"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[justynka1984]

czesc dziewczyny
ja to wogole nie mam weny...chyba ta pogoda tak działa na nas....

andzia zdjecia superowe no nie moge sie napatrzec na wasza rodzinke.....az sie chce blizniaki....

cafe wiem jak to jest jak sie siedzi w domu mnie tez sie teskni za praca to jest straszne....jakies takie humory sie ma a tak jak trzeba isc do pracy to trzeba ze wszytskim zdarzyc i sie ogarnac zeby jakos wygladac.....

a co do mojej nogi to dzisiaj strasznie mnie boli praktycznie od samego rano juz dawno tak nie mialam cos sadze ze wieczorem bede znowu chodzila o kuli.....

[ROSE666]

Justynka, oby ta noga dała ci spokój.
Cafe, marudź sobie, ile się da!
Ogarnęłam szafy G. zabrał trochę młodego na podwórko. Muszę tylko odgruzować pokój ze śmieci i kupić trochę spożywki. Niestety, weny i chęci brak! Wstyd się przyznać, ale ja chodzę jeszcze w pidżamie

[gosiammm]

Cześć dziewczyny:)
Ja po pracy:) Kuba dzielnie na mnie czekał, a jak tylko przyszłam to padł spać:)
Andzia fotki suuuuper! Powtórzę za dziewczynami - ty chudzina! Te zdjęcie co dziewczynki się tulą do Stasia - boskie! Magda z Przemkiem fajnie wyglądają z bliźniakami:) tylko nie wiem co za czary Przemek odprawia nad zołzami na tym ostatnim zdjęciu - może przekazuje im moce dzięki którym i w Twoim domu fugi będą ślniły
Veronica ty mi nie pisz, że nie masz energii;) jak ja nie mam energii to leżę do góry brzuchem, a ty robisz rewolucję w szafach
Justynka ehhh miałam nadzijeję, że już nie wróci ten ból nogi...
Cafe sił kochana!

[andzia]

Odlazłam od deski
Popołudniu przyszło dwóch Stasia kolegów z mamą, także i ja miałam towarzystwo. Niestety, wypicie kawy z zołzami graniczy z cudem. Zośka jest ostatnio taka złośliwa i agresywna, że wymiękam, z Maryśka mozna się jakoś dogadać, np. na hasło: idziemy na spacer, ale trzeba posprzątać zabawki od razu reaguje sprzataniem, a Zośka wszystko w tym czasie rozrzuca. Kompletnie nie potrafię do niej dotrzec, przy kolacji stały ich kubki z herbatką, Marysia zaczeła z jednego pić, na co Zośka foch, podałam jej drugi, a te jeszcze większy foch i świga żarciem. wyprowadziłam ją z kuchni i była jazda już do samej kąpieli. Masakra!!!

[andzia]

Vercia pomyślałam tak samo jak Gosia-brak energii i pół chaty wysprzątane, ja mam takie zaległości w szafach, dokumentach itp., ze szok. ledwo co ogarniam bieżące sprawy.
CO to za metoda tymi pijawkami???

Cafe sił kochana Szkoda, że taka męcząca jest ta ciąża dla Ciebie.

Justynka kurcze co z tą nogą? Myślałam, że już jest dobrze!!!

Gosia Przemek próbował je zaczarować Michałowym spokojem i opanowaniem, ale mu nie wyszło

[andzia]

Jutro na 10-tą jedziemy ze Stasiem do Poznania na kontrolę, raz jeszcze poproszę o kciuki, nie wiem dlaczego, ale strasznie się boję

[andzia]

Moja była, to egoistycznie:

za mojego Stasinka!!!

[anielinka]

Andzia trzymam mocno kciuki za Stasia!!! Czekam na dobre wieści....
widać że Zosia i Marysia to dwa rożne charakterki...ciekawe która ma po mamie???:)))

[gosiammm]

andzia

Jutro na 10-tą jedziemy ze Stasiem do Poznania na kontrolę, raz jeszcze poproszę o kciuki, nie wiem dlaczego, ale strasznie się boję

Kciuki są ! Będzie dobrze

[cafe82]

andzia kciuki mooooocno zacisniete..bedzie dobrze

[cafe82]

a ciaza do pewnie dopiera bedzie meczaca
na razie to ja mam fochy i medze....a obiecalam mezowi ,ze jak juz urodze to bede piekna,usmiechnieta mamuska,ktora ogarnia cala trojke...w miedzyczasie gotuje pyszny obiadek i oczywiscie piecze ciasto....wiec musze sie ogarnac

[cafe82]

andzia powiedz mi,skad ty wiedzialas ,ktory dzidziol kopie,hmmm?bo ja nie potrafie powiedziec ,czy kpie jedno...czy dwa...:( lekarz mi powiedzial,ze to potrwa ze na dobre powinnam czuc kolo 20-22 tyg...a to juz w sumie teraz...cos czuje,ze bede czesto panikowac ...olek kopal to kopal a teraz skad mam wiedziec czy kopie baska czy baska???

[magda_79]

Witam!
Wieczorem zasypiam, w pracy nie bardzo moge sie rozpisywac, wiec zostaja tylko poranki

Vercia ale Ty masz energii! Podziel sie ze mna :)
Ja tez odstawilam tabsy i jestem mega spiaca - moze to z tym zwiazane. Juz sama nie wiem.

Andzia kciuki oczywiscie moooooocno zacisniete! Bedzie dobrze - MUSI!
Odezwij sie jak tylko bedziesz mogla.
Jak sie wiedzielismy to od razu bylo widac, ze to Zosia to maly zlosnik. Moze taki ma okres, pewnie niedlugo jej przejdzie.

Justynka wspolczuje z noga. Bidulka jestes.

Gosia i jak z praca? Zostajesz?

Cafe ale sie nasmialam z tej pieknej, ogarniajacej mamuski z trojka dzieci
MAm jednak nadzieje, ze druga polowa ciazy bedzie dla Ciebie choc troche lzejsza!
A kiedy masz polowkowe usg??

[magda_79]

cafe82

andzia powiedz mi,skad ty wiedzialas ,ktory dzidziol kopie,hmmm?bo ja nie potrafie powiedziec ,czy kpie jedno...czy dwa...:( lekarz mi powiedzial,ze to potrwa ze na dobre powinnam czuc kolo 20-22 tyg...a to juz w sumie teraz...cos czuje,ze bede czesto panikowac ...olek kopal to kopal a teraz skad mam wiedziec czy kopie baska czy baska???

Hej Cafe!
Specjalistka nie jestem, ale wydaje mi sie, ze jak dzidziole beda wieksze to juz sie usadowia w konkretnych miejscach i beda kopac w swoich miejscach :)

[magda_79]

My wczoraj zaliczylismy kraine zabaw. Michał 2 godziny sie bawil i w ogole nie byl zmeczony. Ale musze go pochwalic, bo byl mega grzeczny. dojechala do nas moja przyjaciolka z moim chcrzesniakiem, wiec bylo baaardzo sympatycznie. Potem podejchalismy do P. na boisko - mlody sie wybiegal, ja porzucalam do kosza. Fasjny dzien. Szkoda tylko, ze odlecialam z Michałem
Dzisiaj mam zamiar sie nie dac spaniu :)

Lece kochane do pracy!
Milego dnia!

Andzia czekamy na wiesci!

[ROSE666]

Andzia, my też trzymamy kciuki i czekamy na wieści!!
Magda, miłego dnia w pracy! Zdziwilabym się, gdyby Misiek był niegrzeczny. Marcel ostatnio tez ma ataki złości
Andzia, z tymi pijawkami jest tak, że przykłada się je do nogi i wypijają nadmiar krwi, usuwają zatory, skrzepy i naczynka. Podobno jedna kosztuje 30 zł.

[ROSE666]

Pijawki Łódź, hirudoterapia, pijawki, leczenie pijawkami, stawianie pijawek, hirudoterapeuta Gabinet instytut medycyny holistycznej w Łodzi

[anielinka]

Witam...u nas leje dzis od rana Amelka wstała dziś o 8, a ja jakaś niewyspana, ale to chyba przez tą pogode...
Magda Wy jak zwykle świetnie spędzacie czas i baaardzo aktywnie, zazdroszcze!!!
Cafe no to jeszcze drugie 20 tygodni i bedzie po wszystkim oby wróciły Ci chęci i siły, no i żeby Twoje obiecanki się spełniły

[ROSE666]

Cafe. jak dzidziole będą większe, to lepiej bedziesz czuła, które kopie.
Zmykam, ogarnę się i na 14 jadę do ortodonty.
Justynka, jak samopoczucie?

[magda_79]

JA na chwilke. Na pewno Wam kiedys pisalam, zem oja bardzo dobra kolezanka ma synka chorego na nerki. Mateusz jest o rok starszy od naszych maluchow. Musial byc codziennie dializowany przez ok. 11 h.
No i wczoraj dostali tel, ze jest nerka dla niego. Na szczescie za godzine mieli pociag do Warszawy. Mati jest juz po przeszczepie, nerka podjela prace Poryczalam sie rano ze szczescia, byl taki dzielny przez te 3 lata. Przeszezdl mnostwo zabiegow i operacji. Teraz juz mam nadzieje, ze bedzie z gorki! Trzymajcie kciuki za niego, zeby bylo ok!

[magda_79]

Anielinka Faktzcynie ostatnio bardzo aktywnie spedzamy czas. Przereaza mnie wizja zimy, bo wtedy wiecej bedziemy siedziec w domu. NA dzisiaj tez zaplanowalam wyjscie z domu, najpierw plac zabaw, a potem jedziemy do miojej przyjaciolki. Obiecalam chrzesniakowi, ze przywioze dzisiaj Michała :)

Vercia zaczynam rozumiec jak tmacie z MArcelem, ze chce wszystko z autami.
Zakladalam dzisiaj Michalowi skarpetki. Powiedzial mi: mama, zdjac skapetki. Pytam dlaczego. A on: chce inny kolor, ze spidermanem No masakra!

[magda_79]

No i u nas malenki postep jesli chodzi o nocnikowanie. Rano Msiiek zawolal, ze chce kupke. I ze na nocnik.
P. chcial mu zdjac spodenki, a Michał: nie tata. spodenki maja byc! Siedzial ubrany na nocniku, ale to zawsze jakis postep :)

[anielinka]

Magda nawet nic nie wspominaj o zimie, bo mi ciary przechodzą, teraz jak tylko jest ładna pogoda to przesiadujemy wiekszość dnia na dworze, a jak przyjdą takie dni deszczowe, chłodne to znowu trzeba bedzie siedzieć i kisić się w domu
co do nocnikowania to faktycznie mały postęp, jeszcze troche i pewnie zrozumie o co chodzi...
A Amelka ma problemy z kupą robi ją codziennie, ale ma takie zatwardzenie, bidulka tak się namęczy, aż czerwona na buzi się robi, czasem kończy się płaczem...niewiem jak mam jej pomóc...

[anielinka]

magda_79

JA na chwilke. Na pewno Wam kiedys pisalam, zem oja bardzo dobra kolezanka ma synka chorego na nerki. Mateusz jest o rok starszy od naszych maluchow. Musial byc codziennie dializowany przez ok. 11 h.
No i wczoraj dostali tel, ze jest nerka dla niego. Na szczescie za godzine mieli pociag do Warszawy. Mati jest juz po przeszczepie, nerka podjela prace Poryczalam sie rano ze szczescia, byl taki dzielny przez te 3 lata. Przeszezdl mnostwo zabiegow i operacji. Teraz juz mam nadzieje, ze bedzie z gorki! Trzymajcie kciuki za niego, zeby bylo ok!

Baaardzo się ciesze!!! Super że udało się z tym przeszczepem. Trzymam kciuki!!!

[gosiammm]

Cześć dziewczyny:)
Ja dzisiaj mam wolne i jutro też:) Jutro znów jedziemy do Poznania...
Magda na razie pracuję... Ale przed wczoraj już o mały włos a bym się zwolniła... Patrycja mnie poprosiła żebym została bo jej się bardzo dobrze ze mną pracuje to zostałam... Ale szukam czegoś... Chciałam rzucić to w cholerę ale chyba nie dałabym radę znów siedzieć w domu Muszę się nastawić na drugie dziecko - bo wtedy będę musiała siedzieć w domu, a więc teraz wolę chodzić do pracy... Gratuluję postępów z nocnikowaniem
Cafe trzymam kciuki żeby udało się spełnić obietnicę daną mężowi A co do kopania to myślę tak jak dziewczyny, pewnie jak dzidziole będą większe to wtedy będziesz wiedziała który to kopie
Anielinka współczuje problemów a Amelkową kupką:( u nas na szczęście Kuba nie ma problemów, ale wiem jak zawsze Natalka się męczyła... A dajesz jej jakieś jabłka i inne rzeczy, które mogłyby pomóc?