"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[andzia]

Szybka jetseś:)

Cafe ja ze Stasiem tak nie miałam, jeszcze kilka dni przed porodem zdawałąm egzaminy i po prostu o tym wszystkim nie myślałam, za to teraz tak mam!!!
ZE STasiem w ogóle nie zaprzątałam sobie głowy jakimiś tygodniami, terminami, wagami, lekarz mówił, że jest ok, a ja się w to nie wgłębiałam!!! ALe też wtedy do samego końca świetnie się czułąm i mogłam wszystko robić!!!
No a teraz liczę, czekam, sprawdzam, widzę u siebie wszystkie symptomy wszystkiego co tylko możliwe...pajanora-jak to mówi Staś:)

[andzia]

Wczoraj rozmawiałam ze swoją znajomą położną i mówiłam jej właśnie, że Ty masz ten problem z terminem, że lekarz Ci mówi, że sam nie wie...i powiedział mi, że zdarzają się rozbieżności-inna data wg ostatniej miesiączki, inna wg USG, ale to są max. 2 tygodnie!!!
Kurcze nie wiem Kochana co Ci doradzić, ale biorąc pod uwagę, że Ty masz 33 tc, to wydaje mi się, że dka Olka jest lepiej, żeby jeszcze trochę posiedział u mamusi???

[cafe82]

ja naprawde staram sie byc pozytywnie nastawiona.....i wychodzi,nie powiem.....no ale czasem przebiajaja sie i inne mysli
a od wczoraj,kiedy lekarz mi powiedzial''1/3 porodu ma pani za soba'' no to juz nie mam watpliwosci,ze bedzie to szybciej niz pozniej...

[andzia]

Tak CI powiedział?
To kurcze dziwne, że CIę do szpitala ni położył...tym bardziej, że bierzesz fenoterol...a nie zwiększył CI dawki?

[cafe82]

wg pierwszego terminu to 34 tydzien.....ale wczoraj wg wymiarow to lekarz zdziwony powiedzial,ze wyglada na koncowke!no i waga olka,rozwarcie....ja juz stwierdzilam,ze co ma byc to bedzie.....bede od teraz u lekarza minimum 2 razy w tyg na ktg....

[cafe82]

nie nie....na tym etapie juz sie nie zwieksza dawki-tak powiedzial-nawet mowil o odstawieniu niedlugo-on sam jest zdezorientowany....bo termin to jedno a rzeczywistosc to drugie

[cafe82]

powiedzial,ze lezec mam caly czas bo inaczej oddzial.....wiec powiedzialam,ze bede lezec

[andzia]

No ale przecież rodzą się nawet 5 kg dzieci i to w 40 tc, a nie w 60:)
Arozwarcie niektóre kobitki mają od połowi ciąży...

Nie chce się wymądrzać, ale wydaje mi się, że na podstawie rozwarcia nie określa się wieku ciąży...
Amoże warto spróbowac do innego lekarza? Nie wiem...sorki, że Ci tak gadam i poewnie w głowie mące, obiecuję, że już nie będę...

[cafe82]

masz racje andzia
ja tez mam rozne mysli ale w sumie dwoch lekarzy mowi podobnie

[andzia]

Cafe sorki za te moje gadanie...mam nadzieję, że Cie nie zdenerwowałam jeszcze bardziej...

Poprosiłam brata, żeby mnie zawiózł do sklepu na zakupy, bo lodówa pusta.
Nie chciał się zgodzić, tweirdząc, że kupi wszystko co potzrebne...przekonałam go obiecując, że zrobię pyszne spagetti na obiadek:) I tym sposobem pierwszy raz od prawie miesiąca byłam na zakupach:) Spotkałam troszkę znajomych, pogadałam, w sklepie byłam godzinę:):):). Fajnie tak wyjść do ludzi, nawet do jednego głupiego marketu:)

[anet]

Andzia, widzę że mocno trzymają Cię na wodzy w tym domciu:)

Wczoraj właśnie dowiedziałam się że moja koleżanka urodziła w poniedziałek (przez cesarkę), termin miała na 14 sierp. - także to nie wcześniak a nie waży nawet 2 kg i leży bidulek w inkubatorze, także Cafe - też wydaje mi się że na podstawie wagi dziecka i rozwarcia nie można jednoznacznie stwierdzić co i jak, najważniejsze żebyś sama obserwowała siebie i zaufała swoim przeczuciom - będzie jak Ty zechcesz a nie jak Ci powie lekarz.

[andzia]

Anet od czasu szpitala to mam przechlapane:(
Ale sama napiechotkę, to tez bym się bała wybrać, leżeć to leżeć, nie ma co za dużo szaleć:)

A Ty jak tam samopoczucie?

[kasioleqq]

Cafe ja tez Cie nie chce stresować ale mnie też od początku wydawało się dziwne,bo przeciez ostatnio w szczecinie w 38tc urodzil sie 7kilowy bobas,tak wiec ja nie wiem czy waga dziecka to taki argument, ze porod juz blisko, nie chce Cie denerwować kochana, ale moze pojdz do innego lekarza sie poradzic, a tym bardziej dziwne jest ze masz rozwarcie niby 1/3 porodu za soba a on nie polozyl Cie na oddzial, nie znam sie na tym wszystki za bardzo, ale jak rozmawialam o Tobie z mama albo tesciowa to mówią, ze to dziwne...;/
Andzia na lody zapraszam codzinnie bo mam ich pod odstatkiem a jesc nie bardzo mam ochote, z arbuzem bedzie pewnie gorzej, bo codzien duuuuuzo go zjadam

[anet]

Ja czuję się teraz lepiej niż ostatnio, jak przeszły upały to nawet jestem do życia:)
Bobiśka trochę bardziej daje popalić mojemu pęcherzowi - także w nocy sobie dreptam ale poza tym śpię dobrze. Mój brzucholek też się trochę obniżył, czasem coś mnie zakłuje ale myślę że to normalne i już jestem nastawiona na ten dzień.
Zobaczymy jak zniosę dzisiejszy upał.

[andzia]

Anet kurcze to już 35 tc:)
A co z tym Twoim drapaniem i swędzeniem?

Kasioleqq dzisiaj chyba się nie wyrobie, ale kiedys na te lody na pewno wpadnę:)
Swoją drogą mam nadzieję, że po ciąży nie będę juz miała na nie takiej ochoty:/

[cafe82]

oj baby.....ja wam tylko przekazuje to co lekarz mowi
waga wagą-tak jak mowicie,mniej istotna ale wymiary sa wazne,prawda?wczoraj wymiary glowki i brzuszka wskazywaly na koncowke ciazy.......
cholera ja juz nic nie wiem......sugerujac sie pierwszym terminem dobrze,zeby dac jesczcze rade dobre 2 tyg ....

[cafe82]

a zmieniajac temat,jak to jest w macierzynskim?czy ja musze jakies zlozyc dokumenty u pracodawcy,w zusie?orientujecie sie?

[anet]

Andzia, zauważyłam że jak nie ma takich upałów i jak stopy mi tak nie puchną to nie mam tego swędzenia. Myślę że to od krążenia a na twarzy też mi odpuściło.

[andzia]

cafe82

a zmieniajac temat,jak to jest w macierzynskim?czy ja musze jakies zlozyc dokumenty u pracodawcy,w zusie?orientujecie sie?

Cafe dołączam się do Twego pytania!!!

Anet to super. Ja niestety cały czas się drapie, głównie po plecach i mam je już całe w takich jakby syfkach...jutro do gina to zapytam

[ROSE666]

czesć kobitki :)
ja dzisiaj wstałam niewyspana bo od rana remonty wczoraj trochę spanikowałam z tym bólem brzucha ale po tym urosepcie jakoś lepiej może faktycznie znowu mam zapalenie pęchcerza mam nadzieję, że to tylko to... z tych nerwów posprzątałam prawie cały dom, żeby czas szybciej do wizyty zleciał .. brzuch też póki co normalny ...
wczoraj sob ie trochę poryczałam z tego wszystkiego bo już nie daję rady wszytskiego ogarniać dobrze, zę większośc z was ma kogoś w domu kto pomoże itp. bo ja jak męża nie ma to jestem zupełnie sama :( ... i jeszce nie zaczeliśmy tego pokoiku a wy już torby pakujecie ehh...:(
a co do tych lekarzy to co jeden to inaczej... moja kumpela z wrocławia ma termin na 1.09 a lekarka mówi jej ża jest na dniach as na dodatek robiła jej tylko 3 razy usg i ona nie ma pojęcia czy ma córkę czy chłopca a tak chciała wiedzieć.. paranoja!!

[ROSE666]

cqfe z tym rozwarciem to też dziwnie u Ciebie... moja mam mówiła, że ona od 7 miesiąca miała 2 cm rozwarcie ale urodziła tylko tydzieńm przed terminem i dostawała leki w razie czego na rozwój płuc do końca 8 miesiąca...a i w 8 jakiś krążek jej założeyli, żeby nie było rozwarcia... u mnie to w ogóle ten doktorek ze szpitala wcale się nie su\geruje wymiarami z usg jak zawsze pytam kiedy termin wg usg to oln mówi, że to nie istotne bo liczy się ten wyznaczony na początku ciąży a jak pytam o wagę wymiary itp to mówi tylko książkowe, książkowe ehh... a prowadzący patrzy na termin z usg i bądź tu mądra????? i to jest zabawne bo w jednej karcie mam wpisany np 31 tydzień a w drugiej 34 tydzień ????

[cafe82]

vercia wiec 3 tyg roznicy-to tez duzo......jesli licza od miesiaczki to powinno sie pokrywac....
ja juz slabne od tego wszsytkiego....a im wiecej mysle tym mniej wiem,no ale skoro lekarz mowi,to trzeba sluchac....przynajmniej powinno sie- w koncu to on prowadzi mnie od poczatku
na szczescie teraz czesto bede u niego wiec bedzie mnie mial na oku...

[ROSE666]

nic dziewczynki ja tam modlę się, żeby mały do ko nca sierpnia siedział w brzuszku i liczę, że tak będzie najlepiej dla niego :) idę odebrać wyniki i zbieram się do doktorka... ciekawe czy mały leży główka w dół... jak tylko wrócę to zdam relację z wizyty.. miłego dzionka:)

[cafe82]

daj znac koniecznie
buzka

[gosiammm]

Hej kobietki:)
Nie wiem co się dzieje... po nocy mam zawsze takie zmęczone nogi jakbym całą noc przemaszerowała wkoło łóżka...
Dzisiaj sobie byłam troche u brata na wsi - odpoczywałam pod orzechem:) a tak poza tym dzień jak codzień w poniedziałek wybieram się do poradni i jestem ciekawa co mi powiedzą...kiedy będą mnie chcieli położyć do szpitala...