"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[andzia]

Moja:

za wszystkich chorowitków!!!

[andzia]

Dzisiaj na poczekalni u lekarza był tata z małym chłopcem, chłopiec "siedział" mu na kolanach i wyglądał na jakieś pół roku, bo tak naparwdę nie potrafił siedzieć, tylko przelewał się przez ręcę. Dziewczyny go zaczepiały, dawały cześć itd., facet zapytał mnie ile mają lat, odpowiadam, że 20 miesiecy, na co on: widzisz Filipek, tylko o miesiąc starsze od Ciebie. Przeżyłąm szok, okazała sie, że chłopiec urodził się w 6-tym miesiącu z wagą 900 g, przez 2 miesiące leżał w inkubatorze, nie potrafi jeszcze sam siedzieć, mówić, nicJego mama wróciła do pracy, a tata sie nim zajmuje, jeździ z nim na rehabilitacje itd. Tyle miłości, spokoju i cierpliwości było w tym człowieky, że po prostu szok. Kolejna wielka lekcja pokory, czym jest głupi kaszle czy marudzenie przy takich nieszczęściach

[gosiammm]

Anielinka zdrówka kochana!!!
Veronica my tak jak Andzia sparzyliśmy się na farbach dulux:/ Teraz omijamy szerokim łukiem
andzia ale historia z tym chłopcem Jak ja czasami denerwuje się na Kubę to właśnie sobie myślę jaka ja głupia jestem... powinnam dziękować Bogu, że on zdrowy, a nie mędzić, że dziecko marudzi:(
Magda dla Michałka za nowe słowa:) Kuba wczoraj za moją mamą powtórzył: Piotr:) tylko Kuba jest taki, że mu zdarza się powtarzać po nas słowa, ale używa tylko wybranych, tych które zna najlepiej, a takich to jest mało...

[anielinka]

andzia

Dzisiaj na poczekalni u lekarza był tata z małym chłopcem, chłopiec "siedział" mu na kolanach i wyglądał na jakieś pół roku, bo tak naparwdę nie potrafił siedzieć, tylko przelewał się przez ręcę. Dziewczyny go zaczepiały, dawały cześć itd., facet zapytał mnie ile mają lat, odpowiadam, że 20 miesiecy, na co on: widzisz Filipek, tylko o miesiąc starsze od Ciebie. Przeżyłąm szok, okazała sie, że chłopiec urodził się w 6-tym miesiącu z wagą 900 g, przez 2 miesiące leżał w inkubatorze, nie potrafi jeszcze sam siedzieć, mówić, nicJego mama wróciła do pracy, a tata sie nim zajmuje, jeździ z nim na rehabilitacje itd. Tyle miłości, spokoju i cierpliwości było w tym człowieky, że po prostu szok. Kolejna wielka lekcja pokory, czym jest głupi kaszle czy marudzenie przy takich nieszczęściach

To straszne człowiek czasami musi zobaczyć takie nieszczeście na własne oczy, by móc docenić to co ma...ehh

[anielinka]

Gosia u nas tak samo z mówieniem jest, dużo słów powtarza Amelka po nas, ale używa tych które już zna, ale w niektórych sytuacjach można się z nią dogadać i zrozumieć o co jej chodzi

[kasioleqq]

Cześć dziewczyny:)

dzięki za slowa otuchy, macie racje ze nie potrzebnie sie obwiniam ale wiecie jak to jest...
jeszcze dzis nie byłam u babci, bo nie mam z kim zostawic malego ale R.wróci wczesniej z pracy wiec szybko pojade rano dzwonilam do niej na komorke ale ciezko sie z nia bylo dogadac wlasciwie to nawet mnie nie slyszala...;/
okropne takie zycie...jak czlowiek taki niedolezny...

[kasioleqq]

Andzia super fotki:) a Ty nie wygladasz na mamę trójki dzieci...świetnie wygladasz:)
gosia ja tez uwielbiam takie dni kiedy suie cos dzieje, ale ostatnio u nas pogoda nie dopiusje..
cafe trzymam kciuki, zebyscie sobie zorganizowali opiekę dla Olusia:)
vercia byłąm dzis z małym w leroy merlin i tam byly fajne fototapety, ale nie orientuje sie w cenach...a kolorki wybraliście fajne śliwka węgierka bardzo mi się podoba...
Anielinka wspólczuje Ci problemow zdrowotnych, a o dzialaniach naszej sluzby zdrowia w ogole nie wspomne...duzo sil ci zycze...no i oby obeszlo sie bez zabiegow

[kasioleqq]

anielinka

andzia

Dzisiaj na poczekalni u lekarza był tata z małym chłopcem, chłopiec "siedział" mu na kolanach i wyglądał na jakieś pół roku, bo tak naparwdę nie potrafił siedzieć, tylko przelewał się przez ręcę. Dziewczyny go zaczepiały, dawały cześć itd., facet zapytał mnie ile mają lat, odpowiadam, że 20 miesiecy, na co on: widzisz Filipek, tylko o miesiąc starsze od Ciebie. Przeżyłąm szok, okazała sie, że chłopiec urodził się w 6-tym miesiącu z wagą 900 g, przez 2 miesiące leżał w inkubatorze, nie potrafi jeszcze sam siedzieć, mówić, nicJego mama wróciła do pracy, a tata sie nim zajmuje, jeździ z nim na rehabilitacje itd. Tyle miłości, spokoju i cierpliwości było w tym człowieky, że po prostu szok. Kolejna wielka lekcja pokory, czym jest głupi kaszle czy marudzenie przy takich nieszczęściach

To straszne człowiek czasami musi zobaczyć takie nieszczeście na własne oczy, by móc docenić to co ma...ehh

to na prawdę okropne doceniamy to co mamy dopiero gdy zobaczymy czyjes nieszczescie, albo dopiero gdy straciemy to co mamy...

[kasioleqq]

Gosia, Anielinka u nas też z mówieniem jest róznie mały umie móić AUTO ale najczęsciej mówi BUBUM...
madzia Kacper też mówi do mnie po imieniu, ale na Rafała mówi tatuś...bo nie umie wymówić Rafał...

[gosiammm]

Kubulec się kąpie:) W sumie dzień zaliczam do udanych:) Rano się wypogodziło to zaliczyliśmy jeden spacerek, o 14 Kuba poszedł spać wtedy zaczęło padać, jak po 2 godzinach się obudził ładnie się rozpogodziło i poszliśmy z Yoko na drugi spacer:) Kuba dzisiaj ma bardzo dobry humor, a więc i ja po takim dniu nie jestem zmęczona... oby więcej takich dni:)
Czy u waszych dzieci pomiędzy 2, a czwórką też jest taki duży odstęp, bo jak nam dolna czwórka już pożądnie urosła to zaczęłam się zastanawiać czy to faktycznie czwórka, czy może piątka bo na moje oko pomiędzy tym zębem, a 2 zmieszczą się jeszcze ze spokojem dwa zęby....

[magda_79]

Witam!

Andzia okropna historia z tym dzieciatkiem. Ale na pewno takie sytuacje pozwalaja nam na docenienie tego, ze jestesmy zdrowi.
Ja z nasza Zuzia wiele czasu spedzilam na roznych rehabilitacjach i napatrzylam sie na wiele nieszczesc. Przy niektorych dzieciach to Zuzia jak okaz zdrowia.

Vercia ja tez najlepszych opinii o Duluxie nie slyszalam. My malowalismy Beckersem albo Tikkurila.
Mam nadzieje, ze po remoncie pochwalisz sie fotkami :)

Anielinka zdrowka! I sil na lekarzy! Oby obylo sie bez zabiegow!

Gosia hehe! Od razu dzien inny jak nie ma zebowych koszmarow, co???
Michał tez ma taki duzy odstep pomiedzy zebami i tez czasem sie zastanawialam czy to nie piatki, ale raczej nie.

Co do gadania to Michał mowi duzo, ale zdarza sie, ze zaczyna gadac po swojemu. I tez go ni erozumiem. Ale jak chce nam cos przekazac to potrafi :)

Dzisiaj bylam u znajomych. Oni maja 2 dziewczynki i Michał taki niesmialy przy nich, a jak wyszlismy to od razu do mnie: to moje dziecinki. ale sie nasmialam.

[magda_79]

Dieta idzie w miare, choc maly grzeszek sie przytrafil
Ale moj brzuch wyglada jak w 5. m-cu ciazy - tak mi spuchl. Masakra. JEsli to bedzie efekt uboczny tej diety to niestety podziekuje, bo z bolu nawet siedzie nie moge :(

[magda_79]

LEce mlodemu mleko zrobic i go polozyc.

Cyc na talerzu na mnie czeka, pyszna kolacyjka

[gosiammm]

O cześć Magda:)
Troszkę pofoczę:) Zdjęcia z wczoraj:)

[magda_79]

Hej Gosia!

Ale z Kuby przystojny ogrodnik :). Naprawde przystojniaczek z niego. I sliczne ma wloski - chyba geste, co? Raj ma tam na dzialce :)

[cafe82]

anielinka ale sie narobilo,zdrowka kochana - dobrze ,ze wybralas sie do lekarza
a zab wyrwany byl juz pt......nie boli....jest dobrze
goska kubula przystojniacha na calego,lubi piaskownice?olek uwielbia:) a co do zabkow ,to u nas sa szpary miedzy zebami wiec i miejsca duzo
kasioleqq zdrowka dla babci,wiec co to znaczy....opiekowalam sie moja babcia praktycznie do smierci....przewijanie,karminie...mega odlezyny-co bede pisac,starosc jest straszna,czlowiek zalezny od innych,przykre

[cafe82]

vercia piekne kolory wybralas,my mielismy sliwke wegierke-moim zdaniem jedem z ladniejszych kolorow
andzia dobrze,ze dziewczynki osluchowo ok,a historia o chlopcu to faktycznie lekcja pokory:(

[cafe82]

ja po 12 jednak pojechalam do sklepu
i dobrze ,bo mialam ruch jak cholera
odebralismy mlodego od moich rodzicow i wrocilismy do domu przed 20

[magda_79]

Cafe dobrze, ze w sklepie ruch i sie kreci!!! Oby tylko tak dalej!

A ja wlasnie zjadlam cyca i mi niedobrze i brzuch znowu boli :(
Ehh, chyba nie na moj brzuch jakiekolwiek dietowanie. Ale zobacze jeszcze jutro!

Teraz szukam na allegro garnitur dla Miska. Nic ciekawego niestety nie ma

[cafe82]

magda odpusc sobie kobieto....naprawde,naaaaprawde nie masz z czego sie odchudzac!

a garniturki najfajniejsze widzialam z h&m

[magda_79]

cafe82

magda odpusc sobie kobieto....naprawde,naaaaprawde nie masz z czego sie odchudzac!

a garniturki najfajniejsze widzialam z h&m

Odpuszczam, bo fatalnie sie czuje :(((

Taa, garnitur z H&M tez mi sie najbardziej podoba (a wlasciwie to tylko te mi sie podobaja), ale u nas nie ma rozmiarow na Michała :(

[cafe82]

magda my prawdopodobnie za jakies 2 tyg bedziemy w poznaniu....jesli tylko chcesz ,i do tego czasu nic nie znajdziesz to kupie jak beda i przesle ,nie ma sprawy

[andzia]

Fatalnie się czuję
Poobrywałam się wczoraj niosąc te moje prawie 30-kilowe podwójne szczęście przez pół stadionu. Bolą mnie plecy, ramiona i szyja, chodzę jak paralityk
Magda ja też sie na poczatku diety kiepsko czuła, brzuch miałam wzdęty i 8 dni nie byłam na kibelku. Piłaś dużo wody?
CO do garniturków to nie pomogę, bo nie rozgladam się za chłopięcymi ciuszkami w tych rozmiarach, al erzeczywiście w h&m a może w Smyku coś będzie. Pamiętam jak K. kupował garnitur na ślub to był w sklepie facet z ok. 5-letnim synkiem i oboje mieli szyte równe gangi te same muszniki i kamizelki. Super to wyglądała, ale wiadomo, ze to drogi interes.

Cafe tak się zastanawiałam gdzie nagle zniknęłaś. Super, że interes się kręci
Już chyba kiedys pytałam, ale nie myślicie o opiekunce?
Gosia super foteczki, na tej pierwsze Kuba jak prawdziwy ogrodnik!!!CIeszę się, że dzień miło zleciałU nas też duże pzrerwy między zębami i jak wychodziły to się śmiałam, że jeszcze jeden by można tam zmieścić.

[cafe82]

andzia moze mezol da sie namowic na jakis masaz a raczej moze ty namowisz meza na masaz
o opiekunce myslimy....o zlobku.....prywatnym przedszkolu....klubie malucha.....ale cholera poki co nic z tego wiec kombinujemy jak konie pod gorke .... ehh szkoda gadac....

[andzia]

cafe82

andzia moze mezol da sie namowic na jakis masaz a raczej moze ty namowisz meza na masaz
o opiekunce myslimy....o zlobku.....prywatnym przedszkolu....klubie malucha.....ale cholera poki co nic z tego wiec kombinujemy jak konie pod gorke .... ehh szkoda gadac....

Jestesmy umówieni na 22.30

Trzymam kciuki, żeby udało się cos zorganizować, domyślam sie, ze taka niepewnosc i myslenie z dnia na dzien co by z nim tu zrobić to nic fajnego.