Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

część mamy:)

ja po pracy...jestem padnięta dziś się pokłóciłąm z szefową i kategorycznie odchodzę od maja...Boże co za kraj normalnie wyzysk w biały dzień...korzystają ze ludzie potrzebuja kasy i wyrobników sobie szukają, pracować każą dłuzej a kasę potracaja...mówię Wam dziś w pracy płakać mi się chciało, że muszę tam jeszcze do końca miesiąca siedzieć, zeby w maju dostać wypłatę, zamiast pieprznąć to wszystko w cholerę...no, ale takie czasy..;/

no ponarzekałam..od razu lepiej:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

My już w domku. Mlody tak się wylatał na wsi, że brudny jak diabel padł. Jak się nie obudzi, to będzie miał dzień dziecka dzisiaj i pójdzie spać na brudasa:Śmiech:
Dobrze, że teściowa w dobrym humorze była. Wzięła go na spacer a ja spokojnie skoczyłam do Leszna. Zrobiłam zakupy spożywcze i kupiłam spodnie i buty. W maju mamy komunię znowu czeka nas wydatek:Histeria:. Nie wiem dlaczego ale nie lubię takich imprez rodzinnych. Nie znoszę!!!!! Na szczęście mam ubranie i G. też. Dla mlodego mamy koszulę.
KasioleQ głowa do góry! Będzie dobrze! Musi być! Wyzysk zawsze był odkąd pamiętam. Nawet w szkole! Najmlodszy stażem ma dyżury, dodatkowe godziny, dekoracje, przedstawienia, co wiąże się z pozostawaniem po pracy. Czlowiekowi zależy na pracy, więc nie odmawia.
Andzia zdrówka dla Was! Szkoda, że tak wszyscy chorujecie naraz, oby nie było nic poważnego.

Odnośnik do komentarza

Hej,
popołudniu było super cieplutko, więc poszliśmy na dwór, mam nadzieje, ze nie doprawiłam tym Stacha. ZOłzom wzięłam wózki z lalkami i po prostu dzieci nie było. Teraz czekam, aż zasną, mam sterte prasowania, przekłądam od soboty:Nieśmiały:6 pralek, ale w związku ze zmienionym programem tv n ie miałam "na czym" prasować::):
ANielinka super, że udało sie sprzedać tyle aukcji!!!Ja na razie sprzedałam tylko 2 pary spodni i dwie spódnice ciążowe.
Kasioleqq rzeczywiście sytuacja kiepska:Płacz:Trzymam kciuki za znalezienie czegoś lepszego!!!
Vercia ale szalejesz z zakupami, super::):Fajnie, ze tesciowa zajmuje sie Marcelem, ja moją watahe musze wszedzie ze soba targac.
CO do butków to ja na pewno kupuje z zabudowaną piętką, tez przeglądałam oferte Bartka i nawet upatzryłąm śliczne sandałki dla zołzów:)

Odnośnik do komentarza

Andzia dla dziewczynek są śliczne!! Ja przegladałm tylko katalog ale pójdę za twoją sugestia i kupię z piętą...ale palce odkryte???
Z zakupami, no trochę szaleję. G. ostatnio działkuje się ze mną, bo jestem bezrobotna:sofunny: Ostatnio się śmiałam, bo musial pracowac w sobote i w niedzielę i fakt - zarobił. Za to , że siedziałam samiuteńka, musiał się podzielić:yipi: Tak szczerze, to zmieniłam trochę garderobę. Jak wróciłam do pracy okazało się, że nie mam co włożyć. Same jeansy, tuniki...nic eleganckiego!
Swoje ciążowe oddałam koleżance a kilka rzeczy sprzedałam. Andzia ty masz fajnie, dla dziewczynek łatwiej sprzedać ciuszki.

Odnośnik do komentarza

veronica_20
Andzia ty masz fajnie, dla dziewczynek łatwiej sprzedać ciuszki.

No jak widac nie:Rozgniewany:

CO do sandałków, to myślę, że nasze dzieci sa jeszcze za malutkie, żeby chodzic z odkrytą piętką, ja kupię z zabudowaną piętą i odkrytymi palcami, coś takiego http://www.bartek.com.pl/foto/51307-876.jpg

Co do puzzli to pytanie nie do mnie co prawda, ale tez na jakies poluje, np. coś takiego PUZZLE DREWNIANE UKŁADANKA uchwyty i bez 15 wzor (990606545) - Aukcje internetowe Allegro, ale nie wiem czy nie za łatwe? Te co mają teraz to dosłownie z zamkniętymi oczami ukłądają:Oczko:

Odnośnik do komentarza

czesc mamuski

ten tydzien mialam lajtowy ale za to czeka nas caly weekend w pracy....no ale cos za cos

andzia jeszcze raz zdrowka dla dzieciakow
vercia super z zakupami,co do butkow,sama nie wiem.....tez sie juz rozgladam za sandalkami ale czy faktycznie musi byc zabudowana pietka?
kasioleqq sil kochana,na pewno znajdziesz cos lepszego
magda koniecznie pochwal sie sukienka
goska i ja trzymam kciuki za prace,co to za szkolenie w tym UP??

przepraszam ale wiecej nie pamietam...

Odnośnik do komentarza

Cafe nie otwiera mi się. A jak będą upały, to założę je na gołe nóżki, Stasiowi pierwsze sandały niezabudowane kupiła jak miał 3 lata i nóżka mu się nie pociła. Ale to jest moje zdanie, wiadomo, że każda mama myśli inaczej:Oczko:
a wszystkie bardziej znane firmy dziecięcych butów mają w swojej ofercie te mniejsze rozmiary tylko z zabudwaną piętką, to też o czymś świadczy::):

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe nie otwiera mi się. A jak będą upały, to założę je na gołe nóżki, Stasiowi pierwsze sandały niezabudowane kupiła jak miał 3 lata i nóżka mu się nie pociła. Ale to jest moje zdanie, wiadomo, że każda mama myśli inaczej:Oczko:
a wszystkie bardziej znane firmy dziecięcych butów mają w swojej ofercie te mniejsze rozmiary tylko z zabudwaną piętką, to też o czymś świadczy::):

pewnie masz racje
musze przemyslec

Odnośnik do komentarza

Witam i ja wieczorowo:)
Dzisiaj nie miałam kiedy zajrzeć... Rano poleciałam na to szkolenie do UP (na temat rozmów kwalifikacyjnych)... Przyszłam trzeba było robić obiad... potem wszyscy żeśmy padli i pospaliśmy dwie godziny:) Jak obudziliśmy się szybciutko wybyliśmy na spacer do parku:) Żałuje, że aparatu nie wzięliśmy bo było super:) Kuba się nabiegał - oczywiście z moim palcem w ręce;) Yoko popływała w jeziorku:)

Odnośnik do komentarza

Cafe śliczne zdjęcia Olka:) Widziałam na n-k:)
Andzia fajnie, że jakoś wam dzień zleciał:) Butki śliczne wybrałaś:) Przeglądnęłam tak na szybkiego na stronie Bartka sandałki i pare mi wpadło w oko:) My też na pewno kupimy z zabudowaną piętką:)
Veronica nieźle szalejesz zakupowo:) Zazdroszczę:) Śliczny avatarek:)
Kasioleq współczuje stresów w pracy - mam nadzieję, że szybko uda ci się znaleźć coś lepszego!
Magda zdradź jaką sukienkę masz upatrzoną! Ja ostatnio przywiozłam swoją sukienkę od rodziców bo biedna od ślubu wisiała u nich i czekała aż przyszyję koronkę (niestety okazało się, że koronka była przyklejona a nie przyszyta) i do pralni chemicznej nie mogłam ją oddać... Mam straszny sentyment do tej sukienki i ciężko mi będzie ją sprzedać...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...