd ta pewność, że za 2 tyg. będzie git. Może ma jakieś słabe kości, za mało wapnia, nie wiem. DOstaliśmy tez wapno do łykanie, mogli kurna szybciej o tym pomyśleć...ach...wciąż pod górkę...
Stachu mniej załamany niż ja, rzekłąbym wręcz, że zadowolonyJak zobaczył pielegniarkę z piłką do cięcia gipsu to się przeraził nieziemsko, wiec na hasło gips zostaje krzyknąłą yupi

[andzia]

Poczytałam wszystko co pisałyście, ale mam taki bajzel dzisiaj w głowie, że wszystko mi się kręci. W dodatku kaszel i katar wróciły ze zdwojoną siłą.

Cafe zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!!! Dostałaś jakiś syrop? Ja coś kojarze, że brałam w ciąży jakiś homeopatyczny na kaszel, Stodal czy jakoś. I syrop z cebuli, naprawde pomaga!!!

Kasioleqq widzę, ze strasznie Cie meczy, ze musisz zostawic Kacpra na czas porodu, naprawde niepotrzebnie, jeździł juz wczesniej do tesciów, po za tym jest R., wszystko bedzie dobrze. Przestan sie tym zadreczac, to i Kornelcia szybciej wyskoczy

Anielinka super, ze pogoda sie poprawiła, u nas tez dzisiaj było cieplutko:)

Magda jak przejażdżka autobusem? To z okazji dnia bez samochodu?

Mei dużo sił i zdrówka dla Was!!!

Beata i dla Jaśka zdrówka, a Ty goń doły i zaglądaj częściej baburo.

[andzia]

Ide myc Stacha, ale wrócem:)

[anielinka]

Andzia to chyba Staś się już przyzwyczaił do gipsu, co? skoro tak się ucieszył
sił Andzia dla ciebie, juz z górki:)
a jak tata się czuje???

Kasioleq a co ci sugerowali że jutro cię zostawią w szpitalu? czy sama się nakręcasz?

[anielinka]

no właśnie Kasioleq przecież ty juz zostawiałas Kacperka na kilka dni, bo teście zabierali i wiesz że miała tam dobrze, więc już masz wprawe...gorzej by było ze mną

[anielinka]

Dzisiaj od rana Amelka zaczeła prychać, a po drzemce wstała z katarem teraz co chwile gile lecą, ale sa to bardziej wodniste, tak jak do tej pory miała katar to taki 1-2 dniowy i było po wszystkim, mam nadzieje że teraz też tak będzie...
widze że coraz więcej tu zasmarkanych

[cafe82]

andzia a co w ogole powiedzeli?ze co?dlaczego akurat 2tyg?
wazne,ze stachu dobrze to przyjal

dostalam wlasnie stodal

[cafe82]

anielinka zdrowka dla amelki...no niestety taki teraz czas przeziebien,chorob...zaczely sie katary,brrrr

[cafe82]

ja sie juz klade
do jutra
dobranoc

[andzia]

Kurde wykąpałam Stacha pod prysznicem i przez tą dziurę w gipsie naszło pełno wody i dopiero co skończyłam go suszyć suszarą
K. jeszcze nie ma, a mi sie nic nie chce.

Po szpitalu pojechaliśmy dzisiaj na zakupy, kupiliśmy dzieciakom kurtki na zime, ciesze sie, ze mamy to juz z głowy. Ja byłam tak załamana po tym gipsie, e w ogóle nie miałam ochoty na oglądanie i przymierzanie ciuchów, K. zrobił mi niespodzianke i kupił dwa sexi kompelty bielizny:) Chyba liczy na jakies fiku miku, a ja taka rozlazła jestem

Później pojechaliśmy do taty, cichaczem wnieśliśmy Stasia na oddział, bo dzieciom wstęp wzbroniony:)
Tata duuużo lepie, naprawde dobrze, ze trafił do tego Śremu, opieka super i świetni specjaliści. Gdyby wypadek zdarzył się 2 km bliżej domu, to od razu zawieźliby go do tego szpitala i pewnie już by był w domu.

[andzia]

ANielinka zdrówka dla MAelki, niech katarek szybko mija. Ja tez sie przyzwyczaiłam do zdrowych dzieci, bo przez lato było super, niestety teraz pewnie znowu sie u nas zacznie:(

Cafe za 2 tyg. do kontroli, a czy bedzie juz git to nie wiem.

[cafe82]

cos nie moge ulezec
jezuu mowie wam,bylo tak super,smiagalam,pracowalam...nic mi nie bylo
a teraz w ciagu paru dni rozsypalam sie

andzia usmialam sie z fiku miku

[cafe82]

jak dobrze,ze juz jutro czwartek
mieslimsy w sobote isc do kuzyna K na przyjecie weselne polaczone z chrzcinami ich coreczki ale nie dam rady...poza tym K dzwonil,ze tez go cos pobiera:(

[andzia]

Cafe kuruj się
I odpoczywaj póki możesz!!!
Jeszcze sie w zyciu napracujesz

[anielinka]

Andzia to super że zakupki się udały, jakie kurtki kupiłas dziewczynom???
No a mężuś się popisał tą bielizną...fiu...fiu tylko szkoda że fiku-miku nie będzie

Cafe tak jak Andzia pisze jeszcze się napracujesz w życiu, teraz delektuj się ciążą i macierzyństwem

[cafe82]

andzia

Cafe kuruj się
I odpoczywaj póki możesz!!!
Jeszcze sie w zyciu napracujesz

wiemwiem